imalopolska

najnowsze wiadomości

August 2023

Polska

P. Kukiz, R. Sikorski i plotki o narkotykach. Polityk PO żąda przeprosin

2yjm9whbsfamm16h5vhj91g51ufusido.png


“Prawdopodobnymi wydają się być plotki, że jest czynnym narkomanem” – napisał Paweł Kukiz, komentując wypowiedzi Radosława Sikorskiego. Polityk PO odpowiedział żądaniem przeprosin i zagroził pozwem. “Mecenas Giertych ocenia, że beknie pan więcej niż Kaczyński” – wskazał.

– Jeżeli te helikoptery były w powietrzu po polskiej stronie przez 10 minut, to było mnóstwo czasu, żeby je zestrzelić – stwierdził Radosław Sikorski w rozmowie z TOK FM. Na tę wypowiedź zareagował Paweł Kukiz.

 

“Wątpię, by Sikorski był w jakimś spisku, który ma za cel wciągnięcie Polski w wojnę . Ale prawdopodobnymi wydają się być plotki, że jest czynnym narkomanem” – napisał na Twitterze. “Ktoś, kto chce w obecnej rzeczywistości strzelać do białoruskich śmigłowców musi mieć niezły lot” – dodał.

 

Polityk Platformy Obywatelskiej, również w mediach społecznościowych, zażądał przeprosin do piątkowego wieczoru. W przeciwnym razie sprawa ma trafić do sądu. “Nie pozwolę na powielanie jakichkolwiek fałszywych plotek na mój temat. Mecenas Giertych ocenia, że beknie pan więcej niż Kaczyński” – wskazał.

 

ZOBACZ: Spór Kaczyńskiego z Sikorskim. Prezes PiS wpłacił 50 tys. zł na Siły Zbrojne Ukrainy

 

Sikorski odniósł się do sytuacji, kiedy sąd przyznał mu ponad 700 tysięcy złotych odszkodowania od Jarosława Kaczyńskiego. Skończyło się na 50 tysiącach, które lider PiS, zgodnie z propozycją europosła, wpłacił na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy.

Sikorski: Proszę nie unikać odbioru pozwu

Kukiz ponownie odpowiedział. “Plotki o Pańskiej rzekomej narkomanii można odnaleźć w internecie, czyli w tym samym źródle, którym podpierał się Pan, nazywając mnie publicznie ‘sprzedajną szmatą’, bazując na zmanipulowanym i wyciętym fragmencie mojej wypowiedzi” – napisał poseł, wskazując na wypowiedź Przemysława Wiplera z 2014 roku, dla “Faktu” i Superstacji.

 

ZOBACZ: Marek Jakubiak: Bardzo prawdopodobne, że z Pawłem Kukizem będziemy startowali z list PiS-u

 

Wipler sugerował, że Radosław Sikorski i Bartosz Arłukowicz zażywają niedozwolone substancje, ale dodawał też, nie ma na to dowodów.

 

Na wpis Kukiza ponownie odpowiedział Sikorski. “Dziękuję za odpowiedź. Proszę nie unikać odbioru pozwu ani nie zasłaniać się immunitetem” – wskazał.

jk/ac/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Świat

USA. Rekin przepłynął obok ludzi w wodzie. Sytuację nagrał dron

3isy2v519zisbj8o2frnntb8vfdknmhu.png


Wypoczynek nad morzem czasem może zapewnić nieco adrenaliny. Tak było w przypadku grupy ludzi, którzy relaksowali się w wodzie u wybrzeży Florydy. W pewnym momencie w ich stronę skierował się rekin młot. Drapieżnika płynącego prosto w kierunku plażowiczów nagrał dron.

Akcję mrożącą krew w żyłach nagrał dronem Evan Parness, który tego dnia przebywał ze znajomymi na plaży – przekazał portal YahooNews.

 

Wideo pokazuje grupę ludzi stojących w wodzie przy plaży Palm Beach na Florydzie. W ich stronę kieruje się rekin młot. Turyści w bezruchu obserwują zbliżającego się drapieżnika. 

