imalopolska

najnowsze wiadomości

admin

admin

Technologie

Piłkarze coraz częściej słabną na boiskach

football-619243_960_720.jpg


Nagłe zasłabnięcia piłkarzy na boisku podczas meczu z tygodnia na tydzień stają się coraz częstsze. Rodzi to niepokój i pytania oficjalnie pozostające bez odpowiedzi. Nieoficjalnie jednak pojawiają się głosy sugerujące związek przyjęcia preparatu na covid z problemami kolejnych zawodników.

W ciągu ostatniego tygodnia już aż trzech piłkarzy różnych klubów musiało przedwcześnie zejść z boiska z uwagi na silne bóle w klatce piersiowej i zasłabnięcia w trakcie gry.

Plaga zasłabnięć wśród piłkarzy

Najnowszą, trzecią już w ostatnim tygodniu ofiarą nieoczekiwanych problemów zdrowotnych jest Martin Terrier grający w klubie Ligue 1 Rennes. Musiał on opuścić płytę boiska w trakcie wtorkowego meczu z Niceą po zaledwie 30 minutach z powodu silnego bólu w klatce piersiowej oraz duszności. Na nagraniach i zdjęciach ze spotkania widać wyraźnie, jak zawodnik schodzi trzymając się za klatkę piersiową. Nie był zdolny do dalszej gry, co jest zastanawiające jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż zaledwie tydzień wcześniej zawodnik tryskał formą i strzelił w jednym spotkaniu aż trzy bramki.

Był on już kolejnym graczem piłki nożnej cierpiącym na tego rodzaju ataki. Po raz kolejny pojawiło się mnóstwo spekulacji i podejrzeń o związek ze szczepieniem na covid. Choć oficjalne media i politycy wyciszają temat jak mogą to jednak coraz częstszych incydentów z udziałem piłkarzy nie da się już zamieść pod dywan.

W miniony weekend grający w Manchesterze United Victor Lindelof także w podobny sposób zasłabł w trakcie meczu za sprawą problemów z oddychaniem i był zmuszony do opuszczenia boiska. Analogicznej sytuacji doświadczył 11 grudnia 27-letni pomocnik drużyny Napoli, Polak Piotr Zieliński, który musiał zejść po 22 minutach. Po każdym takim incydencie media reagują dziwnym przemilczeniem przyczyn zajścia zbywając wszelkie wyjaśnienia zdawkowym zwrotem :”zbieg okoliczności”.

Lekarz kardiolog ostrzega

Nie jest jednak tak, że problemu nie ma. Słabną lub nawet umierają na boiskach w oku kamer ludzie i nad tym nie da się już spuścić zasłony milczenia. Sprawę zaczynają dostrzegać niezależnie myślący badacze i lekarze z otwartym umysłem, poszukujący realnych przyczyn. W trakcie niedawnego podcastu internetowego z Joe Roganem odważny głos zabrał lekarz dr Peter McCullough, który otwartym tekstem powiedział, że coraz częstsze zapaści piłkarzy prawdopodobnie mają związek z zapaleniem mięśnia sercowego spowodowanym niedawnym przyjęciem tzw. szczepionki na covid. Dr McCullough zauważył, że dolegliwość ta stała się co najmniej o 50% częstsza niż dotąd przewidywali eksperci od zdrowia publicznego w USA. Lekarz wypowiadał się w tonie ostrzegawczym, by nie lekceważyć takiej możliwości.

Jako kardiolog dostrzegł on też, że do szpitala trafia z zapaleniem serca na skutek przyjęcia szczepienia coraz więcej dzieci w przedziale wiekowym 12 do 17 lat. Dzieje się to zdecydowanie częściej niż z powodu zakażenia samym wirusem. Warto więc przed podjęciem decyzji o poddaniu pociechy iniekcji eksperymentalnego preparatu rozważyć za i przeciw, korzyści ale i potencjalne ryzyko. To ostatnie w przypadku coraz młodszych dzieci jest nieporównywalnie większe niż w przypadku osób starszych i w średnim wieku.


