imalopolska

najnowsze wiadomości

April 2024

Sport

Polski siatkarz wyznał to po zwycięskim finale. “To był mój ostatni mecz”

ubbqq7ysw44ns3tic1og4njyq481jh5d.jpg


Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali w finale Aluron CMC Wartę Zawiercie i wywalczyli mistrzostwo Polski. – To był mój ostatni mecz w barwach jastrzębian w tej hali. Chciałem zrobić wszystko, by godnie pożegnać się z naszymi kibicami i mi się to udało – powiedział Rafał Szymura, który po sezonie zmieni klub.

– Czekam jeszcze na finał Ligi Mistrzów, ale myślę, że wszyscy wiedzą, że jest to mój ostatni sezon w Jastrzębskim Węglu. To był mój ostatni mecz w barwach jastrzębian w tej hali. Chciałem zrobić wszystko, by godnie pożegnać się z naszymi kibicami i mi się to udało – przyznał po meczu przyjmujący jastrzębian.

Zobacz także: Siatkarz reprezentacji Polski oficjalnie pożegnał się z klubem! “To były udane lata”

 

Rafał Szymura do drużyny Jastrzębskiego Węgla trafił w 2020 roku z GKS Katowice. Był często rezerwowym, ale w ostatnim sezonie grał w wyjściowym składzie. Z drużyną z Jastrzębia-Zdroju wywalczył trzy tytuły mistrza Polski (2021, 2023, 2024), rozegrał w jej barwach 110 meczów w PlusLidze.

 

– Cieszę się, że w końcu dostałem szansę pokazać się w naprawdę dobrym klubie. Myślę, że swą robotę wykonałem dobrze, a będzie bardzo dobrze, gdy wygramy Ligę Mistrzów – zaznaczył.

 

Siatkarz bardzo dobrze prezentuje się w obecnym sezonie, ma również doświadczenie gry w reprezentacji Polski. Nie znalazł jednak uznania w oczach selekcjonera Nikoli Grbicia i zabrakło go w szerokiej kadrze na Ligę Narodów 2024.

 

W przyszłym sezonie Szymura ma wrócić do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, której zawodnikiem był w latach 2017–19. Wcześniej jednak chciałby wygrać z jastrzębianami Ligę Mistrzów. Finał zostanie rozegrany 5 maja w tureckiej Antalyi, a rywalem będzie włoski Itas Trentino.

 

Jak Rafał Szymura ocenia ostatni mecz sezonu PlusLigi?

 

– Początek był bardzo ciężki. Niektórzy byli już wycieńczeni fizycznie. Później był moment oddechu i wróciliśmy do naszej dobrej gry. To była siatkówka na poziomie gigantycznym po jednej i po drugiej stronie i myślę, że mecz emocjonalnie i sportowo mógł podobać się kibicom. Brawa dla naszych kibiców, bo wykonali kawał dobrej roboty i pomogli nam zdobyć to mistrzostwo – dodał przyjmujący jastrzębian.

 

Rozmowa Marty Ćwiertniewicz z Rafałem Szymurą w materiale wideo:

 

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

USA. Niechcący wysłali kota w paczce. Zdumieli widząc, dokąd trafił

1vgv5j539vb4ajxnqb5zh2zngckhov8k.jpg



Rodzina z amerykańskiego hrabstwa Utah wysłała kurierem paczkę. W tym samym czasie zorientowała się, że gdzieś zniknęła ich kotka Galena. Poszukiwania nie przynosiły skutku, lecz po tygodniu ktoś zeskanował chipa ich zwierzęcia tysiąc kilometrów dalej. Zwierzę “cudownie” odnalazło się w magazynie.

Koty słyną ze swojej – wydawałoby się nieograniczonej – umiejętności chowania się w różnych ciasnych miejscach. Do praktykowania swojej sztuki szczególnie upodobały sobie pudła, czego dowodem są zdjęcia i filmy, których pełno w sieci. Dla kotki Galeny, mieszkającej wraz z opiekunami w hrabstwie Utah, zamiłowanie do kartonów o mało nie skończyło się tragedią.