 

Napięcie rośnie w miarę skracania się dystansu. Gdy rekin jest tuż obok grupy, zmienia nagle trasę i omija zgromadzonych – przekazano.

 

 

“To był najbardziej emocjonalny klip, jaki nakręciłem”

Parness powiedział, że rekin młot mierzył cztery i pół metra i prawdopodobnie ważył pół tony.

 

Dodał, że wideo nagrał parę metrów od linii brzegowej.

 

ZOBACZ: Hawaje: Ekipa filmowa Netflixa zaatakowana przez rekiny

 

“Ludzie w wodzie to moi przyjaciele” – przekazał autor nagrania. “Oni przez cały czas widzieli masywną płetwę grzbietową rekina” – stwierdził.

 

“To był z pewnością najbardziej emocjonalny klip, jaki kiedykolwiek nakręciłem” – podsumował Parness.

mbl/ac/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

L. Miller: Jeżeli liderzy opozycji doprowadzą do zwycięstwa PiS-u, powinni zostać wyklęci

d18hxq19nbsyqvr2paohcqewgxkc45y3.jpg


– Czy Trzecia Droga się rozpadnie? – zapytał swojego gościa Bogdan Rymanowski. 

 

W ostatnich dniach doszło do zgrzytów między PSL a Polską 2050. Różnice między koalicjantami dotyczą wizji poszerzenia Trzeciej Drogi o rolniczą Agrounię.

 

ZOBACZ: Trzecia Droga na rozdrożu. Sondaż: PSL samodzielnie nie wejdzie do Sejmu

 

Pojawiły się nawet spekulacje, że jeśli Polska 2050 nie zgodzi się na wyborczy sojusz z Agrounią, to PSL będzie chciało zerwać współpracę z partią Hołowni, co doprowadziłoby do rozpadu Trzeciej Drogi. 

L. Miller: Trzecia Droga jest drogą donikąd

– W sytuacji jaka jest, biorąc pod uwagę stawkę wyborów są tylko dwie drogi: z jednej strony jest Zjednoczona Prawica, z drugiej zjednoczona opozycja. Trzecia Droga jest drogą donikąd – odpowiedział Leszek Miller

 

Gdyby powstała jedna lista, opozycja miałaby realną szansę na zwycięstwo nad PiS-em. Jeżeli będą trzy listy lub więcej, to opozycję czeka widowiskowa porażka – dodał. 

 

ZOBACZ: Sondaż. Przewaga PiS. Opozycja bez większości w Sejmie

 

Jeżeli liderzy opozycji, mający wyraźnie problem z ogarnięciem tego tematu, doprowadzą do trzeciego zwycięstwa PiS-u powinni zostać wyklęci, przeklęci i na zawsze odsunięci od polityki – podsumował były premier. 

 

– Kogo ma pan na myśli? – dopytywał Rymanowski. 

 

– Wszyscy oprócz Donalda Tuska, który wychodzi z siebie, by wygrać te wybory – podkreślił Leszek Miller. 

 

WIDEO: L. Miller w “Gościu Wydarzeń”: Jedna lista da opozycji wygraną w wyborach

 

Miller: Domagam się dymisji szefa MON oraz kadry dowódczej

W programie poruszono także sprawę wtargnięcia białoruskich śmigłowców na terytorium Polski. Bogdan Rymanowski zapytał byłego premiera, w jaki sposób zareagowałby, gdyby sprawował obecnie urząd szefa rządu. 

 

Biorąc pod uwagę wcześniejsze wydarzenia, natychmiast zdymisjonowałbym szefa MON i część kadry dowódczej. Stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski przez swoją niekompetencję i skłonność do kłamstwa – odparł Leszek Miller. 

 

– Dziesięć godzin różnicy od przekazania oficjalnego komunikatu to czas, który przeznaczono na to, czy da się ukryć incydent, czy nie – dodał były premier. – Nie dało się go ukryć – podkreślił.