Source link

Świat

Szczyt UE a działania Rosji. Ostrzeżenie przed sankcjami

000DJAACN9BRYKY4-C411.jpg


“Rada Europejska podkreśla pilną potrzebę złagodzenia przez Rosję napięć spowodowanych nagromadzeniem sił zbrojnych wzdłuż jej granicy z Ukrainą i agresywną retoryką. Rada Europejska potwierdza swoje pełne poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Jakakolwiek dalsza agresja militarna na Ukrainę będzie miała ogromne konsekwencje i (będzie oznaczała) poważne koszty (dla Rosji – red.), w tym sankcje nałożone w koordynacji z partnerami” – ustalili unijni liderzy w konkluzjach szczytu.

Odnieśli się również do działań reżimu Łukaszenki. “Rada Europejska zdecydowanie potępia instrumentalizację migrantów i uchodźców przez reżim białoruski oraz wywołany przez niego kryzys humanitarny. UE będzie kontynuować zdecydowaną reakcję na hybrydowy atak Białorusi, uwzględniając wszystkie wymiary kryzysu, zgodnie z prawem UE i zobowiązaniami międzynarodowymi, w tym prawami podstawowymi” – przekazano. 

Unijni liderzy podkreślili w szczególności znaczenie: skutecznej ochrony granic zewnętrznych UE, w tym poprzez wzmocnienie ram prawnych UE; zwalczania przemytu i handlu ludźmi; niezwłocznego wdrożenia sankcji i przygotowania do przyjęcia dalszych w razie potrzeby; zapewnienia dostępu dla organizacji międzynarodowych na Białorusi i zwiększenia pomocy humanitarnej oraz wspierania dobrowolnych powrotów migrantów z Białorusi.

Ponowili też apel o natychmiastowe uwolnienie wszystkich więźniów politycznych na Białorusi oraz o zaprzestanie represji wobec społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów. Potwierdzili też “demokratyczne prawo narodu białoruskiego do wyboru swojego prezydenta w nowych, wolnych i uczciwych wyborach”.

Władze w Kijowie informowały wcześniej, że przy granicach Ukrainy i na tymczasowo okupowanych ukraińskich terytoriach Rosja zgromadziła ok. 100 tys. żołnierzy, którzy mogą być wykorzystani w celu eskalacji. Według danych wywiadu istnieje możliwość eskalacji ze strony Rosji, a najbardziej prawdopodobnym terminem osiągnięcia przez Rosję gotowości do niej będzie koniec stycznia.

W przyjętej wcześniej w czwartek przez Parlament Europejski rezolucji europosłowie podkreślili, że w obliczu narastających rosyjskich gróźb militarnych wobec Ukrainy każda agresja ze strony Moskwy musi mieć dla niej wysoką cenę ekonomiczną i polityczną.

W rezolucji przyjętej 548 głosami za, przy 69 przeciw i 54 wstrzymujących się, PE potępił zwiększoną obecność rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą. Eurodeputowani domagają się, aby rząd w Moskwie natychmiast wycofał swoje siły i przestał grozić sąsiedniemu krajowi.




Source link

Kultura

Turcja. Netflix ukarany grzywną za “sprzeczne z zasadami moralności promowanie homoseksualizmu”

1izxubwu3rjawwj4xum8v8a4aqgp57y8.jpg


Najwyższa Rada Radiofonii i Telewizji w Turcji (RTUK) nałożyła grzywnę na platformę streamingową Netflix i wezwała ją do usunięcia hiszpańskiego serialu “Im więcej, tym przyjemniej” za sprzeczne z zasadami moralności promowanie homoseksualizmu, kazirodztwa i swingowania – poinformował w czwartek turecki portal Duvar.

Grzywnami ukarano również dwóch krytycznych wobec rządu nadawców – TELE1 i Halk TV – oraz inną platformę streamingową za zniewagę wartości religijnych oraz nazywanie prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana dyktatorem.

