imalopolska

najnowsze wiadomości

April 2023

Świat

Bułgaria: Spędzi 2 tygodnie w szklanym pomieszczeniu. “To eksperyment psychologiczny”

ojz9657nnusntnd1k1s22yjf4gtk1cp9.jpg


Krasse Gueorguiev, ultramaratończyk z Bułgarii zamknął się w szklanym pomieszczeniu, by zebrać pieniądze na pomoc młodym w walce z nałogami – podała agencja Reuters. Gueorguiev spędzi w środku 15 dni, nie będzie miał dostępu do internetu, a jego interakcje z innymi zostaną ograniczone do 30 minut dziennie.

Chcę sobie rzucić wyzwanie – powiedział w rozmowie agencją. – Chce pokazać, że kiedy kogoś się szufladkuje, ta osoba zmienia się psychicznie – dodał.

Bułgaria: Zebrane pieniądze zostaną przekazane na pomoc uzależnionym

Jak przekazał, pieniądze zebrane podczas 15 dni w szklanym pomieszczeniu powieszonym nad parkiem w Sofii zostaną przeznaczone na pomoc osobom poniżej 18. roku życia, które są uzależnione od narkotyków, alkoholu, mediów społecznościowych i napojów energetycznych.

 

ZOBACZ:Zakaz sprzedaży napojów energetycznych dzieciom. “Przywracamy rodzicom władzę rodzicielską

W specjalnym przeszkolonym z trzech stron pomieszczeniu znajdzie się łóżko i bieżnia, ultramaratończyk będzie miał dostęp do łazienki.  

Jak powiadomiono, Gueorguiev na ponad dwa tygodnie zostanie odcięty od internetu, telefonu. Nie będzie mógł także czytać książek.  – To nie jest eksperyment fizyczny, to eksperyment psychologiczny – zaznaczył. 

 

“Brak komunikacji ze światem zewnętrznym. Będzie sam w centrum stolicy, Krassi zobaczy wszystko, co dzieje się wokół niego, ale nie nawiąże z nikim kontaktu. Jego jedyną interakcją będzie 30-minutowy czat na żywo każdego dnia” – można przeczytać na oficjalnej stronie eksperymentu.

 

Krasse Gueorguiev na swoim koncie ma udział w 30 ultramaratonach, które odbywały się w różnych miejscach na świecie. Pobiegł m.in. w 217 km biegu przez kalifornijską Dolinę Śmierci.

 

Gueorguiev jest także znanym mówcą motywacyjnym oraz ambasadorem organizacji charytatywnych. 

 

anw/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Prof. Julian Auleytner w programie “Gość Wydarzeń”

48xt13vo5ap44yaq4ijcor1ms317v3gq.png


Prof. Julian Auleytner W “Gościu Wydarzeń”

W programie “Gość Wydarzeń” Katarzyna Zdanowicz porozmawia z prof. Julianem Auleytnerem, rektorem seniorem Uczelni Korczaka i byłym prezesem Towarzystwa Polityki Społecznej. Transmisja na antenach Polsatu, Polsat News, Wydarzenia 24 oraz w portalach Interia.pl i polsatnews.pl od godz. 19:15.

Wcześniejsze odcinki programu “Gość Wydarzeń” można obejrzeć tutaj.

pgo/Polsat News

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Zegrze Południowe. Zderzenie jeepa z nissanem. Strażacy rozcinali auto, żeby wydostać ranną

9zossnfyvgfeybte9mzutzksr32ry3rw.png


Do zderzenia dwóch pojazdów osobowych doszło w miejscowości Zegrze Południowe (woj. mazowieckie). – W wypadku poszkodowane zostały dwie kobiety w wieku 26 lat. Obie trafiły do szpitala – przekazała polsatnews.pl kom. Justyna Stopińska z KPP w Legionowie. Na miejscu pracuje policja.

– Informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy o godz. 15:45. Kierujący jeepem 72-letni mężczyzna z nieustalonych do tej pory przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, przecinając pas zieleni i barierki, po czym zderzył się z jadącym z naprzeciwka nissanem – przekazała Stopińska.

 

Jeep poruszał się od strony Serocka w kierunku Warszawy, nissan jechał w stronę Legionowa.

 

Wypadek w miejscowości Zegrze PołudniowePolsat News

Wypadek w miejscowości Zegrze Południowe

Dwie osoby trafiły do szpitala

W wypadku poszkodowane zostały dwie kobiety poruszające się nissanem. Obie były przytomne. Jedną z nich, która została uwięziona w pojeździe wydostali strażacy. Poszkodowane trafiły do szpitala.

 

72-latek nie odniósł obrażeń. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.

 

Wypadek w miejscowości Zegrze PołudniowePolsat News

Wypadek w miejscowości Zegrze Południowe

Na miejscu wypadku pracują policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

ap/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Słynna siatkarka zadecydowała! Wiadomo, gdzie zagra w przyszłym sezonie

tzo238anfcuovcv4vfo2ja9umwouw6ts.jpg


Britt Bongaerts to siatkarka, którą polscy kibice tej dyscypliny sportu zapamiętali szczególnie z występów w ŁKS Commercecon Łódź. Jak się okazało, słynna rozgrywająca w najbliższym czasie nie powróci na boiska Tauron Ligi. Holenderka przedłużyła kontrakt z Allianz MTV Stuttgart.

Britt Bongaerts w ŁKS Commercecon Łódź występowała w sezonie 2020/21 i wywalczyła brązowy medal mistrzostw Polski. Później trafiła do Bartoccini Fortinfissi Perugia, a od 2022 roku jest zawodniczką Allianz MTV Stuttgart.

 

Zobacz także: Finał Tauron Ligi 2023: Transmisje TV i stream online. Gdzie oglądać mecze?

 

26-letnia rozgrywająca stała się ważną postacią zespołu. W obecnym sezonie awansowała z nim do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń, w fazie grupowej dwukrotnie pokonując ŁKS; zagra również w finale Bundesligi.

 

Britt Bongaerts - słynna holenderska siatkarka

 

Jak poinformował niemiecki klub, Bongaerts przedłużyła kontrakt na kolejny sezon.

 

– Bardzo się cieszę, że będę mogła zagrać kolejny sezon w Stuttgarcie. Czuję się tutaj bardzo dobrze i lubię grać przed wspaniałymi fanami na SCHARRena. Mam nadzieję, że w nowym sezonie przeżyjemy razem więcej wspaniałych chwil. Jestem gotowa! – powiedziała siatkarka.

 

 

– Oczywiście bardzo się cieszę, że Britt zostanie z nami w Stuttgarcie w nadchodzącym sezonie. Dla mnie jest jedną z najbardziej utalentowanych zawodniczek w Europie i pokazała nam w tym sezonie, jak niesamowicie ważna może być. W nadchodzącym sezonie nadal będzie jedną z naszych kluczowych zawodniczek na boisku i poza nim. Nie mogę się doczekać, aby towarzyszyć jej w dalszej karierze i widzieć ją jako lidera zespołu. Fakt, że Britt przedłużyła kontrakt, jest również wielkim sukcesem klubu i pokazuje drogę, którą chcemy podążać, by osiągnąć sukces – stwierdził trener Tore Aleksandersen.

RM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Krym. Płonie skład ropy w Sewastopolu. Gubernator: Pożar wywołał atak drona

4rrqyk78g81z6ti3cfyybdet61sntghe.jpg


Płonie skład ropy w Sewastopolu, leżącym na okupowanym przez Rosję Krymie. W mediach społecznościowych pojawiają się kolejne nagrania ukazujące wysokie płomienie i unoszące się nad miastem kłęby dymu. Zniszczonych zostało ok. 10 zbiorników z produktami naftowymi o łącznej pojemności ok. 40 tys. ton

Gubernator Sewastopola Michaił Razwożajew poinformował na Telegramie, że płoną zbiorniki z ropą naftową. Skład ropy zlokalizowany jest przy ulicy Braci Manganari w zatoce Kozackiej.

