imalopolska

najnowsze wiadomości

July 2021

Kultura

Twórca Borata Sacha Baron Cohen żąda odszkodowania za reklamy marihuany z jego wizerunkiem

17h64hf8weakzd6rfsbvu2tvkru947bi.jpg


Jak donosi “Hollywood Reporter”, billboardy przedstawiały znaną z filmów postać, pokazującą kciuki w górę, wraz ze słowami “It’s nice” (“To miłe!”). Reakcją aktora było wezwanie reklamodawcy, firmy Solar Therapeutics, do zaprzestania naruszenia, co firma zrobiła. Nie zgodziła się jednak zapłacić 9 milionów dolarów odszkodowania za naruszenie praw autorskich i fałszywą reklamę.

Reklama marihuany narusza wizerunek aktywisty

“Pokazując billboard, pozwani mieli zamiar fałszywie przekonać opinię publiczną, że pan Baron Cohen zachwala ich produkt i jest powiązany z ich przedsiębiorstwem” – ma brzmieć wezwanie prawników Sachy Barona Cohena. Podkreślono w nim również, że komik nigdy nie używał cannabisu i nie żywi przekonania, że rekreacyjne narkotyki to “zdrowy wybór”.

 

ZOBACZ: Udawał kobietę i dostał się do finału Miss Kazachstanu. “Wszystko zaszło za daleko”

 

Użycie marihuany w stanie Massachusetts jest legalne zarówno do celów medycznych, jak i rekreacyjnych, chociaż pochodzący z konopii indyjskich narkotyk wciąż jest nielegalny na szczeblu federalnym.

 

W piśmie od prawników zauważono, że firma Solar Therapeutics zaryzykowała, myśląc, że odtwórca Borata nigdy nie zobaczy billboardu. Prawnicy przypomnieli, że Baron Cohen w swojej znanej roli nigdy nie reklamował żadnego produktu ani w USA, ani w Wielkiej Brytanii, z obawy, że mógłby “osłabić swoją wiarygodność jako aktor i poważny aktywista społeczny”.

Borat zakazany w Rosji

Podkreślono, że Baron Cohen “ściśle chroni swój wizerunek i wcielenia”, a postać Borata i jej reprezentacja mają “wysoką wartość komercyjną”. Według prawników Brytyjczyk odrzucił opiewającą na 4 mln dolarów propozycję wcielenia się w Borata w reklamie samochodów.

 

ZOBACZ: Papież wspominał polskiego “Apostoła Kazachstanu”

 

Borat to postać satyryczna, która zdobyła popularność w 2006 roku dzięki filmowi  “Borat: podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej”. Tytułowa postać jest nieokrzesanym dziennikarzem z Kazachstanu, którego wycieczka po Stanach Zjednoczonych w karykaturalnym świetle stawia rozmaite aspekty społecznego życia Zachodu. Kreacja wzbudziła jednak kontrowersje także w samym Kazachstanie, a film był zakazany w Rosji. W Polsce dyskutowane było używanie przez Borata niektórych polskich wtrętów językowych (w tym sławne “jagsiemasz!”) dla uwiarygodnienia obcego pochodzenia Borata.

 

Za rolę w sequelu filmu pt. “Kolejny film o Boracie” Sacha Baron Cohen otrzymał Złotego Globa w kategorii Najlepszy aktor.

pdb/bas/The Guardian

Czytaj więcej


Source link

Polska

Prezydent Andrzej Duda: byłem przeciwnikiem wyborów korespondencyjnych

116t8ohczmz3ipt9qpicb5jtetj47jw2.jpg


Prezydent w poniedziałek wieczorem wziął udział w spotkaniu autorskim poświęconym książce Marcina Wikło “Operacja Duda 2020. Tajemnice kampanii”.

 

ZOBACZ: Raport NIK o wyborach. Rząd odpowiedział

 

Andrzej Duda podczas rozmowy z dziennikarzami podkreślił, że w sferze faktów książka jest w 100-proc. prawdziwa, a inny punkt widzenie jego i autora nie dotyczy faktów, tylko ich interpretacji, tego dlaczego miały miejsce.

