imalopolska

najnowsze wiadomości

December 2020

Świat

Do Polski po alkohol, papierosy i petardy? Berlin zarządza szlaban

000AW76FWSA2G6GT-C411.jpg


Władze Berlina utrudniają turystykę zakupową do Polski. W przepisach dotyczących kwarantanny nie będzie już wyjątku dotyczącego krótkich wyjazdów do Polski.

Ze względu na pandemię koronawirusa krótkie wyjazdy z Berlina do Polski nie będą już możliwe bez obowiązkowej 10-dniowej kwarantanny – postanowił berliński Senat.

Wyjazdy w ramach małego ruchu granicznego (do 24 godzin) ograniczyły już wcześniej graniczące z Polską landy Brandenburgia i Meklemburgia-Pomorze Przednie. Rząd Brandenburgii, który zdecydował o tych ograniczeniach wraz z nastaniem twardego lockdownu w całych Niemczech, krytykował Berlin za to, że pozwala jeszcze na turystykę zakupową do Polski.

Jedna z berlińskich firm przewozowych oferowała nawet przejazdy tam i z powrotem za jedyne 5 euro.

Rząd Brandenburgii w Poczdamie dawał Berlinowi wyraźnie do zrozumienia, że powinien zaostrzyć przepisy. Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii Michael Stübgen krytykował, że w obecnej sytuacji nie rozumie, jak Senat może nadal pozwalać berlińczykom na krótkie wypady do Polski w celu zakupu alkoholu, papierosów i petard. Premier Brandenburgii Dietmar Woidke dodał, że ze względu na dużą liczbę przypadków COVID-19 nie jest właściwe, aby berlińczycy mogli swobodnie jeździć do Polski na zakupy.

Senat Berlina argumentował z kolei, że nie ma potrzeby podejmowania działań, ponieważ berlińskie rozporządzenie w sprawie kontroli zakażeń wyraźnie mówi, że ludzie mogą opuszczać swoje domy tylko “z uzasadnionych powodów”, a zakup petard do nich nie należy.

W różnych miejscach przy granicy polsko-niemieckiej znajdują się targowiska, na których Niemcy kupują w tym czasie m.in. fajerwerki. Część z nich nie jest w Niemczech dopuszczona do sprzedaży. W tym roku ze względu na restrykcje pandemiczne sprzedaż petard jest i tak w Niemczech bardzo ograniczona.

DPA/dom/Redakcja Polska Deutsche 


Source link

Sport

Wrona, Leon, Wołosz i Muzaj w Magazynie #7strefa! Wydanie świąteczne w Polsacie Sport i na Polsatsport.pl

y6x2h1cpoxm9vas2q7x5yein6dbfm9o9.jpg


Przed nami specjalne, świąteczne wydanie Magazynu #7strefa. Nie zabraknie w nim oczywiście wyjątkowych gości. W studiu pojawi się kapitan Vervy Warszawa Orlen Paliwa Andrzej Wrona, a za pośrednictwem łączeń obecni będą Joanna Wołosz, Wilfredo Leon i Maciej Muzaj. Magazyn #7strefa w piątek 25 grudnia o godzinie 16:00 w Polsacie Sport i na Polsatsport.pl.

Najbliższe wydanie magazynu #7Strefa upłynie w świątecznej atmosferze. Dowiemy się, jak wyglądają święta we Włoszech i Rosji, a wszystko za sprawą Joanny Wołosz, Wilfredo Leona i Macieja Muzaja, z którymi porozmawia Bożena Pieczko.

 

Połączymy się również z Radosławem Rybakiem. Olimpijczyk z Aten opowie o życiu polskiej siatkarskiej kolonii na Islandii. Za pośrednictwem łączenia będzie z nami także Jakub Bączek. Trener mentalny mistrzów świata z 2014 roku podpowie, jak utrzymywać spokój ducha w czasach pandemii.

 

Jak na wydanie specjalne przystało, wyjątkowy będzie również kącik poświęcony najlepszym akcjom z ligowych parkietów. Tym razem Marta Ćwiertniewicz zaprezentuje pięć najlepszych akcji wybranych spośród tych, które wygrywały poprzednie zabawy. O tym, która była najbardziej efektowna, zadecyduje liczba głosów oddanych w naszej sondzie.

 

Gośćmi Marka Magiery będą Joanna Kaczor-Bednarska i Andrzej Wrona. Początek Magazynu #7strefa w piątek 25 grudnia o godzinie 16:00 w Polsacie Sport i na Polsatsport.pl.

CM, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Zdrowie

Voice Life stawia śmiały krok w przyszłość, wprowadzając Verge Currency (XVG) i VergePAY

1_56.jpg


Nowej generacji system i platforma aplikacyjna Blockchain.