 

ZOBACZ: Choszczno: Kot nagle wskoczył na kierowcę. Samochód wjechał w drzewo

 

Na początku kwietnia zwierzę nagle zniknęło. Właściciele Galeny szukali jej wszędzie, lecz po kotce nie było ani śladu. Mijały kolejne dni, a oni wciąż nie mieli o swoim ukochanym pupilu żadnych informacji.

Kot nagle zniknął. Odnalazł się tysiąc kilometrów dalej w paczce

Po tygodniu pojawiła się jednak iskierka nadziei. Opiekunowie zwierzęcia otrzymali powiadomienie – ktoś zeskanował chipa ich kotki. Ku ich zaskoczeniu sygnał pochodził z… odległego o tysiąc kilometrów Los Angeles – podaje stacja KSL News.

 

Carrie Clark, właścicielka Galeny, otrzymała telefon od weterynarza z Kalifornii. Ten poinformował ją, że zwierzę zostało znalezione przez pracowników magazynu firmy Amazon. Wtedy para uświadomiła sobie, że kotka musiała wskoczyć do pudła z towarem przeznaczonym do zwrotu, przez co została wysłana w daleką podróż.

 

ZOBACZ: USA: “Największy kot jakiego kiedykolwiek widziano”. Waży 18 kilogramów

 

Galena spędziła w zamknięciu sześć dni. W tym czasie była pozbawiona dostępu do pożywienia i wody. Przeżyła dzięki temu, że w pudle była niewielka dziura, przez którą dostawało się tam powietrze. Po jej odnalezieniu jedna z pracownic poszła z czworonogiem do weterynarza. Mimo to kotka wyszła z całej tej niezwykłej przygody w dobrym zdrowiu, choć o kilka kilogramów lżejsza.

 

Właściciele polecieli do Kalifornii i ponownie spotkali się ze swoim pupilem. Opiekunka Galeny wyciągnęła dwa wnioski: każdy właściciel powinien czipować swoje zwierzęta i kilkukrotnie sprawdzać pudła przed wysyłką

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Ostre spięcie po wywiadzie w “Gościu Wydarzeń”. “Nie jest panu wstyd?”

jex4an9pbp558ezakkgbj218yw3z673a.png



– Łukasz Kohut siedzi dzisiaj po prawicy swego ojca. Przeszedł na prawicę. Wyborcy będą oceniali tego typu polityczne salta – w ten sposób Robert Biedroń skomentował w Polsat News start wspomnianego polityka z list KO, choć dotychczas związany był on z Nową Lewicą. Kohut przyjął tę wypowiedź z oburzeniem. “Nie jest panu wstyd?” – zapytał, przypominając, że jego ojciec niedawno zmarł.

Na listach Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu znalazł się dotychczasowy europoseł Nowej Lewicy Łukasz Kohut. Będzie startował z okręgu śląskiego pod numerem trzy.

 

– Ja nie jestem przedstawicielem skrajnej lewicy. Dla mnie Partia Razem jest ze skrajnej lewicy. Po spotkaniu w Katowicach, kiedy jako przedstawiciele struktur wojewódzkich Nowej Lewicy spotkaliśmy się z przedstawicielami Partii Razem, to padła taka deklaracja, że oni po wyborach dołączą w PE do skrajnej frakcji The Left – tłumaczył Kohut w “Debacie Dnia” w Polsat News.

 

Jak dodawał, w tej formacji są “politycy skrajnej lewicy z całej Europy“. – To są politycy antynatowscy, którzy często mają prorosyjską narrację, ja w tym nie chcę być – uznał, podkreślając, że dla niego i jego wyborców lepszy będzie start z list KO.

Łukasz Kohut z Nowej Lewicy do KO. Robert Biedroń: Siedzi po prawicy ojca

O wyborczym zwrocie, na jaki zdecydował się Kohut, mówił w niedzielnym “Gościu Wydarzeń” Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy. – Podjął decyzję, siedzi dzisiaj po prawicy swego ojca. Przeszedł na prawicę, myślę, że wyborcy będą oceniali tego typu polityczne salta moralne, które się wykonuje przed wyborami, aby odnowić swój mandat – stwierdził.

