Rosyjscy żołnierze, zdj. ilustracyjne
Co najmniej 12 rosyjskich żołnierzy zginęło, a ośmiu zostało rannych w wyniku wybuchu granatnika, który stoczył się do rozpalonego przez nich ogniska – donoszą rosyjskie media, powołując się na źródła rządowe. Do wypadku doszło na poligonie w obwodzie rostowskim.
Do wypadku na poligonie Kuźmiński w obwodzie rostowskim doszło 3 listopada. “Informacje o incydencie zostały potwierdzone korespondentowi 161.ru przez trzy niezależne od siebie źródła” – czytamy.
Rosyjski Komitet Śledczy prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Według aktualnych ustaleń przyczyną było zaniechanie przestrzegania procedur bezpieczeństwa.
Rozpalili ognisko przy magazynie amunicji
Według informacji zdobytych przez portal, około 20 żołnierzy brygady piechoty morskiej podczas przerwy obiadowej rozpaliło ognisko w sąsiedztwie magazynu amunicji, z którego wprost w płomienie stoczył się granatnik RPG-7.
Wybuch miał zabić 12 żołnierzy i ranić kolejnych ośmiu.
ZOBACZ: Superczołg Putina teraz w rękach Ukraińców zabija Rosjan
Ci którzy ponieśli śmierć, mieli służyć w piechocie morskiej w Kraju Nadmorskim na dalekim wschodzie Federacji Rosyjskiej.
Obwód rostowski, gdzie doszło do wypadku graniczy z Ukrainą. W jego stolicy Rostowie nad Donem znajduje się sztab dowodzenia, który zarządza prowadzeniem inwazji na Ukrainę.
ap/Polsatnews.pl
Czytaj więcej
