imalopolska

najnowsze wiadomości

January 1970

Sport

Bolt zablokuje za niebezpieczną jazdę. Rusza szkolenie edukacyjne dla kierowców z zasad bezpiecznej jazdy

DOC.20231124.46980806.1.jpg


W ramach działań poprawiających jakość i komfort przejazdów Bolt ogłasza rozpoczęcie programu edukacyjnego z zasad bezpiecznej jazdy. Pierwszym etapem programu jest uruchomienie szkolenia dla kierowców z zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Szkolenie ma na celu przypomnieć kierowcom najważniejsze zasady poruszania się po ulicach, przypomnieć im zasady prawidłowego parkowania oraz przestrzec o konsekwencjach niewłaściwych zachowań. Treść szkoleń powstała w oparciu o informacje z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Bolt od dawna prowadzi liczne działania mające podnieść komfort i bezpieczeństwo przejazdów. Tylko w ubiegłym roku firma zainwestowała ponad 10 milionów złotych w bezpieczeństwo, a następnie jako pierwsza na polskim rynku wprowadziła funkcję nagrywania dźwięku w czasie przejazdu. Teraz Bolt podejmuje kolejny krok: program edukacyjny, który ma przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze. Program planowany jest na kilka etapów, a pierwszym z działań jest obowiązkowe szkolenie z bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla kierowców zgłaszających się na platformę.

Obowiązkowe szkolenie z prawidłowego poruszania się na drodze obejmie również kierowców, wobec których pojawiać się będą zgłoszenia o nieprzestrzeganiu zasad bezpiecznej jazdy. W takim wypadku konto kierowcy będzie tymczasowo zablokowane, a kierowca będzie musiał obowiązkowo odbyć szkolenie przypominające.

„W Bolt bezpieczeństwo jest naszym priorytetem. Działanie na rzecz bezpiecznej jazdy kierowców świadczących usługi przewozu za pośrednictwem platformy Bolt jest kolejnym krokiem w stronę jeszcze bardziej jakościowej usługi. Jesteśmy wdzięczni Biuru Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji za niezbędne informacje, które pozwoliły nam stworzyć adekwatną treść szkolenia. Rozwijanie nowych produktów i funkcji, a także program edukacyjne są częścią naszego planu działań mających ulepszyć ekosystem bezpieczeństwa aplikacji Bolt i oferować użytkownikom najwyższą jakość usług” – mówi Paweł Kuncicki, Country Manager Bolt w Polsce.

Szkolenie porusza najczęstsze problemy w kontekście bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jego treść została przygotowana na podstawie informacji udostępnionych przez Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji na temat najczęściej popełnianych przez kierowców wykroczeń w obszarze bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Rozwiązania bezpieczeństwa Bolt

Szkolenie z zasad bezpiecznej jazdy dla kierowców to kolejne działanie, jakie Bolt podejmuje w celu podniesienia komfortu i bezpieczeństwa w przejazdach. Według danych firmy 99,999% przejazdów na platformie Bolt odbywa się bez zgłoszeń nt. niewłaściwego zachowania kierowców. Od 2020 roku w aplikacji wszystkie przejazdy w aplikacji Bolt są śledzone za pomocą sygnału GPS, a ich trasa jest zapisywana. Bolt monitoruje również czas trwania przejazdów, co pozwala na wykrycie nieoczekiwanie długich przystanków. Od wiosny 2022 roku Bolt regularnie współpracuje z fundacją Feminoteka, która wsparła m.in. stworzenie pierwszego na rynku webinaru szkoleniowego dla kierowców. Od czerwca 2022 roku ma miejsce weryfikacja kierowców Bolt w czasie rzeczywistym – funkcja ma na celu potwierdzenie, czy zdjęcie wykonane przez kierowcę w czasie rzeczywistym pasuje do zarejestrowanego profilu w naszej aplikacji. W sierpniu 2023 Bolt jako pierwsza firma w branży rozpoczęła testy opcjonalnej funkcji nagrywania dźwięku podczas przejazdu.

Bolt prowadzi również szczegółową osobistą weryfikację tożsamości kierowców w ponad 30 Punktach Obsługi Kierowców w całej Polsce.

Bolt to europejska superaplikacja, której misją jest uczynienie mobilności miejskiej bardziej przystępną, bezpieczną i zrównoważoną.

Bolt ma ponad 150 milionów klientek i klientów w 45 krajach w Europie i Afryce. Celem firmy jest przyspieszyć rezygnację z prywatnych aut na rzecz współdzielonej mobilności, oferując lepsze rozwiązania dla różnych potrzeb, w tym przewozy, car sharing i wypożyczalnię hulajnóg oraz dostawę jedzenia i artykułów spożywczych.

Więcej informacji: www.bolt.eu

Źródło informacji: Bolt

 


Source link

Zdrowie

Stanowisko PSEW: mrożenie cen energii nie jest już konieczne, a oznacza zapaść dla producentów OZE

DOC.20231124.46981575.1.jpg


Dalsza ingerencja w mechanizmy kształtujące poziom cen sprzedawanej energii spowoduje poważne zaburzenia, które są barierą dla rozwoju źródeł OZE. Jeśli ceny maksymalne zostaną utrzymane na kolejny rok, to możemy być pewni, że część inwestorów tego nie wytrzyma. Nie ma już podstaw dla tych środków zaradczych bo dziś ceny są znacznie niższe, a trzymanie maksymalnych cen energii dla wytwórców to dalsza dewastacja rozwoju OZE w Polsce – apelują eksperci z PSEW, reprezentujący branżę energetyki wiatrowej. Rynek potrzebuje normalizacji, a regulacje – stabilności, bez tego rozwój gospodarczy i inwestycje w zieloną energię są zagrożone.

Ostatnie 2 lata na rynku energii upłynęły pod znakiem kryzysu, który spowodował niespotykane wcześniej wzrosty cen energii. Te wyjątkowe okoliczności wymagały wyjątkowych środków zaradczych w celu ograniczenia społecznych i gospodarczych środków kryzysu, w tym głównie zamrożenia cen energii. Aby ograniczyć drastyczne skutki kryzysu ceny energii w Polsce w roku 2023 zostały „zamrożone” dla większości odbiorców, co rodziło konieczność sfinansowania mechanizmu mrożenia w sposób, który zaburza fundamentalne podstawy funkcjonowania rynku energii.