 

Pytany, który moment ubiegłorocznej kampanii był najtrudniejszy wskazał czas, kiedy ważyła się sprawa wyborów zarządzonych na 10 maja. – To był taki rzeczywiście bardzo trudny moment dlatego, że bardzo trudno było wtedy przewidzieć w ogóle co będzie” – powiedział prezydent nawiązując do czasu, kiedy zostały zarządzone wybory i jednocześnie rozwijała się epidemia Covid-19.

“Byłem przeciwnikiem wyborów korespondencyjnych”

– Ja koniec końców byłem przeciwnikiem wyborów korespondencyjnych, ja tych wyborów nie chciałem dlatego, że wszystko wskazywało na to, że po pierwsze będzie bardzo niska frekwencja, gdyby miały się odbyć, że zostaną po prostu zbojkotowane – mówił Duda.

 

– A po drugie, że będą to wybory wyszydzone, które najprawdopodobniej w ogóle nie będą mogły zostać uznane za ważne. Ja w takich wyborach nie chciałem wziąć udziału z żadnym wynikiem, nie chciałem wygrać wyborów prezydenckich przy 15 czy 20 procentowej frekwencji i w taki sposób zostać prezydentem na drugą kadencję – dodał.

 

Podkreślił, że chciał zostać wybrany przez ogromną część społeczeństwa i zależało mu bardzo na frekwencji.

 

ZOBACZ: Poprawka Porozumienia do ustawy medialnej. Jarosław Gowin: przepisy wadliwe na wiele sposobów

 

Wspominał, że kiedyś w sobotni poranek przeprowadził rozmowę z Jadwigą Emilewicz i Jarosławem Gowinem zanim w Zjednoczonej Prawicy zapadły decyzje dotyczące wyborów. – Zgodziliśmy się, że w tej formule (korespondencyjnej) wyborów być nie może 10 (maja), ale powiedziałem twardo, że one muszą się odbyć tak, żeby prezydent mógł zostać zaprzysiężony 6 sierpnia, powiedziałem, że dla mnie to jest sprawa fundamentalna – mówił Duda.

 

Dodał, że to spotkanie miało fundamentalny charakter i wszyscy jego uczestnicy stali na tym samym stanowisku. Duda stwierdził, że niedługo po tym spotkaniu wybory 10 maja “zostały anulowane” i termin wyborów został finalnie ustalony na 28 czerwca. 

“Bardzo trudna kampania”

Prezydent zaznaczył, że ubiegłoroczna kampania prezydencka była bardzo trudna, trudniejsza niż ta z 2015 roku. – Natomiast dla mnie nie była to najtrudniejsza kampania w jakiej brałem udział w życiu, dla mnie najtrudniejsza kampania w jakiej brałem udział to była kampania do europarlamentu w 2014 r. dlatego, że miałem wtedy na swoich barkach odpowiedzialność za całą kampanię i za wynik formacji politycznej. To było dla mnie bardzo trudne przeżycie, bo nigdy nie prowadziłem kampanii, robiłem to pierwszy raz – mówił.

 

Stwierdził, że później, w kolejnych kampaniach było mu łatwiej, bo już ktoś inny zastanawiał się nad prowadzeniem kampanii, a on mógł już skoncentrować się na tym, “co jest w jakimś sensie jest jego żywiołem”, czyli na spotkaniach z ludźmi.

 

“Trudnością kampanii było to, że spotkań było tak mało przez to, że pełnię urząd prezydenta, względy bezpieczeństwa, ochrony powodowały, że liczba spotkań musiała być ograniczona, nie dało się robić np. ośmiu spotkań dziennie, jak robiliśmy to w 2015 roku, rekord był dziewięć spotkań jednego dnia” – wspominał Duda.

“Program musi być zrealizowany”

Mówił też, że gdy na spotkanie w trakcie kampanii w Bełchatowie przyszło bardzo wielu mieszkańców miasta “ogarnęła go pokora” i że odpowiadając sobie na pytanie dlaczego przyszli, stwierdził, że oznacza to, iż miał rację. “Mieliśmy rację – ludzie potrzebują takiej zmiany o jakiej mówię. (…) I dlatego ja z takim zaparciem robiłem przez te lata to, do czego się zobowiązaliśmy, powtarzając, że program musi być zrealizowany” – powiedział prezydent.