HUNTINGTON BEACH, Kalifornia, 22 grudnia 2020 r. /PRNewswire/ – Voice Life i Verge Currency ogłaszają utworzenie strategicznego sojuszu, w ramach którego dojdzie do połączenia obu specjalistycznych technologii w celu stworzenia nowego, łączącego w sobie wszystkie funkcje systemu płatności, który bazuje na opracowanym przez Voice Life systemie bezprzewodowego systemu ładowania dalekiego pola (Far Field Wireless Power Charging System – FFWCS). Współpraca pozwoli połączyć potencjał FFWC w zakresie smartfonów z VergePAY w celu stworzenia przeznaczonego do codziennego użytku systemu opartego na technologii blockchain i korzystającego z waluty Verge Currency (XVG).

Przedstawiciele Voice Life i Verge oficjalnie zaprezentują aplikację i system w dniu 11 stycznia 2021 r. podczas targów elektroniki użytkowej Consumer Electronics Show (CES) – największego wydarzenia technologicznego na świecie. 

Komentarz Roberta Smitha, założyciela, prezesa i dyrektora generalnego Voice Life: „>>Świętym Graalem<< technologii blockchain będzie aplikacja działająca w czasie rzeczywistym, której użyteczność wykroczy poza samo usprawnienie transakcji finansowych. Nad taką właśnie aplikacją pracujemy z Verge”.

Komentarz Justina Vendetty, założyciela i starszego inżyniera oprogramowania: „Aby możliwe było przybliżenie użytkowników do kluczowego elementu wizji Verge, potrzebny jest system oparty na technologii blockchain, który wypełnia lukę między kryptowalutą i lokalnymi walutami, a tym samym umożliwia zupełnie nowe zastosowanie w ramach systemu płatności łączącego wszystkie funkcje. Dzięki współpracy technologii Verge i Voice Life wcieliliśmy w życie naszą wizję systemu łączącą przypadek praktycznego zastosowania z procesem płatności”.

Strategiczny sojusz z Voice Life wypełnia lukę pomiędzy kryptowalutą i lokalnymi walutami, pozwalając na utworzenie nowego, łączącego w sobie wszystkie funkcje i dającego dużo większe możliwości systemu płatności. Współpraca ta zatem stanowi wyraz naszych dążeń do wykorzystania tej wyjątkowej okazji.

Voice Life Inc.

Voice Life Inc. została utworzona w dniu 12 marca 2015 r. jako spółka technologiczna zajmująca się opracowywaniem, integracją i wdrażaniem rozwiązania przeznaczonego do bezprzewodowego ładowania urządzeń mobilnych. Spółka stworzyła przełomową technologię opartą na sieciach działających w terahercowym zakresie częstotliwości i przeznaczoną do ładowania bezprzewodowego dalekiego pola. Aktualnie pracuje nad kolejnym nowoczesnym rozwiązaniem pozwalającym na bezprzewodowe ładowanie, a tym samym gwarantowanie stałego dostępu do funkcji smartfonów oraz innych produktów i urządzeń elektrycznych.

Verge Currency (XVG) to zdecentralizowana waluta cyfrowa stworzona przez zespół ochotników poprzez wykorzystanie VergePay. Jest to rozwiązanie bazujące na technologii bitcoin, które zwiększa łatwość użytkowania, prędkość działania i możliwości sprawowania kontroli przez społeczność. W ciągu 5 lat stała się ona globalną walutą, z której można korzystać ponad granicami.

Odnośniki http://www.voice-life.com, https://ces.vporoom.com/VoiceLife, http://www.vergecurrency.com

Zdjęcie – https://mma.prnewswire.com/media/1390403/Voice_Life_Charges_into_the_Future.jpg

Logo – https://mma.prnewswire.com/media/1390405/Voice_Life_Logo.jpg

Logo – https://mma.prnewswire.com/media/1390404/Verge_Logo.jpg

Źródło: Voice Life Inc.

Źródło informacji: PR Newswire

 


Source link

Kultura

Uzależniony od alkoholu to rzadko zaniedbany człowiek wałęsający się na ulicy

00026000.jpg


Stereotypowo alkoholika wyobrażamy sobie jako zaniedbanego człowieka zataczającego się na ulicy. Takich z ciężką chorobą alkoholową jest jednak… mało. Często uzależnieni to osoby z wysoką pozycją społeczną i zawodową. Zjawisku wysoko funkcjonujących alkoholików oraz szczególnych czynnikach ryzyka uzależnienia w czasie pandemii poświęcona była konferencja z udziałem psychiatrów: prof. Piotra Gałeckiego z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz dr. Andrzeja Silczuka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii zorganizowana przez Serwis Zdrowie.

