imalopolska

najnowsze wiadomości

December 2023

Technologie

Porównanie technik grawerowania – Foliarz.pl

laser-engraving-cutting-woman-holding-example-cut-out-wooden-heart.jpg


Grawerowanie to proces artystyczny, który polega na rzeźbieniu lub wyrywaniu wzorów na powierzchni materiału. Stosowane jest w wielu dziedzinach, od sztuki po produkcję przemysłową, oferując trwałość i precyzję. Techniki grawerowania różnią się w zależności od użytego materiału, takiego jak metal, drewno, szkło czy plastik. Grawer można wykonać ręcznie, używając narzędzi takich jak dłuta, czy też mechanicznie, za pomocą maszyn jak frezarki CNC. Istnieje także grawerowanie laserowe, które zapewnia wyjątkową precyzję i pozwala na tworzenie skomplikowanych wzorów. Grawerowanie jest cenione za unikalność i indywidualny charakter, który nadaje przedmiotom.

Porównanie rodzajów grawerowania – laserowe, mechaniczne i chemiczne

Istnieje kilka metod grawerowania, z których najpopularniejsze to grawerowanie laserowe, mechaniczne oraz chemiczne. Każda z nich ma swoje specyficzne zalety i ograniczenia.

Grawerowanie laserowe Kraków

Grawerowanie laserowe wykorzystuje skoncentrowany strumień światła do precyzyjnego wycinania lub znakowania materiału. Jest szybkie, nie wymaga kontaktu z materiałem i pozwala na tworzenie skomplikowanych wzorów na różnorodnych powierzchniach, w tym metalu, plastiku, szkle i drewnie.

Zalety:

  • Wysoka Precyzja: Laser umożliwia tworzenie skomplikowanych i szczegółowych wzorów.
  • Bezdotykowy Proces: Nie ma bezpośredniego kontaktu z materiałem, co minimalizuje ryzyko uszkodzenia.
  • Wszechstronność: Możliwość grawerowania na różnych materiałach, w tym na szkle, plastiku, drewnie czy metalu.
  • Szybkość i Efektywność: Proces jest szybki i może być łatwo powtarzalny.

Ograniczenia:

  • Koszt: Wyższy koszt urządzenia i eksploatacji.
  • Materiałowe Ograniczenia: Nie wszystkie materiały są odpowiednie do grawerowania laserowego.

Grawerowanie mechaniczne

Metoda polegająca na fizycznym usuwaniu części materiału za pomocą narzędzi tnących, jak dłuta lub frezarki. Grawerowanie mechaniczne pozwala na uzyskanie głębokich wcięć, idealne dla trwałych i wyraźnych znakowań na twardych powierzchniach.

Zalety:

  • Głębia Grawerowania: Możliwość uzyskania głębszych wcięć niż w przypadku lasera.
  • Trwałość: Grawerowanie mechaniczne jest trwałe i odporne na zużycie.
  • Koszt: Zazwyczaj niższy koszt maszyn niż w przypadku lasera.

Ograniczenia:

  • Mniejsza Precyzja: Ograniczenia w tworzeniu skomplikowanych wzorów.
  • Ryzyko Uszkodzenia Materiału: Bezpośredni kontakt narzędzia z materiałem.

Grawerowanie chemiczne

Proces polegający na zastosowaniu chemikaliów do wyżłobienia lub wytrawienia wzoru na powierzchni. Grawerowanie chemiczne jest szczególnie przydatne do delikatnych materiałów i zapewnia jednolitą głębokość wcięć, jednak wymaga ostrożności ze względu na użycie substancji chemicznych.

Zalety:

  • Delikatność Procesu: Idealne do cienkich i delikatnych materiałów.
  • Jednorodność Powierzchni: Zapewnia równomierną głębokość grawerowania.

Ograniczenia:

  • Kontrola Wzoru: Trudniej kontrolować niż w grawerowaniu laserowym czy mechanicznym.
  • Ograniczenia Materiałowe: Nie nadaje się do wszystkich rodzajów materiałów.
  • Środowisko i Bezpieczeństwo: Wykorzystanie chemikaliów wymaga ostrożności i odpowiednich środków bezpieczeństwa.