 

Wskutek wybuchu w Sewastopolu zniszczonych zostało ok. 10 zbiorników z produktami naftowymi o łącznej pojemności ok. 40 tys. ton – poinformował Andrij Jusow, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR)., cytowany przez portal RBK-Ukraina. – Te produkty naftowe miały być wykorzystane na potrzeby rosyjskiej Floty Czarnomorskiej – przekazał.

 

Jusow ocenił, że sobotni wybuch to “boska kara, między innymi za zabitych cywilów w Humaniu, wśród których jest pięcioro dzieci”. Jak dodał, “ta kara będzie długotrwała”.

 

Pożar na Krymie. Rosjanie wyślą pociąg gaśniczy

Pożarowi nadano czwartą skalę trudności. Według wstępnych ustaleń nikt nie ucierpiał. Zdaniem gubernatora obiekty cywilne nie są zagrożone, ponieważ skład ropy jest oddalony od zabudowań. 

 

 

W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania na których widać kłęby dymu unoszące się nad miastem oraz wysokie płomienie trawiące infrastrukturę. 

 

 

 

Jusow polecił wszystkim mieszkańcom Krymu, by w najbliższym czasie nie przebywali w okolicy obiektów wojskowych i innych obiektów wykorzystywanych przez armię rosyjską.

dsk/wka/pgo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

John Malkovich w Krakowie. Odwiedził Muzeum Kantora. “Po prostu wspaniałe”

222okhpzf72kt2nsnumrmevfjzvn4ybk.png


Film “Dominion” w reżyserii Stevena Bernsteina zainaugurował w piątek 16. edycję Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA.

 

Jedną z ról w opowieści o ostatnich godzinach życia walijskiego poety Dylana Thomasa zagrał John Malkovich, który wcielił się w postać doktora Feltona. Ze znanym aktorem i reżyserem rozmawiała dziennikarka Polsat News Agnieszka Laskowska. Zapytała go, jak czuje się w Krakowie.

 

ZOBACZ: Współpraca Grupy Polsat Plus i Mastercard OFF CAMERA

Kraków jest piękny. Byłem w nim w zeszłym roku. A wcześniej może dziesięć lat temu. Nie mam tu dużo czasu, ale zawsze miło jest wrócić. Byliśmy w Muzeum Tadeusza Kantora, które ma fantastycznie ciekawy i uroczy budynek. Jest po prostu wspaniałym muzeum. Podziwiam to, czego można się tam nauczyć i jak jest rozplanowane. Pracuje w nim świetny personel, a wystawa jest bardzo, bardzo interesująca – odpowiedział aktor.

Mastercard OFF CAMERA. John Malkowich o roli w filmie “Dominion”

Agnieszka Laskowska przyznała, że była pod wielkim wrażeniem filmu “Dominion”, który otworzył festiwal OFF Camera. – Jest bardzo poruszający. Ma tyle różnych warstw, emocji, z którymi można się utożsamić, jeśli już trochę w życiu się przeżyło. Oglądałam film i myślałam: o rany, każde zdanie jest jak motto! Jak myśl, którą chce się zapisać, zapamiętać i wracać do niej. Pańska postać jest jak sumienie dla głównego bohatera, boskiej postaci, która przypomina mu dokąd zmierza – opisała.

 

Myślę, że postać, którą grałem, może być odczytana lub zrozumiana na wiele różnych sposobów. W pewnym sensie obwiniano ją o śmierć Dylana Thomasa i o swoiste zdystansowanie i brak empatii – odpowiedział Malkovich.

