imalopolska

najnowsze wiadomości

June 2020

Polska

Polacy są coraz głupsi? – Wolna Polska – Wiadomości

manipulcja_p-768x609-1.jpg


Andrzej Duda jeździ po Polsce i obiecuje rzeczy, których nie zrobił przez 5 lat swojej prezydentury. Przed kilkoma dniami prezydent PiS zaprezentował dokument o nazwie „Karta Rodziny”.

„Karta Rodziny”: propagandowy dokument dla użytecznych idiotów

Dokument jest tylko i wyłącznie wyborczą deklaracją programową, nie mającą mocy prawnej (kwestie ideologii LHBTQ). Gdyby ów dokument był na przykład projektem ustawy delegalizującym marksizm antykulturowy w Polsce, byłby to pozytywny przełom. Przypominam, że niedawny v-ce premier Gowin prezentując oficjalne stanowisko gorszego sortu: Kaczyńskiego, Morawieckiego i Dudy, powiedział, że w razie ataku na gender -„zagrożenia wolności badań,  położy się Rejtanem”.

Reasumując w sposób obrazowy: dokument, który nie ma mocy prawnej, nie jest ani tarczą ani mieczem. Jest wabikiem wyborczym dla głupców. Celem tej deklaracji bez pokrycia jest eskalacja emocji u elektoratów. Nikt nikomu nie wyjaśni czym jest współczesny marksizm i dlaczego należałby go natychmiast zdelegalizować jako ideologię. Przypominam, że PiS obdarowało milionami złotych środowiska komunistyczne promujące totalitaryzm pod genderowym szyldem. Andrzej Duda osobiście zaakceptował marksistowską Agendę 2030, a zatwierdzona przez PO i Trzaskowskiego Konwencja Stambulska nie została ruszona przez 5 lat.

Tymczasem kandydat Duda uprawia tylko i wyłącznie demagogię. Żadnych działań mających konsekwencje prawne

„Karta rodziny” zawiera również obietnicę utrzymania istniejących programów socjalnych w stosunku do rodzin. Przy okazji powtórzę to, co napisałem na Twitterze:

Ogłupieni propagandą Polacy wciąż nie zdają sobie sprawy, że 500+, 300+ oraz 13-ta emerytura są ich pieniędzmi oddanymi przez lewicowego złodzieja jakim jest marksistowskie państwo. Pieniądze te to kropla w morzu z całej zagrabionej sumy. Porównując poglądy dwóch najważniejszych lewicowych kandydatów – Dudy i Trzaskowskiego, obydwaj panowie są za utrzymaniem dotychczasowej grabieży.

źródło: ekspedyt.org

Karta Rodziny


Source link

Kultura

Listy polskich królów i gen. Kościuszki trafią do Biblioteki Narodowej? Wkrótce aukcja w USA

y74xdrpgdm6p663yi559s51zajoyc7q3.jpg


Ze wstępnych informacji, do których dotarła Polska Agencja Prasowa wynika, że dokumenty pochodzą z różnych okresów dziejów Rzeczypospolitej. Znajdują się pośród nich m.in. listy Zygmunta III Wazy, Stanisława Poniatowskiego i generała Tadeusza Kościuszki.

 

Historyczne listy trafiły na aukcję

 

Dokumenty były w posiadaniu amerykańskiego naukowca prof. Michaela Albery, który zmarł w 1973 roku. Później należały do jego także już nieżyjącej córki. Ponieważ majątek rodziny jest wyprzedawany, listy trafiły do jednego z domów aukcyjnych w Stanach Zjednoczonych.

 

ZOBACZ: “Jan Paweł II zmienił historię świata”. Fragment Muru Berlińskiego trafił do papieskiego muzeum

 

– Uważamy, że miejsce tych listów jest w Polsce, bez względu na ich wartość historyczną. Być może nie mają przełomowej wartości, ale wiemy, jakie były w Polsce straty wojenne, jak niewiele dokumentów ilustrujących dzieje narodu się zachowało. Dlatego uważamy, że powinny się znaleźć w jednej z prominentnych polskich instytucji i dołożymy starań, aby tak się stało – powiedział prezes i dyrektor wykonawczy nowojorskiej Fundacji Kościuszkowskiej Marek Skulimowski.

