imalopolska

najnowsze wiadomości

admin

admin

Świat

Ostatnia piosenka. Koncertowały na ulicy, chwilę później spadły rosyjskie rakiety

fb4p9sctn9rt2vzoccu35u4uybrna1t1.jpg


Dwie młode dziewczyny Switłana Semeykina i Kristina Spitsyna zginęły podczas rosyjskiego ataku rakietowego przeprowadzonego na Zaporoże. Nastolatki chwilę wcześniej koncertowały na ulicy, gdzie zbierały środki dla Sił Zbrojnych Ukrainy.

Informacja o śmierci artystek obiegła ukraińskie media i wywołała falę komentarzy.

 

W sieci pojawiło się także nagranie, pochodzące z transmisji na żywo. Słychać na nim ostatnią piosenkę wykonaną w trakcie ulicznego koncertu. 19-letnia Switłana i 21-letnia Kristina zaśpiewały utwór “Wygramy wojnę” Ostapa Driwki.

 

 

Zaledwie godzinę po zakończeniu występu na Zaporoże spadły rosyjskie rakiety. Według oficjalnych informacji przekazanych przez zaporoskie władze, młodsza z dziewczyn zginęła od razu. Kristina trafiła zaś do szpitala, jednak po kilku godzinach na oddziale intensywnej terapii lekarze poinformowali o jej śmierci.

 

“Dziewczyny wierzyły w jasne i spokojne życie pod ukraińską flagą. Wierzyły w zwycięstwo i przybliżały je własnymi siłami. Teraz musimy to zrobić za nie” – napisała Wiktoria Knisz z Ośrodka Kultury i Wypoczynku w Matwijowie.

Kondolencje od ukraińskich gwiazd

Na dramatyczne informacje z Zaporoża zareagowały gwiazdy ukraińskiej muzyki. Swoje kondolencje przesłał m.in. znany piosenkarz Mychajło Choma występujący jako “Dzidzio”.

 

ZOBACZ: Rosja: Nowy podręcznik do historii pełen kłamstw. Kreml nasila propagandę w szkołach

 

Zmarłe dziewczyny chwilę wcześniej wykonywały jego przebój “Ja i Sara”.

 

“Mój Boże, wczoraj razem śpiewały i grały dla ludzi, a dziś już ich nie ma. Rosyjska rakieta bezlitośnie odebrała im głos, życie, a zarazem cząstkę duszy każdego z nas” – napisał.

 

mjo/dk/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

ATP w Toronto: Max Purcell – Andy Murray. Relacja i wynik na żywo

13sjmuigeccqs4kbheh44h61714272v8.jpg


Turniej ATP w Toronto powoli wkracza w decydującą fazę. O awans do 1/8 finału zmierzą się Max Purcell i Andy Murray. Czy Australijczyk jest w stanie po raz kolejny sprawić niespodziankę? Relacja i wynik na żywo z meczu Purcell – Murray na Polsatsport.pl.

Nieco ponad półtorej godziny. Tyle potrzebował 78. w rankingu ATP Max Purcell, aby rozprawić się z 12. tenisistą świata – Felixem Augerem Aliassimem.

 

ZOBACZ TAKŻE: WTA w Montrealu: Iga Świątek – Karolina Pliskova. Kiedy mecz? O której godzinie?

 

Australijczyk sprawił tym samym największą niespodziankę a styl, w jakim pokonał wyżej rozstawionego rywala, budzi szacunek. Drabinka turnieju w Toronto jest jednak bezwzględna i aby awansować do 1/8 finału Purcell po raz kolejny będzie musiał wspiąć się na wyżyny umiejętności. 

 

W 1/16 finału Purcell zmierzy się z legendą męskiego tenisa, dwukrotnym triumfatorem turniejów wielkoszlemowych Andym Murrayem. Brytyjczyk w pierwszym meczu w Toronto pokonał w dwóch setach Włocha Lorenzo Sonego. Turniej w USA ma być dla 40-latka sprawdzianem przed zbliżającym się US Open. To w Nowym Yorku Brytyjczyk po raz pierwszy w karierze sięgnął po tytuł wielkoszlemowy. 