 

Okan Konuralp, reprezentujący w RTUK opozycyjną Partię Ludowo-Republikańską (CHP), bronił wyemitowanych na łamach TELE1 słów posła tego ugrupowania Engina Altay’a, który nazwał Erdogana dyktatorem. Wymierzenie kary za jego wypowiedź to zamach na wolność słowa i immunitet poselski – podkreślił.

Była mistrzyni świata w szachach pozywa Netflix

We wrześniu Gruzinka Nona Gaprindaszwili, była mistrzyni świata w szachach, pozwała Netflix i oskarżyła platformę o seksizm.

 

Kobieta zażądała od platformy co najmniej 5 mln dolarów odszkodowania za zniesławienie. Chodzi o nieprawdziwe słowa na jej temat, które pojawiają się w serialu Netfliksa “Gambit królowej”.

ZOBACZ: Mandalorian na Netflixie? Rośnie liczba oszustw “na serwisy streamingowe”

 

Prawnicy 80-letniej arcymistrzyni twierdzą, że stwierdzenie, jakoby Gaprindaszwili “nigdy nie rywalizowała z mężczyznami”, które pada w “Gambicie Królowej”, jest “seksistowskie i deprecjonujące” – pisze Reuters.

 

W pozwie zaznaczono, że w finałowym odcinku serialu pokazane są wydarzenia z 1968 roku, a wówczas Gaprindaszwili miała już za sobą ponad 50 partii rozegranych z mężczyznami.

 

an/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Ciekawostki

Sylwester 2021/2022. Jakie obostrzenia? Dyskoteki, kluby nocne

000E06SI1COBL09B-C411.jpg


Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie obostrzeń wprowadzanych w związku z wystąpieniem stanu epidemii zakłada przedłużenie do 31 stycznia 2022 r. obowiązywania większości aktualnych ograniczeń, nakazów i zakazów.

Część z nowych obostrzeń ma bezpośrednio wpływ na to, w jaki sposób będziemy mogli obchodzić sylwestra 2021/2022. Otóż rozporządzenie wprowadza m.in. zakaz prowadzenia przez przedsiębiorców działalności polegającej m.in. na prowadzeniu dyskotek i klubów nocnych lub działalności, która polega na udostępnieniu miejsca do tańczenia organizowanego w pomieszczeniach lub w innych miejscach o zamkniętej przestrzeni, z wyłączeniem sportowych klubów tanecznych.

Rozporządzenie wprowadza też limit 100 osób na “prowadzenie działalności polegającej na prowadzeniu pozostałej działalności rozrywkowej i rekreacyjnej”. Zasada ta ma obowiązywać do 31 stycznia 2022 roku.

Nowe obostrzenia mówią także o nowym limicie osób m.in. restauracjach, hotelach, barach, kinach, teatrach. Ma on wynosić 30 proc. obłożenia. Zaszczepieni nie wliczają się do limitu, jeśli przedsiębiorca weryfikuje certyfikaty covidowe.

Jak to wpływa na sylwestra 2021/2022? Otóż zgodnie z obowiązującymi na dzień dzisiejszy przepisami dyskoteki i kluby mają być zamknięte, a pozostałe lokale mogą przyjąć maksymalnie 100 osób.

Nie traćcie jednak nadziei! Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało już zmianę rozporządzenia, która ma złagodzić obostrzenia na sylwestra. Ma ona objąć m.in. otwarcie dyskotek i klubów, w których będzie się można bawić w reżimie sanitarnym i zachowaniem wyznaczonych limitów.

Kiedy pojawi się nowelizacja w sprawie sylwestra? Tego resort zdrowia jeszcze nie sprecyzował.




Source link

Ciekawostki

Zima 2021. Pierwszy dzień. Kiedy zaczyna się astronomiczna i kalendarzowa zima?