 

Podkreślił, że realizacja programu dla ludzi jest dla niego rzeczą najistotniejszą w prezydenturze. “Chcę prostych rzeczy, a nie żadnych skomplikowanych konstrukcji. Chcę prostych rzeczy, żeby ludziom w naszym kraju żyło się lepiej. Ludzie tyle dziesięcioleci na to czekali” – dodał.

 

Zapewnił, że chce “Polski dla ludzi”, a nie tylko dla “jakiejś elity finansowej”. “Uważam, że ludzie naprawdę przeżyli ciężkie chwile i bardzo ciężko pracują, żeby mieć swój mały sukces i naszym obowiązkiem – jeśli na nas głosują – jest, żeby uczynić wszystko, aby im pomóc. Moja misja nie ma żadnego innego sensu” – stwierdził Duda.

 

Prezydent odpowiadał też na pytania z sali. Jedno z nich dotyczyło jego planów po zakończeniu prezydentury. “Może państwo mi nie uwierzycie, ale nie zastanawiam się nad tym” – odpowiedział. Dodał, że nie robi tego, bo “mogłoby to zaszkodzić jego służbie prezydenckiej”. “Robię to, co do mnie należy w tej chwili” – dodał i stwierdził, że czas jego prezydentury jest “czasem dobrze przepracowanym”. “Chciałbym zakończyć z podniesioną głową, a potem, co przyniesie los – zobaczymy” – stwierdził Duda.

jo/PAP

Czytaj więcej


Source link

Świat

Francja. Na zakupy tylko z certyfikatem; obowiązkowe szczepienia dla medyków

hfzdvb3z7aoyicvp4so5pvk2mg5x9drc.jpg


Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział wprowadzenie od 15 sierpnia obowiązkowych szczepień dla medyków i pracowników placówek opiekuńczych. Oznajmił, że kraj zmaga się ze znacznym wzrostem liczby zakażeń wariantem koronawirusa Delta.

Macron powiedział, że próba ograniczenia rozprzestrzeniania się wariantu Delta to “walka z czasem”. – Jeśli nie zaczniemy działać teraz, liczba przypadków (zakażeń) i hospitalizacji wzrośnie – podkreślił.

 

ZOBACZ: Ostrzeżenie w związku ze szczepionką Johnson&Johnson

 

Poinformował, że w związku z pandemią na dwóch francuskich terytoriach zamorskich – Martynice i Reunion – wprowadzony zostaje stan wyjątkowy.

Na zakupy tylko z certyfikatem

Zapowiedział również, że obowiązek posiadania certyfikatu sanitarnego dotyczącego szczepienia bądź odporności na Covid-19 będzie od sierpnia dotyczył osób wybierających się do kawiarni, restauracji, centrów handlowych, planujących przejazd pociągiem lub długą podróż oraz odwiedzanie placówek medycznych. Dodał, że mniej więcej za 10 dni certyfikat ten będzie obowiązywał również w miejscach rozrywki i placówkach kulturalnych.

 

Prezydent wezwał też w poniedziałek Francuzów do kontynuacji szczepień przeciwko koronawirusowi; już w połowie czerwca, gdy premier Jean Castex zapowiedział zniesienie obowiązku noszenia maseczek w otwartej przestrzeni oraz likwidacji godziny policyjnej od 20 czerwca, Macron ostrzegł, że Francja “nie wygrała” jeszcze z pandemią i zaapelował do rodaków, by nadal szczepili się na Covid-19. 

 

W niedzielę francuski minister ds. europejskich Clement Beaune powiedział: “musimy nauczyć się żyć z wirusem (…). Życie z wirusem oznacza, że nie będziemy z powrotem wszystkiego zamykać”; w związku z rozprzestrzenianiem wariantu Delta we Francji pojawiły się bowiem obawy o ponowne wprowadzenie lockdownu.

 

Macron poinformował, że w ocenie rządu wzrost gospodarczy kraju w 2021 roku wyniesie 6 proc. PKB, co sprawi, że Francja znajdzie się “na czele gospodarek europejskich”. Dodał, że udało się odtworzyć 187 tys. miejsc pracy z około 300 tys., które ze względu na pandemię zostały zlikwidowane od początku 2020 roku.