Podsumowanie

Wybór metody grawerowania zależy od specyfiki projektu, rodzaju materiału, wymaganego poziomu szczegółowości, a także od dostępnych zasobów i preferencji. Grawerowanie laserowe oferuje największą precyzję i wszechstronność, ale jest droższe. Grawerowanie mechaniczne jest bardziej odpowiednie do głębokich grawerunków, podczas gdy chemiczne jest dobrym wyborem dla delikatnych materiałów, ale wymaga ostrożnego obchodzenia się z chemikaliami.


Source link

Świat

Nadchodzą zmiany. Watykan zdecydował ws. par jednopłciowych

iojcwmsq82xqt6eou7b23gbxcfv15ocg.jpg


Jedna z szesnastu dykasterii Kurii Rzymskiej – Nauki Wiary – opublikowała deklarację “Fiducia supplicans” zatwierdzoną przez Franciszka. Dotyczy ona par jednopłciowych. Od teraz – decyzją papieża – pary tworzone przez osoby tej samej płci, “ale poza jakimkolwiek rytuałem czy imitacją małżeństwa”, mogą otrzymać błogosławieństwo. 

Watykan zezwala na błogosławieństwo par homoseksualnych

Zaznaczono jednocześnie, że błogosławieństwo można podzielić na dwa rodzaje, takie z rytuałami liturgicznymi oraz błogosławieństwo spontaniczne. Watykan zezwala, aby “osoby które nie żyją zgodnie z normami chrześcijańskiej doktryny moralnej, ale pokornie proszą o bycie pobłogosławionymi”, miały taką możliwość i otrzymywały drugi rodzaj błogosławieństwa.

 

Takie działania są zgodne z nauczaniem kościoła, dzięki czemu pary mają poczucie, że “Ojciec niebieski nadal chce ich dobra i ma nadzieję, że w końcu otworzą się na dobro“. Podkreślono również, że w takich przypadkach nie jest błogosławiony związek, a dwoje ludzi.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Kościół Anglii zaczął udzielać błogosławieństwa parom jednopłciowym

 

Watykan podkreśla różnice między błogosławieństwem, a małżeństwem

Watykan szczególnie podkreśla różnice między błogosławieństwem spontanicznym, które należy się każdemu, a małżeństwem, które może zostać zawarte tylko i wyłącznie między kobietą a mężczyzną. W doktrynie zwrócono uwagę, że te kwestie nie mogą być mylone, ponieważ Kościół nie zezwala na ślub osób tej samej płci. 

 

Dlatego błogosławieństwo spontaniczne powinno mieć miejsce poza jakąkolwiek liturgią, np. podczas wizyty danej pary w sanktuarium, na spotkaniu z księdzem, w czasie modlitwy odmawianej w grupie czy podczas pielgrzymki. Watykan kategorycznie zabrania używania wtedy “strojów, gestów i słów właściwych liturgii”, jakie są wykorzystywane i zarezerwowane dla sakramentu zawarcia małżeństwa.

 

ZOBACZ: Papież Franciszek ujawnił plan. Kościół jest dla niego zbyt “męski”

 

Mimo że jest to spory postęp w podejściu Kościoła do osób homoseksualnych, to jednak w doktrynie wyraźnie zaznaczono, że błogosławieństwo spontaniczne nie może stać się normą, a ich udzielanie powinno być poprzedzone “praktycznemu rozeznaniu w konkretnej sytuacji”. 

Błogosławieństwa par jednopłciowych w Anglii

Ostatnio spore zmiany w tym kontekście pojawiły się w Wielkiej Brytanii. W lutym podczas synodu Kościoła Anglii wypracowano kompromisową propozycję, zgadzając się tylko na błogosławieństwa takich par, bez zmiany doktryny w kwestii definicji małżeństwa.