 

Jak dodał, “alkoholizm to nałóg, dość straszny i myślę, że bardzo trudny”. – Moja postać jest kimś, kto mówił rzeczy, których Dylan Thomas najwyraźniej nie potrafił udźwignąć i nigdy nie był nawet blisko. Po prostu wydawało się, że jest coraz gorzej. Ale to był bardzo ciekawy film do zrobienia. Bardzo podoba mi się scenariusz i bardzo lubię Stevena Bernsteina. Reżyser jest również bardzo dobrym operatorem i kinematografem. Film podobał mi się wizualnie. Bardzo podobała mi się obsada – uznał.

 

John Malkovich przyznał, że film, w którym zagrał nową rolę jest czymś w rodzaju teatralnej kreacji, którą można było przedstawić na scenie w stu procentach. 

 

ZOBACZ: John Malkovich wygrał odszkodowanie od gazety. Za niesłuszne przypisanie mu tajnego konta

 

– Na mnie, jako na osobie, która wywodzi się z teatru, wrażenie zrobiła jakość filmu. Był dla mnie dość zaskakujący i prawdopodobnie można by go łatwo wystawić z niewielkimi zmianami – wskazał. 

John Malkovich o powrocie do kin po pandemii COVID-19

Agnieszka Laskowska zwróciła uwagę, że szczególnie podczas pandemii, silnie widzowie silnie odczuli brak kin. – Teraz w jakimś sensie do nich wracamy. To ekscytujący moment dla osób, które kochają kino, ponieważ wielki ekran całkowicie zmienia sposób, w jaki odbieramy film jako dzieło sztuki – powiedziała.

 

Według jej rozmówcy “tego się nie da przewidzieć”. – Nie chcę być pesymistą, oczywiście zwyczaje są różne na całym świecie. Nie wiem, jaka jest oglądalność w Ameryce, jeśli chodzi o niszowe kino, dokumenty czy filmy niezależne. Myślę jednak, że pomimo pandemii, nawyki oglądania znacznie się zmieniły na przestrzeni lat – ocenił.

 

Wspominał też licealne lata. – W 1972 r., albo w 1973 r., jeśli chciałem zobaczyć na przykład “Ostatnie tango w Paryżu”, musiałem jechać 170 mil do kina. Potem pojawił się VHS i to trochę odebrało mi impet, bo wtedy człowiek sobie myśli: “no cóż, kupię VHS, obejrzę to na tym”. Później pojawiły się CD, a teraz streaming i to wszystko odbiera impuls do oglądania kina na dużym ekranie. Puryści powiedzieliby, że aparaty cyfrowe zrobiły to samo. Patrzę na to z perspektywy wielu lat – zastrzegł John Malkovich. 

 

ZOBACZ: John Malkovich w Filharmonii Narodowej. Weźmie udział w Wielkanocnym Festiwalu Beethovena

 

W jego ocenie to samo dotyczy też seriali. – Teraz można zobaczyć dzieła z całego świata. Widziałem wiele fińskich, polskich, duńskich, szwedzkich, południowo-afrykańskich, dosłownie zewsząd. Traci się w pewnych aspektach wizualnych, co może lub mogło być bardzo ważne dla starszego pokolenia, a co być może jest mniej ważne dla osób młodych – powiedział.

 

Malkovich uzupełnił, iż “z pewnością sposób, w jaki oglądamy filmy, bardzo się zmienił, po pandemii”. – Czy tłumy wrócą na pokazy filmów artystycznych? Sam w to trochę wątpię, ale nic nie wiem poza tym, że świat ciągle się zmienia – zastanawiał się. 

