imalopolska

najnowsze wiadomości

July 2022

Sport

Były dyrektor wyścigowy F1: Grożono mi śmiercią

cv4sp1uyvkje3d6835487esyte8i1bxk.jpg


Były dyrektor wyścigowy Formuły 1 Australijczyk Michael Masi ujawnił, że po kontrowersyjnej decyzji, jaką podjął podczas ubiegłorocznego, ostatniego w sezonie wyścigu o Grand Prix Abu Zabi, kilkukrotnie otrzymał groźby śmierci.

Podczas wyścigu rozegranego 12 grudnia 2021 w Abu Zabi Australijczyk zmienił procedurę ponownego startu samochodu bezpieczeństwa. W efekcie prowadzący w wyścigu obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z zespołu Mercedes stracił na ostatnim okrążeniu prowadzenie na rzecz Holendra Maxa Verstappena z Red Bulla.

 

ZOBACZ TAKŻE: GP Węgier: Pierwsze w karierze pole position George’a Russella i dramat Maxa Verstappena

 

W ten sposób w dramatycznych okolicznościach – wyprzedzając Hamiltona na ostatnim okrążeniu – mistrzem świata został Verstappen. Przed ostatnim “kółkiem” z toru zjechał samochód bezpieczeństwa, którego obecność wcześniej pozwoliła Verstappenowi zmniejszyć stratę do prowadzącego w wyścigu Brytyjczyka i znaleźć się tuż za jego plecami. Później Holender przeprowadził skuteczny atak.

 

Decyzję o wjeździe na tor safety car podjął właśnie Masi, on także “odwołał” go dopiero na ostatnim okrążeniu. Fani Hamiltona zarzucili mu stronniczość, już na torze było słychać opinie, że Australijczyk “sprzedał” tytuł ekipie Red Bulla.

 

– Czułem się tak, jakbym był najbardziej znienawidzonym człowiekiem na świecie. Grożono mi śmiercią. Ludzie mówili, że przyjdą po mnie i moją rodzinę – potwierdził Masi.

 

Mercedes złożył natychmiast oficjalny protest do FIA. Zdaniem zespołu wątpliwości budził sam moment wznowienia rywalizacji, ponieważ gdyby samochód bezpieczeństwa pozostał na torze o jedno okrążenie dłużej, wówczas kolejność nie mogłaby się już zmienić.

 

Podnoszono także kwestię zdublowanych zawodników, którym najpierw zabroniono wyprzedzania samochodu bezpieczeństwa i odrobienia okrążenia straty, a następnie tę decyzję zmieniono. Było to o tyle kluczowe, że w tym momencie między Hamiltonem a Verstappenem jechało kilku zdublowanych kierowców, którzy uniemożliwiliby Holendrowi tak szybkie podjęcie walki z siedmiokrotnym mistrzem świata.

 

Pierwszy protest FIA odrzuciła. Jednak już kolejny raport dotyczący wyścigu w Abu Zabi opublikowany w marcu 2022 wykazał, że Masi popełnił “ludzki błąd”, ale działał w “dobrej wierze”. Pomimo tego wyników sezonu F1 2021 nie zmieniono.

 

– Otrzymywałem rasistowskie, obelżywe, podłe e-maile. To było szokujące – przyznał 44-letni Masi, który w marcu zrezygnował z pracy w FIA.

JŻ, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Błaszczak: Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa to jeden z elementów budowania siły wojska

k63t24m68v4zch3ypsvdh9zwh4pp4c92.jpg


Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa to jeden z elementów budowania siły Wojska Polskiego, miesięczne uposażenie w tej służbie to ponad 4,5 tys. zł, można też zdobyć np. patent nurka czy skoczka spadochronowego – powiedział w niedzielę w Chełmie (woj. lubelskie) szef MON Mariusz Błaszczak.

Wicepremier i szef MON wziął udział w uroczystej przysiędze wojskowej żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej 19. dywizjonu artylerii samobieżnej. Pogratulował składającym przysięgę i podziękował za podjęcie służby w Wojsku Polskim.

 

– Większość z was po skończeniu kursu podstawowego, po złożeniu przysięgi zostaje na kursie specjalistycznym, a więc zostanie żołnierzami zawodowymi. To bardzo dobrze, to znaczy, że Wojsko Polskie rozrasta się, jest coraz silniejsze i to znaczy, że Polska jest bardziej bezpieczna – podkreślił Błaszczak.