 

Jak dodał, udało się zdobyć sponsora, który weźmie udział w aukcji. Fundacja Kościuszkowska wraz ze sponsorem pragnie przekazać dokumenty Bibliotece Narodowej w Warszawie, jeśli uda się je wylicytować po rozsądnej cenie.

 

“Usiłuję przemówić kolekcjonerom do rozsądku”

 

– Usiłuję przemówić potencjalnym kolekcjonerom do rozsądku, aby razem nie licytować na aukcji. Łatwiej będzie wówczas dokonać zakupu i umożliwić powrót listów do ojczyzny – argumentował szef Fundacji.

 

W sprawie dokumentów wypowiedziała się także mieszkająca w Nowym Jorku Krystyna Piórkowska, która zajmuje się badaniami w sprawach dotyczących anglojęzycznych świadków Katynia. Interesuje ją także historia i sztuka. – Każdy kraj i każdy naród może zrozumieć swoją historię także poprzez analizę dokumentów. Te materiały, które dla amatora mogą wydawać się nieznaczące, są częścią większego obrazu kreowanego przez badaczy i historyków mających do nich dostęp – wyjaśniła Piórkowska.

 

Przekonywała, że zakup dokumentów przez osoby, “które je sobie powieszą na ścianie”, uniemożliwiłby pracę specjalistów nad tym obrazem historycznym. – Byłaby to wielka szkoda – podkreśliła.

 

Aukcja ma się odbyć za kilka tygodni.

bia/ PAP


Source link

Świat

Siostra Kim Dzong Una grozi Korei Południowej

000A72R1OU6C70F4-C411.jpg


Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, wydała polecenie zniszczenia międzykoreańskiego biura łącznikowego – poinformowały oficjalne media północnokoreańskie, na które powołuje się agencja Kyodo. Kim Jo Dzong wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie.

“Czuję, że najwyższy czas zerwać kontakty z władzami Korei Południowej” – napisała Kim Jo Dzong w oświadczeniu. “Wkrótce podejmiemy kolejne działanie. Korzystając z upoważnienia, nadanego mi przez Najwyższego Przywódcę, naszą Partię i państwo, wydałam polecenie departamentowi odpowiedzialnemu za relacje z wrogiem, aby przeprowadzić kolejną akcję. Wkrótce będzie można zobaczyć tragiczny obraz kompletnie zniszczonego, bezużytecznego wspólnego biura łącznikowego północ-południe” – czytamy.

Decyzja siostry przywódcy komunistycznego reżimu, która po Kim Dzong Unie jest najbardziej wpływową osobą w Korei Płn., ma związek z ostatnim wzrostem napięcia między obydwa Koreami. Pjongjang kilkanaście dni temu ostro skrytykował Seul za brak reakcji na działalność dwóch grup uciekinierów z Północy, którzy przez granicę wysyłają balony z ulotkami potępiającymi łamanie przez Koreę Płn. praw człowieka i jej nuklearne ambicje.

Następnie Korea Płn. zapowiedziała zerwanie wszelkich kontaktów z Koreą Płd., a pierwszym krokiem w realizacji tych gróźb było zablokowanie przez Pjongjang linii łączności w międzykoreańskim biurze łącznikowym oraz gorących linii między urzędami przywódców i wojskami obu stron.

Kilka dni temu władze w Seulu zakomunikowały, że zamierzają podjąć kroki prawne przeciwko uciekinierom wypuszczającym balony. Południowokoreańscy eksperci ostrzegają jednak, że ściganie dysydentów z Północy może być źle odebrane w społeczeństwo Południa i może być postrzegane jako naruszenie prawa do wolności wypowiedzi.

Obserwatorzy zauważają, że problem dysydentów może być poważnym ciosem dla stosunków między oboma państwami koreańskimi; relacje te uległy znacznej poprawie po tym, jak w kwietniu 2018 roku w wiosce Panmundżom w strefie zdemilitaryzowanej między Koreami spotkali się przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent Korei Południowej Mun Dze In.