Mowa o odpisach (lub nazywając rzeczy bezpośrednio podatkach) nałożonych na wytwórców energii oraz spółki obrotu. Branża wiatrowa była jednym z najbardziej dotkniętych w tym zakresie sektorów, ponieważ limit przychodów został dla niej określony na poziomie tylko 345 zł/MWh. W trakcie roku 2023 sytuacja w europejskiej gospodarce w tym na rynku energii i gazu uległa diametralnej poprawie.

„Do tej pory słyszeliśmy, że wprowadzane mechanizmy mają obowiązywać w momencie, kiedy mamy wysokie ceny energii na rynku. Teraz są one znacznie niższe niż wtedy, gdy regulacje te były ustalane, a ceny na giełdzie sięgały kilku tysięcy złotych za megawatogodzinę. Niestety każda ingerencja w mechanizmy kształtujące poziom cen sprzedawanej energii powoduje poważne zaburzenia, które są barierą dla rozwoju źródeł OZE, gdyż utrudnia podjęcie decyzji inwestycyjnej. Jeśli ceny maksymalne zostaną utrzymane na 2024 r., to możemy być pewni, że część inwestorów tego nie wytrzyma” – przekonuje Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Ceny znacząco spadły

Zarówno w Europie jak i w Polsce ceny energii w trakcie roku 2023 diametralnie spadły i obecnie kształtują się poniżej ustawowych limitów mrożenia cen (785zł/MWh dla firm). Aktualnie kontakty baseload na rok 2024 są na rynku niemieckim kwotowane są po ok 114EUR/MWh (ok. 507 zł/MWh), a na Towarowej Giełdzie Energii po ok 552zł/MWh.

Są to wartości kilkukrotnie niższe niż w szczycie kryzysu pod koniec roku 2022. Jednocześnie pozwalają odbiorcom końcowym na kontraktację, nawet po doliczeniu kosztów, poniżej wspomnianego limitu ustawowego. W związku z tym nie zachodzi potrzeba mrożenia cen energii dla wytwórców OZE.

Sprawozdanie Komisji Europejskiej w sprawie przeglądu interwencji w sytuacji nadzwyczajnej w celu rozwiązania problemu wysokich cen energii zgodnie z rozporządzeniem Rady (UE) 2022/1854 mówi o tym, że ceny się ustabilizowały i nie należy kontynuować ograniczeń cenowych wprowadzonych regulacją 2022/1854.

Recesja gospodarcza w Europie – spadek cen energii

Rok 2023 przyniósł spowolnienie wzrostu gospodarczego oraz wzrost bezpieczeństwa energetycznego. Wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej w 2Q spowolnił do tylko 0,45% r/r, a w najbliższych kwartałach może przejść w recesję. Powoduje to obniżenie zapotrzebowania na surowce energetyczne (gaz, węgiel) oraz uprawnienia do emisji. Wszystkie z tych czynników mają wpływ na obniżanie się cen energii elektrycznej w Polsce, a trend ten zostanie utrzymany w 2024 r.

Dodatkowo aktualnie zapełnienie magazynów gazu w Europie wynosi prawie 100%. Jest to najwyższa wartość dla tego okresu roku, co przełożyło się na spadek cen gazu TTF do ok 47EUR/MWh (kontrakt grudniowy) i daje znaczny bufor bezpieczeństwa, jeżeli chodzi o nadchodzące miesiące i kwartały.

Na rynku polskim w ostatnim roku nastąpił znaczny przyrost mocy zainstalowanej w sektorze OZE, który działa stabilizująco na ceny energii. W porównaniu z wrześniem 2022 r. moce zainstalowane w elektrowniach wiatrowych i fotowoltaicznych wzrosły o odpowiednio 1GW oraz 4,4GW. Dalszy szybki rozwój źródeł odnawialnych przyczyni się do wzrostu presji na obniżkę cen energii na rynku hurtowym, a tym samym do trwałego obniżenia ryzyka cenowego z punktu widzenia odbiorców.

Stabilność regulacyjna podstawą rynku energii

Nadzwyczajne środki zaradcze spowodowały negatywne skutki finansowe dla wytwórców energii elektrycznej, w tym w szczególności z OZE. Inwestorzy OZE zmuszeni byli do renegocjacji istniejących umów o finansowanie projektów, jak również umów sprzedaży energii elektrycznej.

W tym roku instytucje finansowe wprowadziły także do nowych umów project finance dodatkowe zabezpieczenia na wypadek dalszego „mrożenia cen”, co w przypadku realizacji takiego scenariusza mogłoby skutkować bardzo negatywnymi konsekwencjami dla branży OZE.

Przede wszystkim jednak, podatki (odpisy) w roku 2023 podważyły w znacznym stopniu zaufanie inwestorów do fundamentów działania rynku energii, w tym stabilności regulacyjnej i rynku hurtowego.

Zmniejszone przychody wytwórców powodują ograniczenia w inwestycjach i hamują transformację energetyczną, co obecnie przekłada się na zatrzymanie wzrostu bądź spadki notowań giełdowych wielu akcji spółek z sektora OZE.

Regulacje te zostały wprowadzone tymczasowo w wielu krajach europejskich. Problemem jednak w tym, że dla inwestorów w Polsce poza limitami cen sprzedaży energii wprowadzono szereg innych negatywnych zmian regulacyjnych oddziałowujących na sektor OZE. Postawiło to branżę w niechlubnym gronie krajów o bardzo wysokim ryzyku regulacyjnym. To z kolei przełożyło się na wzrost premii za ryzyko, która podwyższa koszty finansowania i ostatecznie ceny energii.

„Polska jako jeden z liderów wzrostu gospodarczego w UE oraz kraj starający się o przyciągnięcie jak największej ilości inwestycji zagranicznych nie może sobie na to pozwolić. Do długoterminowego rozwoju gospodarczego potrzebnych jest jeszcze więcej inwestycji w OZE, w tym głównie w farmy wiatrowe. W celu przyspieszenia wzrostu mocy zainstalowanych i przyciągnięcia inwestorów budujących projekty o cyklu życia 20-30 letnim konieczna jest stabilność i przewidywalność regulacyjna” – uważa Janusz Gajowiecki, prezes PSEW.