 

ZOBACZ: Białoruś. Alaksandr Łukaszenka: Chcę, żeby wagnerowcy pozostali w siłach zbrojnych naszego kraju

 

Bogdan Rymanowski zapytał swojego gościa, czy zestrzeliłby białoruskie śmigłowce. – Były szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że zestrzeliłby je – dodał dziennikarz Polsat News. 

 

Sytuacje, w których najpierw się strzela, a potem pyta o powody, mają miejsce tylko w westernach. Są procedury, których trzeba przestrzegać – odparł Leszek Miller. – Na strzelanie zawsze jest czas – dodał. 

Leszek Miller: Łukaszenka ma w Polsce wypróbowanych przyjaciół

Bogdan Rymanowski zapytał byłego premiera czy białoruski dyktator Alaksandar Łukaszenka chce powrotu Donalda Tuska do władzy. 

 

– Pamiętam, że Mateusz Morawiecki, jako wicepremier, jeździł na Białoruś i był przez Łukaszenkę przyjmowany bardzo życzliwie. Potem do Mińska udał się także marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS. Obaj byli zachwyceni spotkaniami z białoruskim przywódcą. Po co Łukaszence Tusk, skoro ma w Polsce wystarczającą liczbę wypróbowanych przyjaciół? – powiedział Miller. 

 

– Wszystko, co mówi premier Morawiecki jest kłamstwem. Dla niego prawda i kłamstwo to to samo. Morawiecki nie ma szans z Tuskiem. Lider PO gra w wyższej lidze – powiedział Leszek Miller. 

“Jeżeli chodzi o zboże, polski rząd ma wiele racji”

W programie poruszono także sprawę relacji Polski z Ukrainą

 

– Jeżeli chodzi o zboże, polski rząd ma wiele racji. Jeżeli nie da się załatwić sprawy zboża w Brukseli, rząd nie może udawać, że los polskich rolników go nie interesuje – powiedział Miller. 

 

Miller odniósł się także do słów byłego szefa MSZ Jacka Czaputowicza dotyczących polityki polskich władz wobec Ukrainy. – Są państwa silne jak lwy, są państwa przebiegłe jak lisy i są państwa jak hieny i szakale. I my prowadzimy politykę hien i szakali – powiedział w Polsat News Czaputowicz.

 

ZOBACZ: Borys Budka: Moim zdaniem Ukraina popełniła błąd

 

– Głupota zawsze jest groźna, ale gorsze są jej owoce. Pan Czaputowicz gruntownie się myli. Nie w każdej sprawie interes Polski jest tożsamy z interesem Ukrainy. Gdyby tak było, już dawno sprawa Wołynia i ekshumacji zostałaby załatwiona. A na to się nie zanosi. Nie wyobrażam sobie, by jakiekolwiek polskie władze zrezygnowały z dopinania się, by kości Polaków brutalnie pomordowanych na Wołyniu i w Galicji pozostały na tych polach i łąkach – dodał Miller. 

 

Bogdan Rymanowski zapytał, czy Polska powinna sprzeciwiać się wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej bez załatwienia sprawy Wołynia. 

 

Wyobrażam sobie, że z Banderą Ukraina nie stanie się członkiem UE. Bandera symbolizuje najbardziej ponury i skrajny nacjonalizm. Walczą z tym wszystkie kraje UE – dodał były premier. 

 

Wszystkie odcinki programu “Gość Wydarzeń” dostępne są TUTAJ.

mak/Polsat News

Czytaj więcej


Source link

Sport

Wyszarpały to zwycięstwo! Siatkarski rollercoaster w meczu Polek

61mwxx7zckjy9b4awj4tbjvrhfsut1yr.jpg


Premierowa odsłona meczu Polski z Serbią była bardzo jednostronna. Polki szybko zaczęły budować przewagę (7:3), która w środkowej części seta osiągnęła poważne rozmiary (11:4, 19:10). Rywalki sprawiały wrażenie zagubionych, popełniały błędy, a polskie siatkarki punktowały w ataku, utrzymując koncentrację na przestrzeni seta. W końcówce różnica doszła do dziesięciu oczek – po ataku Anny Fiedorowicz było 22:12. W ostatniej akcji seta Serbki dotknęły siatki (25:13).

