imalopolska

najnowsze wiadomości

Kultura

ZUS, OFE, PPK – przyszłe emerytury Polaków

DOC.20210302.38618067.1.jpg


Starzenie się społeczeństw, odczuwalne zwłaszcza w krajach rozwiniętych gospodarczo, wynika przede wszystkim ze znacznego w ostatnich dekadach wzrostu długości życia i zmniejszenia się wskaźnika dzietności. Spowodowało to odwrócenie tzw. piramidy demograficznej, w której tradycyjnie szeroką podstawę tworzyli ludzie młodzi, a wyższe piętra zajmowały grupy osób starszych, coraz mniej liczne z wiekiem. W tej sytuacji repartycyjne systemy emerytalne nie mogą spełniać należycie swojej roli, gdyż coraz mniejsza liczba osób w wieku produkcyjnym nie jest w stanie zapewnić utrzymania ciągle zwiększającej się liczbie emerytów, dożywających coraz to późniejszego wieku. Powoduje to konieczność modyfikacji systemów emerytalnych i zmiany wzorców oszczędzania, co ma miejsce na całym świecie od ponad 20 lat. Podejmowane działania koncentrują się przy tym na:

• wydłużaniu okresu aktywności zawodowej (np. w Polsce było to do 67 lat), w celu zmiany proporcji między liczbą płacących składki emerytalne, a liczbą emerytów;

• zamianie systemu zdefiniowanego świadczenia, na system zdefiniowanej składki, aby uzależnić wysokość pobieranych świadczeń od kwoty zgromadzonych oszczędności emerytalnych;

• uzupełnianie systemu o mechanizmy długoterminowego oszczędzania w kapitałowych funduszach emerytalnych, w których uczestnictwo może być obowiązkowe (jak np. w otwartych funduszach emerytalnych (OFE) do 2014 roku w Polsce) lub dobrowolne, czego przykładem są w Polsce Indywidualne Konta Emerytalne (IKE), Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE), czy Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK).

W poszczególne krajach obowiązują różne rozwiązania, poczynając od emerytur wypłacanych z budżetu państwa niezależnie od wysokości zgromadzonych składek a kończąc na systemach, w których państwo niczego nie zapewnia lub zabezpiecza jedynie świadczenia na poziomie minimum socjalnego. W wielu krajach (np. USA) istnieją od dawna wyspecjalizowane prywatne instytucje, zajmujące się inwestowaniem oszczędności emerytalnych. Są to fundusze inwestycyjne i emerytalne oraz różnego rodzaju ubezpieczenia. Oferują one produkty finansowe o różnej stopie zwrotu z inwestycji i ryzyku, które można indywidualnie dopasować do klienta, uwzględniając jego wiek, dochody i awersję do ryzyka.

Generalnie, przy istniejącej tendencji zmian struktury demograficznej rola systemów repartycyjnych będzie marginalizowana z powodu coraz to mniejszych składek wpływających do systemu (w Polsce – do ZUS). Warto zauważyć, że w Polsce na początku tego milenium stopa zastąpienia wynagrodzeń emeryturą wynosiła 80%, aktualnie wynosi 50%, a przewiduje się, że w ciągu kolejnych 10-15 lat spadnie do 30%, co może zostać jeszcze przyspieszone z powodu pandemii COVID-19. Zatem dostatnie życie po okresie aktywności zawodowej wymaga wieloletniego indywidualnego oszczędzania na starość. Badania, prowadzone w krajach OECD, wykazały ogromne zróżnicowanie wzorców oszczędzania, a także struktury i zasobów oszczędności.

Oszczędności gospodarstw domowych wyjaśniane są za pomocą różnych teorii, wśród których najbardziej popularną jest hipoteza cyklu życia, opisująca zwyczaje ludzi związane z wydawaniem i oszczędzaniem w ciągu trwania całego ich życia. Teoria wskazuje, że w różnym wieku ludzie mają różne potrzeby, a możliwości gromadzenia środków na starość pojawiają się dopiero w wieku średnim, kiedy dochody są wyższe, a podstawowe potrzeby życiowe – zaspokojone. Z badań prowadzonych w Polsce wynika, że potrzeba gromadzenia oszczędności na starość nie jest dostrzegana przez większą część społeczeństwa, jakkolwiek powszechnie poziom wypłacanych emerytur postrzegany jest jako niski.

Oszczędzanie długoterminowe powinno uwzględniać zmianę wartości pieniądza w czasie, dlatego trzymanie oszczędności w przysłowiowej pończosze nie jest działaniem racjonalnym. Instytucje państwowe (np. ZUS) waloryzują zgromadzone składki emerytalne za pomocą, wyznaczonego przez rząd wskaźnika, który powinien (ale nie musi) uwzględniać wzrost kosztów utrzymania. Natomiast w przypadku inwestowania oszczędności na rynku finansowym, wartość zgromadzonego kapitału jest powiększana o zwrot z inwestycji. W taki właśnie sposób funkcjonują m. in. fundusze emerytalne. Pamiętać jednak należy, że stopa zwrotu z inwestycji na rynku finansowym może być zarówno dodatnia, jak i ujemna. Dlatego głównym zadaniem zarządzających jest realizowanie efektywnej polityki inwestycyjnej, co w przypadku funduszy emerytalnych sprowadza się do dodatkowych zabezpieczeń ich portfeli tak, aby nie generowały strat w okresach dekoniunktury.

