Dla dwóch pasażerek lot z Las Vegas do Montrealu skończył się nieoczekiwanie szybko. Kobiety nie chciały usiąść na miejscach, które były mocno zabrudzone. Zorientowały się, że ktoś wcześniej je zajmujący, miał sensacje żołądkowe. Samolot był jednak pełen, a personel pokładowy zagroził im, że jeśli nie usiądą tam, gdzie zaplanowano, trafią na czarną listę pasażerów.
O wydarzeniach na pokładzie samolotu linii lotniczych Air Canada poinformowała jedna z pasażerek. Susan Benson w poście w mediach społecznościowych opisała sytuację, jaka spotkała dwie kobiety, które kupiły bilety na lot z Las Vegas do Montrealu.
Kanadyjka napisała, że z siedzeń naprzeciwko jej miejsca wydobywał się nieprzyjemny zapach, który nie spodobał się dwóm kobietom i mężczyźnie, którzy mieli tam usiąść. Jak się okazało, podczas poprzedniego lotu ktoś poczuł się tam źle i miał nudności.
Koce i chusteczki zamiast zmiany miejsca. Na oburzenie pasażerek odpowiedzią była groźba
Personel pokładowy zastosował jedynie doraźne środki – Włożyli mieloną kawę do torby na siedzeniu i spryskali je perfumami, aby zamaskować zapach – zrelacjonowała w poście na Facebooku.
ZOBACZ: Niemcy. Nastolatek ukradł autobus miejski. Jeździł nim po kraju
Pasażerowie poinformowali personel o brudzie na fotelach, ale jeden z pracowników przeprosił i wyjaśnił im, że samolot jest pełny i nie mogą zapewnić im innych miejsc. Według wpisu Kanadyjki ona i inna podróżująca zaprotestowały – nie chciały spędzić pięciu godzin w odorze.
Ostatecznie doczekały się jedynie koców, które miały położyć na fotelach, dostały też chusteczki. Najwięcej emocji wywołał jednak pilot, który – według Kanadyjki – powiedział pasażerkom, że mają dwie możliwości: mogą same opuścić samolot i organizować lot na własny koszt albo zostaną wyprowadzone z maszyny przez ochronę i umieszczone na liście osób objętych zakazem lotów, ponieważ były “niegrzeczne” wobec obsługi.
Siedzący obok pasażer natychmiast zareagował i stwierdził, że kobiety zachowywały się poprawnie, a pilot wrócił na swoje miejsce. Następnie na pokładzie pojawili się ochroniarze, którzy wyprowadzili dwie kobiety.
Skarga pasażerki. Air Canada reaguje
Benson postanowiła nie tylko opisać sprawę w swoich mediach społecznościowych, ale i jako świadek złożyć oficjalną skargę na zachowanie personelu.
Na post Benson natrafił serwis “Insider”, który próbował dowiedzieć się czegoś więcej od samych linii Air Canada. Przedstawiciele przedsiębiorstwa poinformowały, że są z pechowymi pasażerkami w stałym kontakcie. W rozmowie z mediami rzecznik linii lotniczych przyznał, że w przypadku lotu z Las Vegas do Montrealu doszło do naruszenia procedur, a Air Canada dąży do wyjaśnienia sprawy.
– Obejmuje to przepraszanie tych klientek, ponieważ najwyraźniej nie zostały obsłużone w standardzie, do którego były uprawnione oraz reagowanie na ich obawy – wyjaśnił rzecznik.
ako/wka/ Polsatnews.pl
Czytaj więcej