 

ZOBACZ: Mariusz Błaszczak: Polskie wojska lądowe będą najsilniejsze w Europie

 

– Budujemy silne Wojsko Polskie, a jednym z elementów budowy siły Wojska Polskiego jest właśnie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Ten nowy rodzaj służby powstał na podstawie ustawy o obronie ojczyzny – przypomniał Błaszczak.

Nowoczesne uzbrojenie

Zachęcając do podjęcia dobrowolnej służby, wskazywał, że otrzymuje się w niej 4560 zł miesięcznie, a ponadto można m.in. zdobyć uprawnienia np. operatora maszyn, zrobić prawo jazdy czy tez patent nurka lub skoczka spadochronowego.

 

Podkreślał też do polskiego wojska trafia i będzie trafiać nowoczesne uzbrojenie. – Już w tym roku pierwsze baterie Patriot trafią na wyposażenia Wojska Polskiego, więcej, już trafiły pierwsze elementy, oczekujemy kolejnego uzbrojenia. Jeszcze w tym roku trafią na wyposażenie Wojska Polskiego koreańskie czołgi, umowę w sprawie dostarczenia tych czołgów zawarliśmy trzy dni temu, również (trafią do WP – red.) armatohaubice – mówił szef MON.

 

Dodał, że to broń, która sprawdza się w wojnie na Ukrainie. – Wyciągamy wnioski z tego, w jaki sposób atakuje Rosja, wyciągamy te wnioski, uzbrajając Wojsko Polskie w taką broń, a więc nie przypadkiem jestem tu w dywizjonie artylerii, ten dywizjon będzie rozwijany, będzie wyposażany w nowoczesne uzbrojenie, dlatego że widzimy, że na polu walki artyleria odgrywa rolę kluczową. A więc będziemy rozwijać ten właśnie rodzaj wojska – zaznaczył MON.

prz/PAP

Czytaj więcej


Source link

Świat

Koronawirus. Maleje liczba zakażeń w Europie. Siódma fala groźna na świecie

000FV7V9W8GLL8C3-C429.jpg


W liczbach bezwzględnych najwięcej zakażeń koronawirusem rejestruje się obecnie w Japonii (197 tys.), Stanach Zjednoczonych (130 tys.), Korei Płd. (80 tys.) i Niemczech (75 tys.) – czytamy w zestawieniu Our World in Data.

Według danych portalu statystycznego Worldometer 99,9 proc. z niemal 47 milionów aktywnych obecnie przypadków zachorowań charakteryzuje się łagodnymi objawami, podczas gdy mniej niż 0,1 proc. to stany ciężkie lub krytyczne.

Najwięcej infekcji w przeliczeniu na milion mieszkańców odnotowano w ciągu minionych siedmiu dni w Mikronezji (37 tys.), Brunei (24 tys.), Kostaryce (23 tys.), Grecji (13 tys.), Australii (12 tys.), Japonii 10 tys.) Korei Płd. (11 tys.), Nowej Zelandii i Singapurze (po 10,5 tys.) – wynika z danych w analizie Our World in Data.

W światowej czołówce oprócz Grecji znajdują się również inne kraje europejskie: Austria (8 tys.), Cypr (8 tys.), Włochy (7 tys.), Niemcy (6 tys.), Słowenia (5,5 tys.), Francja (5,5 tys.) i Serbia (5 tys.). 

Jednak w porównaniu do poprzednich tygodni odnotowuje się w tych państwach mniej zakażeń. Średnia dla całej Unii Europejskiej wynosiła w ostatnim tygodniu 4 tys. infekcji w przeliczeniu na milion mieszkańców, a trzy tygodnie temu było to 6,2 tys.

Wariant Omikron koronawirusa jest nadal dominujący na całym świecie, stanowiąc 90 proc. sekwencji zgłoszonych do gromadzącej globalne dane o genomie koronawirusa bazy GISAID w mijającym miesiącu. Na wysokim poziomie utrzymuje się udział dwóch bardzo zakaźnych subwariantów BA.5 i BA.4 – ten pierwszy stanowił 52 proc. wszystkich sekwencji w GISAID w drugim tygodniu lipca, z kolei BA.4 – 11 proc.

Prezydent Biden znów z koronawirusem. Komunikat Białego Domu

W Stanach Zjednoczonych subwarianty BA.5 i BA.4 stanowią obecnie około 95 proc. przypadków COVID-19 – poinformowały we wtorek amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC).