 

Zobacz także: Najlepsi trenerzy reprezentacji Polski siatkarzy. Kto zdobył najwięcej medali?

 

Drugą odsłonę dobrze rozpoczęły Polki (3:0), ale później do głosu doszły rywalki, które popisały się serią wygranych akcji (3:5). Dobra gra reprezentacji Serbii nie trwała jednak długo. Od stanu 8:10 inicjatywę przejęły Polki, które najpierw odrobiły straty, a następnie odskoczyły przeciwniczkom (12:10, 16:11). Końcówka to koncert gry biało-czerwonych, które pewnie zmierzały po wygraną. Przypieczętował ją błąd Serbek w ataku (25:13).

 

W trzecim secie, podobnie jak w poprzednim, obie drużyny toczyły ze sobą wyrównaną walkę na początku (10:10). Serbki dobrze prezentowały się w polu serwisowym i poprawiły skuteczność w ataku. W końcówce był remis 19:19, ale cztery kolejne akcje wygrała Serbia, dwukrotnie punktując blokiem (19:23). Polki jeszcze złapały kontakt (22:23), ale dwa kolejne punkty dla Serbek oznaczały koniec seta (22:25).

 

Początek czwartej partii nieudany dla Polek. Sonja Danilovic sprawiła sporo kłopotów swoimi zagrywkami i wynik wyraźnie się rozjechał (2:7). Serbki wyraźnie się rozkręciły i utrzymywały przewagę. Przy stanie 11:16 trener poprosił o czas, a po nim Polki wygrały trzy kolejne akcje (14:16). Biało-czerwone walczyły, nie były jednak w stanie złapać kontaktu z rywalkami. Serbskie siatkarki punktową serią od stanu 18:20 do 18:24 właściwie rozstrzygnęły seta. Brakujący punkt dał im błąd polskich siatkarek (19:25).

 

A więc tie-break! W nim wyrównana walka na początku, ale przy zmianie stron dwa oczka zaliczki miała Serbia (6:8). Polki nie rezygnowały, po ataku Martyny Podlaskiej uzyskały przewagę (10:9) i kontynuowały dobrą serię przy zagrywkach Aleksandry Walczak (12:9). Trzy ataki w aut i rywalki wyrównały… Końcówka przyniosła sporo emocji. Anna Fiedorowicz zaserwowała po taśmie asa, który dał piłkę meczową, a po chwili błąd Serbek po polskim bloku zakończył rywalizację (15:13).

 

Najwięcej punktów: Martyna Podlaska (21), Anna Fiedorowicz (15), Agata Milewska (14), Zofia Sobanty (14), Rozalia Moszyńska (12) – Polska; Sonja Danilovic (14), Simona Mateska (13), Djurdja Stanojevic (11) – Serbia.

 

W kolejnych meczach grupy D reprezentacja Polski zagra ze Stanami Zjednoczonymi (sobota 5 sierpnia, godzina 21.00) oraz z Japonią (niedziela 6 sierpnia, godzina 20.00). Mistrzostwa świata siatkarek U19 są rozgrywane w Chorwacji i na Węgrzech. W turnieju występują 24 drużyny podzielone na cztery grupy po sześć zespołów. Cztery najlepsze zespoły z każdej z grup awansują do 1/8 finału

 

Polska – Serbia 3:2 (25:13, 25:13, 22:25, 19:25, 15:13)

 

Polska: Agata Milewska, Zofia Sobanty, Anna Fiedorowicz, Rozalia Moszyńska, Aleksandra Walczak, Martyna Podlaska – Zuzanna Suska (libero) oraz Zofia Brzoza, Nadia Siuda, Amelia Dombrowska, Aleksandra Adamczyk, Karolina Feliks. Trener: Waldemar Kawka.
Serbia: Teodora Krickovic, Masa Kirov, Milica Vidacic, Sonja Danilovic, Simona Mateska, Jovana Antic – Lara Zigic (libero) oraz Djurdja Stanojevic, Dragana Korolija, Anastasija Ivkovic, Miona Tasic. Trener: Mirjana Musulin.