Podczas spotkania zobowiązano się do rozpoczęcia procesu unormowania dwustronnych relacji, by formalnie zakończyć wojnę z lat 1950-1953. Obecnie obie Koree mają podpisany jedynie rozejm.

Władze Korei Płn. odrzucają także apel Seulu o wznowienie przez Pjongjang rozmów z USA na temat denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, a starania sąsiadów z Południa określają jako “niedorzeczne”. “Naprawdę niedorzeczne jest słyszeć brednie ze strony południowokoreańskich władz, które nie mają ani kwalifikacji, by o tym dyskutować, ani pozycji, by wtrącać się w sprawy między KRLD a Stanami Zjednoczonymi” – oświadczył Kwon Jong Gun, dyrektor ds. kontaktów z USA w ministerstwie spraw zagranicznych Korei Płn.

Dodał, że “dialog KRLD z USA upadł, a temat denuklearyzacji zniknął”, ponieważ nie są spełnione odpowiednie warunki do kontynuacji tej sprawy. Zapewnił także, iż jego kraj nadal będzie rozwijać swoją siłę militarną, aby przeciwdziałać temu, co w Korei Płn. postrzegane jest jako groźby USA. “Chcę wyjaśnić, że będziemy nadal budować nasze siły, aby przezwyciężyć utrzymujące się zagrożenia ze strony Stanów Zjednoczonych” – powiedział Kwon.

Podczas szczytu w czerwcu 2018 roku w Singapurze, gdzie spotkali się Kim Dzong Un i prezydent USA Donald Trump, przywódca reżimu wyraził skłonność do całkowitej likwidacji północnokoreańskiego programu jądrowego w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla swojego reżimu. Nie ogłoszono jednak konkretnego planu denuklearyzacji ani nie sprecyzowano, jak mają wyglądać te gwarancje.

Rozmowy na drugim szczycie z udziałem obu przywódców w Hanoi, w lutym 2019 roku, zakończyły się fiaskiem. Korea Płn. żądała zniesienia większości nałożonych na nią międzynarodowych sankcji, oferując jedynie częściową denuklearyzację, na co nie zgodziła się strona amerykańska. Negocjacje od wielu miesięcy są w impasie. 


Source link

Polska

Auschwitz-Birkenau. Machina śmierci ruszyła 80 lat temu

u4pcmo619ie1urgk1gebkam45wp3bp3o.png


Auschwitz – nazistowska fabryka śmierci, do której prowadziła brama z cytatem z ewangelii według św. Jana “Arbeit macht frei” – praca czyni wolnym

W niedzielę rocznica pierwszego transportu Polaków do nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Muzeum z powodu pandemii jest zamknięte dla zwiedzających. Dla ekipy “Wydarzeń” zrobiono wyjątek. Czym było i czym jest dziś Auschwitz dla pamięci świata? Na antenie Polsat News zostanie wyemitowany film dokumentalny Małgorzaty Ziętkiewicz “Auschwitz. Piekło na ziemi”.

Auschwitz – nazistowska fabryka śmierci, do której prowadziła brama z cytatem z ewangelii według św. Jana “Arbeit macht frei” – praca czyni wolnym. Ten zawłaszczony przez hitlerowców biblijny cytat znajdował się na bramie każdego obozu.

 

Heinrich Himmler, prawa ręka Adolfa Hitlera, od 1941 roku powtarzał jak mantrę: “potrzeba sprawniejszych metod eksterminacji”. I wtedy pojawił się Cyklon B i ten szczególny rodzaj łaźni – czyli komory gazowe.

 

Wideo: Materiał Małgorzaty Ziętkiewicz z obozu w Auschwitz

  

W niedzielę o godz. 18 na antenie Polsat News emisja filmu dokumentalnego Małgorzaty Ziętkiewicz “Auschwitz. Piekło na ziemi”, a w nim rozmowy m.in. z byłym więźniem Auschwitz Bogdanem Bartnikowskim i Andrzejem Kacorzykiem, dyrektorem Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście.

bia/ Polsat News

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Czy temperatura otoczenia wpływa na koronawirusa? “Zaskakujące” wyniki badań

6t74xvcat9y8yqk78i4ayyvgiv6iz5wm.jpg


Koronawirus SARS-Cov-2, który znalazł się na jakimś przedmiocie, pozostaje na nim aktywny niemal tak samo długo w niskiej, jak i w wysokiej temperaturze. Dobra wiadomość jest taka, że po godzinie jego zdolność do zakażania gwałtownie spada.