 

W miniony wtorek izba biskupów synodu zatwierdziła tę decyzję oraz tekst błogosławieństwa i wskazała, że błogosławieństwa mogą być udzielane począwszy od tej niedzieli.

 

Oznacza to, że pary tej samej płci po wzięciu ślubu cywilnego lub zawarciu zarejestrowanego związku partnerskiego będą mogły udać się do kościołów anglikańskich na nabożeństwa, obejmujące modlitwy poświęcenia, podziękowania i błogosławieństwa.

 

W uroczystości wezmą udział krewni i znajomi, odbędą się czytania biblijne, a także śpiewy w związku z tą okazją. Okres próbny w tej sprawie ma potrwać do 2025 r. W tym czasie będzie konsultowany w diecezjach.

Czytaj więcej


Source link

Sport

PSG straciło zwycięstwo w doliczonym czasie gry

p6h4samzmgce8veituq33v2wefqspv7f.jpg


Piłkarze Paris Saint Germain po golu Kyliana Mbappe prowadzili na wyjeździe z Lille do piątej minuty doliczonego czasu, lecz zremisowali 1:1 w 16. kolejce francuskiej ekstraklasy. Broniący tytułu paryżanie zakończyli na ośmiu serię ligowych zwycięstw, ale… umocnili się na prowadzeniu w tabeli.

W 64. min obrońca Lille Bafode Diakite sfaulował Lucasa Hernandeza, a Mbappe wykorzystał rzut karny, zdobywając 16. bramkę w Ligue 1 i umacniając się na czele klasyfikacji strzelców. Drugi w zestawieniu Akor Adams z Montpellier ma siedem trafień.

Zobacz także: Nieprawdopodobna forma piłkarzy PSV Eindhoven. Wciąż są nie do zatrzymania

 

Wszystko wskazywało na to, że PSG odniesie dziewiąte zwycięstwo z rzędu, jednak Kanadyjczyk Jonathan David w piątej minucie doliczonego czasu gry uratował gospodarzom remis.

 

“Paryż ukarany w końcówce” – podsumował dziennik sportowy “L’Equipe” pierwszą od 30 września (1:1 z Clermont Foot) stratę punktów w Ligue 1 przez zespół trenera Luisa Enrique.

 

Mimo straty punktów PSG powiększyło swoją przewagę nad drugim Nice i trzecim AS Monaco, które w tej kolejce przegrały.

 

Paryżanie mają 37 pkt, o pięć więcej od Nice Marcina Bułki, które w sobotę uległo Le Havre 1:3. Polski bramkarz pierwszy raz w tym sezonie stracił trzy bramki, choć aż 10 razy zachował czyste konto.

 

Z kolei trzecie Monaco (30 pkt) przegrało z odradzającym się Olympique Lyon 0:1. Ekipa z Lille z 28 pkt jest czwarta.

jb, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz żąda dymisji Adama Bodnara. Wystosował list

dxn64eq468tfqm7876cfy9qmbv1gjokb.jpg


13 grudnia został zaprzysiężony nowy Rząd Donalda Tuska. Prof. Adam Bodnar objął w nim kierownictwo nad resortem sprawiedliwości. Jedną z pierwszych decyzji ministra było przekazanie do uzgodnień międzyresortowych projektu zmian w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości z 18 czerwca 2019 r. – chodzi o regulamin urzędowania sądów powszechnych.

 

ZOBACZ: Sondaż. Kto będzie liderem opozycji? Ankietowani wskazują na trzy nazwiska

Proponowane zmiany mają uniemożliwić udział sędziów powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa w rozpatrywaniu wniosków o wyłączenie sędziego powołanego w tym samym trybie. Ministerstwo wskazuje, że nowe przepisy są echem zmiany ustawy w 2017 roku, która wprowadziła sprzeczny z konstytucją tryb powołania sędziów-członków KRS.

Sędzia SN apeluje do Bodnara o dymisję. Napisał list otwarty

Sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz skrytykował pierwsze decyzje prof. Bodnara. W mediach społecznościowych opublikował list otwarty, w którym stwierdził, że nowy minister sprawiedliwości narusza “fundamentalne narusza zasady obowiązujące w Polsce”. 