 

Relacja na żywo z meczu Purcell – Murray na Polsatsport.pl. Początek o godz. 22:00.

K.P, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Świat

Rosja. Jewgienij Prigożyn wygrał przetarg. Jego firma będzie dostarczać jedzenie do szkół

y21vikz23eto125u6vxxg9r29mnyv8vg.jpg


Ponad dwa miliardy rubli zarobi Jewgienij Prigożyn na dostawach posiłków dla uczniów szkół w obwodzie moskiewskim. Niezależne rosyjskie profile na Telegramie – Dossier i Możem Objasnit – wskazują, że powodem zwycięstwa w przetargu może być fakt, że posiada on materiały mogące skompromitować rosyjskie władze.

Pod koniec czerwca Jewgienij Prigożyn wycofał swoich bojowników z frontu, zajął Rostów nad Donem, po czym ruszył na Moskwę. Celem puczu miało być rozliczenie się z częścią rosyjskiego establishmentu wojskowego dowodzącą inwazją na Ukrainę. Planował m.in. pozbawić stanowiska ministra obrony Siergieja Szojgu. Jeszcze tego samego dnia, po rozmowie z prezydentem Białorusi Alaksandrem Łukaszenką zarządził odwrót, by “uniknąć rozlewu krwi”. 

Prigożyn wygrał przetarg

Informacje podawane przez rosyjskie profile na Telegramie Dossier i Możem Objasnit, dotyczące zwycięstwa w ogłoszonym w lipcu przetargu na dostawę posiłków do szkół w obwodzie moskiewskim wydają się więc zaskakujące. Tym bardziej, że gubernatorem obwodu jest od blisko 10 lat jest Andriej Worobiow, “przyjaciel i partner biznesowy Siergieja Szojgu i jego rodziny”. 

 

Szef wagnerowców zarobi na przetargu 2,4 mld rubli, czyli około 100 mln zł. 

 

 

Poza Prigożynem posiłki do podmoskiewskich szkół dostarcza też były parlamentarzysta Władimir Piekariow, który działa na tym rynku od dawna, z kolei “Kucharz Putina” – jak nazywany jest szef wagnerowców – pojawił się na nim po raz pierwszy. 

Materiały, których boi się Kreml

Niezależne rosyjskie media oceniają, że “być może przyczyną lojalności (Kremla – red.) wobec Prigożyna jest fakt, że posiada wiele materiałów, które mogłyby skompromitować rosyjskie władze“. Podkreślają też, że od tego zależy osobiste bezpieczeństwo Prigożyna. 

 

Po “marszu na Moskwę” bojownicy Grupy Wagnera zostali skierowania na Białoruś. Według brytyjskiego ministerstwa obrony w drugiej połowie lipca trafiło tam kilka tysięcy ludzi Prigożyna.

ap/dsk/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Wyjątkowe narodziny w warszawskim zoo. Na świat przyszedł myszojeleń

bjwfzarfft6n41o932s4pfttco3ow4kj.jpg


Warszawskie zoo poinformowało o narodzinach kolejnego myszojelenia. Zwierzę, którego oficjalna nazwa to kanczyl jawajski. To kolejny potomek Lindy i Arnolda – pary myszojeleni ze stołecznego zoo.

Myszojeleń przyszedł na świat 15 lipca, jednak pracownicy zoo dopiero teraz podzieli się ta radosną nowiną ze światem.

 

“Mały, niespełna 10 centymetrowy myszojeleń, cały czas poznaje otoczenie i z ciekawością rozgląda się po zakamarkach swojej woliery. Jako zwierzę kopytne jest dość samodzielny” – czytamy na Facebooku stołecznego ogrodu zoologicznego.

 

ZOBACZ: Tarnówka. Poszła na grzyby, zgubiła się w lesie. Spędziła tam całą noc

 

Nie wiadomo jeszcze jakiej płci jest młody kanczyl.

 

 

Pracownicy zoo przekazali, że malec dopiero poznaje świat, spacerując na swoich małych nóżkach u boku matki.

 

“Maluszek w pierwszych dniach życia jest uzależniony od swojej rodzicielki – pije tylko jej mleko. Linda jest bardzo opiekuńczą mamą i troszczy się o swoje maleństwo. Bacznym okiem dogląda swojego potomka również tata Arnold” – czytamy.