Ewentualne przedłużenie szerokiego „zamrożenia cen” rynkowych finansowanych odpisami od wytwórców stoi jednak w sprzeczności do takiej stabilności. Byłby to karygodny błąd niweczący długoterminowy potencjał rozwoju Polski.

W krótszym okresie powodować będzie brak poprawnych sygnałów cenowych na rynku, co w średnim terminie skutkuje (uwidocznione już teraz) dokonywaniem przez Klientów końcowych nieracjonalnych decyzji, w tym brak „zabezpieczania” cen energii na przyszłe okresy (poprzez oczekiwanie kolejnego „zamrożenia”) – co będzie wywołać zwiększoną zmienność cen, a co ostatecznie spowoduje kolejne „szoki” cenowe.

OZE musi rosnąć – im jest go więcej tym ceny są niższe

Tymczasem cena energii elektrycznej produkowanej w instalacjach OZE takich jak elektrownie wiatrowe jest dziś ponad dwukrotnie tańsza niż w przypadku produkcji energii w konwencjonalnych elektrowniach wykorzystujących węgiel czy gaz. To w tym momencie najlepsze lekarstwo na wysokie rachunki za prąd.

Przykładem może być sytuacja z października, kiedy to pierwszy raz w historii odnawialne źródła energii pokryły praktycznie całe zapotrzebowanie polskich odbiorców na energię elektryczną – 97%. W efekcie ceny na rynku spadły na kilka godzin poniżej zera, a Polska odnotowała rekordowy eksport do sąsiadów. Dlatego Polska zamiast wprowadzać regulacje destabilizujące ten rynek, powinna przyjąć strategię rozwoju i normalizacji dla zielonych źródeł energii.

Według informacji Agencji Rynku Energii moc odnawialnych źródeł energii (OZE) w Polsce na koniec sierpnia 2023 r. przekroczyła 26 GW. To oznacza, że OZE stanowią już ponad 40 proc. całkowitej mocy zainstalowanej w Polsce, która wynosi 64 GW. Istotne jest też to, że suma mocy wszystkich odnawianych źródeł jest już większa niż moc wszystkich elektrowni węglowych w naszym kraju (21,5 GW).

Całe stanowisko dostępne jest tu: http://psew.pl/stanowisko-psew-mrozenie-cen-energii-nie-jest-juz-konieczne-a-oznacza-zapasc-dla-producentow-oze/ 

Źródło informacji: PSEW

 


Source link

Kultura

PSEW przygotował pięciopak rozwiązań dla lepszego wykorzystania potencjału wiatru na morzu

zdj-gl.jpg


Konieczność przyspieszenia procedur dotyczących realizacji projektów morskich farm wiatrowych, rewizja planów oraz umożliwienie przyłączania magazynów energii, elektrolizerów lub paneli fotowoltaicznych do morskich farm wiatrowych to tylko niektóre z propozycji legislacyjnych Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) zaprezentowane podczas konferencji Offshore Wind Poland 2023.

Światowy rynek offshore przyśpiesza, a Polska nie pozostaje w tyle. Korzyści gospodarcze, nowe miejsca pracy i rozwój local contentu są w zasięgu ręki – jednak bez silnego wsparcia regulacyjnego nie uda się zrealizować optymalnego scenariusza rozwoju. Priorytetem nowego rządu po wyborach powinno być wsparcie morskiej energetyki wiatrowej – uważają przedstawiciele PSEW. W perspektywie dekady, dzięki morskim farmom wiatrowym (MFW), Polska może zyskać 178 mld zł wartości dodanej dla gospodarki, spadek emisji CO2 o ok. 102 mln ton rocznie oraz możliwe dochody przedsiębiorstw w fazie budowy – ok. 81 mld zł. Działalność firm z sektora, szczególnie w regionie Pomorza, to stworzenie ponad 100 tys. nowych miejsc pracy. 

Należy mieć także na uwadze oszczędności z tytułu braku konieczności zakupu uprawnień do emisji CO2 w wysokości ok. 67 mld zł oraz oszczędność ok. 47 mln ton węgla kamiennego rocznie. Jeśli całkowity potencjał Bałtyku zostanie wykorzystany, morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57 proc. całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce, do czego nowa władza powinna dążyć. 

„Aby te ambitne cele zostały zrealizowane, należy zdynamizować wzrost mocy zainstalowanej w offshore poprzez większą przewidywalność i szybsze wydawanie pozwoleń” – przekonywał Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. 

PSEW w porozumieniu z uczestnikami branży offshore zidentyfikowało czynniki hamujące dynamiczny rozwój morskich farm wiatrowych na polskiej części Bałtyku. Stowarzyszenie wskazało najpilniejsze potrzeby, z którymi borykają się projekty I fazy lub tych, które będą dotyczyć projektów II i III fazy.

Według PSEW jedną z kluczowych kwestii jest rewizja Planu Zagospodarowania Przestrzennego Polskich Obszarów Morskich (PZPPOM) w celu inwentaryzacji obszarów morskich pod kątem możliwości wyznaczenia nowych lokalizacji morskich farm wiatrowych. Szczegółowa analiza istniejących ograniczeń przestrzennych i środowiskowych, przeprowadzona przez PSEW w 2022 r., pokazuje, że pełny potencjał MEW wynosi 33 GW, przy oczekiwanej średniej rocznej produkcji energii na poziomie 130 TWh. Kwestia rozszerzenia planu o nowe obszary jest polityczna i wymaga impulsu – w postaci odpowiednich zapisów w obecnie aktualizowanej Polityce Energetycznej Polski oraz w polskim prawie.

„Sektor offshore w Polsce rozwija się dynamiczne, dlatego PSEW proponuje dokonywanie rewizji planu co najmniej raz na 5 lat, zamiast – jak dotychczas – co 10 lat. Pozwoli to dostosować strategię energetyczną państwa do otoczenia makroekonomicznego, klimatycznego i technologicznego” – zauważył Janusz Gajowiecki.