 

jo/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Dariusz Dziekanowski: Anglicy nie wytrzymali psychicznie

m5k34ci73mwdrjsfoscq4kc8v8i2pdsk.jpg


Za nami finał EURO 2020, w którym Włosi po rzutach karnych zostali nowymi mistrzami Europy. Wielkim rozczarowaniem były próby Marcusa Rashforda, Jadona Sancho i Bukayo Saki, którzy nie zdołali pokonać Gianluigiego Donnarummy. Tuż po serii “jedenastek” w studiu “Cafe Euro” wypowiedzieli się eksperci Polsatu Sport: Dariusz Dziekanowski i Dariusz Wdowczyk.

– Wszyscy widzieliśmy, że Sancho i Rashford zostali wprowadzeni jako wypoczęci pewniacy, którzy sprawdzą się w karnych. Dziwiliśmy się, że najmłodsi zawodnicy, którzy mają 19 i 20 lat podchodzą do karnego, mam na myśli dwójkę Sancho i Saka. Z Rashfordem myśleliśmy, że jest to pewniak, bo pamiętamy mecz z PSG, gdzie bardzo pewnie wykonał ten rzut karny. Myślę, że młodzi zawodnicy nie wytrzymali psychicznie. Ten bieg do piłki był nieskoordynowany, tak jakby przed karnym zdawali sobie sprawę, że Donnarumma wie gdzie uderzą i chcieli coś zmienić, przedobrzyć. Myślę, że nie wytrzymali presji – powiedział Dariusz Dziekanowski.

ZOBACZ TAKŻE: Włochy – Anglia. Co za emocje! Włosi mistrzami Europy po rzutach karnych!

Podobne zdanie co do formy Anglików miał Dariusz Wdowczyk.

– Zdecydowanie te dwie zmiany były podyktowane rzutami karnymi. Nie wierzę, że trener nie zdaje sobie sprawy jakim materiałem dysponuje i jacy zawodnicy są pewni przy rzutach karnych. Nie wydaje mi się i nie wierzę, że Anglicy rzutów karnych przed tym meczem nie trenowali. Rashford to niejako pewniak, Sancho i Saka to dwóch młodych zawodników, którzy byli mocnym punktem tego zespołu i nie wydaje mi się, że Southgate wprowadził kogoś nie będąc pewnym tego rzutu karnego. To jest zawsze loteria, obciążenie psychiczne przy pełnym stadionie i napompowany balon do niewyobrażalnych rozmiarów – dodał Dariusz Wdowczyk.

Zdaniem Wdowczyka konkurs rzutów karnych w meczu z Włochami przerósł angielskiego selekcjonera.

– Tak jak chwaliliśmy Southgate’a za pragmatyzm w grze, defensywę i kontrataki, tak możemy powiedzieć, że te rzuty karne przerosły go, tak jak wtedy gdy on wykonywał rzut karny w 1996 roku – dodał ekspert Polsatu Sport.

Cała rozmowa z “Cafe Euro” w materiale wideo

PI, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Wielka Brytania: Barack Obama miał być pierwszym kandydatem na ambasadora USA

000CLEM4OT0KTH0J-C411.jpg


Według brytyjskiej gazety, administracja Bidena nieoficjalnie sondowała, jaka byłaby reakcja Londynu, gdyby faktycznie nominowano Obamę, ale brytyjski premier miał się na to nie zgodzić. – Jest absolutnie prawdą, że rząd prywatnie sprzeciwił się nominacji Obamy. Jest także prawdą, że jest to przyczyną opóźnienia (w nominacji) – powiedziało “The Sunday Express” wysokie rangą źródło rządowe.

Choć przy okazji czerwcowego szczytu G7 w Kornwalii Johnson i Biden potwierdzili istnienie “specjalnych relacji” między obydwoma krajami, nowy prezydent USA, wbrew oczekiwaniom nie nominował jeszcze nowego ambasadora w Wielkiej Brytanii i jak wskazują brytyjskie media, jest możliwe, że nie stanie się to w tym roku.

“The Sunday Express” pisze, że jeśli informacja o Obamie jest prawdą, byłby to pierwszy znany przypadek, by brytyjski rząd sprzeciwił się proponowanej przez USA kandydaturze na ambasadora. Przypomina też, że stosunki Johnsona z Obamą były nienajlepsze od czasu, gdy ten drugi opowiedział się w 2016 roku przeciw brexitowi i ostrzegł, że jeśli Wielka Brytania wystąpi z UE, spadnie na koniec kolejki krajów, z którymi USA podpiszą umowę handlową, co “The Sunday Express” nazywa bezprecedensową ingerencją USA w wewnętrzne sprawy Wielkiej Brytanii.

