imalopolska

najnowsze wiadomości

February 2021

Sport

Fortuna Puchar Polski: Awans Arki. Kapitalny gol Michała Marcjanika!

1bq9iggzbpec56ta1d4qbpegu1to51ow.jpg


W pierwszej połowie nie brakowało klarownych okazji do zdobycia bramek. W 18. minucie kapitalną interwencją popisał się Maciej Gostomski, który robinsonadą wybronił strzał z dystansu Adama Dei. O ile ten pojedynek wygrał golkiper gości, to kilkadziesiąt sekund później druga próba piłkarza Arki okazała się skuteczna.

 

Przyjezdni mogli bardzo szybko doprowadzić do wyrównania, ale strzał głową Bartosza Śpiączki minimalnie powędrował obok słupka.

 

W 34. minucie przed kolejną szansą stanął bardzo aktywny w pierwszej połowie Deja. Jego uderzenie zza pola karnego obronił jednak Gostomski.

 

Wydawało się, że gospodarze będą schodzić na przerwę z minimalnym prowadzeniem, ale w 41. minucie do remisu po zamieszaniu w polu karnym doprowadził Śpiączka.

 

Arka mogła jeszcze przed zejściem do szatni odzyskać prowadzenie, ale znowu cudowną interwencją popisał się Gostomski, który niemal w identyczny sposób obronił efektowny strzał z dystansu Dei, podobnie jak w 18. minucie rywalizacji.

 

Zobacz także: Magazyn Fortuna Pucharu Polski: Wielkie emocje w 1/8 finału. Nie brakowało niespodzianek

 

W drugiej połowie rezultat bardzo długo nie ulegał zmianie. Co prawda w 58. minucie piłka trafiła do siatki, ale gol Arki nie został uznany ze względu na spalonego.

 

W końcówce rywalizacji przewaga gdynian znacząco wzrosła. W 82. minucie na listę strzelców mógł wpisać się Marcus, lecz jego uderzenie głową z kilku metrów nie trafiło w światło bramki.

 

Wydawało się, że obie drużyny będą zmuszone rozegrać dogrywkę, ale w 86. minucie kapitalne uderzenie zaprezentował Michał Marcjanik, który huknął z powietrza niczym z armaty, a futbolówka zatrzepotała w górnym rogu bramki Gostomskiego.

 

Łęcznianie nie byli w stanie drugi raz doprowadzić do remisu i ostatecznie musieli pogodzić się z porażką i odpadnięciem z Fortuna Pucharu Polski. Ekipa Arki w ćwierćfinale zmierzy się z Puszczą Niepołomice.

 

Arka Gdynia – Górnik Łęczna 2:1 (1:1)
Bramki: Adam Deja 21, Michał Marcjanik 86 – Bartosz Śpiączka 41

 

Arka Gdynia: Kacper Krzepisz – Adam Danch, Michał Marcjanik, Arkadiusz Kasperkiewicz – Kamil Mazek (71. Mikołaj Łabojko), Adam Deja, Paweł Sasin, Christian Aleman (61. Marcus Vinicius), Luis Valcarce – Maciej Rosołek, Mateusz Żebrowski

 

Górnik Łęczna: Maciej Gostomski – Maciej Orłowski (88. Bartłomiej Kukułowicz), Paweł Baranowski, Tomasz Midzierski, Leandro – Michał Goliński (88. Michał Mak), Adrian Cierpka, Bartłomiej Kalinkowski (90. Marcin Stromecki), Paweł Wojciechowski (76. Serhij Krykun), Aron Stasiak – Bartosz Śpiączka (88. Przemysław Banaszak)

 

Żółte kartki: Alemán, Valcarce – Stasiak

KN, Polsat Sport


Source link

Polska

“Trzecia fala pandemii puka do naszych drzwi”. Wiceminister zdrowia ostrzega

5ud8a4gavke4ievriya1o8mv1phyuxb1.jpg


Posiedzenie poświęcone było m.in. sytuacji w jakiej obecnie znajdują się siłownie i kluby fitness. Mówił o tym prezes Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski. Na początku długiego wystąpienia ujawnił, że branża jest w bardzo trudnym położeniu, gdyż 81 procent ośrodków nie otrzymuje wsparcia z budżetu państwa, gdyż nie spełnia wszystkich wymaganych kryteriów. Jego zdaniem, działalność klubów fitness nie miała i nie ma żadnego wpływu na rozwój pandemii.