Mastercard OFF CAMERA w Krakowie

Tegoroczna edycja Mastercard OFF CAMERA rozpoczęła się już 28 kwietnia i potrwa do 7 maja. W programie jest blisko 200 projekcji, ponad 90 filmów, kina plenerowe, Miasteczko Filmowe na placu Szczepańskim w Krakowie, sekcja PRO INDUSTRY by Digital Domain oraz sekcja Storytellers by Storytel, która skupia się na świecie seriali. 

mak/wka/Polsat News

Czytaj więcej


Source link

Kultura

Utwór innego autora w tomie wierszy Wisławy Szymborskiej. “Pewnie zaśmiewa się z pomyłki”

hcpawuow9y1ok48hsseu28yedf4d6kpn.png


W tomie “Wiersze wszystkie” z utworami Wisławy Szymborskiej znalazł się jeden, którego noblistka nie napisała. O błędzie wydawnictwo poinformowało w sieci. “Znając poczucie humoru Poetki, zaśmiewa się pewnie teraz z tej pomyłki” – dodało. Wpadkę skomentowała także Fundacja Wisławy Szymborskiej. “Na naszych oczach narodził się prawdziwy biały kruk” – oceniła.

Wydawnictwo Znak przekazało, że przygotowując tom “Wiersze wszystkie” włączyło do niego utwór “Przerwana opowieść”. “Wiersz w rzeczywistości napisał Witold Turdza, którego przepraszamy za ten błąd” – wyjaśniło.

 

Jak dodała firma, przypadkowo ujęty w tomie utwór to “wspaniały to pastisz, którego nie powstydziłaby się nasza znakomita Noblistka, więc z rozpędu włączyliśmy go do innych jej utworów”.

“Na naszych oczach narodził się prawdziwy biały kruk!”

Wydawnictwo przypomniało, że Wisława Szymborska cechowała się poczuciem humoru, podejrzewa więc, że “zaśmiewa się pewnie teraz z tej pomyłki”. W dodruku książki są już jedynie “właściwe” wiersze.

 

“Przepraszamy wiernych czytelników Noblistki, mając nadzieję, że ci z Państwa, którzy mają już wydanie ‘Wierszy wszystkich’, spojrzą na nie jak na nowego białego kruka w swojej biblioteczce” – podsumowano.

 

 

Fundacja Wisławy Szymborskiej również skomentowała pomyłkę Wydawnictwa Znak.

 

ZOBACZ: Rosja. Pisarz Dmitrij Głuchowski, autor serii “Metro” poszukiwany listem gończym

 

“Na naszych oczach narodził się prawdziwy biały kruk!” – napisała w mediach społecznościowych, gratulując Witoldowi Turdzowi ” talentu i poczucia humoru, które zmyliły nas wszystkich”.

 

 

Wisława Szymborska otrzymała Literacką Nagrodę Nobla w 1996 roku. “Szwedzka Akademia chce uhonorować przedstawicielkę niezwykłej czystości i siły poetyckiego spojrzenia. Poezji jako odpowiedzi na życie, sposobu na życie, pracy nad słowem jako myślą i wrażliwością” – napisano w laudacji.

 

Poetka zmarła w 2012 roku w Krakowie. Miała 89 lat.

mbl/wka/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Katowice: Powiesili zdjęcia europosłów na szubienicach. Zapadł wyrok

uu8r71uv5hxtxqzbgat121i6kznr23gj.jpg


Podczas manifestacji w listopadzie 2017 roku na placu Sejmu Śląskiego w Katowicach narodowcy powiesili na szubienicach zdjęcia sześciorga europosłów Platformy Obywatelskiej, którzy zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce.

 

ZOBACZ: “Dostawić szubienice i powiesić całe PO” – napisał radny PiS. Śledztwo umorzono

 
Prokuratura dwukrotnie umorzyła sprawę. W lutym 2021 roku pełnomocnik europosłów przesłał do Sądu Okręgowego w Katowicach subsydiarny akt oskarżenia przeciwko organizatorom i uczestnikom demonstracji.

 

Kilka miesięcy później Sąd Najwyższy zdecydował, że sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Krakowie. Proces rozpoczął się w marcu ubiegłego roku. 