Eksperci zaznaczają, że dostępne dotychczas dane epidemiologiczne nie wskazują, by infekcje tymi subwariantami powodowały cięższy przebieg choroby lub proporcjonalnie więcej zgonów niż wcześniejsze warianty, jednak badania z różnych krajów pokazują, że mogą one powodować więcej powtórnych infekcji.

Dane z Kataru opublikowane na portalu medRxiv sugerują, że osoby, które przechorowały COVID-19 przed pojawieniem się wariantu Omikron, mają tylko 15-proc. ochronę przed powtórną infekcją BA.4 lub BA.5 z widocznymi objawami. Jeśli pierwsza infekcja była wynikiem zakażenia którymś z subwariantów Omikronu, to szacowana ochrona wzrasta do 76 proc.

Handel dzikimi zwierzętami przyczyną COVID-19. Targ w Wuhan epicentrum pandemii

Na całym świecie podano ponad 12,3 mld dawek szczepionek przeciw COVID-19, w tym ponad dwa miliardy dawek przypominających. Dwie trzecie światowej populacji otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki, a obecnie każdego dnia podaje się ich 7,75 miliona. Niespełna jedna czwarta osób w krajach o niskich dochodach otrzymała przynajmniej jedną dawkę.

Najwięcej dawek w przeliczeniu na 100 mieszkańców podano na Kubie (348), w Chile (313), Katarze (270), Singapurze (260), Urugwaju (254), na Malcie (252) i w Kambodży (250). Średnia na świecie wynosi 155, a w UE – 199 dawek na 100 mieszkańców.


Source link

Ciekawostki

Wakacje nad Bałtykiem. Co najbardziej denerwuje Polaków podczas urlopu?

000FUTZKFFU3V51T-C429.jpg


Morze Bałtyckie od lat króluje w rankingach najbardziej obleganych kierunków wakacyjnych w Polsce. Perspektywa błogiego relaksu na plaży jest bardzo kusząca, jednak wakacje nad morzem nie zawsze okazują się dokładnie takie, jak sobie to wymarzyliśmy. 

Decydując się spędzić urlop na wybrzeżu, trzeba liczyć się z wysokimi cenami i zmienną pogodą, jednak to dopiero początek, ponieważ tym, co najbardziej denerwuje Polaków nad morzem, są skandaliczne zachowania innych wczasowiczów. Niektórzy, przyjeżdżając nad Bałtyk, wyzbywają się jakichkolwiek zahamowań, a to skutecznie psuje wypoczynek innym turystom. 

Wakacje nad morzem to przede wszystkim czas spędzony na plaży, gdzie od samego rana możemy cieszyć się widokiem fal i… rozłożonych parawanów lub namiotów. Niektórzy urlopowicze wstają skoro świt tylko po to, by zająć miejsce dla rodziny nad brzegiem morza, a później wracają do hotelu na śniadanie. Widok takich odgrodzonych, pustych miejsc irytuje. Tym bardziej że w sezonie nad Bałtykiem niełatwo znaleźć wolną przestrzeń na plaży. 

Nie ma niczego złego w słuchaniu muzyki w przestrzeni publicznej, o ile wcześniej założyliśmy słuchawki. Osoby, które zabierają na plażę głośniki lub puszczają utwory bezpośrednio z telefonu, okazują w ten sposób brak szacunku wobec innych plażowiczów, którzy po prostu chcą się zrelaksować. 


  

Grillowanie i picie alkoholu na plaży to już norma nad polskim morzem, a turystom, którzy raczą się trunkami w zbyt dużych ilościach, zdarza się zapominać o kulturze osobistej. Trudno jest wypocząć, gdy w pobliżu słychać przekleństwa lub głośne krzyki.

Poza tym “zbyt rozrywkowi” plażowicze sami mogą być dla siebie zagrożeniem, gdyż wchodzenie do wody w stanie nietrzeźwości może skończyć się tragicznie. 

Podczas wakacji nad Bałtykiem sport jest jak najbardziej wskazany. Aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, jednak odbijanie lub kopanie piłki pomiędzy ciasno rozstawionymi ręcznikami nie jest najlepszym pomysłem

Jeśli na plaży wyznaczone są specjalne miejsca, gdzie można grać w siatkówkę albo rzucać frisbee, to właśnie tam należy się udać, aby uniknąć obsypywania piaskiem nieznajomych. Jeżeli natomiast taka przestrzeń nie została wyznaczona, trzeba po prostu poszukać dogodniejszego miejsca na zabawę. 