Należy również stworzyć nowe rozwiązania legislacyjne dotyczące lokalizowania infrastruktury przesyłowej na morzu. Z uwagi na wydane nowe PSZW (pozwolenie na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń dla morskich farm wiatrowych) i to, że na Bałtyku realizowane będą nowe projekty offshore, nie do uniknięcia będzie krzyżowanie lub nakładanie się kabli podmorskich, stanowiących elementy morskich farm wiatrowych albo wyprowadzenia mocy z różnych morskich farm wiatrowych. 

PSEW dostrzega także potrzebę wprowadzenia większej elastyczności w procesie realizacji projektów morskich farm wiatrowych, poprzez m.in. możliwość mikroprzesunięcia lokalizacji turbiny (do 50 m) bez konieczności zmiany pozyskanych wcześniej zgód i pozwoleń, umożliwienie realizacji prac przygotowawczych do budowy morskich farm wiatrowych przed uzyskaniem pozwolenia na budowę czy ograniczenie możliwości wprowadzenia dodatkowych obowiązków niewynikających z przepisów prawa w procesie opiniowanie wniosku o PSZW. 

Podczas Konferencji Offshore Wind Poland wybrzmiała także potrzeba usankcjonowania możliwości sprzedaży energii z farm na morzu przed końcowym odbiorem całej farmy, by zminimalizować ryzyko po stronie inwestorów. Zdaniem PSEW sprzedaż energii w okresie rozruchu technologicznego jest dopuszczalna po złożeniu wniosku koncesyjnego w określonym przedziale czasowym przez wytwórcę.

Postęp technologiczny w sektorze morskich elektrowni wiatrowych oraz technologiach wodorowych wymaga zaktualizowania obecnych regulacji w celu umożliwienia przyłączania magazynów energii, elektrolizerów lub paneli fotowoltaicznych do morskich farm wiatrowych bez utraty prawa do wsparcia. Technologie te mogą wspierać rozwój morskiej energetyki wiatrowej, zapewniając większą stabilność działania, oraz pozwolą na pełne wykorzystanie energii produkowanej z wiatru, również w sytuacjach, gdy podaż energii będzie przekraczała bieżące zapotrzebowanie w KSE.

„Nasze rekomendacje to drogowskaz, by decydenci skierowali swoją uwagę na wielkoskalowe źródło zielonej energii, które jest na wyciągnięcie ręki” – podkreślał Janusz Gajowiecki.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Source link

Zdrowie

Sineng Electric znalazł się w rankingu producentów falowników Tier 1 BloombergNEF

image_837311_21393128-1.jpg


WUXI, Chiny, 24 listopada 2024 r. /PRNewswire/ — Sineng Electric, czołowy światowy producent falowników fotowoltaicznych i układów magazynowania energii, znalazł się na liście najlepszych producentów falowników Tier 1 BloombergNEF w uznaniu za postęp technologiczny, stabilność działalności i nadzwyczajną konkurencyjność na rynku.

Zintegrowany system oceny BNEF to wieloaspektowy i rygorystyczny system oceny, którego kryterium głównym jest potencjał przyniesienia dużych zysków. Fakt, że marka Sineng znalazła się na tej liście, potwierdza jej mocną pozycję w branży. Ranking Tier 1 to najważniejszy wskaźnik referencyjny, dający potencjalnym inwestorom poszukującym rzetelnych partnerów dynamicznie rozwijającego się sektora energii odnawialnej wiarygodny punkt odniesienia.

Sineng, realizujący strategię opartą na innowacjach i koncentracji na potrzebach klienta, oferuje szeroką ofertę produktów i rozwiązań dostosowanych do zróżnicowanych wymagań klientów. Dotychczas firma dostarczyła falowniki PV o łącznej mocy przekraczającej 70GW i falowniki do magazynowania energii o łącznej mocy ponad 6GW. Produkty o jakości potwierdzonej w perspektywie długoterminowej cieszą się ogólnoświatową renomą, co dla klientów Sineng stanowi wartość dodaną.

Sineng zawdzięcza swój sukces koncentracji na badaniach i rozwoju oraz nieustannemu poszerzaniu zespołu wykwalifikowanych inżynierów. Duże inwestycje w badania i rozwój zaowocowały przełomowymi rozwiązaniami. Innowacyjne produkty, np. falownik strunowy 350kW, falownik centralny 4,4MW, centralny system konwersji energii (PCS) 2MW oraz strunowy PCS 200kW, gwarantują większą wydajność, wyjątkową niezawodność i najwyższe bezpieczeństwo.

Qiang Wu, prezes Sineng Electric, oświadczył:

„Jesteśmy dumni, że znaleźliśmy się na liście najlepszych producentów falowników PV znajdujących się w rankingu Tier 1. Jest to potwierdzenie naszej reputacji i światowego wpływu. Jesteśmy godnym zaufania, pionierskim przedsiębiorstwem zaangażowanym w szerzenie świadomości środowiskowej ekologicznej i nadal będziemy wprowadzać pozytywne zmiany”.

Sineng

Sineng Electric Co., Ltd. to czołowy na świecie dostawca szerokiej gamy produktów, m.in. falowników PV i układów magazynowania energii wykorzystywanych w przemyśle, obiektach handlowych i gospodarstwach domowych. Dzięki zaangażowaniu Sineng w innowacje technologiczne wspartym działalnością czterech ośrodków badań i rozwoju oraz trzech zakładów produkcyjnych i produkcją o wydajności rocznej sięgającej 40GW więcej osób może korzystać z niedrogich, niezawodnych i zrównoważonych źródeł energii.

Zdjęcie – https://mma.prnewswire.com/media/2284786/image_837311_21393128.jpg 

Źródło: Sineng Electric

Źródło informacji: PR Newswire

 


Source link

Sport

Orlen Neptun: nowe inwestycje offshore wind zapewnią prąd dla ok. 8 milionów gospodarstw domowych

1_8.png


Grupa Orlen uzyskała pięć nowych lokalizacji pod budowę morskich farm wiatrowych. Nowe inwestycje będą miały moc ok. 5,2 GW, co pozwoli produkować czystą energię w ilości wystarczającej, aby zasilić ok. 8 milionów gospodarstw domowych – zapowiedział Robert Nowicki, prezes zarządu Orlen Neptun podczas konferencji Offshore Wind Poland 2023.