000DV9MTLUHUTJB0-C411.jpg


Astronomiczna zima rozpoczyna się w czasie przesilenia zimowego i trwa do równonocy wiosennej. Słońce góruje wtedy w Koziorożcu.

W czasie przesilenia zimowego mamy do czynienia z najkrótszym dniem w roku. Ten przypada na 21 lub na 22 grudnia. Ta rozbieżność wynika z długości roku słonecznego, który ma około 365 dni, 5 godzin i 49 minut oraz stosowania lat przestępnych.

Kiedy dokładnie astronomiczna zima przyjdzie w 2021 roku? Moment ten wypadnie 21 grudnia o godzinie 16.59. Pierwszym dniem astronomicznej zimy będzie zatem wtorek. Na półkuli północnej będzie to najkrótszy dzień w roku, a na południowej – odwrotnie – najdłuższy.

Ile godzin potrwa najkrótszy dzień w roku? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi, ponieważ długość najkrótszego dnia w roku zależy od położenia geograficznego. Najkrótszy dzień w Polsce będzie trwał 7 godzin i 15 minut, ale na północy kraju. Mieszkańcy południowej części Polski będą mogli cieszyć się odrobinę dłuższym dniem, bo tu pierwszy dzień astronomicznej zimy potrwa nawet 8 godzin i 10 minut.

O ile termin astronomicznej zimy zmienia się z roku na rok, o tyle data rozpoczęcia kalendarzowej zimy jest niezmienna. Zawsze wypada w tym samym dniu. Kalendarzowa zima rozpoczyna się 22 grudnia. W 2021 rok będzie to środa. Kalendarzowa zima będzie trwała do 21 marca, czyli do rozpoczęcia wiosny.

Czytaj też: Świerk, jodła, a może sosna? Jaką choinkę kupić na Boże Narodzenie?




Source link

Technologie

Wzrost ilości pospolitych przestępstw – Foliarz.pl

car-1590508_960_720.jpg


W całym kraju rozzuchwalili się złodzieje i przestępcy. W bieżącym roku odnotowano znaczący wzrost ilości zgłoszonych kradzieży w porównaniu z ubiegłym.

Złodzieje bardziej zuchwali

Jeśli ktoś myślał, że złodzieje i kryminaliści wszelkiej maści nie wykorzystają zwiększonej koncentracji służb mundurowych na granicy polsko – białoruskiej i skupienia funkcjonariuszy na pilnowaniu sanitarnych bezprawnych przepisów to widać wyraźnie, że się mylił. Podczas gdy zwiększone siły policyjne skierowane zostały do tych działań przestępcy wykorzystali fakt, że mniejsza ilość mundurowych pilnowała na terenie kraju prawa i porządku w innych aspektach. Widać to wyraźnie w statystykach, bowiem w kończącym się już roku odnotowano znaczący wzrost samych kradzieży o ponad 7 tysięcy względem roku 2020.

Najwyraźniej przymus powszechnego zamaskowania sprawił, że niejeden złodziej poczuł się bezkarnie bowiem dodając tylko czapkę i ciemne okulary stawali się de facto nierozpoznawalni z twarzy dla wszelkich systemów zabezpieczeń opartych na monitoringu wizyjnym.
Oprócz pilnowania absurdalnych norm sanitarnych nie bez znaczenia okazało się też skierowanie zwiększonych sił policyjnych na granicę do pomocy żołnierzom i straży granicznej. To sprawiło, że na ulicach miast, osiedli, w galeriach handlowych czy na dworcach patrole pojawiały się znacznie rzadziej, a to dało złodziejom zielone zielone światło do działania.

Kilka statystyk

Według danych podanych przez dziennik „Rzeczpospolita” a udostępnionych jej przez Komendę Główną Policji wynika, że w ciągu ostatnich 10-iu miesięcy znacznie przybyło pospolitych przestępstw dokuczliwych dla zwykłego obywatela. W tym okresie doszło do ponad 188 tysięcy przestępstw pospolitych, co daje wzrost o 5,2 tysiąca w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.

