imalopolska

najnowsze wiadomości

admin

admin

Polska

“Interwencja”: Śledczy zrobili z niego przemytnika i fałszerza. Kilkanaście lat walki o niewinność

jpnj3ec2fdwxc4pgc6w4oqvmv4i4wd3g.png


46-letni Robert Garbacz pochodzi z Kraśnika na Lubelszczyźnie. W 2010 roku został zatrzymany przez policję pod zarzutem fałszowania banknotów. Od tego momentu życie mężczyzny zmieniło się w koszmar.

 

– Przyleciałem na 10 dni do Polski odwiedzić rodzinę, sprawy ze zdrowiem pozałatwiać. Wyszedłem, taksówka czekała, z torbami podróżnymi wyszedłem i zobaczyłem, jak leci piętnastu policjantów. Skuli mnie przed blokiem. Szukali falsyfikatów studolarowych. Byli pewni, że w torbie są falsyfikaty. Mówili, że myśleli, że dostałem cynk i że uciekam – wspomina Robert Garbacz.

Robert Garbacz: Pasowałem im do człowieka, który latał z Chicago

Mężczyzna przez 10 lat mieszkał w Stanach Zjednoczonych. Tam założył rodzinę. Stworzył dobrze prosperującą firmę. Do Kraśnika przyjeżdżał jedynie w odwiedziny do bliskich. Do dziś nie wiadomo, dlaczego stał się celem organów ścigania.

 

– Pasowałem im do człowieka, który latał z Chicago do Polski, tylko że tamten latał przez Włochy. I jakiś czas już szukali, to cała była grupa przestępcza, która produkowała i rozprowadzała falsyfikaty – mówi “Interwencji” Robert Garbacz.

 

46-latek spędził prawie rok w areszcie. Nie mógł kontaktować się z bliskimi. Prokuratura przez kilka lat stawiała mu nowe zarzuty: przywłaszczenie mienia, działanie na szkody firm w Stanach Zjednoczonych i fałszowanie dolarów, które miały być drukowane w domu jego ciotki.

 

WIDEO na stronie “Interwencji”.

 

– Dla nas to był szok. Zatrzymany na trzy miesiące. Mieliśmy nadzieję, że to jakaś pomyłka, że się wyjaśni. A okazało się, że dostał areszt i został osadzony w więzieniu. Szukali maszyn do produkcji falsyfikatów, dolarów, a znaleźli około 40 dolarów – opowiada Danuta Gusy, ciotka Roberta Garbacza.

 

– Nie było żadnego dowodu, by trzymał w ręce te banknoty, nie zdjęto linii papilarnych ani od podejrzanego, ani z banknotów – zaznacza Grzegorz Gozdór, obrońca mężczyzny.

“Wymyśliłem historię, bo wiedziałem, że z nimi nie wygram”

Garbacz załamał się. Twierdzi, że pod naciskiem śledczych po sześciu miesiącach spędzonych w areszcie sam zaczął się obciążać. Wymyślił historię związaną z przemytem narkotyków do Polski. Polskie służby poprosiły FBI o pomoc w śledztwie.

 

– Dalej brali mnie na przesłuchania bez obrońcy, straszyli mnie, że już nigdy nie wyjadę do Ameryki, że moja rodzina będzie miała problemy – opowiada Robert Garbacz.

 

ZOBACZ: ‘Interwencja”. Gmina chce zasiedzieć prywatną własność

 

– Pan Robert znalazł sposób na to, by dowiedzieć się, co dzieje się z jego rodziną. Skoro funkcjonariusze chcieli mieć jakiś duży temat, to on historię im wymyślił. Historię o przemycie kokainy, w którym nie brał udziału – mówi Grzegorz Gozdór.