Morze Bałtyckie jest jednym z najlepiej ocenianych akwenów pod względem inwestycji w farmy wiatrowe. Pierwsza morska farma wiatrowa Baltic Power, którą Grupa ORLEN realizuje wspólnie z Northland Power, zapewni niemal 1,2 GW mocy. Dla porównania blok elektrowni konwencjonalnej w Bełchatowie dostarcza około 850 MW.

„Z jednego obszaru na morzu dostarczany będzie prąd dla 1,5 mln gospodarstw domowych, czyli do około 10 proc. mieszkań w skali kraju” – informował Robert Nowicki, prezes zarządu Orlen Neptun.

W październiku 2023 Grupa Orlen uzyskała ostateczne decyzje Ministra Infrastruktury o przyznaniu pięciu nowych lokalizacji pod budowę morskich farm wiatrowych. Otwiera to drogę do rozpoczęcia fazy przygotowawczej inwestycji. Zgodnie z planami nowe inwestycje będą miały moc ok. 5,2 GW, co pozwoli produkować czystą energię w ilości wystarczającej, aby zasilić ok. 8 milionów gospodarstw domowych. W Polsce mamy ponad 13 mln gospodarstw domowych.

Do realizacji farm Grupy ORLEN posłuży rozpoczęta budowa pierwszego w Polsce terminala instalacyjnego. Inwestycja, realizowana przez spółkę Orlen Neptun, powstaje w porcie Świnoujście i po zakończeniu prac w 2025 roku będzie jednym z najnowocześniejszych tego typu w Europie. Terminal instalacyjny posłuży w pierwszej kolejności do realizacji projektu Baltic Power, następnie będzie wspierał budowę projektów innych deweloperów oraz kolejnych inwestycji Grupy Orlen na Bałtyku. 

„Bezemisyjnej energii coraz częściej poszukuje przemysł, by móc wytwarzać produkty o najniższym śladzie węglowym. Rozwój gospodarczy kraju to również jego bezpieczeństwo energetyczne” – podkreślał Robert Nowicki.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Source link

Zdrowie

Equinor Polska: w sektorze MFW ważne jest płynne przejście do drugiej fazy rozwoju

00111000_0.jpg


Płynne przejście z pierwszej do drugiej fazy rozwoju morskich farm wiatrowych (MFW), optymalizacja procesu uzyskiwania pozwoleń i procesów planistycznych oraz rozwój infrastruktury przyłączeniowej to, zdaniem Michała J. Kołodziejczyka, prezesa Equinor Polska, najważniejsze zadania, które stoją przed podmiotami, działającymi w sektorze morskich farm wiatrowych.

„Aby stworzyć silny rynek morskich farm wiatrowych w Polsce, należy przejść płynnie z pierwszej do drugiej fazy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej tak, żeby aukcja planowana obecnie w 2025 roku, mogła się odbyć” – zauważa Michał J. Kołodziejczyk, prezes Equinor Polska, spółki należącej do norweskiego koncernu energetycznego Equinor ASA (dawniej Statoil).

Pierwsza faza systemu wsparcia (przedaukcyjna) obowiązywała do 31 marca 2021 r. Do tego terminu inwestorzy mogli składać wnioski o wsparcie dla morskich farm wiatrowych, które są przyznawane w trybie decyzji administracyjnej dla wytwórców energii, którzy uzyskują prawo do pokrycia ujemnego salda. W tej fazie wsparcie udzielane było maksymalnie dla 5,9 GW mocy, pochodzącej z morskich farm wiatrowych (MFW). Wśród nich znalazły się należące do Equinor i Polenergii projekty morskich farm wiatrowych Bałtyk II i Bałtyk III o łącznej mocy 1,44 GW.

Druga faza systemu wsparcia to faza aukcyjna. Przewidziano w niej aukcje dla morskich farm wiatrowych, które mają działać na zasadach podobnych do funkcjonujących już aukcji OZE: jeśli chęć uczestniczenia w aukcji zgłoszą co najmniej trzy podmioty, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki ogłosi rozpoczęcie aukcji. Wygra ją ten uczestnik, który zadeklaruje najniższą cenę energii. Pierwsze aukcje zostały zaplanowane na rok 2025. We aukcjach planowanych w latach 2025-2031 prawo do pokrycia ujemnego salda przyznane zostanie instalacjom o łącznej mocy nieprzekraczającej 12 GW. Ilość energii elektrycznej z MFW dopuszczoną do aukcji zwiększono z poprzednich maksymalnie 5 GW mocą nowelizacji ustawy o OZE. Jednak na razie nie znalazło to odzwierciedlenia w aktualizacji Polityki Energetycznej Państwa (PEP2040), która jest dokumentem strategicznym dla polskiego sektora energetycznego.

Equinor wraz z Polenergią, największą polską prywatną grupą energetyczną, przygotowuje do tej aukcji projekt MFW Bałtyk I. MFW Bałtyk I w styczniu 2019 roku uzyskał warunki przyłączenia na 1560 MW, co czyni go jednym z najbardziej zaawansowanych projektów tzw. drugiej fazy. Bałtyk I znajduje na granicy polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej, ok. 81 km od linii brzegowej na wysokości Łeby. Realizowane w ramach tzw. pierwszej fazy projekty MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III – każdy o mocy 720 MW, znajdują się odpowiednio w odległości 22 km i 37 km od linii brzegowej. Pierwsza energia popłynie z nich już w 2027 roku, a komercyjna produkcja zostanie uruchomiona w 2028 roku. Trzy projekty realizowane w ramach norwesko-polskiego partnerstwa Equinor i Polenergii – po uruchomieniu będą mogły zasilić ponad 4 mln polskich gospodarstw domowych.

Prezes Kołodziejczyk uważa, że w obecnej sytuacji warto jest rozważyć rozpoczęcie nawiązywania partnerstw między podmiotami, które dysponują pozwoleniami lokalizacyjnymi na wznoszenie sztucznych wysp oraz podmiotami, które mają kompetencje i kapitał do realizacji tego typu projektów.