 

WYNIKI I TABELE MŚ U19 SIATKAREK

RM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Rosja: Sąd w Moskwie ukarał Apple. Amerykańska firma musi zapłacić grzywnę

nkfe7yreww6op3tz184gi6bcmhx352wf.jpg


Moskiewski sąd postanowił ukarać amerykańskie Apple za niestosowanie się do rosyjskiego prawa. Chodzi o niedostateczne według Rosjan usuwanie przez amerykańskiego giganta treści dotyczących wojny w Ukrainie. Uwagę przykuwa wysokość grzywny.

Jak donosi rosyjska agencja prasowa TASS, sąd w Moskwie nałożył dziś na firmę Apple karę grzywny.

 

Amerykańskie przedsiębiorstwo jest według Rosji winne “niedokładnego” usuwania treści dotyczących tzw. “specjalnej operacji wojskowej”, jak Rosjanie oficjalnie określają prowadzoną przez siebie od 24 lutego 2022 roku wojnę w Ukrainie.

 

ZOBACZ: Rosja nakłada kary na zagraniczne firmy. Apple zapłaci 2 mln rubli

 

Chodzi o treści, które powstały na terenie Federacji Rosyjskiej, nieodpowiadające przekazom rosyjskiego aparatu propagandy. 

 

Sąd nałożył na Apple karę grzywny w wysokości 400 000 rubli. Kwota ta nie wpłynie raczej na funkcjonowanie  amerykańskiego giganta z Doliny Krzemowej. Grzywna po przeliczeniu wynosi 4274 dolarów amerykańskich. 

Rosyjska cenzura. Walka z Big Tech

To nie pierwszy raz kiedy rosyjski sąd każe Apple. W 2022 roku w moskiewski sąd nakazał zapłacenie Apple około dwóch milionów rubli. Wtedy chodziło jednak o przechowywanie danych rosyjskich obywateli na serwerach za granicą, co jest sprzeczne z rosyjskim prawem zobowiązującym firmy do przechowywanie danych Rosjan wyłącznie na serwerach krajowych. 

 

Wtedy grzywnę nałożono również na inne zagraniczne firmy, takie jak Zoom czy Ookla.

 

ZOBACZ: Bolesny wypadek Rosjan. Stracili niezwykle potężnego drona

 

Cenzura i ograniczanie wolności słowa przez rosyjskie władze nasiliły się po rozpoczęciu przez Kreml wojny w Ukrainie. Od początku zbrojnego konfliktu, Rosjanie zakazują swoim obywatelom używania określenia wojna, promując sformułowanie “specjalna operacja wojskowa”.

 

W marcu zeszłego roku rosyjska Duma przyjęła ustawę o odpowiedzialności karnej za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacje o działaniach sił zbrojnych Rosji na terenie Ukrainy. Kary grzywny dla łamiących prawo wahają się od 700 tysięcy do 5 milionów rubli, grozi im też kara pozbawienia wolności do 15 lat

ako/dsk/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

USA. Akcja policji w Kapitolu. Doniesienia o osobie z bronią

zost-maxi.jpg


W środę wieczorem policja poinformowała, że na numer alarmowy otrzymała informację o uzbrojonym napastniku, który ma przebywać w budyniu amerykańskiego Senatu. Funkcjonariusze przeszukują miejsce i apelują, by osoby przebywające w środku znalazły sobie schronienie.

Przed godziną 15 (godz. 21 czasu polskiego) policja amerykańskiego Kapitolu poinformowała, że otrzymała niepokojący telefon na numer alarmowy, z którego wynikało, że w Senacie znajduje się “uzbrojony napastnik”.

 

Funkcjonariusze informują, że nie mają żadnych potwierdzonych doniesień o wystrzałach, ale proszą wszystkich przebywających w budynku, by znaleźli sobie schronienie”

 

Służby przeszukują budynek Senatu oraz jego okolice. 