 

Wszystkie kluby i siłownie w czasie gdy działały, rygorystycznie przestrzegały zasad sanitarnych. Zdaniem Napiórkowskiego, możliwość zakażenia była tam minimalna, o wiele mniejsza niż w dużych centrach handlowych czy innych miejscach, gdzie zasada dystansu nie była przestrzegana.

 

“W zdrowym ciele zdrowy duch”

 

Szef federacji fitness na podstawie materiałów opracowanych w różnych krajach Europy argumentował, że zakaz działania branży nie daje żadnych pozytywnych efektów, przeciwnie, gdyby ludzie mogli tam trenować i poprawiać swoją kondycję fizyczną, ich podatność na zakażenie byłaby o wiele mniejsza. – W zdrowym ciele zdrowy duch – tak argumentował.

 

Z argumentami przedstawiciela branży fitness nie do końca zgodził się Kraska. Przyznał, że oczywiście nikt za całe zło związane z pandemią nie obciąża ludzi pracujących nad swoją kondycją fizyczną, ale w obecnej, bardzo trudnej sytuacji pandemicznej, nie może się zgodzić z propozycją otwarcia klubów treningowych i siłowni.

 

ZOBACZ: Tłumy w Szczyrku. Sanepid przeprowadził kontrolę

 

– Sytuacja jest bardzo dynamiczna, od kilku dni obserwujemy wzrost zakażeń. Zwiększona transmisja koronawirusa, w tym groźnej odmiany brytyjskiej powoduje, że jesteśmy zmuszeni podjąć skuteczniejsze działania. To może być nawet powrót do restrykcji, które kilka dni temu zostały tymczasowo zniesione. Ale wszyscy chyba widzieli, co się w ostatni weekend działo w Zakopanem czy na Wybrzeżu. Nie zdaliśmy do końca wszyscy tego egzaminu z rozsądku – przyznał Kraska.

 

O bezwzględnej konieczności przestrzegania reżimu sanitarnego mówił także szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego Krzysztof Saczka.

 

“Walczymy o życie i zdrowie tysięcy ludzi”

 

– Walczymy o życie i zdrowie tysięcy ludzi. Obserwujemy coraz większą transmisję wirusa. Uważam, że teraz nie można sobie pozwolić na żadne łagodzenie obowiązujących restrykcji, gdyż to może doprowadzić do gwałtownego rozwoju pandemii. A z tym będzie bardzo trudno sobie poradzić – dodał.

 

To, jakie działania mające na celu ograniczenie skutków Covid-19 powinny być podejmowane, rząd od prawie roku konsultuje z Radą Medyczną. Kraska zaproponował, aby szukając kompromisu w sprawie fitness zorganizować spotkanie branży ze specjalistami Rady. Posłowie poprosili, aby do takiego spotkania doszło jak najszybciej, być może nawet jeszcze w lutym.

 

O sytuacji w branży turystycznej po zniesieniu od ostatniego piątku obostrzeń związanych z pandemią Covid-19 mówił sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii Andrzej Gut-Mostowy.

 

“Nierozważne zachowanie”

 

Branża z radością przyjęła możliwość wznowienia działalności, zgodnie z zaleceniami wszędzie będą przestrzegane rygory sanitarne. To, co się wydarzyło w weekend w Zakopanem przedstawiciel resortu nazwał “nierozważnym” zachowaniem niewielkiej grupy gości. Policja i inne służby będą prowadziły kontrole i podejmowały interwencję tam, gdzie będzie to konieczne. – Mam nadzieję, że to był jednostkowy przypadek – wyjaśnił.

 

O wiele mocniej wydarzenia z Zakopanego ocenił Saczka. Jak stwierdził “jeżeli takie zachowania grożące rozszerzeniem pandemii będą się powtarzały, trzeba będzie rozważyć powrót do istniejących wcześniej ograniczeń”.