 

ZOBACZ: “Gość Wydarzeń”. Szczegóły zmian w mediach publicznych. Robert Biedroń wskazał termin

 

“Dzień 13 grudnia – oczywisty symbol stanu wojennego – staje się również symbolem uzurpacji władzy, która ignorując zasadę legalizmu oraz wyroki Trybunału Konstytucyjnego świadomie narusza fundamentalne zasady obowiązujące w demokratycznej Polsce” – rozpoczął swój list sędzia. 

 

Kamil Zaradkiewicz stwierdził również, że prof. Adam Bodnar “łamie fundamentalną zasadę”, dotyczącą ingerowania w kompetencje organów państwowych.

 

ZOBACZ: Alaksandr Łukaszenka napisał do papieża Franciszka. “Dziękuję za troskę o Białoruś”

 

“Zgodnie z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, każdy organ państwa ma wyłącznie kompetencje ściśle określone Konstytucją i ustawami. Tę fundamentalną zasadę od momentu objęcia przez Pana urzędu ministra sprawiedliwości w mojej ocenie łamie Pan w sposób oczywisty, próbując podejmowanymi działaniami narzucać niezawisłym sędziom swoje polityczne cele, a także ignorując wieloletni dorobek orzeczniczy polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Zachowań tych nie usprawiedliwiają Pańskie osobiste poglądy” – napisano w liście.

“Wzywam do ustąpienia ze stanowiska” 

W swoim liście Kamil Zaradkiewicz wskazał również, sędziemu nie wolno się takim działaniom biernie przyglądać. “W najciemniejszej epoce stalinizmu komuniści także uzasadniali troską o praworządność równie jawne i jaskrawe łamanie standardów prawnych. Na polskich sędziach spoczywa obowiązek pilnowania, aby czas podobnego bezprawia nigdy już nie powrócił” – zaznaczył Zaradkiewicz. 

 

ZOBACZ: Awantura w KRS. Skandaliczne słowa sędziego Nawackiego do posłanki

 

Na koniec swojego pisma, sędzia Sądu Najwyższego zwrócił się z apelem do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

 

“Wobec powyższego wzywam Pana do natychmiastowego wycofania się z działań i decyzji noszących znamiona jawnie bezprawnych oraz do ustąpienia z zajmowanego stanowiska ministra sprawiedliwości” – napisał sędzia Kamil Zaradkiewicz.

Czytaj więcej


Source link

Świat

USA. Pies utrudnił ruch na autostradzie. Wszystko widać na nagraniu

9b6snhkd1298sdrr9xzpo9sormpazho2.jpg


Na autostradzie w Nowym Jorku omal nie doszło do karambolu. Wszystko przez to, że na jezdnię wbiegł spłoszony pies o imieniu Bean. Na dostępnych w sieci nagraniach widać, jak z pomocą przyszli kierowcy, którzy próbowali złapać zwierzę.

W sieci pojawiły się nagrania z Staten Island w Nowym Jorku, które przedstawiają dramatyczny pościg za niewielkim psem rasy Chihuahua. Zwierzę biegło po autostradzie. 

Pies uciekł właścicielce. Pościg na autostradzie 

Jak ustaliły lokalne media, pies o imieniu Bean uciekł z ogrodu swojej właścicielki – Tammy Richardson. Okazało się, że przestraszył się innego psa, zaczął uciekać i tak trafił na ruchliwą autostradę. – Przeszedł pod płotem. Nawet nie miałam pojęcia, że tam była dziura – relacjonowała właścicielka, cytowana przez stację WABC-TV. 

 

ZOBACZ: USA. Intruz w świątecznej choince. Ukrywał się przez cztery dni

 

Dalej nastąpił pościg uwieczniony na nagraniu. Przerażony pies biegł najszybciej, jak potrafił. Na szczęście na jego widok zareagowali kierowcy. Około 20 z nich zaangażowało się w ratowanie psa.