Tego rodzaju nadużyć najwięcej było i jest w dużych aglomeracjach, między innymi na Śląsku oraz w regionie stołecznym, a także na Dolnym Śląsku. Z danych policji wynikam, że pospolitych przestępstw przybyło w spokojnych dotąd regionach jak Województwo Świętokrzyskie oraz Lubelskie. Ilościowo ubyło jednak kradzieży samochodów. W skali całego kraju zaginęło od początku roku 6,3 tysięcy samochodów, czyli o około 400 mniej niż przed rokiem. Tu prym wiedzie niezmiennie Warszawa z ilością 1967 skradzionych pojazdów. Na Śląsku odnotowano wzrost kradzieży rok do roku o 50 aut. Największy przyrost procentowy z kolei zanotowany został w Województwie Opolskim, liczba ta zwiększyła się z 50 do 70 czyli o 40%.

Po statystykach widać, iż skoncentrowanie większej ilości policji na dodatkowych zadaniach odbiło się niekorzystnie na ogólnym bezpieczeństwie. I choć nie jest to jeszcze jego drastyczny spadek, to jednak przedłużanie się obecnej sytuacji i angażowanie przez władzę większej ilości mundurowych do zadań w postaci kontrolowania masek i nakładania z tego tytułu mandatów może spowodować na trwałe obniżenie ogólnego poziomu bezpieczeństwa wśród Polaków.


Source link

Sport

Bartosz Kwolek: Zagraliśmy tragicznie – Polsat Sport

9xeyoxwdo4n1nozovk24rkaownr1eoe5.jpg


Projekt tylko w drugim secie chwilowo spisywał się lepiej, głównie za sprawą dobrej zagrywki i bloku. Gospodarze zaś cały czas mieli duży problem w ataku.

 

– Rywale zagrali bardzo dobrze na kontrze. Wszystkie piłki wybronione, gdzieś tam po wyblokach, zamieniali na punkty i tym sposobem wypracowywali przewagę. A jak się nakręcili, to ciężko było ich zatrzymać. A my zagraliśmy tragicznie – zaznaczył Kwolek.

 

Zobacz także: Zaskakująca porażka Projektu Warszawa

 

Kapitan stołecznej ekipy Andrzej Wrona stwierdził, że głównym problemem była postawa mentalna drużyny.

 

– Przeciwnicy bardziej chyba chcieli, bardziej walczyli. W najważniejszych momentach zachowali chłodną głowę. W kluczowych fragmentach setów przycisnęli nas zagrywką. A my dzisiaj zbyt łatwo daliśmy się łamać w tych partiach, które przegraliśmy. Wystarczyło, że rywale doprowadzili do remisu albo odjeżdżali na jeden, dwa punkty i to wystarczało, żeby nas zdeprymować i nie potrafiliśmy wrócić do naszej dobrej gry – analizował.

 

Doświadczony środkowy uważa, że przyczyniły się do tego zarówno dobra dyspozycja serwisowa mistrza Turcji, jak i słabsza postawa Projektu w ofensywie.

 

– Zaczynało się od zagrywki rywali, ale potem oni też dobrze grali na linii blok-obrona. Nie widziałem jeszcze statystyk, ale tak na oko, to byli również skuteczniejsi w kontrataku. My na pewno musimy grać lepiej od strony mentalnej, bo wyglądało na to, że trochę za wcześnie odpuszczaliśmy, a to jest LM i trzeba walczyć do końca – podkreślił.

 

Warszawska ekipa na otwarcie przegrała z Dynamem Moskwa po tie-breaku. Obecnie z jednym punktem w dorobku zajmuje trzecie miejsce w tabeli.

 

– Wydaje mi się, że teraz o awans będzie bardzo ciężko, o ile to w ogóle jest możliwe. Będziemy walczyć na pewno, ale na ten moment jesteśmy w ciemnej d… – skwitował ponuro Kwolek.

