W listopadzie zeszłego roku Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła immunitet sędziemu Igorowi Tulei. Prokuratura, która złożyła wniosek w tej sprawie, podejrzewała, że ujawnił informacje ze śledztwa oraz zeznania świadka, co miało narazić bieg postępowania.
Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił postanowienie prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.
ZOBACZ: “To przebrani w togi pisowscy nominaci”. Politycy komentują decyzję ws. sędziego Tulei
Zdaniem niektórych polityków opozycji, podczas obrad w Sali Kolumnowej PiS nie dopuścił ich do głosowania nad budżetem. Zakończyło się to protestem i wielodniową “okupacją” Sejmu.
Gontarz (PiS): opozycja dobrze się bawiła, gdy PiS głosował
Sprawę wokół sędziego Tulei komentowali w piątek goście “Debaty Dnia” Agnieszki Gozdyry. Jak przyznał Robert Gontarz z PiS, bardzo się cieszy, że “ciamajdan” na nowo “został pokazany”. – Gdy przedstawiciele opozycji dobrze bawili się w Sejmie, PiS głosowało nad ustawą budżetową – stwierdził polityk koalicji.
Jego zdaniem, zdarzenia z końca 2016 roku były “nieumiejętnością, która pogrążyła Nowoczesną”. W opinii Gontarza, na miejsce tej partii wszedł Szymon Hołownia, a opozycja jest nieudolna. – Proszę państwa, no kto za Zjednoczoną Prawicę? Borys Budka, Szymon Hołownia? Bądźmy poważni – stwierdził.
Gontarzowi odpowiedział Piotr Borys reprezentujący Koalicję Obywatelską. Ocenił, iż poseł PiS jest “ordynarny”. – Jego środowisko doprowadziło do największego kryzysu parlamentarnego od 30 lat – ocenił.
Polityk przypomniał także, co – według niego – wywołało ówczesne napięcia. – My stanęliśmy w obronie wolnego słowa, mediów i podstawowych zasad – wyliczył Borys.
WIDEO: Fragment “Debaty Dnia” w Polsat News
Kobosko (Polska 2050): ten rząd zaraz się rozpadnie
Głos zabrał również Michał Kobosko z ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni. – To, co słyszymy z ust pana Gontarza to jest pycha, arogancja i stwierdzenie, że PiS nie ma z kim przegrać.
ZOBACZ: Kontrowersje wokół lotu Andrzeja Dudy. Jest komentarz prezydenta
Agnieszka Gozdyra przypomniała, że w 2011 roku powiedział tak premier Donald Tusk. – Dziś twierdzi tak PiS – dodał Kobosko.
W jego opinii, opinia Gontarza byłaby wiarygodna, gdyby nie jeden fakt.
– W niedzielę ma odbyć się spotkanie ratunkowe tego rządu, który zaraz się rozpadnie – mówił, nawiązując do planowanej na weekend rozmowy liderów Zjednoczonej Prawicy: Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina.
Jak podsumował Kobosko, “opowiadanie, że ten rząd nie ma z kim przegrać, to żarty i kpiny”.
wka/hlk/Polsat News/Polsatnews.pl
Czytaj więcej