Dlatego też powstałe w 1999 r. w Polsce OFE, miały w swoich portfelach znaczący udział bezpiecznych instrumentów finansowych, emitowanych lub gwarantowanych przez Skarb Państwa, a odsetek instrumentów ryzykownych w ich portfelach był ustawowo ograniczony. Taka struktura inwestycji, wprawdzie nie gwarantowała spektakularnie wysokich stóp zwrotu, ale okazała się być efektywną w ciągu kilkunastu lat funkcjonowania OFE.

Potwierdziły to symulacje przeprowadzone dla lat 1999-2013 uwzględniające różne udziały akcji i obligacji skarbowych w ich portfelach. Warto dodać, że OFE, w przeciwieństwie do większości funduszy inwestycyjnych, nigdy – nawet w okresie kryzysu finansowego – nie straciły na swoim kapitale, a jedynie zmniejszył się poziom zwrotów wypracowanych przez lata ich działalności. Co więcej, z przeprowadzonych badań wynika, że w okresie funkcjonowania do 2014 r. wypracowały one wyższe zwroty niż otwarte fundusze inwestycyjne prowadzące podobną jak OFE politykę inwestycyjną.

Przepisy wprowadzone w życie w 2014 r. istotnie zmieniły ustawową strukturę portfeli OFE poprzez zakaz inwestowania w instrumenty emitowane i gwarantowane przez Skarb Państwa.

Dodatkowo, OFE pozbawiono 51,5% aktywów i wprowadzono tzw. „zasadę suwaka”, co spowodowało całkowitą marginalizację tej formy gromadzenia oszczędności emerytalnych. Ostateczna likwidacja OFE ma rozpocząć się 1 czerwca 2021 r. co oznacza, że odtąd cała składka emerytalna przekazywana będzie do ZUS i natychmiast wypłacana na bieżące emerytury, pozostając w systemie jedynie jako zapis księgowy i zobowiązanie Państwa względem przyszłych emerytów.

W miejsce praktycznie nieistniejących już OFE wprowadza się sukcesywnie PPK, będące dobrowolnym programem długoterminowego oszczędzania. Zgodnie z ideą PPK, oszczędności mają być zarządzane przez wybrane instytucje finansowe tworzące rodzaj funduszy emerytalnych. Przy czym, wprowadzono (czego brakowało w OFE) tzw. wielofunduszowość, czyli zróżnicowanie struktury portfeli inwestycyjnych w zależności od wieku oszczędzających.

Portfele bardziej ryzykowne, ale i dające szanse na większe stopy zwrotu, oferuje się młodszym uczestnikom programu, natomiast w przypadku osób zbliżających się do wieku emerytalnego – portfele zachowawcze. Dodatkową zachętą do oszczędzania w PPK są dopłaty pracodawców i budżetu państwa do odkładanego przez pracowników kapitału, tak jak zachętą do gromadzenia środków w IKE i IKZE są ulgi podatkowe od, rokrocznie limitowanych przez rząd, kwot wpłat na konta emerytalne.

Oczywistym jest pytanie czy te zachęty ze strony państwa są wystarczające, aby Polacy byli skłonni do indywidualnego gromadzenia oszczędności na emeryturę. Zwłaszcza, że wielokrotne modyfikacje zasad działania systemu emerytalnego znacząco nadwyrężyły zaufanie społeczeństwa do stabilności tego systemu i do rządowych planów długoterminowego oszczędzania.

Istotną kwestią jest również czy przy przewidywanym spadku stopy zastąpienia, obowiązkowe składki na emeryturę nie powinny zostać obniżone, a limity wpłat na indywidualne konta typu IKZE (do których stosowane są ulgi podatkowe) – znacząco podwyższone. Ogromną niewiadomą jest również ewentualna zmiana zachowań oszczędnościowych implikowanych pandemią COVID-19. W szczególności czy doświadczenia pracowników i przedsiębiorców wynikające z wymuszonego zawieszania działalności gospodarczej przełożą się na większą skłonność do oszczędzania i zmniejszenie poziomu zadłużenia.

Prof. dr hab. Dorota Witkowska

Prof. dr hab. Dorota Witkowska aktualnie pracuje w Katedrze Zarządzania Finansami Przedsiębiorstwa UŁ. Jest naukowcem z 40-letnim doświadczeniem zawodowym, zdobywanym oprócz Uniwersytetu Łódzkiego również w Politechnice Łódzkiej, SGGW w Warszawie, na Uniwersytecie Georga-Augusta w Getyndze, Shanghai Lixin University of Accounting and Finance, Shandong University of Finance and Economics (Jinan) i University of Johannesburg.

Dwukrotnie była stypendystką Fulbrighta w USA: w Princeton i Filadelfii (UPenn) oraz DAAD w Getyndze. Uczestniczyła w 21 grantach badawczych finansowanych przez rząd Polski i UE – w 13 projektach jako główny wykonawca i kierownik projektu. Jest autorką lub współautorką 13 monografii, 17 podręczników, ponad 265 recenzowanych artykułów i rozdziałów. Jest członkiem wielu międzynarodowych gremiów naukowych.

ORCID iD 0000-0001-9538-9589

Pełny życiorys i bibliografia znajdują się w zasobach OPI NAUKA POLSKA https://nauka-polska.pl/#/profile/scientist?id=121… ID:12159

KONTAKT:

e-mail: [email protected]

Źródło informacji: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego

 


Source link

Leave a Comment