 

pgo/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Sprawa aktora Jerzego S. wraca na wokandę. Poszkodowany domaga się surowszej kary

aybb7j1mnx4ife6aiam77q5zfdmwuf1i.png


Przypomnijmy, że Jerzy S. prawomocny wyrok grzywny za jazdę po pijanemu i kolizję z motocyklistą usłyszał w marcu. Prokuratura oceniła karę grzywny w kwocie 3 tys. zł jako rażąco niewspółmierną w stosunku do zdarzenia.

 

Sąd ponownie zajął się sprawą, ponieważ poszkodowany domaga się surowszej kary. Twierdzi, że jego choroba postępuje

 

– Psychicznie byłem wrakiem (…) na początku ręka po przebudzeniu cierpła mi przez pół godziny, teraz do dwóch godzin – mówił poszkodowany.

 

WIDEO: Sprawa kolizji Jerzego S. wraca na wokandę. Poszkodowany domaga się surowszej kary

 

 

Kolejna rozprawa odbyła się w środę 2 sierpnia. Jerzy S. nie stawił się w sądzie, jego wyjaśnienia odczytywał sędzia. Ostatecznie rozprawa została odroczona. Biegli muszą zbadać, czy doszło do przestępstwa, czy też do wykroczenia, a to zależy od tego, jak długo u poszkodowanego utrzymywały się obrażenia. 

Sprawa ponownie stała się medialna

Jesienią ubiegłego roku na jednej z krakowskich ulic Jerzy S. potrącił 44-letniego mężczyznę, zatrzymany wydmuchał siedem dziesiątych promila alkoholu. Nieco już zapomniany incydent powrócił na czołówki gazet po ubiegłotygodniowym wywiadzie aktora dla serwisu Plejada.

 

ZOBACZ: Maciej Stuhr o ojcu: Jest na OIOM-e, jeździ na wózku inwalidzkim

 

Czuję się niewinny, skończyło się na kolizji. Tak naprawdę nic nie zrobiłem, więc wewnętrznie jestem kompletnie czysty” – mówił aktor. 

 

Po fali krytyki Jerzy S. sprostował, że “wewnętrznie czysty” oznaczało, że pogodził się z sytuacją, a za swój wielki życiowy błąd wziął odpowiedzialność i przeprasza.

Pijani kierowcy powodują co dziesiąty wypadek

Pijani polscy kierowcy powodują co dziesiąty wypadek, a koszty wszystkich wypadków pochłaniają 2 procent PKB. Jeszcze ważniejsze są koszty niepoliczalne: ból ofiar i ich rodzin oraz trauma.

 

– To oddziałuje na wszystkie sfery życia, na nasze emocje, sposób myślenia, postrzegania świata, na to w jaki sposób funkcjonujemy fizycznie, bo i w naszym ciele zostaje ślad – wyjaśnia w rozmowie z Polsat News psycholog dr Anetta Pereświet-Sołtan. 

aas//Polsat News

Czytaj więcej


Source link

Świat

Atak na szwedzki konsulat w Turcji

8c3r1ce86d85ymjczfqk2smho6dj5b37.png


Tureckie media informują o zamachu na szwedzki konsulat w Izmirze. Władze regionu poinformowały, że w wyniku “zbrojnego napadu” jedna osoba została ranna. Ujęto sprawcę ataku. Jest też reakcja szwedzkiego MSZ.

Do ataku doszło we wtorek o godzinie 12:45 (13:45 w Polsce – red.) – poinformowało biuro gubernatora regionu Izmir. W oświadczeniu wskazano, że “zbrojnego napadu” dokonała osoba “niepełnosprawna umysłowo”. 

 

Jak wyjaśniono w komunikacie, podczas ataku ranna została obywatelka Turcji pracująca w szwedzkim konsulacie. Trafiła do szpitala.

 

Gubernator przekazał też, że sprawca ataku został ujęty z narzędziem zbrodni i wszczęto postępowanie przygotowawcze.