Choć wirus SARS-Cov-2 zakaża głównie poprzez krople śliny, to – zdaniem specjalistów – transmisję z udziałem różnych powierzchni również trzeba brać pod uwagę. Dotyczy to zwłaszcza szpitali.

 

ZOBACZ: Pierwsza Dama ma koronawirusa. Zełenski z negatywnym wynikiem testu

 

Naukowcy ze szwajcarsko-niemieckiego zespołu sprawdzili więc, jak długo wirus utrzymuje zdolność zakażania na metalowej powierzchni w różnych temperaturach, od 4 st. C. – do 30 st. C.

 

– To zaskakujące: nie ma znaczenia, czy jest zimno – czy bardzo gorąco – mówi prof. Stephanie Pfänder z Ruhr-Universität w Bochum, współautorka pracy opublikowanej w “Journal of Infection”.

 

“Wirus nie reaguje na różne temperatury”

 

Na szczęście ryzyko infekcji szybko maleje. Po godzinie na suchym metalu spadało ono aż stukrotnie. W ciągu kolejnych ośmiu godzin liczba wirusowych cząstek niemal nie malała. Potem jednak zaczynała dalej powoli spadać. Działo się to niemal niezależnie od temperatury.

 

W temperaturze 4 st. C. liczba aktywnych cząstek wirusowych spadała o połowę w czasie 13 godzin, w temperaturze pokojowej to samo zajmowało około 9 godzin, a w 30 stopniach – około 18 godzin.

 

ZOBACZ: Poważne uszkodzenia mózgu u chorych na COVID-19. Naukowcy opisali trzy stadia

 

Badacze wykrywali wirusa nawet po 180 godzinach od momentu jego naniesienia na metalową płytkę.

 

“Dotąd zakładano, że wyższa temperatura może przyczyniać się do obniżenia zakażalności SARS-Cov2 latem. Jednakże stabilność wirusa nie wydaje się reagować na różne temperatury – przynajmniej, gdy znajduje się on na jakiejś powierzchni” – podkreśla prof. Pfänder.

 

Badacze spekulują, że latem wirus może słabiej zakażać pod wpływem zmiany w wilgotności czy promieniowania UV.

bas/ PAP

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Ciekawostki

​Greta Thunberg uwieczniona jako… pająk

000A6ZZ49R6HV3OA-C411.jpg


Niemiecki arachnolog Peter Jaeger nazwał pięć nowych gatunków z rodziny spachaczowatych “Thunberga”, od nazwiska szwedzkiej aktywistki klimatycznej Grety Thunberg.

Naukowiec wyjaśnił, że zdecydował się na ten krok, by uhonorować zasługi Grety Thunberg w jej zaangażowaniu na rzecz ochrony klimatu na Ziemi. Wyniki badań nad nowymi gatunkami pająków Peter Jaeger opublikował w fachowym piśmie “Zootaxa”.

W ciągu ostatnich 20 lat Peter Jaeger opisał wiele nowych gatunków pająków i nazwał je w sposób przypominający różne znane osoby.

Najbardziej znanym przypadkiem jest tu jeden z gatunków spachaczowatych, żyjący we Wschodniej Azji, a nazwany przez Petera Jaegera “Heteropoda davidbowie” na cześć ekscentrycznego rockmana.

Pająki z rodziny spachaczowatych znane są z tego, że nie przędą sieci, tylko są aktywnymi myśliwymi – wyjaśnia arachnolog, pracujący na co dzień w Stowarzyszeniu Nauk Przyrodniczych im. Seckenberga we Frankfurcie nad Menem. Jego pomysłem było też nazwanie pająków na cześć piosenkarza Udo Lindenberga oraz ikony punk-rocka Niny Hagen.