Zdjęcia polityków na szubienicach. Sąd skazał dwóch narodowców

W piątek krakowski sąd zdecydował, że Jerzy J. i Jacek L. ze śląskiego Ruchu Narodowego zapłacą po dziewięć tysięcy złotych grzywny i pokryją koszty procesu. Obaj narodowcy zostali skazani za stosowanie gróźb pozbawienia życia z powodu przynależności politycznej

– Momentem dla uznania wypowiedzianych przez Jacka L. słów za groźbę karalną pozbawienia życia jest wypowiedzenie ich w momencie wieszania przez Jerzego J. portretów europosłów na szubienicach – wskazała w uzasadnieniu wyroku sędzia Agnieszka Senisson. 

 

ZOBACZ: Thun ws. zdjęć na szubienicach: obawiamy się o swoje życie. Prokuratura: materiał jest niepełny

Chodzi o polityków związanych z Platformą Obywatelską: Michała Boniego, Danutę Hübner, Danutę Jazłowiecką, Różę Thun, Barbarę Kudrycką i Julię Piterę, która uważa, że “doszło do przekroczenia wszelkich norm życia publicznego”.

 

WIDEO: Zobacz materiał “Wydarzeń”

 

Opozycja: To przyzwolenie na hejt

Pięcioro uczestników manifestacji zostało uniewinnionych. – Zdaniem sądu te osoby znalazły się tam przypadkowo. To zapewne będzie przedmiotem apelacji z naszej strony – komentuje wyrok Józef Macinkiewicz, adwokat oskarżycieli posiłkowych. 

 

ZOBACZ: “Dostawić szubienice i powiesić całe PO” – napisał radny PiS. Śledztwo umorzono

Według polityków opozycji wyrok powinien być surowszy. – To jest tak jakby było przyzwolenie na hejt, na nienawiść w życiu publicznym – twierdzi poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński. Natomiast Krzysztof Śmiszek z Lewicy uznał, że “tego typu zachowania są po prostu społeczne nieakceptowalne”.

Brutalizacja języka debaty politycznej

Narodowcy, którzy ustawili symboliczne szubienice, protestowali, bo nie zgadzali się z wynikiem głosowania, w którym wzięli udział ówcześni europosłowie PO. Parlament Europejski przegłosował wtedy rezolucję w sprawie praworządności w Polsce. 

 

ZOBACZ: “Nie możemy tego tak zostawić”, “Straszna dwulicowość”. Komentarze po decyzji ws. szubienic

– Sam happening, jakkolwiek mieszczący się w zakresie wolności wypowiedzi, niewątpliwie wpisuje się w brutalizację języka debaty – wskazała sędzia Agnieszka Senisson.  

Politycy jeszcze długo po pikiecie dostawali groźby śmierci. Piątkowy wyrok jest nieprawomocny. 

adn/wka/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Sport

Podwójny sukces Hiszpana w Tour de Romandie

qugr9xb7khah1hm16j4pc3avms62eouc.jpg


Hiszpan Juan Ayuso wygrał trzeci etap wyścigu kolarskiego Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas ze startem i metą w miejscowości Chatel Saint-Denis. Zawodnik UAE Team Emirates zdobył też koszulkę lidera.

Na liczącej prawie 19 km pagórkowatej trasie Ayuso wyprzedził o pięć sekund Amerykanina Matteo Jorgensona (Movistar) oraz 17 swojego kolegę klubowego Brytyjczyka Adama Yatesa.

 

ZOBACZ TAKŻE: Poznaliśmy datę prezentacji trasy Tour de Pologne 2023

 

Dotychczasowy lider, Brytyjczyk Ethan Hayter (Ineos Grenadiers) zajął 21. miejsce ze stratą 49 sekund. Najlepszy z Polaków Rafał Majka (UAE Team Emirates) był 25., tracąc do zwycięzcy 52 s.

 

20-letni Ayuso odniósł drugie zwycięstwo w zawodowej karierze, a pierwsze w tym sezonie. Dobrą formę sygnalizował już w czwartek, zajmując drugą lokatę na mecie etapu w La Chaux-de-Fonds.