 

ZOBACZ: Rekonstrukcja rządu. Robert Biedroń zdradza kulisy. Apeluje też do prezydenta

 

Jak dodał, na lewicy “mamy jasny kręgosłup moralny”. – Nie zdradzamy naszych wartości, wprowadziliśmy Polskę do Unii Europejskiej i będziemy walczyli o rozwiązywanie codziennych problemów Polek i Polaków w UE – zadeklarował.

Kohut oburzony słowami Biedronia. “Może to modlitwa o wynik w Warszawie”

Wypowiedź Biedronia z Polsat News spotkała się z odpowiedzią Kohuta. “Mój ojciec zmarł kilka tygodni temu, nie jest Panu wstyd? Chociaż może to po prostu modlitwa o wynik w Warszawie, wszak przy mikrowyniku 2,2 proc. w wyborach prezydenckich (w 2020 r., startował wówczas Biedroń) niewiele poza modłami zostaje” – napisał w niedzielę na platformie X.

 

Kohut zapewnił też, że jest dumny ze swojego startu z listy Koalicji Obywatelskiej na Śląsku. “Elektorat Lewicy już dawno głosuje na kandydatów KO” – skwitował.

Czytaj więcej


Source link

Sport

Szósty triumf z rzędu! Drużyna Joanny Wołosz wywalczyła mistrzostwo Italii

yrod7v53tcxh16c4fvvney9225zj5gm1.jpg


Tegoroczna rywalizacja o mistrzostwo Włoch siatkarek przyniosła sporo emocji. W pierwszym meczu drużyna Imoco Volley przegrała na własnym parkiecie 2:3 (15:17 w tie-breaku), ale w drugim zrewanżowała się przeciwniczkom na ich terenie, również wygrywając po pięciosetowym boju. Trzeci mecz to wygrana drużyny Joanny Wołosz u siebie 3:1, choć też nie było łatwo. Wyniki setów (30:28, 23:25, 29:27 i 25:22) pokazują, jak zacięta była to rywalizacja.

 

Zobacz także: Semeniuk i Leon o krok od mistrzostwa! Perugia górą w trzecim meczu finału

 

Czwarty mecz rozstrzygnął rywalizację do trzech zwycięstw. Pierwszego, bardzo wyrównanego seta wygrała drużyna ze Scandicci 25:23. Kolejne toczyły się już jednak po myśli siatkarek Imoco Volley, które wygrywały pewnie (17:25, 17:25, 20:25), mając przewagę w ataku. Najlepiej punktującą zawodniczką meczu była Isabelle Haak, która wywalczyła dla swej drużyny 27 oczek.

 

Siatkarki Imoco Volley Conegliano wywalczyły mistrzostwo Włoch po raz siódmy w historii i szósty z rzędu. Ich złotą erę trwającą od 2016 roku przerywały tylko Igor Gorgonzola Novara (2017) oraz zawieszenie rozgrywek z powodu pandemii (2020). Joanna Wołosz, która gra w Imoco Volley od 2017 roku, zdobyła swoje szóste mistrzostwo Italii, a ma również w dorobku dwa tytuły mistrzyni Polski wywalczone z Chemikiem Police (2016, 2017).

 

Jak zmieniała się Joanna Wołosz? Zdjęcia polskiej gwiazdy siatkówki

 

Klub polskiej rozgrywającej w tym sezonie wywalczył również Puchar Włoch. Siatkarki Imoco Volley nie kończą jeszcze sezonu. Zagrają 5 maja w tureckiej Antalyi w finale Ligi Mistrzyń. Ich rywalem będzie inna drużyna z Serie A1 – Allianz Vero Volley Milano.

 

Wyniki meczów finałowych Serie A1 siatkarek:

 

2024-04-17: Prosecco Doc Imoco Conegliano – Savino Del Bene Scandicci 2:3 (22:25, 25:16, 22:25, 26:24, 15:17)
2024-04-20: Savino Del Bene Scandicci – Prosecco Doc Imoco Conegliano 2:3 (25:23, 21:25, 25:19, 23:25, 11:15)
2024-04-24: Prosecco Doc Imoco Conegliano – Savino Del Bene Scandicci 3:1 (30:28, 23:25, 29:27, 25:22)
2024-04-27: Savino Del Bene Scandicci – Prosecco Doc Imoco Conegliano 1:3 (25:23, 17:25, 17:25, 20:25).