– Obama jest nie do zaakceptowania. Już sama uwaga o końcu kolejki wystarczy, by go uznać za nie do zaakceptowania – mówi inne cytowane przez gazetę źródło rządowe. Jak dodaje “The Sunday Express”, Johnson później w artykule prasowym sugerował, że przyczyną niechęci Obamy do Wielkiej Brytanii mógł być fakt, że jego ojciec pochodził z Kenii, która była brytyjską kolonią, i ta uwaga również nie pomogła w relacjach obu polityków.

Rzeczniczka brytyjskiego MSZ odnosząc się w niedzielę do tych informacji powiedziała, że decyzja, kto zostanie nominowany na stanowisko amerykańskiego ambasadora należy do władz USA. Media zwracają też uwagę, że niezwykle rzadko się zdarza, by szef jakiegokolwiek państwa po zakończeniu kadencji obejmował stanowisko ambasadora.


Source link

Polska

Łódź. Zdewastowany grób Joanny Agackiej-Indeckiej. Zginęła w katastrofie smoleńskiej

cbnfyecre8xir1a4mjdvjssfec9wievm.jpg


Przy użyciu sprayu lub farby zamalowano m.in. napisy znajdujące się na nagrobku oraz zdjęcie adwokat.

Nieznani sprawcy zniszczyli nagrobek mecenas Joanny Agackiej-Indeckiej, ofiary katastrofy smoleńskiej pochowanej na Starym Cmentarzu w Łodzi. Płyta pomnika została zamalowana czerwoną farbą.

Przy użyciu sprayu lub farby zamalowano m.in. napisy znajdujące się na nagrobku oraz zdjęcie adwokat.

 

“Jestem wstrząśnięty bezmiarem głupoty i bestialstwa, jakim musiał kierować się sprawca tego haniebnego czynu! Brak mi słów, by wyrazić złość i oburzenie. Oby policja znalazła sprawcę i najsurowiej został on ukarany!” – napisał w niedzielę na swoim profilu na Facebooku przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski.

Uderzenie w polską adwokaturę 

Radny dodał, że ten akt wandalizmu uderza nie tylko w pamięć śp. Joanny Agackiej-Indeckiej, ale także w całą polską adwokaturę, społeczność Łodzi i Uniwersytet Łódzki.

 

Jak podaje Radio Łódź, które jako pierwsze poinformowało w niedzielę o tym zdarzeniu, o sprawie została powiadomiona policja.

Asp. sztab. Radosław Gwis z biura prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi powiedział, że informacje w tej kwestii będzie mógł udzielić w poniedziałek. – Jeśli sprawa została zgłoszona na policję, będą prowadzone czynności przez właściwą jednostkę, czyli IV Komisariat KMP w Łodzi – przekazał.

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Mec. Agacka-Indecka zginęła 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem. Miała 46 lat. Ukończyła prawo na Uniwersytecie Łódzkim, a adwokatem była od 1996 r. Od 2003 r. uczestniczyła w pracach parlamentarnych – najpierw jako ekspert, później jako przedstawiciel samorządu. W 2004 r. Krajowy Zjazd Adwokatury wybrał ją na wiceprezesa Naczelnej Rady Adwokackiej, a w 2007 r. została prezesem NRA. Została pochowana w części katolickiej Starego Cmentarza przy ul. Ogrodowej w Łodzi. Jej imieniem nazwano plac przed Sądem Okręgowym i Apelacyjnym w Łodzi.

dsk/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Copa America: Argentyna – Brazylia. Relacja i wynik na żywo

1j1bio2i63iz2bifa3ot144fabvnugq7.jpg


Nadszedł czas na wielki finał tegorocznego Copa America. O mistrzostwo Ameryki Południowej powalczą dwie niezwykle utytułowane nacje – Argentyna i Brazylia. Relacja i wynik na żywo meczu Argentyna – Brazylia na Polsatsport.pl.