Source link

Świat

Para jest 79 lat po ślubie. Właśnie razem pokonali koronawirusa

nvcwpuzbfag5jw1v1pwa84dkx8bps72z.jpg


Mieszkańcy domu opieki w Terni w środkowych Włoszech świętują 79. rocznicę ślubu i pokonanie koronawirusa. “Felice i Alba są znakiem nadziei dla wszystkich” – tak o małżonkach rekordzistach powiedział kierownik domu dla seniorów Sandro Corsi.

Felice Amadei ma 99 lat, a jego żona Alba Taddei 98. Oboje zachorowali ostatnio na Covid-19; mężczyzna przebywał także z tego powodu w szpitalu. Oboje niedawno wyzdrowieli i połączyli obchody rocznicy ślubu i wyleczenia z wirusa.

 

ZOBACZ: Kolejny wariant koronawirusa. Jest bardziej odporny na szczepionki

 

Z tej okazji wzięli udział we mszy, odprawionej przy ołtarzu ustawionym przed ich pokojem w domu opieki.

 

Bez bliskich, ale z pensjonariuszami

 

Z powodu reguł reżimu sanitarnego jubileusz obchodzili bez swoich bliskich, którzy nie mogli ich odwiedzić.

 

Festeggiare 79 anni di matrimonio è un traguardo eccezionale per chiunque, ma lo è ancor di più in questo terribile…


Opublikowany przez Fondazione Bruno Buozzi Piątek, 12 lutego 2021

 

Jak podają lokalne media z Umbrii, świętowali przy muzyce i wspólnym śpiewaniu z innymi pensjonariuszami i personelem.

 

Ich ślub odbył się 14 lutego 1942 roku. Z Terni, gdzie mieszkają, pochodził święty Walenty, patron zakochanych.

rsr/ PAP, polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Zdrowie

Nowa osoba w zarządzie Spotify

Mona_Sutphen_-_Headshot_color.jpg


Fot. Business Wire/Spotify Technology S.A.

NOWY JORK–(BUSINESS WIRE)– Firma Spotify (NYSE: SPOT) ogłosiła dzisiaj, że Mona Sutphen dołączy do zarządu Spotify w kwietniu 2021 r., pod warunkiem uzyskania zgody akcjonariuszy. Mona Sutphen jest doradczynią private equity i współzałożycielką/doradczynią działającą na rzecz kilku startupów technologicznych. Sutphen pełniła funkcję starszej urzędniczki Białego Domu podczas kadencji prezydenta Obamy.

Niniejszy komunikat prasowy zawiera materiały multimedialne. Pełna wersja dostępna jest pod adresem: https://www.businesswire.com/news/home/20210216005146/en/.

„Mona ma osiągnięcia w sektorze prywatnym i publicznym w zakresie doradzania klientom w dziedzinach polityki międzynarodowej i krajowej Stanów Zjednoczonych, technologii, makroekonomii i handlu oraz praw człowieka… a to zaledwie wierzchołek góry lodowej – powiedział Daniel Ek, założyciel, dyrektor generalny i prezes zarządu Spotify. – Mona wniesie nową, niezwykle wartościową perspektywę do zarządu i jego działań skoncentrowanych na rozwoju strategii w czasie wyjątkowych zmian, jakie obserwujemy na świecie”.

„Możliwość dołączenia do zarządu Spotify bardzo mnie cieszy – powiedziała Sutphen. – Spotify jest rewolucyjnym podmiotem i silnym innowatorem w branży streamingu audio, który zmienia sposób udostępniania treści na całym świecie. Bardzo się cieszę, że będę mogła wziąć udział w jego dalszej ewolucji i ekspansji”.

Sutphen zajmuje obecnie stanowisko starszej doradczyni Vistria Group, spółki private equity z Chicago oraz zajmuje się doradztwem na rynku venture capital i jest współzałożycielką kilku startupów technologicznych. Poprzednio była wspólniczką Macro Advisory Partners (MAP), gdzie przewodziła praktyce kancelarii w Stanach Zjednoczonych, doradzając czołowym globalnym spółkom na temat pojawiających się rodzajów ryzyka i możliwości w rozmaitych sektorach, m.in. regulacji platform technologicznych, strategii wejścia na rynek oraz dynamiki politycznej i ryzyka regulacyjnego w USA, Chinach i Europie. Wcześniej Sutphen była dyrektor zarządzającą UBS AG, gdzie opracowała nowe narzędzia oceny ryzyka politycznego mającego wpływ na rynki kapitałowe.