 

– Opowiedziałem o jakimś tam przemycie, a oni mi postawili zarzut przemytu. Ja tę historię wymyśliłem, bo wiedziałem, że nie wygram z nimi. To miało być 88 kilogramów. Bo wychowałem się pod adresem 88. Kiedyś wróżbita powiedział mi, że będę żył 88 lat. No to FBI od razu się kapnęło, że to jest blef. A Polacy nie, dalej szli w zaparte – relacjonuje “Interwencji” Robert Garbacz.

 

– Prokuratura zamiast umorzyć postępowania, wycofać się ze sprawy i przyznać do błędu, rozmnożyła zarzuty – dodaje Grzegorz Gozdór.

Walka o odszkodowanie

Prokuratura nie komentuje sprawy. A sąd po kilku latach procesu uniewinnił Roberta Garbacza od wszystkich zarzutów.

 

– Jedynym dowodem w tej sprawie były wyjaśnienia oskarżonego. Oskarżony wycofał się z tych wyjaśnień i wskazywał, że one są nieprawdziwe. Wręcz, że są przez niego wymyślone. Ta relacja była niespójna, nielogiczna, zawierała szereg nieprawdopodobnych elementów i to sąd bardzo szczegółowo w uzasadnieniu opisał – informuje Barbara Markowska, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.

 

ZOBACZ: “Interwencja”: Jest całkowicie niezdolny do pracy. GOPS odmawia świadczenia

 

Teraz pan Robert walczy o odszkodowanie za niesłuszny areszt i utratę majątku. W sądzie w Białymstoku toczy się postępowanie o blisko 15 milionów złotych. Mężczyzna ma nadzieję, że uda mu się odbudować to, co stracił przez krzywdzące go oskarżenia.

 

– Amerykański sen stał się polskim koszmarem. To, co zdobyłem w Ameryce przez 10 lat, to Polska mi to tak naprawdę odebrała. Przez ostatnich 13 lat moje życie zmieniło się – podsumowuje Robert Garbacz.

an/wka/”Interwencja”

Czytaj więcej


Source link

Świat

USA: Zagadkowa śmierć lekarza. Wyszedł z pracy, a ciało znaleźli 30 km dalej

gubhs2xzhmit9kdm5ejsor3dhs4pyayu.png


Lekarz John Forsyth wysłał wiadomość do swojej narzeczonej rano 21 maja. Napisał, że właśnie skończył nocną zmianę w szpitalu i za chwilę się z nią zobaczy. – Potem John przestał odpowiadać na wiadomości – przekazał jego brat Richard Forsyth, cytowany przez CNN.

Szukali go dziesięć dni. Tragiczny koniec

Na nagraniu z monitoringu widać lekarza idącego w kierunku swojego kampera przed szpitalem w Cassville w stanie Missouri. CNN dodało, że medyk czasami nocował w tym pojeździe, gdy późno wychodził z pracy.

 

ZOBACZ: USA: Nie dostał wegetariańskiego posiłku. Pasażer zaatakował załogę samolotu

 

Śledczy znaleźli jego drugie auto w parku. We wnętrzu pojazdu znajdowały się dwa telefony komórkowe, portfel, paszport, prawo jazdy, teczka służbowa oraz kluczyki do kampera. – John nie wychodził nigdzie bez telefonu na wypadek, gdyby dzwonili do niego ze szpitala – powiedział jego brat.

 

Rodzina poszukiwała krewnego przez dziewięć dni. Utworzyła nawet specjalną stronę na Facebooku i rozsyłała wiadomości w mediach lokalnych o zaginionym.

 

 

Oświadczył się, chciał zacząć nowe życie. Znaleziono go martwego

30 maja kajakarz odkrył ciało Johna Forsytha w jeziorze Beaver w północno-zachodnim Arkansas. Zwłoki znaleziono w pobliżu brzegu, 32 kilometry na południe od Cassville. Policja przekazała, że lekarz miał widoczną ranę postrzałową.