W drodze do wielkiego finału “Albiceleste” pokonali w ćwierćfinale Ekwador, a następnie w meczu półfinałowych wygrali po rzutach karnych z Kolumbią. Podopieczni Lionela Scaloniego prowadzili od siódmej minuty po golu Lautaro Martineza. W 61. minucie wyrównał Luis Diaz. Rezultat 1:1 utrzymał się do końca meczu, a zatem o tym, kto awansuje do finału zdecydować musiały rzuty karne.  “Jedenastki” lepiej egzekwowali Argentyńczycy i to oni zagrają o zwycięstwo w turnieju. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Euro 2020: Angielska federacja ukarana za zachowanie kibiców 

 

Z kolei Brazylijczycy w ćwierćfinale wyeliminowali Chile wygrywając 1:0. W półfinale “Canarinhos” zmierzyli się z Peru. To spotkanie również zakończyło się jednobramkową wygraną piłkarzy Tite. Co ciekawe, w obu meczach gole na wagę zwycięstwa zdobywał Lucas Paqueta. 

 

Argentyna aż 14 razy triumfowała w Copa America. Warto jednak wspomnieć, że ostatnia wygrana “Albiceleste” w mistrzostwach Ameryki Południowej miała miejsce w 1993 roku. Natomiast Brazylia ma na koncie dziewięć triumfów. Piłkarze z kraju kawy bronią zdobytego przed dwoma laty tytułu. 

 

Relacja i wynik na żywo meczu Argentyna – Brazylia w nocy z soboty na niedzielę na Polsatsport.pl. Początek o 2:00. 

 

 

mtu, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Świat

Algieria. 27 ofiar śmiertelnych dwóch wypadków samochodowych jednego dnia

wt787g52x2z12vqb4busky7guev6xqqx.jpg


W Algierii w dwóch wypadkach samochodowych, do których doszło jednego dnia, zginęło 27 osób, a 11 zostało rannych – podała w sobotę AFP.

Według algierskiej agencji informacyjnej APS, do wypadków doszło w piątek.

 

W pierwszym z nich, na drodze krajowej biegnącej przez północno-wschodnią część kraju i łączącą Konstantynę z Dżidżili, autobus zderzył się z ciężarówką, w wyniku czego zginęło 18 osób, a 11 zostało rannych.

 

ZOBACZ: Protest rybaków rekreacyjnych. Trudniej było dojechać na Półwysep Helski

 

Z kolei w Burdż Badżi Muchtar, jak podała telewizja El Hayet, na samym południu Algierii ciężarówka zderzyła się z samochodem terenowym; zginęło 9 osób. Przyczyną tragedii była słaba widoczność na drodze wiodącej przez Saharę.

 

Algierskie drogi mają opinie jednych z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Według oficjalnych danych, w 2019 roku w wypadkach drogowych w tym kraju zginęło 3275 osób, a około 30 tys. zostało rannych.

wys/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Wspólna akcja poszukiwawcza polskiej i niemieckiej policji. W użyciu dwa specjalistyczne śmigłowce

7bpdkwq58hm4fbnbzeug8v4xrehaw5hx.jpg


Wspólna akcja poszukiwawcza polskiej i niemieckiej policji w Koźlicach koło Zgorzelca. Płynące kajakiem małżeństwo wpadło do wody. W akcji biorą udział dwa specjalistyczne śmigłowce z Niemiec.

Około godziny 14 w sobotę policjanci z Komendy Powiatowej w Zgorzelcu zostali poinformowani przez niemiecką policję o zaginięciu dwóch osób. Okazało się, że mieszkające w Niemczech małżeństwo, płynęło kajakiem i wpadło do wody. 

– Kobietę udało się odnaleźć i wydobyć na brzeg. Jest to 35-letnia Niemka. Pogotowie ratunkowe udzieliło jej pomocy, nie stwierdzono zagrożenia życia – przekazała Interii podkomisarz Agnieszka Goguł, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu. 