Polskie plaże są przepełnione odpadami pomimo wysokich kar za śmiecenie. Mandat może wynosić od 50 do 500 złotych, jednak turyści, którym nie chce się szukać kosza na śmieci i tak pozostawiają na piasku plastikowe butelki, puszki czy opakowania po chipsach. To powód do wstydu i to nie tylko dlatego, że zanieczyszczamy środowisko. W ten sposób stwarzamy zagrożenie względem innych osób, które mogą zrobić sobie krzywdę, jeśli przypadkowo nadepną na odłamek szkła, puszkę lub inny ostry element. 

W pobliżu wejść na plażę nie bez powodu rozstawia się przenośne toalety. Z łazienek nad Bałtykiem można również skorzystać w wielu barach i restauracjach. Niestety niektórzy, chcąc zaoszczędzić, załatwiają swoje potrzeby na łonie natury, w pobliskich krzakach lub w morzu. Jest to niehigieniczne i powoduje dyskomfort u innych turystów, którzy wbrew własnej woli często stają się świadkami takich właśnie widoków… 

Plaża to nie miejsce na amory, a jednak seks na plaży wciąż się zdarza. Plażowiczom, którzy nie potrafią się powstrzymać przed publicznym okazywaniem sobie uczuć, często wydaje się, że za parawanem nic nie widać. Nie jest to jednak prawdą.

Samo opalanie się topless na plaży nie powinno zaś nikogo gorszyć, pod warunkiem, że robimy to na plażach nudystów, które nad Bałtykiem znajdują się m.in. w Pogorzelicy i Chałupach. Nie wszyscy chcą bowiem oglądać nasze wdzięki w miejscach publicznych. 

Czytaj również:

Wakacje nad Bałtykiem. Gdzie można wypocząć bez tłumów?

Jak wypocząć na wakacjach i nie wydać fortuny? Sześć rad 

Wakacje 2022 w Słowenii. Góry i morze w jednym 

Zobacz także: 


Source link

Świat

Wojna w Ukrainie. Burza po wpisie rosyjskiej ambasady. Pisze o wieszaniu żołnierzy

qk952fmmc1ozgo69dugzqskft4uyq166.jpg


Rosyjscy dyplomaci piszący o tym, że ktoś zasługuje na powieszenie, to barbarzyństwo i zdziczenie – oświadczył w sobotę szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, odnosząc się do wpisu na Twitterze ambasady Rosji w Wielkiej Brytanii.

“Federacja Rosyjska to kraj terrorystyczny. Pracownicy ich MSZ nazywają się dyplomatami, a w przestrzeni publicznej mówią, że ktoś zasługuje na powieszenie. To czyste barbarzyństwo i dzikość, a nie dyplomacja” – napisał Jermak na Twitterze. 

 

“Federacja Rosyjska to państwo sponsorujące terroryzm. Jest na to więcej dowodów niż potrzeba” – dodał.

 

“Zasługują na poniżającą śmierć”

Jermak odniósł się w ten sposób do wpisu na Twitterze ambasady Rosji w Londynie, w którym zamieszczono rzekomy cytat pary mieszkańców Mariupola. Stwierdzono w nim, że żołnierze ukraińskiego pułku Azow “zasługują na karę śmierci, ale nie przez rozstrzelanie, tylko powieszenie, bo nie są prawdziwymi żołnierzami”. “Zasługują na poniżającą śmierć” – dodano.

 

Wpis został ukryty przez Twittera, ze względu na naruszenie “zasad dotyczących zachowań przepełnionych nienawiścią”. “Ponieważ jednak jego treść ma znaczenie z punktu widzenia interesu publicznego, zainteresowane osoby wciąż mogą go zobaczyć” – oświadczono.

Śmierć jeńców wojennych

Cytat opublikowano na profilu ambasady po tym jak w tzw. obozie filtracyjnym w Ołeniwce na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej zginęli ukraińscy jeńcy wojenni.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie zabili ukraińskich jeńców. Wołodymyr Zełenski zapowiada odwet

 

W nocy z czwartku na piątek rosyjskie wojska przeprowadziły precyzyjny ostrzał tzw. obozu filtracyjnego; następnie Kreml próbował oskarżyć o ten czyn władze w Kijowie – poinformował w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W ocenie Prokuratury Generalnej Ukrainy zginęło co najmniej 40 ukraińskich jeńców wojennych, a 130 osób zostało rannych.