„Warto również zacząć pracę nad rozwojem infrastruktury przyłączeniowej. W obecnych planach rządu jest 18 GW energii, pozyskane z morskich farm wiatrowych. CEF [Connecting Europe Facility – instrument >>Łącząc Europę<< w ramach Funduszy Europejskich – red.] szacuje, że potencjał Bałtyku to 33 GW morskiej energii wiatrowej, natomiast w planach Polskich Sieci Energetycznych widzimy tylko 11 GW. I tutaj warto rozpocząć dyskusję o zwiększeniu tej mocy” – zauważa prezes Equinor Polska.

W jego opinii ważna jest optymalizacji procesu uzyskiwania pozwoleń i procesów planistycznych, jeżeli chodzi o wyprowadzenie mocy, ponieważ pozwoli to na zminimalizowanie kosztów inwestycji, a także wpłynie na obniżenie kosztów po stronie odbiorców końcowych i zminimalizuje wpływ inwestycji na środowisko naturalne.

„Equinor w Polsce rozwija portfolio 5 GW w projektach OZE, w tym 3 GW na morzu i około 2 GW na lądzie. Na morzu, jesteśmy liderem w zakresie przynajmniej dwóch technologii, które mogłyby być użyte w Polsce. Chodzi o połączenia stałoprądowe, które planujemy wykorzystać przy naszej farmie Bałtyk I oraz o pływające farmy wiatrowe, które wykorzystujemy dzisiaj w największej pływającej farmie wiatrowej Hywind Tampen w Norwegii” – mówi prezes Kołodziejczyk.

MFW Hywind Tampen składa się z 11 turbin, które wytwarzają do 8,6 MG każda. Znajduje się na Morzu Północnym, ok. 140 km od brzegu.

„Tego typu rozwiązania moglibyśmy wykorzystać w rozwoju następnych faz offshorowych w Polsce, tak żeby w pełni wykorzystać potencjał Morza Bałtyckiego i jak najszybciej wyprowadzić moc z naszych farm Bałtyk II i Bałtyk III. Bardzo ważne jest upraszczanie procesów decyzyjnych, aby te inwestycje mogły być realizowane zgodnie z harmonogramem” – zauważa prezes Equinor Polska.

Prezes Kołodziejczyk wskazuje, że pewne zmiany na rynku energii elektrycznej, jak obligo giełdowe [obowiązek sprzedaży wytworzonej energii elektrycznej na giełdzie towarowej; obecnie obligo wynosi 30 proc – red.], spowodowałyby większą płynność na rynku, jeżeli chodzi o obrót i handel energią elektryczną.

Prezes Equinor Polska wziął udział w panelu „Piąty bieg dla offshore: czas na przyspieszenie procedur w Polsce w kontekście europejskiej polityki energetycznej” podczas Konferencji Offshore Wind Poland 2023 w Warszawie. Na zakończenie panelu Michał J. Kołodziejczyk, wraz z pozostałymi uczestnikami dyskusji, podpisał list intencyjny grupy roboczej Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy, ochrony środowiska i jakości na rzecz wzmacniania kultury bezpieczeństwa w branży morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.

Źródło informacji: PAP MediaRoom
 


Source link

Kultura

#SposóbNaKapitał: przyznawanie kredytów sektorowi MŚP staje się coraz prostsze

1_76.jpg


Alior Bank – Ewa Małecka, dyrektor Departamentu Produktów dla Klienta Biznesowego

Deklaracja kwoty finansowania, umożliwiająca dopasowanie produktu do potrzeb klienta, oraz podstawowe dokumenty finansowe potwierdzające przychody firmy to właściwie wszystkie niezbędne formalności potrzebne dziś w większości banków do wydania decyzji kredytowej – wyjaśniała Ewa Małecka, dyrektor Departamentu Produktów dla Klienta Biznesowego Alior Banku, gość kolejnej rozmowy z cyklu #SposóbNaKapitał, emitowanego co tydzień na portalu PAP Biznes.

W opinii Ewy Małeckiej sektor finansowy powinien bardzo mocno dbać o rozwój inwestycji, których obecnie jest zbyt mało. Ekspertka przekonywała, że reprezentowana przez nią instytucja nieustannie rozwija ofertę adresowaną do klienta biznesowego i dopasowaną do konkretnego profilu jego działalności.  

„Pozytywne prognozy makroekonomiczne skłaniają cały sektor bankowy do coraz większej otwartości, jeśli chodzi o przyznawanie polskim firmom, również tym mniejszym, kredytów na rozwój. W szczególności dotyczy to tzw. zielonego finansowania, czyli wsparcia w zakresie transformacji energetycznej czy spełniania przez nie standardów ESG” – powiedziała Ewa Małecka.

Wśród szczególnie interesujących dla Alior Banku branż dyrektor wymieniła m.in. produkcję i usługi, transport, logistykę oraz budownictwo – zarówno mieszkaniowe, jak i magazynowe.

„Nie wykluczamy nikogo i zachęcamy właścicieli firm, niezależnie od ich wielkości czy branży, do kontaktu z instytucjami bankowymi. Nasze relacje opierają się bowiem na partnerstwie oraz wspólnym poszukiwaniu najlepszych rozwiązań biznesowych” – podkreślała przedstawicielka Alior Bank.

#SposóbNaKapitał to cykl rozmów dziennikarzy ekonomicznych Polskiej Agencji Prasowej ze znanymi ekspertami i przedsiębiorcami dzielącymi się własnymi doświadczeniami w obszarze skutecznego pozyskiwania kapitału na rozwój własnego biznesu.

Źródło informacji: PAP Biznes


Source link

Zdrowie

RWE: aukcja CfD w 2025 roku kluczowa dla powodzenia programu offshore w Polsce

00086000_1.jpg


Polski rynek morskiej energetyki wiatrowej jest dla firmy RWE, wiodącego światowego koncernu w dziedzinie energii odnawialnej i numeru dwa na świecie w sferze morskiej energii wiatrowej, rynkiem strategicznym.

Grzegorz Chodkowski, wiceprezes Offshore Development Poland, RWE, uważa, że transformacja energetyczna to z pewnością jedno z kluczowych zagadnień i wyzwań stojących przed nowym rządem w Polsce. 