Kolejny myszojeleń w warszawskim zoo

To kolejny potomek tej pary. Pierwszy urodził się w grudniu 2021 roku. Kanczyle jawajskie mieszkają w warszawskim zoo od 2020 roku.

 

 

Rodzinę kanczyli można obserwować w jednej z wolier Ptaszarni Warszawskiego ZOO, bo tam zwierzęta te mają zapewnione odpowiednie parametry temperatury i wilgotności.

 

ZOBACZ: Włochy: Niebieskie kraby w menu. To odpowiedź na walkę z zagrożeniem ekosystemu

 

Kanczyl jawajski to gatunek ssaka zamieszkujący lasy tropikalne południowo-wschodniej Azji. Kanczyle żyją w niewielkich grupach rodzinnych i prowadzą nocny tryb życia. Są terytorialne, samce oznaczają swoje tereny zapachem. Na wolności żywią się głównie roślinami, w niewoli chętnie jedzą również owady.

dk/dsk/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Prezydent Andrzej Duda ogłosił datę wyborów parlamentarnych

6vhpgzorw95ccjk3o4r41em388cmh87d.jpg


“Weź udział w wyborach!!! Kierując się treścią otrzymanej właśnie pozytywnej opinii Państwowej Komisji Wyborczej, co do proponowanego terminu wyborów do Sejmu i Senatu, podjąłem decyzję o zarządzeniu tych wyborów na dzień 15 października 2023 roku. Przyszłość Polski jest sprawą każdego z nas! Korzystaj ze swoich praw!” – napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

 

Wpisy o dacie wyborów pojawiły się również na innych platformach społecznościowych, na których prezydent ma profile. 

 

 

Informację o wyborach przekazała także Kancelaria Prezydenta. “Wybory zostaną przeprowadzone w niedzielę 15 października 2023 roku.”

 

 

Polacy w wyborach parlamentarnych wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.

 

Poprzednie wybory odbyły się 13 października 2019 roku. Prezydent ogłosił ich datę 6 sierpnia 2019 roku.

 

WIDEO: Prezydent Andrzej Duda ogłosił datę wyborów

 

Kilka godzin po ogłoszeniu daty wyborów postanowienie prezydenta zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Od tego momentu formalnie ruszyła kampania wyborcza. Potrwa ona ponad dwa miesiące – 67 dni – aż do ciszy wyborczej, która rozpocznie się na 24 godziny przed dniem wyborów.

Konstytucja a organizacja wyborów parlamentarnych

Zgodnie z konstytucją prezydent Andrzej Duda był zobligowany, by ogłosić datę wyborów do 14 sierpnia. Przywódca państwa zarządza wybory nie później niż na 90 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Obecna kadencja trwa od 12 listopada 2019 r. i zakończy się w dniu poprzedzającym pierwsze posiedzenie Sejmu następnej kadencji.

 

Wybory parlamentarne muszą zostać wyznaczone na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Możliwe były zatem cztery terminy: 15, 22, 29 października lub 5 listopada.

 

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński: Wybory odbędą się w terminie

 

Od momentu ogłoszenia wyborów skończy się prowadzenie kampanii bez kontroli, szczególnie tej finansowej. Do tej pory Państwowa Komisja Wyborcza nie miała możliwości sprawdzania, w jaki sposób politycy agitują, a przede wszystkim, jak finansują swoje wyjazdy i konwencje.

 

Wraz z ogłoszeniem daty wyborów prezydent przedstawi harmonogram z terminami na rejestrację komitetów wyborczych, zgłaszanie kandydatów oraz zbiórkę podpisów w sprawie list wyborczych.

Referendum migracyjne w dniu wyborów parlamentarnych 

Rządzący chcą, by wyborom do Sejmu i Senatu towarzyszyło w tym roku referendum dotyczące relokacji migrantów. Na 16 i 17 sierpnia zwołano posiedzenie Sejmu. W ostatnim dniu posiedzenia zaplanowano prace nad wnioskiem o zarządzenie ogólnokrajowego referendum.