Reakcja szwedzkiego MSZ

Głos w sprawie incydentu zabrał szwedzki minister spraw zagranicznych. – Jesteśmy w ścisłym kontakcie z Konsulatem Generalnym Szwecji w Stambule, konsulatem w Izmirze oraz lokalnymi władzami – oświadczył Tobias Billström.

– Napastnik został zatrzymany przez turecką policję, w sprawie trwa dochodzenie – zaznaczył.

Szwedzki resort spraw zagranicznych odmówił komentarza na temat środków bezpieczeństwa stosowanych na terenie swoich placówek dyplomatycznych.

Media o okolicznościach wypadku

Według gazety “Habertürk” ofiara ataku została postrzelona w klatkę piersiową i nogę. Do zdarzenia miało dojść, kiedy napastnik dostał odmowną decyzję ws. przyznania wizy.

 

ZOBACZ: Erdogan: Turcja pozwoli na Szwecję w NATO, jeśli będzie mogła wstąpić do UE

 

Poszkodowana przebywa na szpitalnym oddziale intensywnej terapii w szpitalu szkolno-badawczym Tepecik.

jk/ac/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Polki awansowały do kolejnego etapu łuczniczych mistrzostw świata

8qti25hrgxh3r9x5723352yqdu5hjrd6.jpg


Reprezentacja Polski kobiet w składzie Magdalena Śmiałkowska, Karyna Kazlauska oraz Natalia Leśniak wywalczyła awans do 1/12 finału łuczniczych mistrzostw świata w Berlinie i w środę spotka się z Wietnamkami w konkurencji łuku klasycznego.

Z turnieju drużynowego odpadli natomiast klasycy: Kacper Sierakowski (Stowarzyszenie Łuczniczy Marymont Warszawa), Oskar Kasprowski (Łucznik Żywiec) oraz Paweł Ceklarz (SNIS Błękit Gruszowiec) zajmując w kwalifikacjach z udziałem 47 zespołów 33. miejsce.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dwóch polskich szachistów i dwie polskie szachistki awansowały do kolejnej rundy Pucharu Świata

 

W środę Śmiałkowska (Społem Łódź) i Sierakowski w 1/12 finału turnieju par mieszanych zmierzą się z Holendrami Laurą Van Der Winkel i Steve Wijlerem.

 

W stolicy Niemiec o medale walczą także zawodnicy i zawodniczki strzelające z łuku bloczkowego. Cała szóstka biało-czerwonych walczyć będzie w kolejnych fazach rywalizacji.

 

Najlepiej z nich zaprezentował się Łukasz Konecki (UKS Orlik Goleszów), który w kwalifikacjach zajął drugie miejsce i w kolejnej fazie zawodów w czwartek rozpocznie start od 1/16 finału razem z Łukaszem Przybylskim (A3D Toszek Boguszyce), który był 13.

 

Trzeci z Polaków Rafał Dobrowolski (ŁLKS Karima Prząsław) wystartuje od 1/48 finału, w którym zmierzy się z Austriakiem Stefanem Heinczem.

 

Sandra Jankowska (MKŁ Strzała Warszawa) ma w 1/48 finału wolny los i czeka na rywalkę w 1/24 finału.

 

Od 1/48 finału rozpoczną fazę pucharową: Małgorzata Kapusta (Płaszowianka Kraków) oraz Ukrainka z polskim obywatelstwem Ksenija Markitantowa (Łucznik Żywiec). Pierwsza z nich spotka się z Roksaną Janusową z Kazachstanu, a druga z Ukrainką Kseniją Szkliar.

 

W rywalizacji drużynowej Polki (1/12 finału) zmierzą się z Brytyjkami, a mężczyźni w 1/8 ze zwycięzcą rywalizacji Szwecja – Salwador. Mikst Jankowska-Konecki strzelać będzie z Brytyjczykami (1/8 finału).