 

Kierowcy złapali psa

Kierowcy zwolnili i uruchomili światła awaryjne, żeby ostrzec innych uczestników ruchu i ochronić spanikowane zwierzę.

 

– Wyskoczyłam i próbowałam go gonić, ale nie spodziewałam się, że ten pies może być tak szybki – powiedziała Ella Wolskawoja, która próbowała go złapać. 

 

Ostatecznie psa udało się złapać innej uczestniczce pościgu, która zajechała mu drogę. – Wbiegł pod mój samochód i skulił się za oponą. Ktoś dał mi torbę, podniosłam go i wsadziłam do samochodu – relacjonowała Kaitlyn McGinley. Pies został zwrócony właścicielce.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

KSW 89: Relacja i wyniki na żywo

epuf71n3o6byfwc45n4xcxf4o4hu6s9t.png


W walce wieczoru Bartosiński stanie do pierwszej obrony mistrzowskiego tytułu w wadze półśredniej. Po pas sięgnął w kwietniu tego roku, gdy znokautował w pierwszej rundzie Artura Szczepaniaka. W sobotę “Bartosowi” przyjdzie zmierzyć się z jednym z najtrudniejszych wyzwań. Jego przeciwnikiem będzie Parnasse, a zatem mistrz dwóch kategorii – piórkowej i lekkiej. Francuz może być pierwszym zawodnikiem w historii, który wywalczy trzy pasy mistrzowskie w czołowej organizacji. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Hybrid MMA 2: Wyniki i skróty walk (WIDEO)

 

Ciekawie zapowiada się także co-main event. Po latach na tron w dywizji średniej spróbuje wrócić Michał Materla. Legenda polskiego MMA spróbuje odebrać mistrzowski tytuł Pawłowi Pawlakowi, dla którego będzie to pierwsza obrona pasa. Ciekawie zapowiadają się również starcia Damiana Janikowskiego z Tomaszem Romanowskim oraz Rauliego Tutarauliego z Marcinem Heldem. 

 

Łącznie na kibiców czeka 10 pojedynków. 

Karta walk gali KSW 89: 

77,1 kg: Adrian Bartosiński (14-0) – Salahdine Parnasse (18-1)

83,9 kg: Paweł Pawlak (23-4-1) pokonał Michała Materlę (33-10) jednogłośną decyzją sędziów (50-45, 50-45, 49-46). 

83,9 kg: Damian Janikowski (10-5) pokonał Tomasza Romanowskiego (18-10, 1NC) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 29-28). 
70,3 kg: Rauli Tutarauli (33-7) pokonał Marcina Helda (28-10) przez techniczny nokaut (ciosy w parterze) w drugiej rundzie. 
77,1 kg: Andrzej Grzebyk (21-6) pokonał Madarsa Fleminasa (12-5) jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27). 

120,2 kg: Szymon Bajor (25-10) pokonał Viktora Pestę (19-9) niejednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 28-29). 

65,8 kg: Ahmed Vila (12-4-1, 1 NC) pokonał Łukasza Charzewskiego jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 29-28, 29-28). 

70,3 kg: Wilson Varela (11-5) pokonał Sebastiana Rajewskiego (12-9) przez nokaut (kopnięcie w korpus) w pierwszej rundzie. 
56,7 kg: Emilia Czerwińska (3-1) pokonała Natalię Baczyńską-Krawiec (7-4) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 29-28). 
65,8 kg: Michał Domin (5-3) pokonał Wojciecha Kazieczkę (3-2) jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27). 

mtu, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Nie żyje Colin Burgess. Współzakładał AC/DC

i42mqu1r3k62zznrnmssi3xeq96jsyra.jpg


Zespół AC/DC poinformował o śmierci byłego członka – Colina Burgessa – który był pierwszym perkusistą zespołu. Można go było usłyszeć m.in. na debiutanckim singlu australijskiej grupy. “Rockuj w pokoju, Colin” – napisali członkowie AC/DC w oświadczeniu pożegnalnym.