W latach 2009-2011 była zastępczynią szefa sztabu ds. polityki w Białym Domu podczas kadencji prezydenta Baracka Obamy, gdzie realizowała plan polityczny i regulacyjny administracji Obamy w zakresie strategii technologicznej, oraz w latach 2013-2016 zasiadała w Prezydenckim Komitecie Doradczym ds. Wywiadu. Sutphen jest niezależną dyrektor Pattern Energy i powierniczką w Putnam Mutual Funds. Należy ona także do Rady ds. Kontaktów Międzynarodowych, zasiada w zarządach organizacji International Rescue Committee i Human Rights First oraz jest powierniczką Mount Holyoke College.

Powołanie Mony Sutphen na członkinię zarządu podlega zatwierdzeniu akcjonariuszy podczas rocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Spotify, które odbędzie się 21 kwietnia 2021 r.

Spotify Technology S.A.

Spotify jest najpopularniejszym na świecie serwisem streamingowym audio, który zrzesza ponad 345 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie i ponad 155 milionów subskrybentów wariantu premium. Dzięki obecności na 93 rynkach i dostępności ponad 70 milionów utworów, w tym 2,2 miliona tytułów podcastów, serwis zrewolucjonizował kwestie dostępu i słuchania muzyki i podcastów.

Wersja źródłowa dostępna na stronie businesswire.com: https://www.businesswire.com/news/home/20210216005146/en/.

Źródło: Spotify Technology S.A.

KONTAKT:

Relacje z inwestorami:

Bryan Goldberg

e-mail: [email protected]

investors.spotify.com

Public Relations:

Dustee Jenkins

e-mail: [email protected]

Źródło informacji: Business Wire

Oficjalną, obowiązującą wersję niniejszego zawiadomienia stanowi tekst oryginalny sporządzony w języku źródłowym. Tekst tłumaczenia służy wyłącznie celom orientacyjnym, został sporządzony wyłącznie dla celów ułatwienia zrozumienia zawiadomienia i należy interpretować go w odniesieniu do tekstu źródłowego, który jest jedyną wersją mającą skutki prawne.

 


Source link

Świat

​USA: Ukradli furgonetkę zakładu pogrzebowego. W środku były zwłoki

000B4LXR1PHCAF8X-C411.jpg


Wystarczył moment nieuwagi, by pracownik zakładu pogrzebowego stracił samochód. Mężczyzna poszedł do toalety na stacji benzynowej, zostawiając kluczyki w samochodzie. Jego nieroztropność ośmieliła parę złodziei.

Do zdarzenia doszło w 11 lutego, w St. Louis. w amerykańskim Festus. Kierujący furgonetką należącą  do zakładu pogrzebowego zatrzymał się na chwilę na stacji benzynowej. Opuścił samochód, jednak nie wyjął kluczyków ze stacyjki – silnik nadal pracował. Podczas gdy on poszedł do toalety za potrzebą, para złodziei wykorzystała nadarzającą się okazję – informuje Polsat News.

38-letni Brian Schaake i 31-letnia Christina Kelb wsiedli do maszyny i odjechali nie zwracając uwagi na to, że w samochodzie znajdowała się trumna ze zwłokami. Zdarzenie zarejestrowała kamera przemysłowa stacji benzynowej. Kiedy pracownik zakładu pogrzebowego wrócił po samochodzie nie było już śladu.

Historia rozniosła się szerokim echem w całym kraju, a właściciele domu pogrzebowego apelowali o zwrot zwłok. Sami złodzieje nie zareagowali na żadne prośby w tej nietypowej sytuacji, jednak dosięgła ich ręka sprawiedliwości.

Po kradzieży wybrali się na zakupy do jednego ze sklepów sieci Wallmart. Klient supermarketu zauważył samochód z logo domu pogrzebowego i zawiadomił policję. Okazało się, że ciało nadal leży w skradzionym aucie. Złodziei udało się zatrzymać.

38-letni Brian Schaake został oskarżony o kradzież, a 31-letnia Christina Kelb o współudział. Mężczyźnie wyznaczono kaucję w wysokości 40 tys. dolarów. Kobieta będzie odpowiadać z wolnej stopy. 