 

Wrona był nieco bardziej optymistyczny.

 

– Nasza sytuacja zrobiła się trochę skomplikowana, ale myślę, że wciąż możemy walczyć o wyjście z tej grupy i wszystko jest możliwe – zaznaczył.

 

Skrót meczu Projekt – Ziraat:

 

 

W ostatnich tygodniach brązowi medaliści PlusLigi z poprzedniego sezonu mieli kilka długich i ciężkich pojedynków. Kwolek przy pytaniu, czy mogło to mieć wpływ na postawę zespołu w środowy wieczór, czy też był to po prostu słabszy dzień, odparł, że o to należałoby zagadnąć trenera Andreę Anastasiego. Wrona z kolei stwierdził, że słabsza dyspozycja jego zespołu wynika z różnych rzeczy.

 

– Musimy się zastanowić każdy indywidualnie nad sobą i w najbliższym meczu walczyć od początku do końca – zaznaczył.

 

Klub z Ankary niespodziewanie po dwóch kolejkach z kompletem punktów i jednym straconym setem prowadzi w tabeli. Wouter Ter Maat zapewnił jednak w rozmowie z PAP, że w środę jego drużynie wcale zwycięstwo nie przyszło łatwo.

 

– Nawet jak prowadzisz w secie 23:20, to jeszcze nic nie jest pewne. Myślę, że bardzo ważna była nasza zagrywka i gra w obronie. Przyjechaliśmy do Warszawy już w niedzielę. Sądzę, że pomogło to nam oswoić się z halą, ale nasz klub zdecydował się na to także ze względu na różnicę czasu między Turcją i Polską. Chodziło o to, byśmy się do tego przyzwyczaili – wyjaśnił.

 

Holenderski atakujący zaznaczył, że przed zawodnikami Ziraatu nie postawiono żadnego konkretnego celu w tym sezonie LM.

 

– Nakładanie na siebie presji nie jest dobre. Mamy czerpać radość z gry w każdym spotkaniu i zobaczyć, ile nam to przyniesie punktów –zaznaczył zawodnik drużyny z Ankary, która w poprzednim sezonie zajęła drugie miejsce w Pucharze Challenge, a w 2018 roku dotarła do finału w Pucharze CEV.

 

W 3. kolejce – 11 stycznia – Projekt podejmie belgijski VC Greenyard Maaseik. W niedzielę zaś w meczu PlusLigi gościć będzie Indykpol AZS Olsztyn.

 

WYNIKI I TABELE LIGI MISTRZÓW SIATKARZY

RM, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Wielka Brytania. Neutralne płciowo paszporty? Sąd: prawo nie uznaje kategorii bezpłciowej

vgcrpmqhxzpfv7y45xfaw4wnbvb2wm3d.jpg


Skargę wniosła Christie Elan-Cane, osoba niebinarna, która twierdzi, że wymóg określania płci przy składaniu dokumentów paszportowych narusza jej prawa człowieka i oprócz istniejących oznaczeń “M” i “F” powinna być do wyboru opcja “X”

Brytyjski Sąd Najwyższy jednomyślnie odrzucił skargę na brak możliwości wydawania paszportów neutralnych płciowo dla osób, które nie identyfikują się ani jako kobieta, ani mężczyzna. “Utrzymanie spójnego podejścia do kwestii płci w całym prawie i administracji jest uzasadnione.”

Skargę wniosła Christie Elan-Cane, osoba niebinarna, która twierdzi, że wymóg określania płci przy składaniu dokumentów paszportowych narusza jej prawa człowieka i oprócz istniejących oznaczeń “M” i “F” powinna być do wyboru opcja “X”. Elan-Cane stara się o to już od 1995 roku, jednak sądy w kolejnych instancjach przyznawały rację ministerstwu spraw wewnętrznych.