O śmierci Colina Burgessa zespół AC/DC poinformował we wpisie w mediach społecznościowych.

Nie żyje Colin Burgess 

“Jesteśmy bardzo zasmuceni wiadomością o odejściu Colina Burgessa. Był naszym pierwszym perkusistą i bardzo szanowanym muzykiem” – napisano na Instagramie zespołu. “Szczęśliwe wspomnienia, rockuj w pokoju, Colin” – dodano.

 

Muzyk miał 77 lat. Zespół nie podał przyczyny śmierci perkusisty.

 

ZOBACZ: USA. Ujawniono przyczynę śmierci Matthew Perry’ego. Był gwiazdą serialu “Przyjaciele”.

 

Colin Burgess został zaproszony do AC/DC w listopadzie 1973 roku przez braci Malcolma i Angusa Young oraz wokalistę Dale’a Evansa. Wcześniej występował w popularnym australijskim zespole rockowym The Masters Apprentices.

Śmierć byłego perkusity AC/DC. Nagrał pierwszy singiel zespołu

Kariera Colina Burgessa w zespole nie trwała długo. Perkusista nagrał z grupą jeden singiel i niewielki przebój “Can I Sit Next To You, Girl”, któremu towarzyszył utwór “Rockin’ In The Parlour”. W lutym 1974 roku został wyrzucony z grupy, ponieważ na jednym z koncertów miał wystąpić pod wpływem alkoholu. Na miejscu perkusisty AC/DC zastąpił go Phil Rudd.

 

W 1983 roku sformował zespól His Majesty, który przetrwał pięć at. W 1998 roku, jako członek The Masters Apprentices, został wprowadzony do galerii sław związku australijskiego przemysłu muzycznego (ARIA).

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Teneryfa: Pracownicy lotniska okradali pasażerów

ew4sytg4483uh8mdp6fnyby8i3rqp542.png


Grupa przestępcza okradała pasażerów na lotnisku Sur-Reina Sofia. Jak się okazało, należeli do niej pracownicy popularnego lotniska na Teneryfie. Hiszpańskie służby zatrzymały 14 osób.

Służby zajęły się sprawą w związku z licznymi skargami pasażerów. Informacje najczęściej dotyczyły zaginionych bagaży. Wśród poszkodowanych byli zagraniczni turyści z wielu państw.

 

W śledztwie, które otrzymało kryptonim “Oretel”, żandarmii zbadali działalność ponad 30 osób. 14 z nich zatrzymano. Przestępcy usłyszeli zarzuty kradzieży, wymuszeń, prania pieniędzy oraz przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej.

Specjalna taktyka przestępców

Jak się okazało, przestępcami byli pracownicy portu lotniczego Sur-Reina Sofia na Teneryfie. To jedno z najważniejszych hiszpańskich lotnisk. Rocznie obsługuje 11 milionów podróżnych.

 

ZOBACZ: Szokujące sceny we Wrocławiu. Zatrzymano pięciu nastolatków

 

Złodzieje nie tylko kradli walizki, ale też wyciągali cenne przedmioty z bagaży na lotnisku.

 

Żandarmi przekazali, że taktyką złodziei było niszczenie zamków walizek. W ten sposób pozorowali przypadkowe zdarzenie, podczas którego zawartość – w tym cenne przedmioty – miały wypaść przed załadunkiem do luku bagażowego w samolocie.

 

jk/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Prof. Andrzej Fal o infekcjach: Ten sezon jest bardzo nietypowy

419scwjgtkzqfrdsws88fn2po2z5qveb.jpg


Jedną z pierwszych decyzji nowej minister Izabeli Leszczyny było powołanie zespołu ds. monitorowania sytuacji epidemiologicznej.

 

– Czas najwyższy, żeby ją monitorować, bo po pierwsze: w lipcu tego roku wprowadzono pewne poprawki dotyczące sprawozdawczości w statystyce publicznej, powodujące m.in., że raportowanie grypy nie jest obowiązkowe, a wiemy, że była jednym z podstawowych problemów zdrowotnych, szczególnie występujących sezonowo – zauważył ekspert. 