Arachnolodzy od dawna podejrzewali, że ta rodzina liczy wiele nieznanych jeszcze naukowcom gatunków pająków. Cztery z nich, żyjące na Madagaskarze, Peter Jaeger zaliczył do nazwanego przez siebie gatunku “Thunberga”. Pająki te różnią się od innych z rodziny spachaczowatych nietypowym uzębieniem oraz niezwykłymi, gęstymi plamkami na przedniej części korpusu. Piąty gatunek pająka z tej rodziny, także występujący na Madagaskarze, naukowiec nazwał “Thunberga greta” w uznaniu zasług nastoletniej szwedzkiej aktywistki klimatycznej.

Jak powiedział niemiecki arachnolog, postąpił tak, żeby “zwrócić uwagę przedstawicieli życia politycznego i gospodarczego na problem wycinania lasów Amazonii oraz ocieplania się klimatu na Ziemi, które zagraża istnieniu wielu gatunków flory i fauny, z pająkami na Madagaskarze włącznie”.

(DPA, EDP, AFP/jak)

Redakcja Polska Deutsche Welle


Source link

Kultura

MKiDN zna “problemy, które trapią środowiska artystyczne”. Będzie ustawa o artyście zawodowym

cgsaqwz8rnu4d4uycwehbrvv8cy3qdnw.png


Wiceminister mówił, że będzie funkcjonował specjalny fundusz wsparcia socjalnego artystów.

Najpóźniej jesienią tego roku będzie przeprowadzana przez proces legislacyjny ustawa o artyście zawodowym – poinformował w piątek wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. Ustawa ma rozwiązywać przede wszystkim problem zabezpieczeń socjalnych i emerytalnych artystów.

Wiceminister kultury na antenie Radia Warszawa powiedział, że MKiDN zidentyfikowało problemy, które trapią środowiska artystyczne. “To jest przede wszystkim zabezpieczenie socjalne, zabezpieczenie emerytalne, których bardzo często brakuje, bo składki ZUS-owskie są różnie odprowadzane, czasem jest dochód, czasem tego dochodu nie ma, dlatego już finalizujemy prace nad ustawą o artyście zawodowym, która to ustawa ten problem rozwiąże”.

 

ZOBACZ: 3-miesięczne stypendia od ministerstwa kultury. Otrzyma je ponad 2 tys. artystów

 

Przekazał, że będzie funkcjonował specjalny fundusz wsparcia socjalnego artystów. “Głównie chcemy problemy emerytalne rozwiązać” – poinformował.

 

“Czasem jest dochód, czasem go nie ma”

 

Mówiąc o działalności artystycznej ocenił, że jest ona “bardzo specyficzna”. Jak mówił, “czasem jest dochód, czasem go nie ma”. “Pracuje się nad czymś rok i dopiero potem przychodzą pieniądze, a przez ten rok np. trzeba ponosić wyłącznie nakłady, żeby jakieś dzieło stworzyć” – uzasadniał Sellin.

 

Przypomniał, że rząd PiS przywrócił 50-proc. koszty uzyskania przychodów dla artystów, które zostały “zabrane przez rząd Donalda Tuska”. “Ale przede wszystkim w tej ustawie chcemy naprawić sytuację zabezpieczeń socjalnych i zabezpieczeń emerytalnych artystów” – zaznaczył.

 

Pytany o przybliżony termin procedowania tej ustawy powiedział: “ja myślę, że to jest kwestia najpóźniej jesieni tego roku, kiedy ta ustawa już będzie przeprowadzana przez proces legislacyjny”.


msl/ PAP

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Z okazji 110. rocznicy Alfy Romeo Muzeum marki ponownie otwiera swoje podwoje dla publiczności, odkrywając ukryte skarby

36362154_1_crop_300x168_f3e03e17_CPO.jpg


Muzeum Alfy Romeo wkrótce otworzy swoje podwoje dla publiczności. Data ponownego otwarcia jest nieprzypadkowa: 24 czerwca, dzień, w którym marka będzie obchodzić 110. rocznicę swojego powstania. Obchody jubileuszu odbędą się w Arese i będą kontynuowane także w kolejnych dniach.