 

Na sobotę zaplanowano najtrudniejszy etap, kończący się 21-kilometrowym podjazdem do stacji narciarskiej Thyon 2000, ze średnim kątem nachylenia 7,6 proc.

 

Składający się z prologu i pięciu etapów wyścig w Szwajcarii odbywa się po raz 76. i jest zaliczany do cyklu World Tour. Zakończy się w niedzielę w Genewie.

MC, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Świat

Twarz Johna Lennona ukazała się mu podczas deszczu. Kanadyjczyk pokazał zdjęcie

s96pbc9ejo82ahpk2a1tndax4i7tw5ky.jpg


Mieszkaniec Kanady przeżył szok podczas nocnej przejażdżki po mieście. Kiedy zatrzymał się na czerwonym świetle, zobaczył na jezdni twarz Johna Lennona, zmarłego muzyka The Beatles. Zdjęcie odbiło się szerokim echem w mediach społecznościowych. “Wygląda na naprawdę wściekłego, prawdopodobnie dlatego, że jest przemoczony” – ocenił jeden z komentujących.

Niecodzienny “portret” kierowca ujrzał w kanadyjskim Ontario. Tyler Daniel, podczas nocnej przejażdżki po mieście, zatrzymał się na czerwonym świetle. Nagle zauważył na mokrej jezdni wpatrującego się w niego Johna Lennona.

 

Mężczyzna opublikował zdjęcie “twarzy” legendarnego muzyka The Beatles w mediach społecznościowych. Fotografia zamieszczona także przez brytyjski dziennik “Metro” odbiła się szerokim echem w sieci.

 

ZOBACZ: Korea Południowa. Nie żyje gwiazda K-pop Moon Bin. 25-latek został znaleziony w mieszkaniu w Seulu

 

Nie ma mowy, żeby to było naturalne” – napisała jedna z internautek. Inny komentujący dodał: “Wygląda na wściekłego, prawdopodobnie dlatego, że jest przemoczony“.

 

Nie zabrakło także komentarzy, że kierowca powinien ostrożnie ominąć “muzyka”. “John Lennon chyba chce powiedzieć, że nie ma tu przejazdu” – stwierdziła następna osoba. “Na pewno zmieniłabym pas” – uznała jeszcze inna internautka.

 

Brytyjka zaobserwowała na szynce twarz księżnej Diany

To kolejny w ostatnim czasie przypadek, gdy ktoś widzi podobiznę znanej osoby w “dziwnym” miejscu. W czwartek media obiegło zdjęcie szynki wykonane przez mieszkankę Wielkiej Brytanii.

 

36-letnia Hattie Osma podzieliła się nietypową podobizną zmarłej 25 lat temu “królowej ludzkich serc” – księżnej Diany – “uwiecznionej” na jednym z plastrów.

 

ZOBACZ: Niezwykłe zdjęcie z Wielkiej Brytanii. “Może to królowa Elżbieta?”

 

– To było naprawdę straszne i piękne zarazem. Cieszę się, że nie położyłam tego na swojej kanapce – powiedziała 36-latka w rozmowie ze “Scottish Daily Express”.

 

Jeden z kolegów miał zaproponować kobiecie 30 funtów (ok. 150 zł) za kawałek. Fanka rodziny królewskiej nie przyjęła jednak propozycji i zatrzymała szynkę dla siebie.

John Lennon na asfalcie, księżna Diana na szynce. To znane zjawisko

Obie historie związane są ze zjawiskiem znanym jako pareidolia, czyli dopatrywaniem się znanych kształtów w przypadkowych szczegółach. Towarzyszy temu poczucie nierzeczywistego charakteru owych spostrzeżeń, przeważnie pojawiające się przy pełnej świadomości.

 

Z pareidolią często związane są chmury, które mogą przypominać kształtem postacie ludzi czy zwierząt. Przykładem zjawiska jest także dostrzeganie oczu na różnych obiektach.

jkm/wka/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

1 2 3 9