 

prz/polsatnews.pl/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Jastrzębie-Zdrój: Trzylatek wypadł z okna. Dziecko w szpitalu

6ia53iag7gwayhywr4uzj2h5pzrfhg47.jpg


– Chłopiec został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W chwili przejęcia przez służby ratunkowe dziecko było przytomne – poinformowała rzeczniczka jastrzębskiej policji st. asp. Halina Semik.

 

– Stan jest ciężki, dziecko znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej – poinformował rzecznik katowickiego szpitala Wojciech Gumułka.

 

Do wypadku doszło przy ul. Pszczyńskiej. Charakter odniesionych przez chłopca obrażeń wyjaśnią badania w katowickim szpitalu. 

 

ZOBACZ: Sosnowiec. Czterolatka, która wypadła z okna, była w mieszkaniu sama. Ojciec z zarzutami

 

Jak podała rzeczniczka jastrzębskiej policji st. asp. Halina Semik, zatrzymany został 50-letni ojciec chłopca i jego 45-letnia partnerka. Oboje byli nietrzeźwi – policja nie ujawnia jednak dokładnych wyników badania trzeźwości.

 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta była w stanie określanym w przepisach jako “po użyciu alkoholu” (poniżej pół promila). U mężczyzny badanie dało wynik nieco wyższy.

 

WIDEO: Trzylatek wypadł z okna. Dziecko w szpitalu

 

Kobieta była w toalecie, ojciec wyszedł do sąsiada

Zatrzymani tłumaczyli policjantom, że nie zaniedbali opieki nad dzieckiem. Gdy doszło do wypadku, kobieta – według jej relacji – poszła do toalety, a ojciec wyszedł na chwilę do sąsiada. Okno – według opiekunów chłopca – miało być w tym czasie przymknięte.

 

Sąsiedzi rodziny, z którymi rozmawiała reporterka Polsat News, twierdzą, że ojciec dobrze opiekował się trzylatkiem. Nikt jednak nie wie, co dzieje się z matką chłopca. – Ten pan był nadzwyczajnym, bardzo przykładnym tatą. Woził tego chłopca na rehabilitację, do przedszkola – powiedziała mieszkanka bloku.

 

ZOBACZ: USA: 4-letnie dziecko strzelało do policjantów. Próbowało “uratować” swojego tatę

 

Ojciec chłopca i jego partnerka trafili do policyjnego aresztu. Po zakończeniu policyjnych czynności dowodowych – jeszcze w sobotę lub w niedzielę – zostaną doprowadzeni do prokuratury, gdzie mogą usłyszeć zarzuty.

 

Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki, może grozić kara do 5 lat więzienia. Na razie nie wiadomo, czy w tej sprawie może być zastosowana taka kwalifikacja prawna.

prz/PAP/Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Ciekawostki

Amerykańscy naukowcy: Kawa sprzyja wydawaniu pieniędzy

0007PGJDSU0F36LI-C429.jpg


Naukowcy z międzynarodowego zespołu badali wpływ kofeiny na indywidualne decyzje konsumenckie. Z ich badań wynika, że stymuluje ona aktywność zakupową. Po kawie lub napojach zawierających kofeinę kupujemy więcej niektórych produktów i wydajemy więcej pieniędzy.

Efekt kofeiny jest wyraźnie silniejszy w przypadku nabywania produktów związanych z odczuwaniem przyjemności, np. świeczek zapachowych, perfum, ozdób. Zmniejsza się zaś w przypadku produktów mniej związanych z przyjemnością, a bardziej z użytecznością, jak zeszyty, przybory kuchenne czy pudełka do przechowywania.

W porównaniu z grupą kontrolną, która przez zakupami piła kawę bezkofeinową lub wodę, istotna różnica dotyczyła nabywania wyłącznie produktów “przyjemnościowych”, nie było natomiast większej różnicy w zakresie produktów praktycznych, takich jak przybory kuchenne.

Efekt kofeiny widoczny jest w przypadku osób, które codziennie wypijają dwie (lub mniej) filiżanki kawy, słabnie zaś w przypadku osób, które piją więcej kawy. 