 

W wydanym w środę orzeczeniu Sąd Najwyższy wyjaśnił, że płeć osób ubiegających się o paszport jest “szczegółem biograficznym, który może być wykorzystany do potwierdzenia tożsamości poprzez sprawdzenie go z dostarczonymi świadectwami urodzenia, adopcji lub uznania płci oraz innymi oficjalnymi zapisami”.

“Prawo w Wielkiej Brytanii nie uznaje kategorii bezpłciowej”

Sędziowie wskazali, że prawo w Wielkiej Brytanii nie uznaje kategorii bezpłciowej, a zezwolenie na wprowadzenie paszportu z oznaczeniem “X” pozostawiłoby władze bez spójnego podejścia do tej kwestii, tymczasem “utrzymanie spójnego podejścia do kwestii płci w całym prawie i administracji jest uzasadnione”. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że Elan-Cane nie była obiektem prześladowań na granicach podczas używania paszportu, zaś nad jej interesem w posiadaniu paszportu “X” przeważają inne względy, w tym bezpieczeństwa i spójne podejście do kwestii płci.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. W Londynie Omikron jest już dominującym wariantem koronawirusa

 

Sąd Najwyższy jest ostatnią instancją sądowniczą w Wielkiej Brytanii i od jego decyzji nie ma już apelacji. Elan-Cane oświadczyła, że Wielka Brytania “stanęła po złej stronie historii” i zapowiada złożenie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Paszporty neutralne płciowo wydaje kilkanaście państw świata, w tym Argentyna, Australia, Kanada, Dania, Indie, Malta, Nepal, Holandia, Nowa Zelandia, Pakistan i USA, natomiast Niemcy wprowadziły kategorię interseksualną.

nb/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Warmińsko-Mazurskie. Uderzył w wojskową ciężarówkę, nie żyje. Ranna kobieta i dziecko

jg7ppyqi3kw9edd1fnov2hfns6ket1by.jpg


W wyniku zderzenia trzech aut cztery osoby zostały ranne, a jedna zginęła na miejscu – podała policja.

Policja pod nadzorem prokuratury ustala, dlaczego kierowca dostawczego iveco zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w wojskową ciężarówkę niedaleko Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie). 63-latek zginął na miejscu. Nic nie stało się żołnierzom, jednak ich auto odbiło się i wpadło na osobowe renault. W zderzeniu zostali ranni kobieta i dziecko.

Do zderzenia z udziałem trzech pojazdów doszło w środę około godz. 9:00 na drodze krajowej nr 16 nieopodal Starych Jabłonek (woj. warmińsko-mazurskie).

Ranna kobieta z dzieckiem

Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący samochodem dostawczym iveco z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w jadący z naprzeciwka wojskowy samochód ciężarowy tej samej marki.

 

Pojazd należący do wojska uderzył następnie w osobowe renault, którym – według Radia Olsztyn – jechała kobieta z dzieckiem.

 

ZOBACZ: Warmińsko-mazurskie. Wypadek rodziny pod Iławą. Nie żyje 34-letni ojciec

 

Na miejscu zginął 63-letni kierowca samochodu dostawczego. “Poszkodowane zostały również osoby podróżujące renault, które z obrażeniami ciała zostały przetransportowane do szpitala” – podała warmińsko-mazurska policja.

Żołnierzom nic się nie stało

“O dużym szczęściu mogą mówić kierowca i pasażer ciężarówki, którzy ze zdarzenia wyszli bez żadnych obrażeń” – podała komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie. Według policji żołnierzom nic się stało.

 

W związku z wypadkiem wprowadzono objazdy przez Olsztynek oraz Stare Jabłonki. Samochody ciężarowe były kierowane na objazd przez Olsztynek. Auta osobowe policja kierowała przez Stare Jabłonki.

 

ZOBACZ: Ukradli samochód, chwilę później mieli wypadek. Nie żyje dwóch mężczyzn

 

Oględziny miejsca zdarzenia prowadzili funkcjonariusze policji pod nadzorem śledczej z Prokuratury Rejonowej w Ostródzie.