Jak przekonywali lekarze, niewielkie nawet ilości alkoholu, wypijane często, zwykle w celu zmniejszenia napięcia czy poprawy nastroju, mogą doprowadzić do nieprzewidywalnych wcześniej skutków.

“W pewnym momencie człowiek pije nie dlatego, by lepiej się poczuć. Pije, by nie czuć się źle: – podkreślał prof. Gałecki.

Zadanie zrealizowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020 finansowane przez Ministra Zdrowia.

jw, zdrowie.pap.pl


Source link

Sport

Raport PGNiG: z tytułu działalności spółki do samorządów trafia 200 mln zł rocznie

DOC.20201222.38028892.1.jpg


PGNiG płaci podatki i opłaty lokalne, które trafiają do blisko 270 samorządów. Firma zasila budżety tych samorządów łączną kwotą średnio 200 mln zł rocznie – wynika z raportu spółki.

„Wspólne korzyści, wspólny rozwój. Wpływ działalności wydobywczej PGNiG SA na kondycję finansową samorządów” – to opracowanie, w którym spółka podsumowuje dziesięć lat oddziaływania na finanse i rozwój jednostek samorządu terytorialnego.

„Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo prowadzi działalność w ponad 190 gminach, prawie 70 powiatach i 10 województwach. Jest to działalność, która w wielu przypadkach nie rzuca się w oczy i mieszkańcy niektórych gmin nawet nie wiedzą, że w ich sąsiedztwie PGNiG prowadzi eksploatację. A tymczasem w efekcie tej działalności, z tytułu opłat eksploatacyjnych i podatków wpłacanych bezpośrednio do kasy samorządów płyną dla nich dosyć istotne korzyści” – podkreśla Paweł Majewski, prezes PGNiG.

Jak podsumowano w raporcie, w ciągu dekady PGNiG zapłaciło do budżetu państwa i budżetów samorządów prawie 39 mld zł podatków i opłat, co odpowiada równowartości budowy 1,5 tys. szkół podstawowych. Rocznie do budżetów lokalnych wpływa bezpośrednio od spółki ok. 200 mln zł.

Najważniejsze źródła płatności dla samorządów to opłata eksploatacyjna, podatki od nieruchomości (wraz z użytkowaniem wieczystym) oraz część podatku CIT.

„W tych gminach, w których skala naszej działalności jest stosunkowo niewielka, średnia kwota tych opłat pozwala na sfinansowanie rocznej edukacji 25-osobowej klasy. Ale są też takie gminy, w których wartość opłat eksploatacyjnych i innych podatków wnoszonych przez PGNiG wystarcza na utrzymanie dwóch szkół przez cały rok” – wskazuje prezes Paweł Majewski.

Według wyliczeń spółki, dla przeciętnej gminy, w której obecna jest firma, dochody od PGNiG stanowią około 0,5 proc. ogólnych dochodów, ale dla 10 proc. gmin, w których aktywność wydobywcza firmy jest największa, jest to co najmniej 3,3 proc.

Analizy ekonometryczne PGNiG wskazują jednak, że obecność spółki może przynosić samorządom korzyści wykraczające poza wartość płaconych przez nią opłat i podatków. Do takiego wniosku prowadzą dane, z których wynika, że gminy, w których PGNiG prowadzi działalność wydobywczą, osiągają ogólne dochody podatkowe w przeliczeniu na mieszkańca o 9 proc. wyższe niż inne gminy.

„Część z tych 9 proc. to płatności od PGNiG, ale część może być efektem dodatkowej aktywności gospodarczej stymulowanej przez obecność firmy” – napisano w raporcie.

Autorzy opracowania wyjaśniają, że dodatkowe wpływy podatkowe gmin, przekraczające kwotę płatności od PGNiG, mogą wynikać z wyższych inwestycji samorządowych, stymulowanych dochodami od działalności wydobywczej spółki. Gminy, w których PGNiG eksploatuje ropę naftową i gaz ziemny, wydają o 3 proc. więcej niż inne gminy na edukację i transport oraz o ponad 23 proc. więcej na sport.

„Dzięki temu warunki życia i działalności gospodarczej w tych gminach mogą być lepsze” – podkreślono w raporcie.

Z raportu wynika ponadto, że działalność wydobywcza PGNiG ma szczególnie istotne znaczenie dla małych gmin, liczących do 5 tys. mieszkańców. „Medianowa gmina w tej grupie (czyli środkowa po uszeregowaniu od najmniejszego do największego beneficjenta płatności od PGNiG – red.) uzyskuje od spółki ponad 1,5 proc. swoich dochodów. Każdy, kto zna realia napiętych budżetów lokalnych, wie, że jest to kwota mogąca teoretycznie pozwolić na dokonanie istotnych inwestycji” – przekonują autorzy publikacji.

W raporcie podkreślono, że w gminach liczących do 5 tys. mieszkańców, gdzie eksploatację prowadzi PGNiG, wydatki na edukację w przeliczeniu na jednego mieszkańca są przeciętnie wyższe o prawie 9 proc. niż w innych gminach o podobnych cechach. Wyższe są też wydatki inwestycyjne – przeciętna mała gmina, w której PGNiG prowadzi wydobycie, wydaje na inwestycje 1265 zł w przeliczeniu na mieszkańca, podczas gdy w innych gminach wartość ta wynosi 1052 zł (o 17 proc. mniej).

Ignacy Morawski, dyrektor Spotdata, które dokonało analiz ekonometrycznych, zwrócił uwagę, że wpływ PGNiG na lokalną gospodarkę jest wyższy niż wynikałoby to z bezpośrednich płatności. Według niego, gminy, w których operuje spółka, są bardziej rozwinięte na tle innych, co może wynikać z faktu, że przez lata kumulowały korzyści związane z wydobyciem na ich obszarze.

„Jeżeli jakaś gmina przez lata ma trochę wyższe przychody od innych gmin, może dzięki temu więcej zainwestować w infrastrukturę i podnoszenie jakości życia mieszkańców; najbardziej różnicę widać bowiem w wydatkach miękkich na zieleń czy na sport oraz w wydatkach na inwestycje w transport” – zaznaczył Morawski.

Podatki i opłaty, które trafiają do samorządów dzięki działalności PGNiG, to przede wszystkim opłata eksploatacyjna, podatek od nieruchomości związany z infrastrukturą wydobywczą, oraz część podatku CIT, która przysługuje tym gminom, w których zlokalizowane są zakłady wydobywcze PGNiG.

Opłata eksploatacyjna to opłata za koncesjonowane wydobycie kopalin – od węgla, przez ropę i gaz, po zwykły żwir. Na ustawowej liście kopalin znajduje się 61 pozycji. Dochody z opłaty eksploatacyjnej czerpie 1331 z 2477 polskich gmin, przy czym połowa beneficjentów to gminy wiejskie. Według raportu, kwota, którą gminy otrzymują z tego tytułu od PGNiG stanowi 25 proc. dochodów gmin z opłaty eksploatacyjnej ogółem.

Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP

 


Source link

Kultura

PKO BP: sztuczna inteligencja wpływa na nasze życie na tyle, na ile jej pozwolimy

DOC.20201222.38028445.Kamil_Konikiewicz_PKO-BP.jpg


PKO BP – Kamil Konikiewicz, dyrektor Biura Rozwoju Sztucznej Inteligencji w PKO BP

Dzisiaj niemożliwe stało się faktem. Technologia dogania nas w zakresie analizy obrazu, komunikacji językowej, a nawet… tworzenia sztuki, czy wirtualnej rzeczywistości. Mając zdjęcie osoby można z tego jednego zdjęcia stworzyć wideo, a dysponując dodatkowo zapisem jej głosu, fachowiec jest w stanie zbudować syntezator mowy i sprawić, że powie własnym głosem rzeczy, których nigdy nie powiedziała – mówi Kamil Konikiewicz, dyrektor Biura Rozwoju Sztucznej Inteligencji w PKO BP w rozmowie z PAP.

Tegoroczna pandemia Covid-19 znacząco przyspieszyła proces cyfryzacji. Inteligentne rozwiązania w postaci „uczących się” algorytmów stosowanych w programach komputerowych czy w aplikacjach na smartfony stały się powszechne. Wprowadzamy AI (ang: Artificial Intelligence) do naszego życia korzystając z serwisów społecznościowych, platform streamingowych, instalując różne urządzenia i wyrażając zgodę na przetwarzanie danych nas dotyczących.

Jak wyjaśnia Kamil Konikiewicz, nie istnieje dotąd w pełni autonomiczna AI, co oznacza, że algorytmy nie są w stanie uczyć się bez nadzoru człowieka. Ktoś musi im wskazać, że na tym konkretnym zdjęciu znajduje się pies albo, że rozmowa dotyczy koronawirusa. Dane muszą być w odpowiedni sposób przygotowywane, kategoryzowane i opisywane. Dopiero po dostarczeniu odpowiednio dużej ich próby algorytm zaczyna się uczyć.

„Umiejętności, które nabywają algorytmy w zakresie punktowych zastosowań są niesamowite. Potrafią już np. lepiej niż ludzie opisywać to co widzą na zadanym obrazie, a nawet tworzyć sztukę – >>malując<< obrazy lub komponując utwory muzyki klasycznej. Są też świetne w gry – dzisiaj ucząc ich np. gry w szachy sadzamy naprzeciw siebie dwa algorytmy, wczytujemy im zasady gry, one zaczynają ze sobą grać i w ciągu kilku godzin za pomocą tzw. uczenia wzmacnianego osiągają poziom arcymistrzowski” – wyjaśnia Konikiewicz.

Dyrektor Biura Rozwoju Sztucznej Inteligencji w PKO BP jest współtwórcą asystenta głosowego w bankowej mobilnej aplikacji IKO. Asystent wykorzystuje zaawansowaną analitykę i algorytmy sztucznej inteligencji, aby umożliwić użytkownikom załatwianie spraw bankowych przy pomocy komend głosowych, np. przelewu, doładowania telefonu, wyszukiwania transakcji w historii konta, podania kodu BLIK.

System rozumie język naturalny i nie narzuca sposobu komunikacji. Można komunikować się z nim w zupełnie nieskrępowany sposób. Do jego uczenia użyto już ponad 100 tys. zwrotów, również kolokwialnych. Sprawdzenie stanu konta można zlecić na ponad 2 tys. sposobów, a przelew zrobić, mówiąc na przykład: „pchnij stówkę do Janka”. Co ważne, lista zwrotów które zrozumie algorytm jest znacznie większa, można rozmawiać z nim w sposób zupełnie naturalny.

Aplikacje bankowe działają jednak w bardzo surowym reżimie prawa polskiego i europejskiego nakładającego wymagania, co do zabezpieczenia transakcji . Każde logowanie i istotna transakcja muszą być potwierdzone mocną metodą autoryzacyjną – wpisaniem PIN-u czy podaniem kodu autoryzacyjnego. Przewidziana jest również możliwość ustawienia funkcji odcisku palca lub rozpoznawania twarzy.

„Przenieśliśmy sporo życia do sieci, a w ślad za nami ruszyli tam cyberprzestępcy – zwraca uwagę Konikiewicz. – Jako duży bank jesteśmy narażeni – my i nasi klienci – na różnego rodzaju ataki czy zagrożenia, natomiast stopień naszych zabezpieczeń jest bardzo wysoki – nie tylko na poziomie aplikacji i systemów, ale również na poziomie zabezpieczeń konta e-mail czy służbowego telefonu. Mamy też bardzo prężnie funkcjonujące działy bezpieczeństwa i cyberbezpieczeństwa” – zapewnia.

Jak zaznacza dyrektor Biura Rozwoju AI w PKO BP, „sztuczna inteligencja ingeruje w nasze życie na tyle, na ile jej pozwolimy”. „Ludzie potrafią w rozmowie z wirtualnymi asystentami zdradzać informacje, których nie powinni, nawet dane wrażliwe. Projektanci tego typu rozwiązań powinni te dane chronić, czasem nawet ”ustami” bota powstrzymać przed ich ujawnianiem, kiedy nie jest to wymagane” – podkreśla Konikiewicz.

Jego zdaniem, świat wirtualny niesie ogromne szanse, ale też pewne zagrożenia. Popularyzacja mediów społecznościowych oraz smartfonów (także cyfrowych smart-zegarków czy opasek) powoduje, że gromadzą one coraz więcej danych o użytkownikach i ich otoczeniu.

„Fałszywe informacje, materiały dźwiękowe i wizualne to gigantycznie wyzwania, na które nie jesteśmy jeszcze cywilizacyjnie gotowi” – zaznacza Konikiewicz.

Ogromnym wyzwaniem stojącym przed instytucjami regulującymi zagadnienia sztucznej inteligencji jest wykładniczy rozwój tej dziedziny – tzn. liczba zastosowań jest tak gigantyczna, że stworzenie uniwersalnego prawa, regulującego wszystkie możliwe warianty zastosowań AI, jest skrajnie trudne.

Dla twórców programów i aplikacji wyzwanie stanowi dostępność danych (w przypadku asystenta głosowego konkretnych rozwiązań dla języka polskiego) oraz regulacje dotyczące prywatności.

„Najtrudniej jest regulować i nadzorować wielkie organizacje globalne, jak GAFA (Google, Amazon, Facebook, Apple), więc przymyka się oko na przypadki działania w „szarej strefie”. Jeżeli np. w popularnym komunikatorze internetowym pojawiają się reklamy w kontekście tego, co powiedziałem lub zobaczyłem w trakcie wideo-rozmowy z moim znajomym – to coś jest nie w porządku, bo nie przypominam sobie, żebym zezwalał na analizowanie strumienia wideo albo strumienia dźwięku z prywatnych rozmów” – zauważa Konikiewicz.

„Największe mocarstwa światowe inwestują grube miliardy dolarów w rozwój AI. Kto zawojuje ten rynek – zawojuje mocniejszą pozycję geopolityczną w przyszłości – dodaje. – Mamy mnóstwo inteligentnych, zdolnych ludzi znających się na tej technologii i dobrze byłoby zrobić z tego użytek – zbudować centra rozwojowe, centra edukacyjne i użyć potencjału intelektualnego, żeby przygotować społeczeństwo na odpowiedzialne wykorzystanie takiej technologii” – wskazuje.

W opinii eksperta, byłoby pożyteczne, żeby technologia związana ze sztuczną inteligencją rozwinęła się przede wszystkim w sektorze publicznym – w szczególności we wsparciu diagnostyki w ochronie zdrowia, bezpieczeństwie, cyberbezpieczeństwie, w rozwiązywaniu problemów społecznych takich jak przemoc domowa, bezrobocie, a także przy monitorowaniu ochrony środowiska.

Rozwój technologii to również zapotrzebowanie na wysokiej klasy specjalistów: Data Scientists, Inżynierów AI, programistów, projektantów UX, a w przypadku asystentów głosowych, również lingwistów.

Według Konikiewicza, potrzebne są inicjatywy, które spowodują, że tzw. „przeciętny obywatel ” będzie wiedział więcej na temat AI. W Polsce są wprawdzie nieśmiałe próby wprowadzania programów edukacyjnych i inwestycyjnych czy działania fundacji pro publico bono, które mają na celu kształcenie obywateli. Jednak zbliżenie sektora naukowego i biznesowego, jeżeli chodzi o polski rynek, na razie jest jeszcze na zbyt wczesnym etapie w stosunku do rozwoju i popularyzacji tej technologii.

Konikiewicz wskazuje również na potrzebę wprowadzenia już na poziomie szkoły podstawowej przedmiotu „media cyfrowe”, podczas którego dzieci i młodzież zdobywałyby wiedzę o możliwościach nowoczesnych technologii, ale i o niebezpieczeństwach związanych z ich niewłaściwym stosowaniem.

„Materiału wystarczyłoby na kilka lat nauczania” – podkreśla ekspert PKO Banku Polskiego.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

 


Source link

Zdrowie

FDA spokojnie ujawnia dokumenty potwierdzające szczepionka Pfizer już zabiła 2 osoby – Wolna Polska – Wiadomości

jpost-covid.jpg


Według Walla, jeden ze zmarłych miał obniżoną odporność.

Ta informacja wyszła z dokumentów ujawnionych we wtorek.

Dokumenty ujawniono przed nadchodzącym spotkaniem w czwartek ekspertów zewnętrznych, którzy będą debatować czy powinno się udzielić awaryjnej autoryzacji na szczepionkę.

FDA powiedziała też we wtorek, że przedstawione im dane są zgodne z awaryjnym stosowaniem autoryzacji, podnosząc nadzieje na czwartek.

Według Maariv, siostrzanej publikacji The Jerusalem Post, FDA ogłosiła we wtorek, że nie ma teraz wystarczających badań gwarantujących bezpieczeństwo szczepionki dla grup z obniżoną odpornością, ciężarnych kobiet i dzieci.

Większość ludzi dzisiaj – tak czy inaczej – mają „obniżoną odporność” – nie musisz być 80-letnim pacjentem z rakiem żeby mieć „zmniejszoną odporność”.

Mówiąc prawdę, jeśli w ogóle zaszczepiłeś się na grypę – co oznacza ponad 70% ludzkości – to masz zmniejszoną odporność.

Niedawne badanie / recent 2020 study wykazało, że osoby które przyjmowały szczepionki przeciwko grypie mają większe ryzyko infekcji koronawirusem – co oznacza, że będą mieć większe ryzyko ostrych skutków ubocznych po szczepionce.

Nawet jeśli masz niedobór wit. D – jak w licznych przypadkach w miesiącach zimowych – masz „osłabioną odporność” – niskie poziomy wit. D zmniejszają twoją reakcję odpornościową i czynią cię bardziej podatnym na oportunistyczne infekcje – powód zwykłego przeziębienia czy grypy kiedy zmieniają się pory roku.

A jeszcze ci „eksperci” zalecają osobom o „osłabionej odporności” zaszczepienie się jako pierwsi eksperymentalnymi – i najwyraźniej śmiertelnymi – szczepionkami na COVID.

Oni zachęcają ciężarne kobiety by znalazły się wśród pierwszych zaszczepionych / among the first to be vaccinated – choć wiedzą, że te szczepionki sprzyjają poronieniom / abortificants – i mogą wywołać bezpłodność / may cause sterility kobiet w wieku rozrodczym.

Dr. Igor Shepherd, lekarz koordynujący odpowiedź stanu Wyoming na COVID, te eksperymentalne szczepionki są „bronią biomedyczną masowej zagłady”, której celem jest wszystko oprócz tzw. „zdrowia publicznego”

I te dwa pierwsze zgony to tylko początek tego co ma się wydarzyć.

[Uwaga: nie jesteśmy w stanie znaleźć oryginalnej historii w Reuters, na którą powołał się The Jerusalem Post – nie zaskakuje to, że natychmiast ją usunięto.]

[Aktualizacja: jak przepowiedzieliśmy, nie tylko zmieniono artykuł w JPost, archiwum internetowe Wayback Machine też ją usunął, ale jest tutaj: archived here.]

Poniżej zrzut ekranu oryginalnego artykułu w JPost gdyby go też usunięto:

FDA ogłasza zgon dwóch uczestników próby szczepionki Pfizera

tłumaczenie:Ola Gordon


Source link

Kultura

Sylwestrowa Moc Przebojów w Polsacie. Wystąpi plejada gwiazd

o1eq532i3ub6cbs6sobc1486skqvm7j9.jpg


Zostało kilka dni do Sylwestrowej Mocy Przebojów. Gwiazdy i ich największe hity zapewnią odpowiednio wysoką temperaturę zabawy. 

 

– Sylwester będzie czadowy, przecudowny. To będzie największa domówka, będzie się działo, będzie czad – zapewnia Paweł Dudek, “Czadoman”. 

 

ZOBACZ: Sylwestrowa Moc Przebojów, czyli największa domówka w Polsce w Telewizji Polsat!

 

O dobrą muzykę na wyjątkowej domówce zadbają również Bajm, Doda, Sylwia Grzeszczak, Alicja Majewska, Enej, Sławomir i wiele innych gwiazd. 

 

Sylwestrowa Moc Przebojów w Polsacie. Wystąpi plejada gwiazd

  

 

– Wszyscy chcą pożegnać ten rok i to bardzo hucznie. Wejść w Nowy Rok zdrowo i szczęśliwie. Myślę, że będzie bardzo radośnie, będzie dużo dobrej muzyki i energii – zachęca Sławomir Zapała.

 

Transmisja Sylwestrowej Mocy Przebojów będzie dostępna w Telewizji Polsat, IPLA.TV, Interia.pl oraz Polsat News i polsatnews.pl. 

 

“Doda”: nie mogłam odmówić

 

Przebojów, które podrywają do tańca tej nocy na pewno nie zabraknie. Będzie można pośpiewać z artystami. Pojawi się też “Doda”.

 

– Od marca kontynuuję przerwę w karierze muzycznej, ale ponieważ Sylwester w Polsacie jest wyjątkowy, a moi fani tak stęsknieni, to nie mogłam odmówić – wyjaśniła Dorota “Doda” Rabczewska.

 

Występy gwiazd muzycznych to tylko jedna z wielu atrakcji przygotowanych dla naszych gości! Wróżbita Maciej przedstawi horoskop na nadchodzący rok, Rafał Maserak nauczy nas jak tańczyć w domu, zaś Tomasz Barański i jego grupa NEXT we wspaniałych choreografiach będą towarzyszyć gwiazdom podczas ich występów.

 

ZOBACZ: Mikołajkowy Blok Reklamowy 2020: Blisko 7 mln widzów!

 

Największą domówkę w Polsce poprowadzą dwie pary Paulina Sykut – Jeżyna i Krzysztof Ibisz oraz Karolina Gilon i Rafał Maserak.

Przywitajmy Nowy Rok z Telewizją Polsat, IPLA.TV, Interia.pl oraz Polsat News! Największa domówka w Polsce startuje już 31 grudnia 2020 o godzinie 20:00. NA ŻYWO prosto ze studia Polsatu.

ml/ Polsat News, Polsat

Czytaj więcej


Source link

Polska

Rafał Trzaskowski w “Gościu Wydarzeń” od 19:25

s1ei395dghgdm4sd417f2fkrohk8hg5g.jpg


Ile zajmie zaszczepienie mieszkańców Warszawy na koronawirusa? Co z ruchem Rafała Trzaskowskiego i w jakim celu polityk przyszedł dziś na komendę policji? Z prezydentem Warszawy w “Gościu Wydarzeń” porozmawia Dorota Gawryluk. Oglądaj w Polsacie, Polsat News i na polsatnews.pl od 19:30.

Trzaskowski został wezwany do Komendy Rejonowej Policji przy Zakroczymskiej “w charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie o wykroczenie z art. 54 Kw”. 