Source link

Kultura

Hongkong: Podczas koncertu boysbandu na tancerzy runął ekran

hgh8ooz1r3x238qvkksmfuwvbkd9a4yj.png


Podczas koncertu boysbandu Mirror w Hongkongu na wykonawców spadł ekran. Dwie osoby z zespołu zostały ranne. Występ przerwano i poproszono uczestników o opuszczenie hali.

W sieci pojawiło się nagranie z czwartkowego koncertu zespołu, który odbył się w Hong Kong Coliseum. Widać na nim, jak w pewnym momencie jeden z zawieszonych nad sceną ekranów spadł wprost na tancerza towarzyszącego boysbandowi.

Następnie ekran przewrócił się na innego wykonawcę. Reszta obecnych na scenie szybko rzuciła się na pomoc poszkodowanym.

 

Policja poinformowała, że ​​o 22:36 otrzymała informację o incydencie. Dwóch tancerzy trafiło do szpitala Królowej Elżbiety. Obaj byli przytomni.

 

 

Lokalne media podały, że jeden z tancerzy był w “poważnym stanie”, natomiast stan drugiego był stabilny.

 

ZOBACZ: Gdynia. Burza przerwała koncerty na Open’erze

 

Policja poinformowała także, że ​​oprócz dwóch wykonawców, którzy odnieśli obrażenia na scenie, trzy inne osoby z publiczności również zostały ranne.

 

Po incydencie koncert został wstrzymany, a publiczność została poproszona o opuszczenie sali.

Kolejny wypadek z udziałem boysbandu

To kolejny wypadek na koncercie zespołu Mirror w ostatnim czasie. We wtorek jeden z członków boysbandu, Frankie Lui, stracił równowagę i spadł z krawędzi sceny.

 

Tego samego wieczoru uruchomiono internetową petycję dotyczącą bezpieczeństwa na koncertach boysbandu.

an/luq//The Guardian

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Hiszpania. Shakira oskarżona o oszustwa podatkowe. Wiadomo, o jaką karę wniesie prokuratura

8ynqda4cqozrpxm34vgq2cz4sct4hnak.png


Hiszpańscy prokuratorzy zapowiedzieli w piątek, że zwrócą się do sądu o skazanie kolumbijskiej gwiazdy muzyki pop Shakiry na osiem lat i dwa miesiące więzienia, jeśli zostanie uznana za winną w procesie w sprawie jej rzekomych oszustw podatkowych.

Shakira, której pełne imię to Shakira Isabel Mebarak Ripoll, została oskarżona o niezapłacenie hiszpańskiemu fiskusowi 14,5 mln euro podatków w latach 2012–2014 – podała agencja AP. Prokuratorzy zapowiedzieli również, że będą domagać się od niej zapłacenia grzywny w wysokości 24 mln euro.

Sześc zarzutów przeciwko Shakirze

W akcie oskarżenia zawarto sześć zarzutów przeciwko Shakirze. Piosenkarka odrzuciła w tym tygodniu ugodę oferowaną przez prokuraturę, decydując się na proces. Data rozprawy nie została jeszcze ustalona.

 

ZOBACZ: Shakira oskarżona o oszustwa podatkowe. Ma zalegać fiskusowi 14,5 mln euro

 

Zespół prasowy Shakiry zapewnił, że artystka zawsze wypełniała swoje obowiązki podatkowe. Przekazano, że artystka zapłaciła podatki, które według prokuratorów jest winna Hiszpanii, łącznie z 3 mln euro odsetek.

Shakira z rodziną mieszkali w Barcelonie

 

Prokuratorzy w Barcelonie wskazali, że zdobywczyni nagród Grammy spędzała ponad połowę każdego roku w latach 2012-2014 w Hiszpanii i powinna była płacić podatki w tym kraju.

 

Shakira niedawno zakończyła 11-letni związek z gwiazdą FC Barcelona Gerardem Pique, z którym ma dwoje dzieci. Rodzina mieszkała w Barcelonie. 

pgo/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Maraton po autostradzie. Struś zmarł ze stresu

000FUZ6JNF7P1126-C429.png


Struś, którego widziano na autostradzie w pobliżu Johannesburgu, zmarł w czwartek rano.

Zdjęcia i filmy z południowoafrykańskiej autostrady krążą w mediach społecznościowych.




Source link