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Polska

Minister Siekierski z nową propozycją dla rolników. Będzie ustawa

546w1w135meur614gpmbxncfkt1saf3c.jpg



– Musimy zdefiniować pojęcie “aktywnego rolnika” – stwierdził minister rolnictwa Czesław Siekierski, zapowiadając nową ustawę ws. dzierżaw. Po rozmowach z rolnikami w Rzeszowie zapowiedział też wspólny przegląd unijnego Zielonego Ładu. Sobotnie spotkanie dotyczyło również uszczelnienia polsko-ukraińskiej granicy.

Czesław Siekierski spotkał się w sobotę z rolnikami z województw podkarpackiego oraz lubelskiego. Jak stwierdził, zamieszkujący te regiony najmocniej odczuli skutki napływy zbóż i innych towarów z Ukrainy. W związku z tym zapowiedział, że dopłaty z rządowego programu pomocy dla rolników będą otrzymywać ci mieszkający na terenach przygranicznych.

Zielony Ład. Minister rolnictwa chce “przeglądu”

Minister rolnictwa z PSL poinformował również, że rząd chce wspólnie z rolnikami wykonać przegląd Zielonego Ładu. – Umówiliśmy się również do przygotowania systemowego rozwiązania w różnych obszarach rolnictwa. Ma to być realizowane na szczeblu centralnym z udziałem różnych grup rolników. W tym celu muszą być powołane międzyresortowe zespoły, bo problemy rolnictwa nie rozwiąże tylko Ministerstwo Rolnictwa – opisał, cytowany przez Radio Lublin.

 

ZOBACZ: To nie koniec protestów. Rolnicy ocenili pomoc od rządu

 

Zapowiedział ponadto m.in. przygotowanie ustawy, która rozwiązywałaby problem dzierżaw, w taki sposób, żeby umowy były korzystne dla obu stron. – W tym celu musimy zdefiniować pojęcie “aktywnego rolnika”, ale taka definicja nie może odbywać się kosztem kogokolwiek – zastrzegł.

Tranzyt na granicy Polski z Ukrainą. Wojewoda zapowiada uszczelnienie

Siekierski powiedział również, że sobotnie rozmowy z rolnikami dotyczyły także tego, na jakich warunkach ukraińskie rolnictwo będzie mogło wstąpić do Unii Europejskiej, żeby to wejście “nie naruszyło stabilności polskiego rolnictwa”. – Rozmawialiśmy o opłacalności, bo dziś jest opłacalność bardzo słaba. Bo to nie tylko ceny paliwa i nawozów, ale też energii – powiedział. 

 

ZOBACZ: Szczyt rolniczy w Warszawie. Premier: Rolnicy mają bardzo silne argumenty

 

Obecna na spotkaniu wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul zapowiedziała z kolei, że w maju odbędzie się na spotkanie, w którym udział wezmą wszystkie służby, które pracują na granicy polsko-ukraińskiej. – Chcemy porozmawiać, co można zrobić lepiej i więcej na granicy, aby była ona szczelna. Chodzi też o uszczelnienie tranzytu – wyjaśniła. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Hakerzy uderzyli w Białoruś. Upublicznili dane o KGB. “Prawda wyjdzie na jaw”

ssk1ero4d71nxv57u1xsx9cks5r1z1cn.jpg



“Białoruskie KGB zhakowane. Jego strona internetowa zdjęta na dwa miesiące” – taki komunikat opublikowała grupa “Belarusian Cyber-Partisans”. W ramach akcji skierowanej przeciwko dyktaturze Alaksandra Łukaszenki hakerzy wykradli i upublicznili dane ponad 8600 pracowników szpiegowskiej agencji.

O swojej akcji hakerzy z grupy “Belarusian Cyber-Partisans” (Białoruscy Cyber-Partyzanci) poinformowali na platformie X. Do wpisu dołączyli link do bazy danych, która – według nich – zawiera cenne informacje o zatrudnionych w KGB.

 

“Uzyskaliśmy także dane osobowe ponad 8600 agentów i pracowników KGB. Teraz każdy może zidentyfikować białoruskich agentów” – podkreślili.