 

ZOBACZ: USA: Niebezpieczne zachowanie turystki. Próbowała pogłaskać bizona

 

– To tragiczny koniec dla kogoś, kto miał rozpocząć nowy rozdział życia. Niedawno oświadczył się swojej dziewczynie – mówił jego brat.

 

Dana Kammerlohr, komendant policji w Cassville, potwierdził odnalezienie ciała. Nie podano dalszych informacji, powołując się na dobro trwającego dochodzenia.

“Mogę wygłosić wykład tłumaczący, dlaczego mój brat nie popełnił samobójstwa”

Śledczy przekazali, że pracują nad odzyskaniem informacji z telefonów lekarza. Brat zmarłego uważa, że to niemożliwe, by John popełnił samobójstwo. – Mogę wygłosić wykład na temat tego, dlaczego on się nie zabił – powiedział Richard Forsyth.

 

Dodał, że o ile mu wiadomo, jego brat nie posiadał broni. – To człowiek, który niedawno się zaręczył, był zaangażowany w działalność filantropijną i inne projekty, którymi się pasjonował, snuł plany na przyszłość. Był bardzo szczęśliwym człowiekiem – stwierdził.

 

Rodzina lekarza zaapelowała do śledczych o pomoc w ustaleniu okoliczności śmierci.

mbl/wka/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Sport

Niecodzienny błąd w meczu polskich siatkarek! “Pierwszy raz w tym sezonie” (WIDEO)

2eddn4mjhdxes1skrf2heaj3gmwmaiqp.jpeg


Czas na wykonanie zagrywki w siatkówce wynosi 8 sekund.

Takie błędy na tym poziomie rozgrywek zdarzają się niezwykle rzadko. W meczu Polska – Włochy (3:1) na turnieju w Antalyi włoska siatkarka przekroczyła czas przeznaczony na wykonanie zagrywki.

Jak mówią siatkarskie przepisy, zawodnik musi wykonać zagrywkę w ciągu ośmiu sekund od gwizdka sędziego. W Lidze Narodów skrupulatnie przestrzega się wyznaczonego czasu, o czym przekonała się włoska przyjmująca Loveth Omoruyi.

 

Zobacz także: Liga Narodów siatkarek 2023 – gdzie oglądać mecze?

 

– Minął czas na zagrywkę – powiedziała komentująca to spotkanie Joanna Kaczor-Bednarska, opisując przerwaną próbę Włoszki. Dodała, że był to pierwszy taki błąd w tym sezonie Ligi Narodów.

 

Sytuacja w materiale wideo:

 

RM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Marek Ast i Ryszard Kalisz w programie “Gość Wydarzeń”

4n3iiesn3g8ys7eihgphpavdzgs55n5b.png


W programie “Gość Wydarzeń” Bogdan Romanowski rozmawia z Markiem Astem, przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości oraz Ryszardem Kaliszem, byłym szefem MSWiA. Transmisja na antenach Polsatu, Polsat News i Wydarzenia 24 oraz na portalach polsatnews.pl i Interia.pl od godz. 19:20.

W drugiej części programu gościem będzie dr Igor Mokryk, kardiochirurg z Instytutu Serca w Kijowie.

 

Wcześniejsze odcinki programu “Gość Wydarzeń” można obejrzeć tutaj.

 

 

pgo/Polsat News

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

USA: Niebezpieczne zachowanie turystki. Próbowała pogłaskać bizona

shud4n18atzvdhj7vemcu23zsgdxfpww.jpg


Kamera zarejestrowała bardzo ryzykowne zachowanie turystki odwiedzającej Park Narodowy Yellowstone. Kobieta wyciągnęła rękę w stronę bizona. Zwierzę zareagowało natychmiast.

Pod koniec maja grupa turystów spacerowała ścieżką w amerykańskim Parku Narodowym Yellowstone. W pobliżu przechodził dorosły bizon

 

W pewnym momencie jedna z kobiet wyciągnęła rękę do zwierzęcia. Na nagraniu opublikowanym na stronie localnews8.com widać reakcję bizona – zwierzę odepchnęło głową turystkę.