 

ZOBACZ: A. Kwaśniewski: Pomysł referendum z piekła rodem. Wymyślił go chyba jakiś szaleniec

 

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w połowie czerwca zapowiedział w Sejmie zorganizowanie referendum w sprawie relokacji migrantów. Jak dotąd nie znamy dokładnej treści pytania referendalnego. 

 

Kilka dni wcześniej, przy sprzeciwie Polski i Węgier, szefowie MSW państw UE przyjęli zapisy paktu migracyjnego.

mak/wka/pgo/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Świat

Lipiec najcieplejszym miesiącem w historii. Era globalnego wrzenia

q95qmkm23ydri8hk3zhs723ps3ri189d.jpg


– Skończyła się era globalnego ocieplenia, zaczęła się era globalnego wrzenia – powiedział niedawno cytowany przez AFP Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ, odnosząc się do prognoz lipcowych temperatur. We wtorek obserwatorium klimatyczne Unii Europejskiej (European Climate and Health Observatory) potwierdziło, że lipiec był najcieplejszym miesiącem na Ziemi w historii pomiarów. 

Najcieplejszy miesiąc i trzeci najcieplejszy rok w historii

Według informacji europejskiego obserwatorium tegoroczny lipiec był o 0,33 stopnia Celsjusza cieplejszy niż ten, który pobił poprzedni rekord ciepła w 2019. Wtedy średnia miesięczna temperatura wyniosła 16,63 stopni Celsjusza, teraz jest to już 16,96 stopni Celsjusza. 

 

“Miesiąc był o 0,72 stopnia Celsjusza cieplejszy niż średnia z lat 1991-2020 w lipcu” – oświadczyło obserwatorium klimatyczne UE.

 

 

Obserwatorium poinformowało również, że średnia roczna temperatura na świecie dla 2023 r. jest trzecim najwyższym wynikiem w historii. Wyższy wynik zarejestrowano jedynie w 2016 i 2020 roku. 

 

ZOBACZ: Gdzie są pożary w Europie? Sytuacja w Grecji, na Korfu, Rodos, we Włoszech, na Sycylii i w Turcji

 

Naukowcy przewidują jednak, że różnica między 2023 r. a 2016 r. zmniejszy się w nadchodzących miesiącach. W 2016 roku końcówka roku była stosunkowo chłodna, nadchodzące miesiące mają być natomiast ciepłe. 

 

Jako powód eksperci z europejskiego obserwatorium podają zjawisko El Nino. Polega ono na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. 

Ekstremalne konsekwencje. Gwałtowne powodzie i pożary

Niepokój naukowców wzbudza też wysoka temperatura wód. Według pomiarów średnia temperatura powierzchni oceanów 30 lipca wyniosła 20,96 stopni Celsjusza. Poprzedni rekord, tak jak rekord temperatury powietrza, padł w 2016 roku. Jak tłumaczy w rozmowie z AFP rzeczniczka Copernicus Climate Change Service, w marcu 2016 roku temperatura na powierzchni wód osiągnęła 20,95 stopni Celsjusza.

 

Wzrost temperatury oceanów budzi obawy naukowców o wpływ na morską faunę i florę, a także przyszłość ludności zamieszkującej wybrzeża.

 

– Rekordy te mają tragiczne konsekwencje zarówno dla ludzi, jak i dla planety narażonej na coraz częstsze i intensywniejsze ekstremalne zdarzenia – powiedziała AFP Samantha Burgess, zastępca dyrektora ds. unijnego programu Copernicus dotyczącego zmian klimatycznych.

 

ZOBACZ: Słowenia: Powodzie zbierają śmiertelne żniwo. Nie żyją kolejne osoby

 

Konsekwencją szybko ocieplającego się klimatu są m.in. pożary lasów, które w lipcu spustoszyły Grecję i spaliły powierzchnię około 30 milionów akrów  w Kanadzie. Do ekstremalnych zjawisk w ostatnim czasie zaliczają się również intensywne deszcze, które wywołały powodzie w Chinach. Były to najsilniejsze opady w prowadzonej tam od 140 lat historii pomiarów. W ostatnich dniach powodzie zebrały śmiertelne w Słowenii.
 

