Na autostradzie w Nowym Jorku omal nie doszło do karambolu. Wszystko przez to, że na jezdnię wbiegł spłoszony pies o imieniu Bean. Na dostępnych w sieci nagraniach widać, jak z pomocą przyszli kierowcy, którzy próbowali złapać zwierzę.
W sieci pojawiły się nagrania z Staten Island w Nowym Jorku, które przedstawiają dramatyczny pościg za niewielkim psem rasy Chihuahua. Zwierzę biegło po autostradzie.
Pies uciekł właścicielce. Pościg na autostradzie
Jak ustaliły lokalne media, pies o imieniu Bean uciekł z ogrodu swojej właścicielki – Tammy Richardson. Okazało się, że przestraszył się innego psa, zaczął uciekać i tak trafił na ruchliwą autostradę. – Przeszedł pod płotem. Nawet nie miałam pojęcia, że tam była dziura – relacjonowała właścicielka, cytowana przez stację WABC-TV.
ZOBACZ: USA. Intruz w świątecznej choince. Ukrywał się przez cztery dni
Dalej nastąpił pościg uwieczniony na nagraniu. Przerażony pies biegł najszybciej, jak potrafił. Na szczęście na jego widok zareagowali kierowcy. Około 20 z nich zaangażowało się w ratowanie psa.
Kierowcy złapali psa
Kierowcy zwolnili i uruchomili światła awaryjne, żeby ostrzec innych uczestników ruchu i ochronić spanikowane zwierzę.
– Wyskoczyłam i próbowałam go gonić, ale nie spodziewałam się, że ten pies może być tak szybki – powiedziała Ella Wolskawoja, która próbowała go złapać.
Ostatecznie psa udało się złapać innej uczestniczce pościgu, która zajechała mu drogę. – Wbiegł pod mój samochód i skulił się za oponą. Ktoś dał mi torbę, podniosłam go i wsadziłam do samochodu – relacjonowała Kaitlyn McGinley. Pies został zwrócony właścicielce.
Czytaj więcej