 

ZOBACZ: Andrzej Fal: czwarta fala do Polski przyjdzie wcześniej niż się spodziewamy

 

Męża kobiety nadal nie udało się odnaleźć. W jego poszukiwaniach brały udział dwa niemieckie śmigłowce. 

wys/pdb/Interia

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Burze nad Polską. Ponad 5 tys. zgłoszeń, uszkodzony dąb Bartek

rcnpmbe6mrj1jtqxhursi3f7rhgz73uq.jpg


– Do godz. 22 odnotowano 5130 interwencji związanych z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych. Najwięcej z nich było w woj. łódzkim – 1140, małopolskim – 960, mazowieckim – 720, wielkopolskim – 610, kujawsko-pomorskim – 320, śląskim – 305, warmińsko-mazurskim – 260, dolnośląskim – 235, opolskim – 200 i świętokrzyskim – 170 – przekazał rzecznik straży pożarnej.

 

Najwięcej uszkodzeń w Łódzkiem

W wyniku burz uszkodzonych zostało 120 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, najwięcej w woj. łódzkim – 75.

 

W wyniku obrażeń odniesionych po przejściu burz troje dzieci zostało hospitalizowanych. Podczas ewakuacji obozu harcerskiego (w woj. świętokrzyskim, w powiecie włoszczowskim) jedno dziecko skręciło nogę, a drugie przerażone burzą także zabrano do szpitala. Z kolei w woj. mazowieckim w miejscowości Bogate (powiat przasnyski) spadający konar złamał dziecku nogę. Strażacy w sumie ewakuowali 13 obozów harcerskich – tylko na samej Warmii i Mazurach prawie 400 harcerzy.

 

Ponad 100 tys. odbiorców bez prądu

Bez prądu pozostaje 104 045 odbiorców. Najwięcej z nich jest w woj. łódzkim (48 783), mazowieckim (41 081) oraz warmińsko-mazurskim (6110) – poinformował dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz. To dane z godz. 21.

Dąb Bartek uszkodzony

Silny wiatr towarzyszący burzom uszkodził koronę Bartka, około 700-letniego dębu z Zagnańska (woj. świętokrzyskie). Odłamał się kilkumetrowy fragment jednego z konarów.

 

Jak poinformował Paweł Kowalczyk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Zagnańsk złamał się konar, rosnący po stronie wschodniej.

 

– Bardzo silny wiatr odłamał konar w wierzchołkowej części mierzący około 8-9 metrów. Leśnicy częściowo zdjęli konar na ziemię. Prace będą dokończone jutro – poinformował nadleśniczy.

 

ZOBACZ: Po ulewie w powiecie krakowskim ponad 660 interwencji straży. Ulewy przeszły także nad Śląskiem

 

Zaznaczył, że każdy uszczerbek w postaci złamania konaru jest sporą stratą dla drzewa. – Ekspertyzy wykonane w ramach projektu ochrony drzewa wskazują, że system zabezpieczających podpór drzewa i wiązań w obrębie korony Bartka jest wystarczający. Badania wskazały, że właściwa jest też statyka drzewa. Niestety tak silne podmuchy wiatru, jakie występowały dzisiaj w naszym regionie, mogą uszkodzić nawet tak witalne drzewo, jakim jest Dąb Bartek – podkreślił leśniczy.

 

Obecnie niższe partie drzewa są zabezpieczone 15 podporami. – Dzisiejsza sytuacja będzie na pewno przedmiotem naszych analiz. Ocenimy, jaki wpływ na Bartka będzie miało wyłamanie tego konaru – dodał leśnik.

Król Puszczy Świętokrzyskiej

Dąb Bartek jest nazywany królem Puszczy Świętokrzyskiej. Ocenia się, że ma około 700 lat. Mierzy prawie 30 metrów, a jego obwód pnia na wysokości 1,30 metra to 10,90 m. 3 czerwca 1991 r. drzewo zostało poważnie uszkodzone w wyniku uderzenia pioruna.

 

W skutek wichury poważnie ucierpiała także m.in. wiekowa wierzba płacząca będąca jednym z symboli Parku Miejskiego w Kielcach.

 


W piątek w całej Polsce obowiązują ostrzeżenia IMGW pierwszego i drugiego stopnia o upałach i burzach z gradem. Obecnie front burzowy przechodzi przez kolejne województwa. Instytut prognozuje, że burzom lokalnie towarzyszyć będą ulewne i nawalne opady deszczu sięgające od 30 mm do 60 mm, a także porywy wiatru do 110 km/h. Miejscami spadnie również grad.


ac/PAP, polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link