Dane białoruskiego KGB ujawnione. “Sprawcy represji zostaną ukarani”

Przeciwni reżimowi Łukaszenki aktywiści przygotowali także aplikację pozwalającą zidentyfikować potencjalnego pracownika agencji poprzez wgranie jego zdjęcia. – W cyfrowym świecie nie da się ukryć informacji. Prawda o represjach politycznych wyjdzie na jaw, a sprawcy ich zostaną ukarani – powiedziała przedstawicielka grupy Yuliana Shemetovets w rozmowie z agencją AP.

 

Jak zdradziła, że grupie udało się uzyskać dostęp do sieci KGB kilka lat temu. Od tego czasu hakerzy próbowali włamać się na stronę internetową agencji i do jej bazy danych.

Mińsk milczy na temat ataku hakerów. Strona KGB rzekomo “w budowie”

Shemetovets wytłumaczyła również, że atak był odpowiedź na słowa szefa KGB Iwana Tertela, który publicznie oskarżył grupę o planowanie ataków na infrastrukturę krytyczną Białorusi, w tym elektrownię atomową.

 

ZOBACZ: Białoruś ćwiczy przy granicy z Polską. Wysłali czołgi i drony

 

– KGB przeprowadza największe represje polityczne w historii kraju i musi za to odpowiedzieć. Pracujemy po to, żeby ratować życie Białorusinów, a nie po to, żeby je niszczyć, jak to robią represyjne białoruskie służby specjalne – zapewniła przedstawicielka “cyberpartyzantów”.

 

Jak dotąd białoruskie władze nie skomentowały sytuacji. Na to, że do ataku faktycznie doszło, wskazuje fakt, iż strona internetowa białoruskiego KGB nie działa. Po wpisaniu adresu w wyszukiwarkę wyświetla się komunikat, że witryna jest w trakcie budowy.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Lekarz dyżurował z podłączoną kroplówką. Sprawą zajęła się prokuratura

rpwexwn6vvtgertfvyjzgv2im25nreod.jpg


Nagranie ze szpitalnego monitoringu ma być dowodem na to, że jeden z lekarzy SOR-u krakowskiego szpitala im. Stanisława Żeromskiego narkotyzował się w pracy. 

Znikające ampułki z lekami

O tym, że na oddziale znikają ampułki z lekami narkotycznymi i że dzieje się tak za sprawą jednego z pracujących tam lekarzy, w szpitalu mówiono od dawna.

 

– Zdarzało się, że prosił, żeby założyć mu wkłucia. Ampułki z lekami narkotycznymi faktycznie niejednokrotnie się nie zgadzały. Czasami nawet w dużych ilościach – powiedziała Polsat News osoba znająca sprawę.

 

ZOBACZ: Syn ordynatora pomagał ojcu przy operacjach. Zaskakujący wyrok sądu

 

Sytuacją zainteresowała się prokuratura, która od początku miesiąca prowadzi śledztwo w tej sprawie. Śledczy przesłuchają pracowników szpitala, aby ustalić w jakim stanie lekarz bywał w miejscu pracy. Zapytają również o znikające ampułki i fałszowanie dokumentacji medycznej. 

 

– Na razie postępowanie prowadzone jest w sprawie. Zawiadomienie dotyczy zdarzeń z października 2023 roku – przekazał Polsat News Janusz Kowalski z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

 

Substancje jakie miał w kroplówce przyjmować lekarz to morfina i jeszcze silniejszy od niej fentanyl – uzależniający lek przeciwbólowy z grupy opioidów.

“To jest zagrożenie dla jego pacjentów”

Sprawą lekarza zajmie się również lekarski samorząd, który może nawet dożywotnio zakazać medykowi wykonywania zawodu. 

 

– Czy to jest alkohol, czy inne środki psychoaktywne, to lekarz nie ma prawa w takim stanie prowadzić opieki nad pacjentami, bo jego percepcja jest pogorszona. To jest zagrożenie dla jego pacjentów – uważa Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej. 

 

ZOBACZ: “Źle ocenił przebieg porodu”, doszło do tragedii. Lekarz nie poniesie kary

 

Dyrekcja szpitala zapewnia, że “nie ma nic do ukrycia”. Chce się również dowiedzieć, kto wyniósł na zewnątrz nagrania ze szpitalnego monitoringu. 