Source link

Polska

We wtorek rusza akcja lodołamania na Odrze

9rbb63o5h1za82e54aq25t96ecz4e2ct.jpg


Wody Polskie przekazały w komunikacie, że podejmują działania w dwóch innych obszarach operacyjnych przewidzianych dla akcji lodołamania – przy ujściu Wisły oraz w odcinku granicznym i dolnym Odry. Rozpoczęta 13 lutego br. akcja lodołamania na Zbiorniku Wodnym Włocławek została na krótko zawieszona z uwagi na niekorzystne warunki hydrologiczno-meteorologiczne.

 

Wody Polskie podały, że na Odrze od wtorku zaplanowano rozpoczęcie akcji lodołamania. Do pracy przygotowanych jest łącznie 13 jednostek polskich i niemieckich, które mogą połączyć siły w szczytowym momencie lodołamania. “W poniedziałek podjęto przygotowania do akcji. Dwie jednostki sondowały Szczeciński Węzeł Wodny, sprawdzając stan kanału” – dodano. “We wtorek rano, ma wypłynąć 7 jednostek, a w środę dołączy do nich 6 kolejnych lodołamaczy z Niemiec” – zapowiedziały w komunikacie Wody Polskie.

 

ZOBACZ: Płock. Wisła wciąż przekracza stany alarmowe, ale stopniowo opada

 

Jak wyjaśniono, lód łamany będzie na Odrze Zachodniej, Odrze granicznej, Regalicy oraz na Jeziorze Dąbie. Jednostki wypłyną z siedziby Nadzoru Wodnego w Podjuchach oraz z OH Gryfice i Widuchowa. Od Szczecina i Gryfina w górę rzeki zaplanowane jest kruszenie i spławianie lodu, a także również zrobienie tzw. rynny na Regalicy w kierunku Jeziora Dąbie.

 

“Polsko-niemiecką akcją lodołamania na Odrze granicznej dowodzą Wody Polskie” – poinformowano.

 

Trwają patrole techniczne lodołamaczy

 

Ponadto na Dolnej Wiśle trwają patrole techniczne 7 lodołamaczy. “W poniedziałek o godz. 9.00 przystań w Przegalinie opuściły jednostki: Puma i Foka, które udały się najpierw do ujścia Wisły, a następnie w górę rzeki do Tczewa” – przekazano. Po patrolu jednostki mają wrócić do Przegaliny.

 

Puma jest lodołamaczem czołowym, zbudowanym w tym roku na zamówienie Wód Polskich. Foka to lodołamacz liniowy poprzedniej generacji. Wody Polskie zaznaczają również, że zadaniem jednostek jest ochrona przeciwlodowa mostów i zapewnienie spływu kry do morza.

 

Wody Polskie tłumaczą, że patrolowanie nie jest akcją lodołamania. Służy ocenie sytuacji w korycie rzeki oraz sprawdzeniu w ruchu dwóch nowych lodołamaczy Pumy i Narwala. “Tor wodny Wisły często ulega zmianie, dlatego powinien być sprawdzany pod kątem ewentualnej akcji lodołamania” – wyjaśniono.

 

Lodołamacze będą poruszać się wzdłuż koryta Dolnej Wisły, od ujścia do Zatoki Gdańskiej do wysokości mostu Knybawskiego, tj. do 903. km rzeki. Przewidziane są próby manewrowe jednostek i testy systemów nawigacyjnych oraz łączności.

 

Zdaniem Wód Polskich, obecna sytuacja hydrologiczna na Dolnej Wiśle nie stwarza podstaw do pogotowia lodowego ani akcji lodołamania. Ze względu na panujące obecnie niekorzystne warunki hydrologiczno-meteorologiczne, na Zbiorniku Wodnym Włocławek praca lodołamaczy została wstrzymana. Wody Polskie zaznaczają, że obecnie w rejonie panują niesprzyjające warunki: silny wiar z północnych kierunków i niskie temperatury. Akcji nie sprzyja również niewielki przepływ przez zaporę we Włocławku. “We wtorek odbędzie się kolejny sztab kryzysowy i zostaną podjęte dalsze decyzje ws. akcji lodołamania” – poinformowały Wody Polskie.