Z okazji tej ważnej uroczystości Muzeum będzie otwarte codziennie od 10:00 do 18:00 aż do niedzieli 28 czerwca. Później, godziny otwarcia zostaną tymczasowo zmienione, a goście będą mogli zwiedzać placówkę w soboty i niedziele.

Muzeum Alfy Romeo przygotowało wyjątkową niespodziankę dla klubów fanów marki i entuzjastów. Po raz pierwszy odwiedzający będą mieli okazję zobaczyć stałą kolekcję, a także niektóre pomieszczenia wcześniej zamknięte dla publiczności i nieprzewidziane na trasie zwiedzania Muzeum: dwa piętra dawnego Centrum Zarządzania w Arese, gdzie przechowywana jest kolekcja, zwana „kulisami Muzeum”, która obejmuje:

– dodatkowe 150 samochodów,

– dziesiątki silników samochodowych, lotniczych i morskich,

– setki modeli, trofea, dzieła sztuki, akcesoria,

– wyścigową motorówkę i wiele innych eksponatów.

Wszystkie te przedmioty, które zwykle nie są wystawiane, stanowią niezwykle cenne zbiory Muzeum wykorzystywane podczas organizowania czasowych wystaw tematycznych i udostępniane przez Alfę Romeo na wydarzenia i wystawy zewnętrzne. Kolekcję można zwiedzać tylko po wcześniejszej rezerwacji, w grupach maksymalnie 10-osobowych, z przewodnikiem.

Więcej informacji i rezerwacje pod adresem: [email protected].

W środę 24 czerwca oraz w weekend, entuzjaści marki serdecznie zapraszają na paradę swoich Alf Romeo na wewnętrznym torze zakładu w Arese. W celu uniknięcia dużego tłumu, Muzeum prosi uczestników o wcześniejsze potwierdzenie udziału, wysyłając maila na adres: [email protected].

Ponadto, z okazji tej wyjątkowej rocznicy, w Arese obecna będzie nowa Giulia GTA, kultowa limitowana edycja stworzona z okazji 110-lecia marki, a od 24 czerwca w Muzeum Alfy Romeo odbywać się będą zamknięte, prywatne pokazy dla klientów.

W weekend Muzeum planuje również przeprowadzić konferencje Backstage poświęcone mniej znanym rozdziałom historii Alfy Romeo. Dwa spotkania, które początkowo zaplanowano na marzec i kwiecień, a które zostały odwołane z powodu sytuacji epidemiologicznej, zostały przesunięte na sobotę 27 czerwca (koncept bolidu Spider, wersja 916) i na niedzielę 28 czerwca (164 Q4, przekrój sedana z napędem na cztery koła). Oba spotkania odbędą się w sali Giulia o godz. 15.00. Konferencje są wliczone w bilet wstępu, ale wymagana jest rezerwacja pod adresem: [email protected].

Muzeum Alfa Romeo będzie podzielone na trzy główne strefy tematyczne – Timeline (Oś czasu), która reprezentuje przemysłową ciągłość; Bellezza (Piękno), która łączy styl, design i styl życia; Velocita (Prędkość), będąca kwintesencją technologii, sportowego charakteru i przyjemności jazdy. Zaprezentuje się w częściowo odnowionej szacie, dzięki kilku nowinkom, jak na przykład przebudowana część poświęcona produkcji Avio, z nową wystawą „Angelo dei bimbi” (Anioł dzieci) czy samolot Sai Ambrosini 1001 Grifo, który w 1949 roku brał udział w dobroczynnym locie na trasie Mediolan-Buenos Aires.

Otwarte w 1976 roku i całkowicie przebudowane i od nowa zaaranżowane w 2015 roku, Muzeum Alfa Romeo zostało zaopatrzone w szereg środków bezpieczeństwa mających na celu ochronę zdrowia gości i personelu. W drzwiach, przy użyciu termoskanera będzie mierzona temperatura, a w przypadku, gdy będzie ona wyższa, niż normalna, goście zostaną poproszeni o przesunięcie wizyty na późniejszy termin. Obowiązkowe będzie noszenie maseczek na twarzy, a specjalne oznakowanie poziome będzie przypominać zwiedzającym o przestrzeganiu zasad dystansowania się społecznego i przemieszczaniu się wyznaczonymi ścieżkami, oddzielającymi gości wchodzących od wychodzących z wystawy. Ponadto pierwszeństwo będą miały płatności cyfrowe, zarówno w kasie Muzeum, jak i w sklepie Alfa Romeo.

Muzeum znajduje się na powierzchni ponad 6 tysięcy m2 i dysponuje obszernymi terenami zewnętrznymi, które mogą zagwarantować wystarczającą ilość miejsca, zapewniając zwiedzającym i pracownikom możliwość zachowania niezbędnego dystansu społecznego. W przypadku szczególnie dużego natężenia ruchu, wejścia mogą zostać tymczasowo zamknięte, by uniknąć dużych zbiorowisk ludzkich. Nie jest wymagana rezerwacja online.

Kulisy Muzeum Alfy Romeo dostępne na stronie.

Natomiast zwiedzanie Muzeum lub zbiorów z przewodnikiem, które odbywa się w grupach liczących maksymalnie 10 osób, musi zostać zarezerwowane wcześniej. Ponadto rezerwacja jest obowiązkowa dla każdego gościa, który chce wziąć udział w jednym lub kilku planowanych przez Muzeum atrakcjach, jak projekcja na żywo GP Formuły 1 (pierwsza runda w niedzielę, 5 lipca – GP Austrii) czy konferencje Backstage: wejście będzie możliwe aż do momentu osiągnięcia maksymalnej liczby uczestników.

Wszystkie informacje dotyczące kalendarza imprez dostępne są na stronie www.museoalfaromeo.com.


Source link

Świat

Stany Zjednoczone wycofają oddziały z Iraku

000A6YDUNYYXS6I2-C411.jpg


Jak informuje Reuters, Irak i Stany Zjednoczone potwierdziły swoje zaangażowanie w proces wycofania wojsk amerykańskich z Iraku. O osiągniętym porozumieniu poinformował w czwartek (11 czerwca) media premier Iraku Mustafa Al-Kadhimi.

Al-Kadhimi powiedział, że Irak i USA uznały decyzję parlamentu irackiego w sprawie wycofania wojsk USA.

“Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu zmniejszać swoją obecność wojskową w Iraku” – oświadczyły rządy amerykański i iracki we wspólnym oświadczeniu.

“Oba kraje zwróciły uwagę na fakt, że w świetle znacznych postępów w eliminacji zagrożenia Państwa Islamskiego w nadchodzących miesiącach Stany Zjednoczone będą nadal redukować siły w Iraku” – pisze Reuters i dodaje, że nie jest znany harmonogram realizacji porozumienia.


Source link

Polska

Koronawirus – Raport Dnia. Czwartek, 11 czerwca

g915i6k8zs6w5im7gynds6a3d5vmwxp1.jpg


Koronawirus – Raport Dnia. Czwartek, 11 czerwca

W czwartek poinformowano o 359 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i 9 zgonach. Liczba zakażonych Covid-19 w Polsce przekroczyła 28 tys. Komisja Europejska zatwierdziła polski program pomocy w związku z pandemią. Z kolei zakażenie wirusem potwierdzono u dziennikarza, który miał relacjonować spotkanie wyborcze Rafała Trzaskowskiego.

Podsumowujemy najważniejsze informacje dnia związane z rozwojem pandemii Covid-19 w Polsce i na świecie.

 

Liczba zakażeń w Polsce – 28 201

  • w czwartek wykryto 359 nowych przypadków koronawirusa w Polsce
  • poinformowano o 9 zgonach na Covid-19; najmłodsza z ofiar miała 32 lata, najstarsza – 84
  • łącznie zmarło dotychczas 1 215 pacjentów
  • w ciągu minionej doby wykonano ponad 19 tys. testów na koronawirusa
  • 88 074 osób jest obecnie objętych kwarantanną, a 18 234 – nadzorem epidemiologicznym
  • za ozdrowieńców uznano 13 696 osób