 

Mistrzostwa w Berlinie zakończą się 6 sierpnia.

psz, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Borys Budka: Moim zdaniem Ukraina popełniła błąd

p2t3x57dj7h6v5as98oo874x9429113n.png


MSZ Ukrainy wezwało ambasadora Polski w Ukrainie Bartosza Cichockiego ws. oświadczenia Ministra Kancelarii Prezydenta RP o rzekomej niewdzięczności Ukraińców za udzielaną pomoc. Kilka godzin później polskie MSZ zaprosiło do siebie ukraińskiego dyplomatę. 

Borys Budka: Reakcja ze strony ukraińskiej była niepotrzebna 

– To bardzo niepokojące sygnały z obu stron – komentował Borys Budka. – Polacy okazali wielkie serce, wielkie poświęcenie, pomagając od samego początku uchodźcom z Ukrainy. Jesteśmy solidarni z Ukrainą, stanowimy na naszym terenie bazę przeładunkową, logistyczną, pomagamy bardzo dużo. Wypowiedzi dyplomatów w tych sprawach są po prostu niepotrzebne – powiedział polityk.

 

ZOBACZ: Ukraińskie MSZ wezwało ambasadora RP. Polska “zaprosiła” dyplomatę Ukrainy

 

Dodał, że ma nadzieję, iż dyplomaci obydwu stron “wezmą sobie do serca to, że dzisiaj jest wielka szansa na pojednanie ukraińsko-polskie i niektóre wypowiedzi temu nie służą”.

 

Budka ocenił, że reakcja ze strony ukraińskiej była niepotrzebna. – Moim zdaniem absolutnie zbyt daleko idąca. Nawet jeśli jest jakaś mniej fortunna wypowiedź polskiego urzędnika, patrzmy na całość tych relacji – powiedział polityk. – Moim zdaniem Ukraina popełniła błąd, wzywając polskiego ambasadora w Kijowie – dodał. 

 

– Dzisiejsza reakcja polskiego MSZ była adekwatna – mówił polityk PO.

Borys Budka: Polski rząd zawalił sprawę importu ukraińskiego zboża

Poseł Platformy Obywatelskiej stwierdził, że przez ostatnie miesiące polski rząd “zawalił sprawę importu ukraińskiego zboża” i to jest “największy problem”.

 

ZOBACZ: Jeśli Rosja zaatakuje statki ze zbożem, USA odpowiedzą w ten sposób

 

Odnosząc się do deklaracji premiera Mateusza Morawieckiego, że jeśli Bruksela nie przedłuży zakazu importu ukraińskiego zboża, Polska sama zamknie granice, wiceprzewodniczący PO powiedział, że postąpiłby podobnie.

 

– Ale co więcej, gwarantuję, że gdyby premierem był Donald Tusk, to z pewnością już dawno ta kwestia byłaby rozwiązana na szczeblu międzynarodowym i unijnym – mówił. – Dzisiaj widzimy, jak nieodpowiedzialna polityka rządu w relacjach z partnerami UE powoduje takie problemy – dodał. 

 

 

Borys Budka: Premier nie powinien opowiadać dyrdymałów

W programie poruszono także temat obecności grupy Wagnera w pobliżu polskiej granicy. Poseł PO powiedział, że Donald Tusk pokazał w tej sprawie, jak “absurdalna, nieodpowiedzialna wypowiedź premiera Morawieckiego, służy tylko kampanii wyborczej”.

 

ZOBACZ: Wagnerowcy na Białorusi. Premier: Sytuacja staje się jeszcze groźniejsza

 

Zdaniem Borysa Budki premier nie powinien przede wszystkim “opowiadać dyrdymałów” i “straszyć ludzi czymś, co nie ma miejsca”. – Dziwnym trafem, jak na terytorium Polski spadła rakieta, to premier, minister obrony narodowej, prezydent o niczym nie wiedzieli, jak było realne zagrożenie. A teraz straszą – dodał. 

 

Drugim gościem programu był gen. Jarosław Kraszewski, były szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

 

Wcześniejsze odcinki programu “Gość Wydarzeń” można obejrzeć tutaj.

pgo/ac/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link