 

Utrudnienia na drodze zakończyły się po godz. 13.

 

hlk/Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Wyrok dla Maleńczuka utrzymany w mocy

clause-2546124_960_720.jpg


Krakowski Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok skazujący Macieja Maleńczuka wydany przez Sąd Rejonowy pierwszej instancji. Orzeczenie jest ostateczne i prawomocne.

Sprawa muzyka toczyła się wokół naruszenia przez niego nietykalności cielesnej działacza pro-life. W niższej instancji oskarżonego skazano na zapłatę grzywny w ramach zadośćuczynienia oraz pokrycie kosztów sądowych. Stronę oskarżenia reprezentującego poszkodowanego w całym procesie pełnili prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Sytuacja, której dotyczyło postępowanie wydarzyła się w Krakowie 17 grudnia 2016 roku. Miały wówczas miejsce zgromadzenia środowisk pro-life oraz tzw. Komitetu Obrony Demokracji. W trakcie wydarzenia Maciej Maleńczuk niesprowokowany zaatakował jednego spośród działaczy z Fundacji Pro – prawo do życia. Muzyk wyrwał siłą transparent z rąk pokrzywdzonego po czym uderzył go w twarz i oddalił się z miejsca zajścia.

Postępowanie sądowe

Postępowanie sądowe zapoczątkował złożony w marcu 2017 roku pozew złożony do Sądu Rejonowego w Krakowie przez prawników Ordo Iuris reprezentujących pokrzywdzonego działacza. Obejmował on prywatny akt oskarżenia przeciw Maciejowi Maleńczukowi w sprawie popełnionego przestępstwa z art. 217 § 1 kodeksu karnego dotyczącego naruszenia cielesnej nietykalności powoda. W trakcie postępowania piosenkarz nie przyznał się do winy, choć przyznał, że doszło do konfrontacji. Według niego przyczyną była prowokacyjna treść antyaborcyjnych transparentów, oraz rzekomo użytym przez działacza pro-life obraźliwym słowom. Wolontariusz z Fundacji Pro z kolei zeznał, że to Maleńczuk bez wyraźnej przyczyny na niego krzyczał, a następnie wyrwał transparent, uderzył i uciekł pomiędzy zgromadzonych.

Postępowanie przed sądem pierwszej instancji trwało około trzech lat. W jego trakcie przesłuchano licznych świadków, zarówno uczestników zgromadzenia jak i policjantów obecnych wówczas na miejscu zdarzenia. Dnia 17 grudnia ubiegłego roku Sąd Rejonowy orzekł winę Maleńczuka wymierzając mu karę grzywny w wysokości 6 tysięcy złotych, tysiąca złotych zadośćuczynienia oraz nakazał pokryć koszty całego postępowania. W świetle zgromadzonych dowodów w sprawie sąd określił wyjaśnienia muzyka jako niewiarygodne. Wyrok pierwszej instancji utrzymany został przez Sąd Okręgowy w Krakowie mocą orzeczenia z 14 grudnia 2021 roku.

Komentarz pełnomocnika ofiary

Komentując całą sprawę po ogłoszeniu werdyktu adwokat i pełnomocnik pokrzywdzonego Maciej Kryczka z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris stwierdził, że sąd po kilkuletnim postepowaniu uznał muzyka winnego naruszenia cielesnej nietykalności wolontariusza działającego w Fundacji Pro – Prawo do Życia. Podkreślił, że skazany choć w swojej publicznej działalności odwołuje się do takich wartości jak wolność słowa to jednak sam nie umie z niej właściwie korzystać. Gdy bowiem wolontariusz korzystał ze swojego konstytucyjnego prawa do wyrażania poglądów, Maciej Maleńczuk użył metody siłowej uderzając osobę o odmiennych przekonaniach. W ocenie adwokata świadczy to o tym, iż muzyk nie rozumie istoty i sensu ideałów, po stronie których rzekomo się opowiada.


Source link