 

Jak podaje portal, kobieta nie odniosła obrażeń.

 

 

Jak podkreślają eksperci z Parku Narodowego Yellowstone, należy zachować dystans co najmniej 25 metrów od dzikich zwierząt takich jak żubry, łosie, jelenie i łosie oraz co najmniej 100 metrów od wilków i niedźwiedzi.

Yellowstone. Zastrzelili młodego bizona

Kilka dni temu strażnicy z Yellowstone podjęli decyzję o odstrzeleniu młodego bizona, który odłączył się od reszty stada. Zwierzę miało problem z przedostaniem się na drugą stronę rzeki. W wydostaniu się z wody pomógł bizonowi turysta, który wypchnął go na jezdnię.

 

Okazało się, że pozornie niewinna akcja ratunkowa była brzemienna w skutkach. Po interwencji człowieka, młode zostało odrzucone przez matkę. Strażnicy Parku Narodowego Yellowstone podjęli kilka prób ponownego połączenia bizona ze stadem, ale wszystkie spaliły na panewce – donosi stacja NBC.

 

ZOBACZ: USA: Zwiedzający pomógł bizonowi. Strażnicy zastrzelili młode zwierzę

Młody bizon miał błąkać się między samochodami. W związku z tym postanowiono zastrzelić parzystokopytnego. “Powodował niebezpieczne sytuacje, zbliżając się do ludzi i aut” – podkreślono w komunikacie parku.

 

O incydencie zaalarmowano miejscowe organy ścigania. Jak podaje portal localnews8.com, mężczyzna został obciążony grzywną w wysokości 500 dolarów, opłatą w wysokości 500 dolarów na rzecz Yellowstone Forever Wildlife Protection Fund, specjalną opłatą w wysokości 30 dolarów i opłatą manipulacyjną w wysokości 10 dolarów.

 

an/ sgo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Al Pacino zostanie ojcem po raz czwarty. W wieku 83 lat

ysrxx1hie19czjya8aue5u7zdh6k6kme.jpg


Aktor Al Pacino spodziewa się czwartego dziecka w wieku 83 lat – potwierdzili jego przedstawiciele. Gwiazda “Ojca chrzestnego” ogłosiła, że ​​jego 29-letnia dziewczyna Noor Alfallah jest w ósmym miesiącu ciąży.

Według doniesień amerykańskich mediów Pacino i Alfallah są razem od czasu pandemii COVID-19 – czytamy na BBC.

 

Pacino ma troje dzieci – dwoje z Beverly D’Angelo i jedno z Jan Tarrant.

 

ZOBACZ: Mick Jagger po raz ósmy został ojcem

 

W swojej ponad pięćdziesięcioletniej karierze Pacino pojawił się m.in. w “Irlandczyku”, “Ojcu Chrzestnym” czy “Zapachu kobiety”, zdobywając Oscara dla najlepszego aktora za ten ostatni film.

 

Alfallah działa w przemyśle filmowym i wyprodukowała takie filmy jak “Billy Knight”, “Little Death” i “Brosa Nostra”. Wcześniej, w 2017 r. spotykała się z muzykiem Mickiem Jaggerem.

Nie tylko Pacino

Muzyk The Rolling Stones ma z kolei ośmioro dzieci. Ostatnie – z baleriną Melanie Hamrick – urodziło mu się w 2016 roku, gdy miał 73 lata.

 

52 lata temu na świat przyszła Karis Hunt, której matką jest piosenkarka Marsha Hunt. Rok później urodziła się Jade Jagger – pierwsze dziecko z Biancą Jagger, z którą muzyk był żonaty przez osiem lat. Kolejną czwórkę ma z Jerry Hall. To Elizabeth, James, Georgia i Gabriel. 