 

Sytuacja na rzekach i zbiornikach wodnych w poniedziałek jest, jak podkreślono, ustabilizowana, a w regionach, gdzie miejscami utrzymują się stany ostrzegawcze lub alarmowe poziom wody się nie zwiększa, trend pozostaje bez zmian.

emi/ PAP

Czytaj więcej


Source link

Kultura

Trump, Putin, Kaczyński. Karykatury światowych przywódców podczas odwołanej parady

kj4j1ng34je9by44v89vhy9z94sn7nkj.jpg


W Niemczech z powodu epidemii Covid-19 odwołano parady odbywające się tradycyjnie w ostatni poniedziałek karnawału. Mimo poprawy sytuacji epidemicznej politycy przestrzegają przed trzecią falą choroby i nie wierzą, że normalność wróci do Wielkanocy.

 

W tym roku odwołane zostały tradycyjne, zazwyczaj przyciągające tłumy uczestników parady karnawałowe odbywające się w tzw. różany poniedziałek (niem. Rosenmontag). Będące kulminacyjnym punktem karnawału święto jest szczególnie popularne w Nadrenii i Hesji. Różany poniedziałek przypada zawsze w ostatnim tygodniu karnawału, przed Środą Popielcową.

 

ZOBACZ: Atak na paradę w Niemczech. Sprawca mówił, że “będzie o nim głośno”

 

Nie przeszkodziło to jednak czołowemu projektantowi platform na parady w Niemczech, Jacquesowi Tilly’emu, zaprezentować swoich satyrycznych prac, które nawiązują do bieżących wydarzeń politycznych na świecie.

 

Projekty Tilly’ego są tajemnicą do czasu ich odsłonięcia. Tym razem projektant zaprezentował je dziennikarzom, bez udziału tłumów na ulicach.

 

Kontrowersyjne platformy

 

Jak zauważają media, jedną z najbardziej kontrowersyjnych platform była ta wioząca karykaturę katolickiego biskupa, noszącego mitrę w kształcie penisa.

 

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL


 

Pojawiła się także karykatura byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, opiekanego nad ogniem niczym prosię.

 

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL


 

Tilly nie pominął też prezydenta Rosji Władimira Putina. Postać rosyjskiego przywódcy na platformie dostaje cios w krocze od opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

 

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL


 

ZOBACZ: Polski rząd jako pies pożerający kiełbasę z napisem “demokracja”. Karnawał po niemiecku

 

Akcentem z niemieckiego podwórka jest postać nowego przewodniczącego CDU Armina Lascheta, przebranego za Angelę Merkel. 59-latek uznawany jest za lojalistę obecnej kanclerz i jej potencjalny następca na stanowisku szefa rządu.

 

Tilly z karykaturą LaschetaPAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL

Tilly z karykaturą Lascheta

 

Tilly nawiązał także do sytuacji w Polsce. Ulicami Dusseldorfu przejechała platforma z postacią przypominającą Jarosława Kaczyńskiego, która ma na ramieniu napis “Polska”. Mężczyzna drewnianym krzyżem wbija kołek w serce leżącej kobiety, która ma z kolei napis “prawa aborcyjne”.

 

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL


 

Nie zabrakło też platformy nawiązującej do pandemii i złośliwego wirusa, który zniszczył tegoroczny karnawał.

 

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL


 

Przedstawiono także przestraszoną planetę Ziemia między dwoma wielkimi wyzwaniami – zmianami klimatycznymi i pandemią koronawirusa.

 

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL


 

56-letni Tilly mówi, że jego główne inspiracje to klasyczne brytyjskie komedie, w tym “Spitting Image”, “Monty Python” i “Little Britain”.

prz/grz/ “Daily Mai”, polsatnews.pl PAP

Czytaj więcej


Source link

Kultura

Fotoreporter Roku 2020. Nominowani w kategorii “Fotoreportaż”

000B4ISPB2976D99-C411.jpg


Irek Dorożański, Maciej Stanik, Aleksander Majdański i Maciej Gillert z nominacjami w konkursie “Fotoreporter Roku 2020” (kat. reportaż), organizowanym przez Stowarzyszenie Fotoreporterów. Autorów najlepszych zdjęć, ukazujących wydarzenia minionego roku, poznamy podczas gali, która odbędzie się 27 lutego w Służewskim Domu Kultury w Warszawie. Patronem wydarzenia jest Interia.