„Oparcie jej [transformacji energetycznej – red.] o sektor morskiej energetyki wiatrowej to z pewnością słuszny kierunek. Konieczna jest ciągłość inwestycyjna, czyli płynne przejście z fazy pierwszej do fazy drugiej rozwoju programu offshore” – powiedział wiceprezes Chodkowski.

Offshore to technologia zeroemisyjna i wielkoskalowa.

Pierwsza faza systemu wsparcia (przedaukcyjna) obowiązywała do 31 marca 2021 r. Do tego terminu inwestorzy mogli składać wnioski o wsparcie w postaci decyzji przyznania prawa do pokrycia ujemnego salda, wsparcia dla morskich farm wiatrowych. W tej fazie wsparcie udzielane było maksymalnie dla 5,9 GW mocy pochodzącej z morskich farm wiatrowych, a także dla wskazanych obszarów morskich.

Druga faza systemu wsparcia to faza aukcyjna. Przewidziano w niej aukcje dla morskich farm wiatrowych, które aby mogły się odbyć i prezes Urzędu Regulacji Energetyki mógł je uruchomić, muszą zostać zgłoszone co najmniej trzy projekty morskich farm spełniających określone ustawowo kryteria. Wygra ją ten uczestnik, który zadeklaruje najniższą cenę energii. Pierwsze aukcje zostały zaplanowane na rok 2025. Prawo do pokrycia ujemnego salda w tej aukcji przyznane zostanie instalacjom o łącznej mocy nieprzekraczającej 4 GW.

„Do pierwszej zaplanowanej aukcji w 2025 roku zostało bardzo niewiele czasu. Jako RWE, jesteśmy otwarci i gotowi na nawiązanie strategicznych partnerstw dla obszarów z tak zwanej fazy drugiej, tak aby móc skutecznie i szybko przygotować projekty do wspomnianej aukcji. Umożliwi to zrealizowanie założeń ustawy >>offshorowej<<, a w konsekwencji założeń polityki energetycznej Polski. Na pewno zmityguje to też ryzyko przesunięć w czasie realizacji projektów, co z pewnością dałoby negatywny skutek dla procesu transformacji energetycznej w Polsce” – wyjaśnia wiceprezes Chodkowski.

Grzegorz Chodkowski przypomniał, że w połowie tego roku, ze względu na niezależne czynniki makroekonomiczne, firma musiała zrewidować harmonogram działań i w efekcie przesunąć oddanie do użytku projektu F.E.W. Baltic II na koniec tej dekady. F.E.W. Baltic II to projekt farmy wiatrowej, który jest realizowany w polskiej części Morza Bałtyckiego na powierzchni ok. 41 km², w odległości ok. 50 km od polskiego brzegu. Jego docelowa moc ma wynieść 350 MW, co oznacza, że będzie w stanie dostarczać czystą energię dla ok. 350 tys. gospodarstw domowych. 

„Zdecydowanie chcemy ten projekt zrealizować. Rynek polski traktujemy jako rynek strategiczny. Prace przebiegają zgodnie z naszymi założeniami i osiągamy kolejne kamienie milowe. Rewizja harmonogramów umożliwia nam wprowadzanie nowatorskich rozwiązań technologicznych jeszcze nie planowanych na polskim rynku. Na każdym rynku, na którym prowadzimy prace, stawiamy na innowacyjne rozwiązania. Chcemy zastosować je też tutaj, żeby Polska mogła korzystać z pionierskich rozwiązań” – zapowiedział wiceprezes Chodkowski.

Wiceprezes Grzegorz Chodkowski w listopadzie uczestniczył w konferencji Offshore Wind Poland 2023 w Warszawie.

RWE jest jednym z wiodących inwestorów w odnawialne źródła energii w Polsce. Koncern RWE wszedł na polski rynek w 2007 roku i jest aktywny w głównych technologiach OZE w Polsce: w energetyce wiatrowej na lądzie, energetyce wiatrowej na morzu i fotowoltaice. Działa jako inwestor strategiczny, czyli rozwija, buduje i obsługuje projekty przez cały okres ich pracy.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Source link

Kultura

#SposóbNaKapitał: możliwości finansowania bankowego | PAP MediaRoom portal.

DOC.20231121.46952415.1.jpg


#SposóbNaKapitał - grafika

#SposóbNaKapitał – grafika

22 listopada gościem szóstego odcinka cyklu #SposóbNaKapitał będzie Ewa Małecka, dyrektor Departamentu Produktów dla Klienta Biznesowego Alior Banku, z którą porozmawiamy o dostępie do finansowania bankowego oraz wymogach obecnie stawianych przedsiębiorcom przez banki.

Podczas kolejnego spotkania cyklu #SposóbNaKapitał przyjrzymy się finansom firmowym z perspektywy banku. Porozmawiamy, w jaki sposób banki oceniają zdolności kredytowe klientów biznesowych i jakie warunki współpracy proponują w zależności od potrzeb klienta i oszacowanego ryzyka. Zapytamy, jakie projekty banki chętnie finansują, a jakie branże mają problem z pozyskaniem finansowania.

Zapraszamy na rozmowę w środę 22 listopada, o godz. 11:00. Transmisja na żywo na Biznes PAP, PAP MediaRoom oraz Facebooku.

Źródło informacji: PAP Biznes

 


Source link

Sport

Przewodnik po kontach bankowych | PAP MediaRoom portal.

close-up-person-doing-online-shopping.jpg


Trudno wyobrazić sobie codzienne życie bez korzystania z kont bankowych. Nieustanny rozwój technologiczny sprawił, że na rynku dostępne są obecnie różnorodne oferty – niektóre z nich zachęcają do zmiany dostawcy usług finansowych. Czy warto się skusić? Aby poznać odpowiedź na to pytanie, trzeba uprzednio dowiedzieć się podstawowych informacji na temat popularnych rodzajów rachunków.

Rodzaj konta bankowego – kluczowy aspekt do rozważenia

Instytucje finansowe zapewniają dostęp do wielu rodzajów kont bankowych (dostosowanych do różnych celów i grup społecznych). Do zadań konsumentów należy wybór takich, które spełnią ich oczekiwania i zapewnią im atrakcyjne korzyści. Jeżeli chcą tego dokonać, to na początek muszą zrozumieć i zidentyfikować własne potrzeby ekonomiczne, każda indywidualna jednostka cechuje się bowiem innymi.