Zmiana klimatu jest tutaj. To przerażające. A to dopiero początek – powiedział niedawno cytowany przez AFP  Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ, wzywając do natychmiastowych i odważnych działań w celu ograniczenia emisji powodujących ocieplenie planety.

ako/dk/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Sport

Ranking WTA: Liderka Świątek ucieka Sabalence

aeoz8jkp22ekbrir13ot5zpzpu5ztw3e.jpg


Iga Świątek utrzymała pozycję liderki światowego rankingu tenisistek. W najnowszym notowaniu Polka powiększyła przewagę nad Białorusinką Aryną Sabalenką do 744 punktów. Na trzecie miejsce awansowała Amerykanka Jessica Pegula, która wyprzedziła Jelenę Rybakinę z Kazachstanu.

Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego jest pierwsza na liście WTA od 4 kwietnia 2022.

 

Polka pozostała z dorobkiem 9490 pkt, natomiast część dorobku punktowego ubyło Sabalence (obecnie 8746).

 

Świątek rozpocznie wkrótce udział w turnieju WTA 1000 w Montrealu.

 

Magda Linette utrzymała 25. miejsce w rankingu, natomiast Magdalena Fręch awansowała z 80. na 79. pozycję.

 

Katarzyna Kawa spadła o siedem lokat – na 264., a Weronika Falkowska o dwie – na 279.

 

W rankingu WTA Race, który wyłoni osiem najlepszych tenisistek 2023 roku – uczestniczek kończącego sezon turnieju WTA Finals, Świątek wciąż zajmuje drugie miejsce. Wyprzedza ją tylko Sabalenka, różnica między wynosi 490 pkt.

 

Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour – stan na 7 sierpnia:

 

1. (1) Iga Świątek (Polska) 9490 pkt
2. (2) Aryna Sabalenka (Białoruś) 8746
3. (4) Jessica Pegula (USA) 5480
4. (3) Jelena Rybakina (Kazachstan) 5465
5. (5) Ons Jabeur (Tunezja) 4747
6. (6) Caroline Garcia (Francja) 4685
7. (7) Cori Gauff (USA) 3760
8. (9) Maria Sakkari (Grecja) 3585
9. (8) Petra Kvitova (Czechy) 3341
10. (10) Marketa Vondrousova (Czechy) 3106

25. (25) Magda Linette (Polska) 1805
79. (80) Magdalena Fręch (Polska) 838
264.(257) Katarzyna Kawa (Polska) 260
279.(277) Weronika Falkowska (Polska) 237
411.(412) Urszula Radwańska (Polska) 137

Czołówka rankingu WTA Race – stan na 7 sierpnia:

1. Aryna Sabalenka (Białoruś) 6455 pkt
2. Iga Świątek (Polska) 5965
3. Jelena Rybakina (Kazachstan) 4891
4. Jessica Pegula (USA) 3160
5. Marketa Vondrousova (Czechy) 2936
6. Ons Jabeur (Tunezja) 2781
7. Cori Gauff (USA) 2585
8. Petra Kvitova (Czechy) 2355
9. Karolina Muchova (Czechy) 2180
10. Belinda Bencic (Szwajcaria) 2140

23. Magda Linette (Polska) 1472
64. Magdalena Fręch (Polska) 575

PW, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Afera po wpisie Adama Niedzielskiego. Dr Piotr Pisula: Mogę utracić zaufanie wśród pacjentów

2fnhs6i3cph4cfu3ywcr47dzshum65bw.jpg


– Pan minister mówi, że jego zachowanie było spowodowane chęcią obrony wizerunku Ministerstwa Zdrowia, natomiast to nie tłumaczy publikowania danych wrażliwych w przestrzeni publicznej. Nadal przypisuje mi się kłamstwo, zrobił to, zdaje się, rzecznik Ministerstwa Zdrowia – powiedział w “Gościu Wydarzeń” lekarz Piotr Pisula. 

 

Dodał, że “nie było momentu, w którym skłamał” w kwestii problemu z wystawianiem e-recept.

Kontrowersyjny wpis ministra

Chodzi o sprawę z piątku. Wówczas Adam Niedzielski odniósł się do materiały “Faktów” TVN, który dotyczył kłopotów z wystawianiem e-recept. Minister podał dane Pisuli, miejsce, w którym pracuje lekarz, cytował jego słowa i wskazał, jakie leki medyk przepisał sam sobie.