Już po raz piąty jury w ramach konkursu Fotoreporter Roku wybierze wyróżniających się warsztatowo i artystycznie dojrzałych fotoreporterów i wskaże najbardziej wartościowe fotografie informacyjne.

Informowaliśmy już, kto ubiega się o tytuł Fotoreportera Roku 2020 (ZOBACZ NOMINACJE), a także prezentowaliśmy zdjęcia nominowane w kategoriach: wydarzenia, polityka, życie codzienne, sport, natura i cywilizacja, kultura i obyczaje, portret (TUTAJ).

W tegorocznej edycji konkursu w kategorii “Fotoreportaż” nominowani są:

Irek Dorożański

– za reportaż ukazujący prowadzoną przez żołnierzy WOT w związku z pandemią koronawirusa ewakuację mieszkańców domów opieki społecznej

Maciej Stanik

– za reportaż, będący obrazem wojny o Górski Karabach

Aleksander Majdański

– za reportaż ukazujący pogrzeb 640 dzieci nienarodzonych

Maciej Gillert

– za reportaż obrazujący sportowe zmagania młodzieży podczas treningu AMP Futbolu

W konkursie mogli wziąć udział fotoreporterzy zajmujący się fotografią informacyjną zawodowo – zatrudnieni w redakcjach, agencjach informacyjnych lub wolni strzelcy, robiący zdjęcia na potrzeby redakcji lub agencji informacyjnej.

Organizatorzy podkreślali szczególne znaczenie kodeksu etycznego:

“Obowiązkiem i powołaniem fotoreportera jest relacjonowanie i dokumentowanie wydarzeń, rejestrowanie rzeczywistości – po to, by informować opinię publiczną i tworzyć archiwum obrazów dla pamięci przyszłych pokoleń (…) Z troski o tworzenie właściwego przekazu informacyjnego fotoreporter zawsze powinien zachować bezstronność relacji fotograficznej, dbać o rzetelność przekazu i unikać tendencyjnego przedstawiania tematów”.

Tegorocznych nominowanych i laureatów wybiera jury w składzie:

Ewa Fałkiewicz – fotoedytorka, Newsweek

Marek Zalejski – dyrektor artystyczny, Tygodnik Powszechny

Jacek Grzegorczyk – fotoedytor, Polska Agencja Prasowa

Wojciech Druszcz  członek honorowy Stowarzyszenia Fotoreporterów

Aleksander Kęplicz – członek honorowy Stowarzyszenia Fotoreporterów

Jaap Arriens – fotoreporter, Agence France Presse

Ewelina Karpińska-Morek – dyrektor wydawniczy, Interia

***

Wyniki konkursu zostaną ogłoszone podczas gali 27 lutego 2020 w Służewskim Domu Kultury w Warszawie.

Partnerem konkursu jest Interia.

Nominowani do tytułu “Fotoreporter Roku 2020”

Jakub Porzycki

Maciej Stanik

Beata Zawrzel


Source link

Zdrowie

Konferencja Związku Polskiego Leasingu: „Podsumowanie wyników 2020 r. na rynku leasingu i wynajmu aut”

kadr_0.jpg


Podczas konferencji podsumowane zostały wyniki polskiej branży leasingowej oraz branży wynajmu aut w 2020 r. W czasie konferencji, która odbyła się w formie zdalnej, wystąpili eksperci Związku Polskiego Leasingu, członkowie Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu oraz Zarządu Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów. Eksperci zaprezentowali prognozy dla rynku leasingu na najbliższy rok i odnieśli je do otoczenia makroekonomicznego.

Źródło informacji: Związku Polskiego Leasingu


Source link

Sport

Wideokomentarz GPW: GPW w czołówce europejskich giełd

00016000_0.jpg


– Według danych Federacji Europejskich Giełd Papierów Wartościowych (FESE) Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) zanotowała największy procentowy wzrost obrotów akcjami w 2020 roku – o 56,1% w porównaniu z 2019 rokiem;

– GPW zajęła drugie miejsce w zestawieniu FESE jeśli chodzi o zmianę kapitalizacji krajowych spółek (w walucie lokalnej);

– GPW uplasowała się na drugim i trzecim miejscu jeśli chodzi o obrotowość portfeli na koniec 2020 roku oraz wartość ofert pierwotnych w ubiegłym roku;

– W 2020 roku na GPW miał miejsce drugi co do wielkości w Europie debiut – Allegro.eu.