Interesanci mogą wybierać m.in. spośród kont:

●    osobistych (tzw. ROR, czyli rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych);

●    firmowych (dla przedsiębiorców);

●    oszczędnościowych;

●    walutowych.

Podział sięga dalej. Poszczególne produkty bankowe mogą być zarówno płatne, jak i bezpłatne. Niektóre z nich są przeznaczone dla konkretnych odbiorców, np. młodzieży, seniorów i osób niepełnoletnich – wybór jest naprawdę szeroki. Z tego względu każdy konsument powinien zastanowić się nad własnym stylem życia oraz planami finansowymi i oczekiwaniami. To prosta droga do optymalizacji budżetu i codziennego życia.

Opis kont

Konta osobiste są dedykowane do codziennych transakcji. Oferują łatwy dostęp do środków i szeroką gamę funkcji, a przede wszystkim karty płatnicze i bankowość internetową. Są idealne dla osób potrzebujących ułatwienia podczas przeprowadzania zwyczajnych transakcji każdego dnia.

Rachunki firmowe są skierowane do przedsiębiorców i firm. Zapewniają narzędzia do zarządzania finansami, płatnościami i rozliczeniami całego podmiotu gospodarczego. Dostarczają skomplikowanych usług, takich jak płatności masowe, tzw. split payment i integracje z popularnymi programami księgowymi.

Oszczędnościowe zaprojektowano z myślą o efektywnym pomnażaniu nieużywanego kapitału. Świadczą wyższe oprocentowanie niż w przypadku kont osobistych, ale są związane z obecnością niekorzystnych dla konsumenta warunków – m.in. utrzymywania minimalnego salda lub przestrzegania okresu zabezpieczenia.

Walutowe są przeznaczone dla osób prowadzących międzynarodowe transakcje. Umożliwiają przechowywanie środków bez konieczności konwertowania ich przy każdej płatności.

Darmowe konta osobiste

Darmowe konta osobiste stanowią atrakcyjną opcję dla większości użytkowników codziennych z kilku istotnych powodów. Eliminują konieczność ponoszenia stałych opłat za prowadzenie rachunku i korzystanie z podstawowych usług. Nie stanowią żadnego dodatkowego zobowiązania; w niektórych przypadkach nie wymagają nawet utrzymywania określonego salda.

Niestety, nie wszystkie bezpłatne rachunki są tak naprawdę… całkowicie bezpłatne. Część z nich narzuca na konsumentów konieczność spełnienia określonych warunków. W celu znalezienia propozycji rzeczywiście atrakcyjnych należy przejrzeć internetowe rankingi kont bankowych – darmowe oferty są tam przedstawiane w kolejności od lepszych do gorszych.

Konto musi być dostosowane do indywidualnych potrzeb

Dzisiejsze środowisko finansowe jest silnie zróżnicowane, podobnie jak i same oczekiwania oraz wymagania poszczególnych klientów. Podczas podejmowania decyzji konsumenci powinni przeanalizować wybraną ofertę pod kątem własnej osoby. Aby to zrobić, muszą zwrócić uwagę na:

  • typ regularnych transakcji;
  • styl życia;
  • funkcje dodatkowe;
  • oprocentowanie i koszty;
  • swoją grupę wiekową i status społeczny;
  • plany względem przyszłości.

Klienci potrzebujący częstego dostępu do gotówki mogą oczekiwać sieci bankomatów, z których da się korzystać bez dodatkowych opłat. Innym będzie zależeć bardziej na tanich opłatach za przelewy międzynarodowe. Kolejni zaś docenią sprawną i przejrzystą aplikację mobilną. Warto zastanowić się nad własnymi potrzebami – w tym celu wystarczy przeanalizować dogłębnie sposób używania dotychczasowego rachunku np. przez okres jednego albo dwóch miesięcy.

Rachunki da się otworzyć internetowo!

Do powszechnych praktyk zalicza się otwieranie rachunków przez internet. Banki wychodzą naprzeciw swoim klientom i oferują im możliwość załatwienia wszelkich formalności bez wychodzenia z domu. To wygodna i komfortowa metoda, dzięki której da się zaoszczędzić swój czas wolny; konsumenci podpisują umowę elektronicznie lub zostaje im ona wysłana na wskazany adres do korespondencji. Przesyłka karty płatniczej następuje zwykle w czasie jednego tygodnia roboczego (zainteresowani mogą jednak korzystać z konta od razu po jego założeniu, m.in. za pomocą karty wirtualnej NFC).

Dodatkowe korzyści wynikające z posiadania konta bankowego

Środki przechowywane na koncie bankowym są chronione przed kradzieżą czy utratą – bank zabezpiecza je nie tylko koniecznością fizycznego posiadania karty płatniczej, ale również przypisaniem do niej kodu PIN. Tego samego nie można powiedzieć o gotówce; kiedy konsument ją traci, dzieje się to bezpowrotnie. To ważne zwłaszcza w kontekście nastolatków, którym zdarza się często gubić różne rzeczy, w tym klucze i portfel.

Czy warto przechowywać swoje oszczędności na rachunku bankowym?

Tak, ale wyłącznie w przypadku, w którym są magazynowane na koncie oszczędnościowym. Inaczej tracą swoją realną wartość: oprocentowanie standardowych rachunków osobistych jest zbyt niskie i nie pokrywa kosztów inflacji. Wspomnieć trzeba jednak o tym, że jeszcze gorzej wypada przy tym trzymanie gotówki w tzw. skarpetce – pieniądze nie są objęte wówczas żadnym oprocentowaniem, a więc istotnie tracą na znaczeniu szybciej.

Niech wybór konta będzie świadomym krokiem. Personalizacja usługi stanowi klucz do efektywnego zarządzania finansami zgodnie z własnymi potrzebami i celami. Warto wykorzystać to, że instytucje finansowe zapewniają tak wiele różnorodnych opcji. To naprawdę dobra okazja dla wszystkich konsumentów.

Źródło informacji: Bonnier Business (Polska)

 


Source link