 

“Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś” – napisał Niedzielski na Twitterze.

 

ZOBACZ: “Interwencja”: Lekarze doradzali aborcję, dziecko żyje. Śledztwo umorzono

 

– Po pracy wypisałem sobie receptę na lek przeciwbólowy, paracetamol z tramadolem i to nie ma związku z wykonywaną pracą – wskazał Pisula. – Wystawiłem tę receptę dlatego, że kilka miesięcy temu doznałem urazu kończyny dolnej, miewam dolegliwości bólowe – dodał.

 

Zdaniem Ministerstwa Zdrowia, szef resortu ujawnił dane z platformy eZDROWIE, a nie z Internetowego Konta Pacjenta i w takim przypadku nie ma mowy o złamaniu tajemnicy lekarskiej.

 

Nie rozmawiamy o złamaniu tajemnicy lekarskiej, tylko o ujawnieniu danych wrażliwych. Co to za różnica czy to dane z jednego, czy drugiego systemu. Jeśli ktoś ujawnia dane wrażliwe bez mojej zgody i w ten sposób wyrządza mi szkodę wizerunkową, powoduje, że mogę utracić zaufanie wśród pacjentów, że nieznani mi ludzie w przestrzeni publicznej zastanawiają się, używając mojego nazwiska, czy nie używam środków odurzających w pracy, to de facto nie ma znaczenia, które z dostępnych dla siebie systemów minister użył – zaznaczył Pisula.

Rzecznik ministerstwa o “dwóch kłamstwach”

– Myślę, że zdanie, które powiedział pan doktor w jednym z programów informacyjnych: żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty; to jedno zdanie zawierało dwa kłamstwa – uważa rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz, którego o sprawę zapytał Marcin Fijołek.

 

– Jedno, że pan doktor próbował wystawić pacjentowi tę receptę, a drugie, że się nie udało. Otóż pan doktor tego dnia, ale i poprzedniego (materiał opublikowano 2 sierpnia – red.), nie wystawiał pacjentowi recepty. Wystawiał ją natomiast sobie – wskazał rzecznik.

 

WIDEO: W. Andrusiewicz, J. Kosikowski i P. Pisula w programie “Gość Wydarzeń”

 

 

– Pan doktor zasugerował, w ślad za dziennikarzem, że jest problem z dostępem do recept, że jest problem dla pacjentów po operacjach, pacjentów obolałych (…). Ja mam pytanie czy taki lekarz nie łamie kodeksu etyki? – mówił dalej.

 

– Odpowiedzią na to był tweet ministra. Minister nie informował jaki lek sobie pan doktor przepisał. Odnosił się do komentarza pana doktora, do leków z grupy psychotropów i przeciwbólowych – podkreślił.

Problemy z wystawianiem e-recept

W “Gościu Wydarzeń” o komentarz do sprawy Marcin Fijołek poprosił też Jakuba Kosikowskiego – rzecznika Naczelnej Izby Lekarskiej.

 

Zostało złamane to, co jest podstawą naszej pracy, czyli zaufanie pacjenta do lekarzy, że to, co oni nam powiedzą (…), nie opuści murów miejsca, w którym są leczeni. W takiej sytuacji, jeżeli minister zdrowia pozwala sobie na to, żeby ukarać lekarza, przekazać takie informacje, to podstawowa zasada, o którą opiera się nasza praca, została złamana – wskazał Kosikowski.

 

ZOBACZ: Mateusz Morawiecki: Polscy lekarze badają byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego

 

Wskazał też, że NIL od zeszłej środy dostała kilkaset zgłoszeń o problemach z wystawianiem e-recept. Przekazał Andrusiewiczowi teczkę, w której wymienił kilkadziesiąt takich przypadków.

 

– Do centrum eZDROWIE wpływały oczywiście zgłoszenia, pierwszego dnia mieliśmy około 80 zgłoszeń dotyczących problemów z systemem – odpowiedział Andrusiewicz.