„Jesteśmy najszybciej rosnącą giełdą w Unii Europejskiej jeśli chodzi o obroty” – powiedział Marek Dietl, prezes zarządu GPW w cotygodniowym „Wideokomentarzu GPW” zamieszczonym na oficjalnym kanale Giełdy w mediach społecznościowych. Obroty akcjami na GPW wzrosły o 56,1% rok do roku. Prezes GPW dodał, że trudny 2020 rok okazał się dla giełdy niezwykle udany. „Wskoczyliśmy również na >>pudło<< pod względem wskaźnika obrotowości portfeli – jesteśmy drugą najbardziej płynną giełdą, zaraz za Deutsche Boerse. Z kolei trzecie miejsce zajęliśmy w zestawieniu giełd europejskich pod kątem wartości ofert pierwotnych w 2020 roku. Wyprzedziły nas tylko giełdy Euronext i Nasdaq Nordics & Baltics” – powiedział Marek Dietl.

Ponadto GPW zajęła drugie miejsce wśród giełd europejskich jeśli chodzi o najwyższy wzrost kapitalizacji w walucie lokalnej, co w dużej mierze było zasługą historycznego debiutu Allegro – drugiego największego debiutu wśród europejskich IPO.

Fenomen GPW został zauważony nie tylko w Europie, ale i poza nią. W ostatnich tygodniach tekst prezesa Marka Dietla poświęcony potencjałowi wzrostu naszego regionu został przedrukowany w kilkunastu prasowych i internetowych tytułach na całym świecie, m.in. we Francji, na Cyprze, w Malezji, Indonezji czy Katarze.

„GPW, jako jeden z 25 najbardziej rozwiniętych rynków na świecie, powinna odgrywać główną rolę w promowaniu i wspieraniu rozwoju naszego region” – stwierdza w tekście Marek Dietl. W artykule prezesa GPW czytamy też, że: „Wysoka wycena, obecność zagranicznych funduszy technologicznych wśród inwestorów i utrzymująca się płynność w obrocie akcjami tylko potwierdzają, że GPW jest rynkiem rozwiniętym w pełnym tego słowa znaczeniu. Warszawska giełda ma jeszcze jedną przewagę. Oferuje dostęp do szerokiego, zróżnicowanego kapitału inwestorskiego po kosztach zdecydowanie niższych niż te, które należałoby ponieść przy debiucie na dużych, zagranicznych rynkach giełdowych”.

„Polski parkiet przyciąga nie tylko inwestorów indywidualnych, ale zauważamy również wzrost zainteresowania GPW wśród mediów zagranicznych oraz zagranicznych funduszy inwestycyjnych i instytucji – podkreśla Przemysław Gerschmann, Ddoradca zarządu GPW. – Jest to budujące, ponieważ oznacza, że obraliśmy dobry kierunek a praktyki, które czerpiemy z rynków bardziej rozwiniętych i dojrzałych dobrze przyjmują się także na naszym rynku” – dodaje.

W ramach projektu „Opowiadamy Polskę światu: Dekada Europy Centralnej” realizowanego wspólnie z Instytutem Nowych Mediów, Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Polską Agencją Prasową swoje teksty opublikowali również prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, sekretarz generalny Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Ángel Gurría oraz uznani międzynarodowi ekonomiści i eksperci, m.in. prof. Timo Baas i Branko Milanović.

„Wideokomentarze GPW” zamieszczane są na oficjalnym koncie Giełdy na portalu YouTube.

Grupa Kapitałowa GPW (GK GPW) prowadzi platformy obrotu akcjami, obligacjami skarbowymi i korporacyjnymi, instrumentami pochodnymi, energią elektryczną i gazem ziemnym oraz dostarcza indeksy i wskaźniki referencyjne, m.in. WIBID i WIBOR. W 2018 r. Agencja indeksowa FTSE Russell zakwalifikowała polski rynek kapitałowy do grona rynków rozwiniętych. Prowadzone przez GK GPW rynki są największymi w Europie Środkowej i Wschodniej. Więcej informacji na www.gpw.pl.

Źródło informacji: Zespół Prasowy GPW

 


Source link