Urban od 2013 roku prowadził młodzieżową kadrę kobiet, a pod koniec 2016 zastąpił Marcina Witkowskiego w roli trenera seniorek. Najważniejszą osadą w jego karierze okazała się czwórka podwójna. Gdy ją przejął, w jej składzie były już brązowe medalistki igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro Agnieszka Kobus-Zawojska oraz Maria Springwald (obecnie Sajdak).
Do tych doświadczonych zawodniczek dosiadły się Katarzyna Zillmann oraz Marta Wieliczko, które Urban znał już z kadry młodzieżowej. To właśnie ta czwórka odnosiła znaczące sukcesy. Już w pierwszym sezonie pracy tego szkoleniowca Polki wygrały wszystkie trzy rundy Pucharu Świata i zdobyły srebrny medal mistrzostw globu.
Rok później były już najlepsze i w mistrzostwach świata, i w mistrzostwach Europy, a ponadto zostały wybrane najlepszą osadą na świecie przez międzynarodową federację World Rowing.
W 2019 dołożyły kolejne srebro MŚ, a rok później – z Katarzyną Boruch zamiast Sajdak – także brąz ME. Ukoronowaniem tych sukcesów było drugie miejsce w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Tokio.
W tym roku w składzie tej osady nie było już ani Kobus-Zawojskiej, ani Sajdak. Polkom nie wiodło się najlepiej – nie stanęły na podium w PŚ, a w mistrzostwach globu zakwalifikowały się tylko do finału B, zajmując ostatecznie 11. miejsce.
“Jest mi przykro, że trener Jakub Urban musiał odejść w takich warunkach, na jakie nie zasługiwał, a jeden rok nie powinien być powodem do rezygnacji z pracy, która przez całe życie jest realizowana z prawdziwą pasją. Jestem zła na siebie, że nie udało mi się zrobić więcej, aby nie doprowadzić do takiej sytuacji. Przez ponad siedem lat współpracy z Urbanem rozwinęłam się nie tylko jako zawodniczka, ale przede wszystkim jako osoba. Dziękuję trenerze…” – napisała na Facebooku Zillmann.
Według komunikatu PZTW kadrę wioseł krótkich kobiet przejmie Aleksander Wojciechowski, który jest także opiekunem męskich kadr wioseł krótkich oraz wagi lekkiej.
Już pod koniec października nastąpiła zmiana trenera męskiej kadry wioseł długich. Wojciecha Jankowskiego, który w 2019 roku doprowadził czwórkę bez sternika do złotego medalu mistrzostw świata, zastąpił Maciej Kurek. Wcześniej zajmował się on kadrą młodzieżową, jest także szkoleniowcem klubowym w Posnanii.
Ponadto z posady trenera czwórki bez sterniczki zwolniony został Piotr Buliński, a z powodów osobistych pracę z kobiecą kadrą wagi lekkiej zakończył Michał Kozłowski.
Zmiany szkoleniowców to pokłosie słabszych niż oczekiwano wyników osiągniętych w mistrzostwach świata w Racicach. Biało-czerwoni wywalczyli tylko jeden medal – męska czwórka podwójna zdobyła złoto. Była to jedyna osada, która wystąpiła w finale A. Pozostałe nie liczyły się w walce o najwyższe laury.
We wrześniu przyszłego roku odbędą się mistrzostwa świata w Belgradzie, które będą najważniejszym etapem kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 roku.
KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl