W ubiegłej kadencji Sejmu złożony został obywatelski projekt ustawy o refundacji in vitro. W środę odbędzie się pierwsze czytanie. Szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek był pytany w “Gościu Wydarzeń”, czy – jeśli projekt przejdzie – prezydent podpisze taką ustawę.
Do Sejmu wraca projekt z in vitro. Prezydent ma być “za”
Doradca prezydenta wyjaśnił, że – zgodnie z jego wiedzą – prezydent rozumie problem i będzie za refundacją.
– Znając prezydenta Dudę, według mojej wiedzy, nie będzie on blokował takiego projektu, ale oczywiście musi zobaczyć ostateczną wersję na biurku. Co do samej zasady – nie będzie tego blokował – tłumaczył.
ZOBACZ: Agata Duda zabrała głos. “Zwracam się do was jako żona Andrzeja”
W umowie koalicyjnej KO, Polski 2050, PSL i Nowej Lewicy zapisano wsparcie dla par planujących rodzicielstwo, poprzez finansowanie procedury in vitro oraz pełen dostęp do bezpłatnych badań prenatalnych, co ma być zapewnione przez państwo.
WIDEO: Marcin Mastalerek o decyzji prezydenta ws. in vitro
Marcin Mastalerek zaapelował, by “parlamentarzyści spokojnie o tym rozmawiali”. – To jest bardzo delikatna sprawa dotycząca dzieci, jest wiele osób, które marzą, żeby mieć dzieci i nie mogą ich mieć. Ja jestem za tym, żeby absolutnie państwo pomagało – w sprawach in vitro i innymi metodami – powiedział.
PiS nie chciał odmrozić projektu prezydenta
Prowadzący Bogdan Rymanowski w dalszej części zapytał Mastalerka, czy prezydent złoży ponownie w obecnym Sejmie projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny. Przewiduje on wprowadzenie przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży, jeśli u płodu zdiagnozowano tzw. wady letalne.
Projekt, złożony w październiku w 2020 r. przez trzy lata nie został poddany pod obrady Sejmu.
ZOBACZ: “Produkcja człowieka”. Posłanka PiS Barbara Bartuś o in vitro
– Nie sądzę, że pan prezydent będzie chciał jeszcze raz składać projekt po tym, jak trzy lata leżał w zamrażarce. Kto inny może sobie ten projekt złożyć – odpowiedział.
Trybunał Konstytucyjny w 2020 roku wydał wyrok w sprawie przesłanek dopuszczających aborcję. Orzekł, że niekonstytucyjna jest przesłanka dopuszczająca aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Ta decyzja wywołała masowe protesty.
Czytaj więcej