 

Romans z brazylijską modelką Lucianą Gimenez przerwał jego wieloletni związek z Hall i zaowocował synem Lucasem.

Z kolei kolega po fachu Pacino, Robert de Niro, niedawno ogłosił, że w wieku 79 lat powitał na świecie swoje siódme dziecko.

ac/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Influencerka Kasix miała udar podczas streama. Katarzyna Paciorek ma 25 lat

f6tcfj15qqxu8yiw5mm84wr3xq3rasnc.png


25-letnia influencerka Katarzyna Paciorek, znana internautom pod pseudonimem Kasix poinformowała, że jest w szpitalu. Kobieta zaczęła się źle czuć podczas relacji na żywo. “Po streamie Remo zadzwonił po karetkę, bo zdrętwiała mi lewa ręka i noga. W szpitalu po badaniu okazało się, że miałam w nocy udar” – napisała na Instagramie.

Kasix w ostatnim streamie na Twitchu, gdzie jest jedną z najchętniej oglądanych Polek, powiedziała swoim fanom, że źle się czuje. W pewnym momencie postanowiła zakończyć relację na żywo i pożegnała się z widzami. 

Kasix miała udar

W środę Katarzyna Paciorek poinformowała swoich fanów, że przebywa w szpitalu.

 

ZOBACZ: Eksperci: osoby z COVID-19 gorzej przechodzą udar mózgu

 

“Uwaga, moi drodzy widzowie, trochę mnie nie będzie. Po streamie Remo (partner Kasix – red.) zadzwonił po karetkę, bo zdrętwiała mi lewa ręka i noga. W szpitalu po badaniu okazało się, że miałam w nocy udar. Tak, udar, w wieku 25 lat. Podano mi leki i odzyskałam sprawność w ręce i nodze. Już jest ze mną dobrze i leżę sobie na oddziale” – napisała na Instagramie oraz umieściła zdjęcie z łóżka szpitalnego. 

 

Celebrytka przekazała, że w czwartek przejdzie więcej badań i będzie wiadomo, jak długo musi zostać w szpitalu. “Przewidywania są od 7 do 10 dni” – dodała.

Udary w Polsce. Coraz częściej chorują młodzi

Udary zajmują trzecie miejsce wśród przyczyn zgonów w Polsce, a rocznie doświadcza ich nawet 90 tys. osób. 

 

Dane wskazują, że rośnie liczba udarowców przed 35. rokiem życia. 

 

W 2020 roku udaru doświadczyło 1271 osób w wieku 20-35 lat, rok później już 1302, a w 2022 roku aż 1401. Jeszcze na początku ubiegłej dekady liczba ta była wyraźnie niższa – było to 1200 przypadków. 

 

ZOBACZ: Rośnie liczba 30-latków z udarem. Jeden z powodów szczególnie problematyczny

 

W ciągu ostatnich 10 lat liczba udarowców w wieku 0-19 lat oscylowała w granicach 220-290. W 2022 roku udar stwierdzono aż u 350 osób.

 

Więcej o udarach u młodych przeczytasz w Interii.

pgo/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Meksyk: Prezydent chce porozumienia z kartelami narkotykowymi

c2p43xqctds2cwhe59rbg352v1e9jva5.jpg


Nie milkną echa opublikowania przez Delię Quiroę listu otwartego do dziesięciu największych organizacji przestępczych w Meksyku. Aktywistka poszukująca od ponad dekady zaginionego brata zaapelowała do karteli narkotykowych, by zaprzestały praktyki porywania obywateli i zacierania po nich wszystkich śladów.

 

Kobieta zasugerowała, że rząd powinien w końcu zatrzymać wojny gangów i wypracować z nimi rozejm. Na apel odpowiedział nieoczekiwanie prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador. – Zgadzam się i mam nadzieję, że osiągniemy pokój. Wszyscy tego chcemy – podkreślił przywódca na konferencji prasowej.

 

Przemoc jest irracjonalna i będziemy cały czas szukać pokoju. Skoro pojawia się taka inicjatywa, to oczywiście ją popieramy – stwierdził prezydent Meksyku.

 

Obrador zapowiedział politykę “uścisków zamiast kul”

Od 1964 roku w Meksyku zaginęło ponad 100 tys. osób. Większość z nich w ciągu ostatnich 15 lat, odkąd rząd wypowiedział wojnę gangom i wysłał wojsko na ulice.

 

Andres Manuel Lopez Obrador obiecał w kampanii wyborczej w 2018 roku znacznie mniej konfrontacyjne podejście do problemu w ramach polityki “uścisków zamiast kul“. Zapowiedział także usunięcie żołnierzy z ulic meksykańskich miast. Zamiast tego utworzona została Gwardia Narodowa, licząca ponad 100 tys. funkcjonariuszy.

 

ZOBACZ: Meksyk. Zamiast tequili w butelkach była płynna metamfetamina

 

Działania prezydenta nie przyniosły jednak spektakularnych rezultatów. Od czasu objęcia przez niego urzędu, w Meksyku zaginęło 40 tys. osób. “Meksyk pogrążył się w spirali przemocy, która pozostawiła głęboką wyrwę w społeczeństwie” – oceniła Delia Quiroa w liście do karteli narkotykowych.

Prezydent Meksyku: Aprobuję wszystko, co oznacza rezygnację z przemocy

Aktywistka zwróciła się do gangów, apelując o podpisanie “paktu społecznego mającego na celu zatrzymanie porywania obywateli”. “Wszystko czego chcemy, to dowiedzieć się, czy nasi krewni żyją albo czy możemy zapewnić im godny pochówek” – podkreśliła.

 

Zapytany o możliwość porozumienia z kartelami Obrador stwierdził, że poprze wszystko, co oznaczałoby ograniczenie trwającej rzezi w Meksyku. – Aprobuję wszystko, co oznacza odłożenie na bok przemocy – zaznaczył.

 

Quiroa z aprobatą przyjęła słowa prezydenta. Podkreśliła jednak, że za takimi deklaracjami muszą iść realne działania. – Powinien nadzorować swoich ludzi, żeby upewnić się, że rzeczywiście coś z tym robią – podkreśliła.

jkm/polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Polska

‘Interwencja”. Gmina chce zasiedzieć prywatną własność

ah5qdajqcrhaiomozczgu64hoqf6m2n4.png


Osiem rodzin przedstawia dokumenty, że są właścicielami 32-hektarowej działki w Wołominie, na której znajdują się torfowiska oraz tereny leśne znane jako Białe Błota. Bagna, plac do suszenia torfu oraz działki budowlane przy jednej głównych ulic miasta kupiono w 1920 roku.

 

– To było przedsiębiorstwo, które wydobywano torf. Nasze rodziny zarabiały na tym, do tego zostało dokupionych 11 parceli budowlanych. Po wojnie, jak wiemy, wszystko wszelka działalność prywatna, gospodarcza została zakazana – mówi w materiale “Interwencji” Anna Świrczak, prawnuczka właścicielki.

“Nabycie nastąpiło w latach 50”

Komunistyczne władze zakazały dzielenia terenu, właściciele mieli czekać na wykup. Czekają do dziś. W 2018 roku torfowiska objęto Naturą 2000. Potomkowie chcą wykupu, gmina uważa, że teren należy do Skarbu Państwa i nie zamierza płacić.

 

– Gmina przystąpiła do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i praktycznie dziś dopiero zaczynamy mieć realną możliwość wystąpienia o wykupienie tego terenu, bądź odszkodowanie. Myślę, że między 70 a 80 mln złotych muszą nam zapłacić – twierdzi Anna Świrczak.

 

ZOBACZ: “Interwencja”. Zabrano mu fragment działki, by stacja paliw miała dojazd

 

– W naszej ocenie nabycie nastąpiło w latach 50. ubiegłego wieku na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego lub przepisów o majątkach opuszczonych. Ten tryb nabycia własności nie przewiduje odszkodowań, jest to nabycie z mocy prawa. Jeżeli wykażemy, udowodnimy, że nieruchomość nie była użytkowana przez tych właścicieli, wówczas również sąd stwierdzi nabycie z mocy prawa własności przez zasiedzenie. Najpierw na rzecz Skarbu Państwa, potem na rzecz gminy Wołomin, bo taka będzie kolejność – mówi Dariusz Szymanowski, zastępca Burmistrza Wołomina.

Gmina blokowała sprzedaż

Obecni właściciele płacą podatki za grunty swoich przodków. Nie chcą sprzedawać terenu inwestorowi. Chcą, by był użyteczności publicznej. Problemem są bardzo duże pieniądze, ale jak się okazuje, gmina nie musiałaby płacić ich z własnego budżetu.

 

– Ogłoszenie, które ja dałam o sprzedaży działki spowodowało to, że gmina zaczęła szukać sposobu jak zablokować nam tę sprzedaż. To jest teren zielony i nie chcą tutaj dewelopera. My też nie chcemy dewelopera – mówi Anna Świrczak.

 

ZOBACZ: “Interwencja”. Maluje ustami obrazy, by pomóc mamie

 

Gmina nie chce sięgnąć po fundusze środowiskowe, woli toczyć spór w sądzie, który może na wiele lat zamrozić wszelkie działania na Białych Błotach. Potomkowie pierwszych właścicieli mają żal, że gmina nie chce uszanować ich własności.

 

– Gdyby rzeczywiście się okazało, że gmina zamierza zasiedzieć prywatną własność, która ma właścicieli i ci właściciele są, i wiadomo kim oni są, to można właściwie każdemu wszystko zabrać – twierdzi Michał Janik, przedstawiciel strony społecznej.

 

Materiał wideo można obejrzeć TUTAJ. 

 

Małgorzata Pietkiewicz/”Interwencja”

ap/ac/”Interwencja”

Czytaj więcej


Source link

Sport

Polscy siatkarze grają z Japonią. Gdzie oglądać mecze?

3gp7oktxf4jn9erx4hmb9owuvntk71e4.jpg


Polscy siatkarze zagrają towarzysko z Japonią.

Polscy siatkarze dotarli już do Japonii, gdzie w przyszłym tygodniu rozpoczną rywalizację w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Zanim jednak do tego dojdzie już 1 i 2 czerwca rozegrają dwa towarzyskie spotkania z reprezentacją Japonii. Kiedy i o której godzinie zostaną rozegrane te konfrontacje? Transmisje meczów Polska – Japonia w Polsacie Sport.

Reprezentacja Polski w pierwszych meczach obecnego sezonu grała towarzysko z Niemcami. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia najpierw przegrali 2:3 w Katowicach (25 maja), a następnie wygrali 3:2 w Sosnowcu (26 maja).

 

Zobacz także: Nikola Grbić ogłosił kadrę! Którzy siatkarze zagrają w pierwszym turnieju Ligi Narodów?

 

Po tych sprawdzianach drużyna udała się do Japonii. Polscy siatkarze zmagania w VNL 2023 rozpoczną 7 czerwca na turnieju w Nagoi. Zmierzą się tam kolejno z Francją, Iranem, Bułgarią oraz Serbią.

 

Zanim jednak dojdzie do spotkań w Lidze Narodów, przed Polakami dwa kolejne mecze towarzyskie. Zmierzą się w nich z reprezentacją Japonii. Transmisje meczów Polska – Japonia w Polsacie Sport w czwartek 1 czerwca (godzina 10.50) oraz w piątek 2 czerwca (godzina 7.50).

RM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link