 

– Ale to nie były problemy po stronie Ministerstwa Zdrowia. Otóż okazało się, że duża część placówek, w tym szpitali, nie aktualizowała w ostatnim czasie, przez ostatnie miesiące, swoich systemów informatycznych – dodał.

 

Wcześniejsze wydania programu można obejrzeć tutaj.

jk/dsk/Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Świat

Włochy: Ser zmiażdżył biznesmena. Poszukiwania ciała trwały całą noc

edwmhrcds6p5bvnbimpwfd62ev3yjwfr.png


Tragedia miała miejsce w niedzielę wieczorem. 74-letni Giacomo Chiapparini odwiedzał swój magazyn w Romano di Lombardia. Nagle przewróciły się stojaki, na których przechowywano kręgi sera. Te przygniotły biznesmena. Mężczyzna nie przeżył.

Do zdarzenia doszło, kiedy załamała się jedna z półek z serem. Wywołało to efekt domina i kolejne stojaki zaczęły się przewracać – przekazał agencji AFP Antonion Dusi ze straży pożarnej.

 

W magazynie było łącznie 25 tysięcy kręgów z serem rodzaju Grana Padano, a każdy ważył 40 kilogramów. W budynku przebywał wtedy właściciel firmy – 74-letni Giacomo Chiapparini.

Ser zmiażdżył przedsiębiorcę

Mieszkańcy okolicznych domów relacjonują, że odgłosy spadających kręgów przypominały “grzmoty”. Niektóre kręgi spadły z wysokości 10 metrów.

 

ZOBACZ: Włochy. Zabójstwo w Genui. 18-latek zginął, bo chciał zmienić pracę

 

Na miejsce wezwano 21 zastępów straży pożarnej. Ratownicy szukali Chiappariniego przez 12 godzin. Niestety, kiedy go znaleźli, mężczyzna już nie żył. Sąsiad biznesmena w rozmowie z włoskimi mediami opisał przedsiębiorcę jako “bardzo wspierającego i hojnego”.

 

BBC podaje, że straty w magazynie wyceniono na siedem milionów euro.

jk/dsk/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Film Barbie z rekordowym wynikiem. Zarobił już miliard dolarów

bfj1fiudkuvykmtq4t1m3e9ttb7tqudo.jpg


Film “Barbie” zarobił w kinach miliard dolarów. Dotychczas taki wynik osiągnęło tylko 53 filmów. To najbardziej dochodowa, wyreżyserowana przez kobietę, produkcja w historii. Więcej o sukcesie różowej satyry mówili jej dystrybutorzy.

Film “Barbie” trafił na ekrany kin 21 lipca.  

 

Wyniki finansowe produkcji zadziwiają. Okazało się, że zrzuciła ona z podium reżyserowano przez kobietę “Wonder Woman” która zarobiła łącznie 821 milionów dolarów.

 

Do pokonania pozostają jej jeszcze trzy filmy współreżyserowane przez kobiety (“Frozen oraz “Kaptain Marvel”). 

Twórcy filmu mówią o “Barbilionie”

– Jako szefom dystrybucji nieczęsto zdarza nam się zaniemówić z powodu wyników filmu, ale Barbillion przeskoczył nawet nasze najbardziej optymistyczne prognozy – powiedzieli we wspólnym oświadczeniu Jeff Goldstein i Andrew Cripps, którzy nadzorują krajową i międzynarodową dystrybucję studia.

 

Dotychczas tylko 53 filmy zarobiły ponad miliard dolarów, a “Barbie” jest najbardziej kasowym filmem wyreżyserowanym przez kobietę.

 

“Barbie” zdobyła sobie szeroką publiczność nawet w Chinach, mimo że w ostatnich latach decydują się one na coraz większą izolację – zauważa portal CNN.

 

ZOBACZ: USA. Mattel pokazał lalkę Barbie, która reprezentuje osobę z zespołem Downa

 

Profesor Michael Berry, dyrektor Centrum Studiów Chińskich z Uniwersytetu Kalifornijskiego, podkreśla, że w Państwie Środka, podobnie jak w innych krajach dzieci dorastały z lalkami “Barbie”, a film wykorzystuje to inteligentnie, zachęcając zarówno miłośników jak i zaprzysięgłych wrogów “Barbie”.

aas//polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link