 

Lech Kucharski, dyrektor krakowskiego szpitala, powiedział Polsat News, że wierzy w wyjaśnienia lekarza, który tłumaczył, że przyjął lek na ból brzucha. 

 

– To jest lek, który reguluje motorykę żołądka w sytuacjach niestrawności – powiedział Kucharski.

Czytaj więcej


Source link

Świat

Stan zdrowia króla Karola III. Pałac Buckingham wydał komunikat

onmokx1t146nddpraqnno763etjpij4u.png


“Program leczenia Karola III będzie kontynuowany, ale lekarze są na tyle zadowoleni z dotychczasowych postępów, że król może teraz wznowić szereg obowiązków publicznych” – przekazał Pałac Buckingham w serwisie X.

 

“Jego Wysokość Król Karol III jest bardzo chętny do wznowienia niektórych obowiązków publicznych i jest bardzo wdzięczny swojemu zespołowi medycznemu za nieustanna opiekę i specjalistyczną wiedzę” – dodano w sieci.

 

Jak czytamy w poście, “lekarze pozytywnie oceniają dalszy powrót króla do zdrowia”. Nie podano jednak żadnych szczegółów na temat stanu zdrowia Karola III ani jego leczenia.

 

Brytyjski monarcha wraz z małżonką na pierwsze zobowiązanie publiczne po powrocie do obowiązków wybrał ośrodek leczenia raka, gdzie para ma spotkać się z lekarzami oraz pacjentami.

 

Z kolei w czerwcu Karol III będzie gościł cesarza i cesarzową Japonii, którzy udadzą się do Wielkiej Brytanii z wizytą państwową. “W miarę zbliżania się pierwszej rocznicy koronacji, król i królowa pozostają głęboko wdzięczni za wiele życzliwości i dobrych życzeń, które otrzymali z całego świata podczas radości i wyzwań minionego roku” – przekazał Pałac Buckingham.

Spekulacje na temat stanu zdrowia króla Karola III

Wcześniej w piątek “The Daily Beast” opublikował nowe informacje o królu Karolu III. Według doniesień tabloidu leczenie monarchy chorującego na nowotwór nie przebiegało tak dobrze, jak się spodziewano, a stan monarchy miał ulec zdecydowanemu pogorszeniu.

 

Jak twierdziły źródła “The Daily Beast” w ostatnich tygodniach osoby z otocznia króla miały mówić nieoficjalnie, że z królem “nie jest dobrze”.

 

ZOBACZ: Wyspy drżą o zdrowie króla. Media publikują nowe informacje o stanie Karola III

 

Dziennikarze ustalili również, że regularnie aktualizowane są plany pogrzebu króla Karola III znanym pod kryptonimem “Menai Bridge”.

Król Karol III poważnie chory

W styczniu podczas rutynowego zabiegu prostaty u króla Karola III zdiagnozowano nowotwór. Chociaż rodzaj nowotworu nie został ujawniony, Pałac Buckingham oświadczył, że nie jest to nowotwór prostaty.

 

Od czasu diagnozy większość jego obowiązków przejęli inni członkowie rodziny królewskiej, w tym królowa Kamila, następca tronu książę William, a także siostra króla księżniczka Anna.

 

Król nie przerwał całkowicie sprawowania władzy. Nadal przyjmował zagranicznych gości i brał udział w cotygodniowych rozmowach z premierem Wielkiej Brytanii. Te jednak odbywały się zdalnie. 

 

ZOBACZ: Król Karol III pojawił się publicznie. Pierwszy raz od czasu diagnozy

 

Pierwszy raz publicznie od ujawnienia informacji o chorobie pojawił się pod koniec marca, kiedy wziął udział w mszy z okazji Niedzieli Wielkanocnej w Windsorze.

Czytaj więcej


Source link

Sport

Jak przed laty z Resovią! Trener Andrzej Kowal poprowadził drużynę do mistrzostwa

3vommg2gm24jopqcaxtocom3fgny423z.JPG


Trener Andrzej Kowal trzykrotnie wywalczył mistrzostwo Polski z Asseco Resovią. Teraz sięgnął po mistrzostwo Czech z drużyną Jihostroj Czeskie Budziejowice.