ZOBACZ: Ponad 28 tys. zakażeń koronawirusem w Polsce

 

Miliardy z Unii

  • Komisja Europejska zatwierdziła w czwartek polski program pomocy o wartości 7,5 mld zł
  • pieniądze mają zostać przeznaczone na dokapitalizowanie dużych przedsiębiorstw oraz niektórych większych małych i średnich przedsiębiorstw w związku z pandemią Covid-19
  • program, którym będzie zarządzać Polski Fundusz Rozwoju, jest częścią tarczy finansowej dla dużych przedsiębiorstw
  • jego budżet całkowity wynosi około 5,5 mld euro i będzie on otwarty dla dużych firm oraz niektórych większych MŚP zarejestrowanych nad Wisłą

ZOBACZ: 7,5 mld zł z tarczy finansowej. Jest zgoda Komisji Europejskiej

 

Zakażony dziennikarz

  • u jednego z dziennikarzy regionalnej redakcji “Echa Dnia” w Kielcach wykryto koronawirusa
  • choć zapewniono, że wszystkie procedury i wytyczne sanepidu są wykonywane, to pojawiają się doniesienia o tym, że dziennikarz miał w ostatnim czasie relacjonować spotkanie wyborcze Rafała Trzaskowskiego
  • do spotkania na Placu Artystów miał dojść w niedzielę, na dwa dni przed potwierdzeniem zarażenia

ZOBACZ: Zakażenie u kieleckiego dziennikarza. Miał relacjonować wiec jednego z kandydatów na prezydenta

 

Kary za brak maseczek

  • od wprowadzenia obowiązku chodzenia w maseczce w przestrzeni publicznej przez półtora miesiąca na łamiących ten nakaz nałożono ponad 13 tys. mandatów i skierowano blisko 4,9 tys. wniosków o ukaranie do sądu – wynika z danych przekazanych przez policję
  • w blisko 40 tys. przypadków wystarczyło pouczenie 
  • od soboty 30 maja nie trzeba zasłaniać ust i nosa w przestrzeni otwartej
  • przy zachowaniu odpowiedniego dystansu można bez maseczki spacerować, jeździć rowerem, chodzić po ulicy, parku, plaży lub parkingu
  • jeśli jednak na świeżym powietrzu nie możemy zachować dwóch metrów odległości od innych, np. na zatłoczonym chodniku, wówczas wciąż trzeba zasłaniać usta i nos

ZOBACZ: Ile osób ukarano w Polsce za brak maseczki? Policja podała dane

 

Koronawirus na komunii

  • Sanepid w Przysusze (woj. mazowieckie) opublikował w środę komunikat, w którym wzywa do zgłoszenia się do służb epidemiologicznych uczestników mszy z okazji pierwszej komunii
  • msza odprawiana była w parafii w Gielniowie
  • jeden z uczestników nabożeństwa był zarażony wirusem Covid-19
  • wszystkie osoby, które były w kościele na uroczystości, są teraz zagrożone zainfekowaniem wirusem

ZOBACZ: Koronawirus na mazowieckiej komunii. Sanepid szuka uczestników

 

Ukarany książę

  • hiszpańskie władze nałożyły grzywnę ponad 10 tys. euro na 28-letniego belgijskiego księcia Joachima
  • kara dotyczy lekceważenie restrykcji związanych z koronawirusem
  • sprawa członka rodziny królewskiej, który w czasie pandemii poleciał do imprezę do Kordoby, odbiła się głośnym echem w Belgii

ZOBACZ: Książe ukarany grzywną. Zamiast na kwarantannie, był na imprezie

 

1 euro za mieszkanie

  • na krótko po pandemii oferty domów we Włoszech zdają się być lepsze niż kiedykolwiek – pisze CNN
  • Cinquefrondi, miasto w południowej Kalabrii, zachęca do kupna domu za równowartość 1 euro
  • władze chcą uniknąć wyludniania małych miejscowości
  • młodzi ludzie opuszczają je w poszukiwaniu pracy

ZOBACZ: 1 euro za wolność od koronawirusa. Włoskie miasteczko zachęca do kupna domu

zdr/ polsatnews.pl, PAP

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link