 

 

Jak podkreślił, w ostatnim sezonie mieliśmy prawie 5 mln 800 tys. zachorowań. – W związku z tym tak naprawdę w tym sezonie mamy najmniejszą wiedzę od 20 lat, o tym, co się dzieje na bieżąco, bo nie mamy obowiązku raportowania – wyjaśnił prof. Fal. 

Prof. Fal: Ten sezon jest nietypowy

Ekspert zaznaczył, że nie tylko w Polsce nie monitoruje się zachorowań na Covid-19. – Przestała to monitorować większość Europy. Natomiast z drugiej strony zaczęliśmy obserwować bardzo dużą liczbę osób z infekcjami górnych dróg oddechowych. W przychodniach rodzinnych, w poradniach, no i niestety w szpitalach – powiedział. 

 

– Tym przyjętym do szpitala robimy testy i dosyć duży odsetek tych gorączkujących, to są osoby zakażone covidem. Również wysoki odsetek to są osoby zakażone wirusem grupy. To nie są choroby, które zniknęły – podkreślił.

 

ZOBACZ: Chiny: Rośnie liczba przypadków zapalenia płuc. Najczęściej chorują dzieci

 

Jak dodał “ten sezon jest bardzo nietypowy ze względu na pogodę i aurę, jaką mieliśmy”. – W związku z tym sezon nam się nie zaczął w październiku. Już mieliśmy nadzieję, czy wydawało nam się, że choroby wirusowe układu oddechowego odpuściły, ale one czekały na sprzyjające dla ich warunki – wyjaśnił lekarz. 

“Zakażeń jest więcej niż wiosną”

Zdaniem prof. Fala stosowanym na świecie sposobem monitorowania koronawirusa i jego kolejnych wariantów jest monitorowanie ścieków komunalnych.  – To może dziwnie brzmi, ale zawartość replik RNA wirusa w ściekach jest proporcjonalna do liczby osób chorych – stwierdził ekspert. 

 

– Patrząc na cztery punkty w Warszawie i na punkt poznański, mamy w tej chwili taką liczbę replikantów wirusa, że w porównaniu: jest ich więcej niż wiosną tego roku i jesteśmy na poziomie jesieni tego roku. To jest około 8-10 tysięcy zachorowań w Polsce. Innych, bardziej kompleksowych danych nie mamy – powiedział. 

 

ZOBACZ: Koronawiurs. Rośnie liczba zakażeń wariantem Kraken. “To dość przerażające”

 

– Poziom zachorowań na grypę nie może się równać z poprzednim sezonem, kiedy mieliśmy do grudnia 1 mln 100 tysięcy zachorowań, ale wydaje się, że w tej chwili jesteśmy na poziomie 300 tys. zachorowań w ciągu poprzedniego miesiąca

Prof. Fal: Trochę zapomnieliśmy o covidzie

Jego zdaniem obecnie dominujący na świecie wariant, czyli XG51 nazywany Erisem, to jest to subwariant o wyższej zakażalności niż poprzedni“.

 

– Każdy następny ma wyższą zakaźność, żeby wyprzeć poprzednie. Jednak w dużym odsetku przebiega łagodnie i dosyć szybko. Natomiast po pierwsze zostawia powikłania, a po drugie tak samo jak poprzednie subwarianty Omikrona, w stosunku do osób o wielochorowości i do grupy 75+ jest niebezpieczny – zaznaczył medyk. 

 

W związku z tym zdaniem specjalisty osoby z grupy ryzyka, czyli osoby starsze i posiadający inne choroby powinny się zaszczepić. – Szczególnie, że trochę zapomnieliśmy o covidzie. Myślę, że ciągłość szczepień i podtrzymywanie oporności w bardzo wielu przypadkach się zerwała. Czas o tym przypomnieć organizmowi, bo im mniej będziemy odporni tym bardziej dla nas to będzie groźne – podsumował. 

Czytaj więcej


Source link