 

– Podejrzewam, że to szykany wobec mnie – powiedział po wyjściu z komendy w poniedziałek. Składał tam wyjaśniania w związku podejrzewanym wykroczeniem przeciwko przepisom porządkowym podczas prezydenckiej kampanii wyborczej. 

 

Więcej odcinków program u jest tutaj.

ml/ Polsat News

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Policjant po służbie zastrzelił sąsiadkę i jej syna. Szokujące nagranie z Filipin

zyn22js45xtoq6fyakxxkqt5ho84gveb.jpg


Do tragedii doszło w niedzielę ok. godz. 17 czasu lokalnego, w miejscowości Paniqui, 230 km od Manili. 25-letni Frak Anthony Gregorio strzelał na podwórku z działka na sprężone powietrze. Hałas rozjuszył jego sąsiada – 46-letniego policjanta Jonela Nuezcę. Funkcjonariusz wybiegł z domu, zaczął grozić 25-latkowi i krzyczeć, że go aresztuje. Za Frankiem natychmiast wstawiła się jego matka – Sonya Gregorio. Kłótnia o hałas wkrótce przerodziła się we wzajemne wypominanie dawnych sporów.

 

ZOBACZ: Zorganizowała fałszywe porwanie dla internetowej sławy. Koledzy ją zastrzelili

 

Z czasem przy kłócących się sąsiadach zbierało się coraz więcej gapiów – głównie członków rodziny pani Greegorio. Część z nich próbowała rozładować napięcie – bezskutecznie.

Cztery strzały

Na nagraniu, które pojawiło się w sieci widać, że 52-latka obejmuje syna i chroni go przed zatrzymaniem. Po chwili do kobiety podchodzi nieletnia córka policjanta. W jednej ręce trzyma telefon, drugą uderza sąsiadkę i krzyczy: “Puść go!”, “Mój tata jest policjantem!”. W odpowiedzi kobieta mówi, że “jej to nie obchodzi”. Po tych słowach Nuezcę puszczają nerwy – wyciąga broń i strzela kobiecie w głowę z bliskiej odległości.

 

W ciągu kilku sekund funkcjonariusz po służbie oddaje cztery strzały. Po pierwszym wystrzale, dwa kolejne kieruje w głowę 25-latka. Następnie dobija leżącą na ziemi kobietę.

 

Nagranie, na którym widać zdarzenie jest masowo udostępniane w mediach społecznościowych. Internauci opatrują je hasłami “Sprawiedliwość dla Sonyi Gregorio”, “Sprawiedliwość dla Franka Gregorio” oraz “Zatrzymać morderstwa”. Internauci krytykę skupiają nie tylko na policjancie, ale również na jego córce, która, według nich, “doskonale wiedziała co robi” i zaogniała sytuację. Użytkownicy dzielą się szkicami, którym oddają hołd zamordowanym.

 

 

Ze względu na drastyczny charakter nagrania nie zdecydowaliśmy się na jego publikację.

“Czyste zło”

Początkowo Nuezca zbiegł z miejsca zdarzenia. Po godzinie jednak sam zgłosił się na komisariat i przyznał się do morderstwa. Przekazał również broń, z której oddawał strzały. W poniedziałek usłyszał zarzuty podwójnego morderstwa. Kaucji nie wyznaczono.

 

– To czyste zło. To diabeł, który dopuścił się zbrodni na oczach córki. Zasługuje na to, by gnić w więzieniu – powiedział senator opozycji Franklin Drilon

 

ZOBACZ: Zabił partnerkę, później spalił jej ciało i ukrył je. 32-latek aresztowany

 

– Nie będziemy tolerować takiego działania. Zapewniamy, że odpowie za swoje zbrodnie – skomentował z kolei minister spraw wewnętrznych Eduardo Ano. Jednocześnie zapewnił, że to “niefortunny, lecz jednostkowy przypadek”. Z tym stwierdzeniem nie zgadzają się krytycy rządów prezydenta Rodrigo Duterte.

 

Organizacje pozarządowe przypominają, że od objęcia urzędu w 2016 r., Duterte znacznie wzmocnił uprawnienia policji zezwalając na krwawą wojnę z gangami narkotykowymi. Szacuje się, że w ciągu jego prezydentury zginęło co najmniej 8 tys. osób podejrzanych o przestępstmi narkotykowe.

 

– Dopóki w kraju istnieje kultura bezkarności i system, który nagradza wykroczenia zamiast je karać, to przemoc i nadużycia policyjne nie znikną. Bezkarność rodzi jednostki, które chętniej sięgają za broń – skomentował senator Drilon.

bas/prz/ CNN, The Straits Times, polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link