Klub VK Jihostroj Ceske Budejovice pokonał w finale VK Lvi Praha i wywalczył mistrzostwo Czech. Zwycięską drużynę do sukcesu poprowadził trener Andrzej Kowal, który przed laty trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski z Asseco Resovią.

Drużyna z Czeskich Budziejowic zajęła dopiero piąte miejsce w fazie zasadniczej, ale w play-off poradziła sobie znakomicie. W półfinale wyeliminowali Kladno Volejbal, a w finale mierzyli się z VK Lvi Praha – triumfatorem fazy zasadniczej i obrońcą mistrzowskiego tytułu.

 

Zobacz także: Znany trener przedłużył kontrakt. Był kuszony przez inne kluby PlusLigi

 

Drużyna trenera Andrzeja Kowala wygrała finałową rywalizację 3—1. W pierwszym meczu pokonała rywali na wyjeździe 3:1, w drugim wygrała u siebie 3:0. W trzecim starciu górą była drużyna z Pragi, wygrywając 3:2. Czwarte finałowe starcie dostarczyło wielu emocji. W czwartym secie drużyna z Pragi wygrała na przewagi (24:26) i doprowadziła do tie-breaka. W nim Jihostroj wygrał 17:15, kończąc mecz punktowym blokiem.

 

VK Jihostroj Ceske Budejovice wywalczył mistrzostwo Czech po raz jedenasty w historii. Wcześniej triumfował w latach 2000, 2002, 2007, 2008, 2009, 2011, 2012, 2014, 2017 i 2019. Drużyna trenera Kowala rywalizowała w obecnej edycji Ligi Mistrzów z Jastrzębskim Węglem, dwukrotnie przegrywając 0:3 u siebie i 1:3 na wyjeździe.

 

Trenerzy, którzy wywalczyli mistrzostwo PlusLigi. Czy pamiętasz wszystkich? (ZDJĘCIA)

 

Andrzej Kowal z Asseco Resovią wywalczył trzy tytuły mistrza Polski – w 2012, 2013 i 2015 roku. Drużynę z Rzeszowa prowadził trzykrotnie (2007–08, 2011–17, 2017–18). Później z powodzeniem trenował rumuński zespół Volei Municipal Zalau, z którym w 2019 roku zdobył wicemistrzostwo kraju. W latach 2019–22 był trenerem Ślepska Malow Suwałki.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Zderzenie pojazdów wojskowych w Szczecinie. Są ranni żołnierze

42g2p4yhnkvnpjndzx3hiqo78cz9qh2c.jpg



W Szczecinie na drodze w kierunku Stargardu zderzyły się jadące w kolumnie brytyjskie pojazdy wojskowe. W wypadku poszkodowanych zostało pięcioro żołnierzy, którzy trafili do szpitala. Uszkodzone są trzy pojazdy.

Do zdarzenia doszło po godz. 17 na Szosie Stargardzkiej w Szczecinie, w kierunku Stargardu. Zderzyły się ze sobą trzy – jadące za sobą – brytyjskie pojazdy wojskowe.

Wypadek pojazdów wojskowych w Szczecinie. Aktualne informacje

Początkowo pojawiły się informacje o dwóch poszkodowanych osobach. – Jedna osoba była zakleszczona, została przekazana do Zespołu Ratownictwa Medycznego – powiedział w rozmowie z Interią Tomasz Kubiak, rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej. 

 

Jednak przed godziną 20 okazało się, że poszkodowanych jest więcej. – Na miejsce przyjechały trzy zespoły ratownictwa medycznego. Znajdowało się tam pięcioro poszkodowanych, czterech mężczyzn i kobieta – poinformowała Natalia Dorochowicz, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. 

 

ZOBACZ: Wojsko z ogłoszeniem do wszystkich Polaków. “Już 11 maja”

 

Biorący udział w zdarzeniu doznali urazów nóg oraz pleców. – Wszyscy pacjenci są przytomni, w stanie stabilnym i nic nie zagraża ich życiu – podała Dorochowicz. 

 

Na miejscu oprócz czterech zastępów straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, interweniowała także Żandarmeria Wojskowa. Po zdarzeniu na trasie utworzyły się korki.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

1 2 3 8