imalopolska

najnowsze wiadomości

Świat

“Cały dzień oddychałem samodzielnie”. Aleksiej Nawalny o swoim stanie zdrowia

owacdvwbvb1t293zpujdx657xvfmbtxd.png


“Cześć, tu Nawalny. Tęsknię za wami. Ciągle jeszcze niemal niczego nie potrafię, ale za to wczoraj zdołałem cały dzień oddychać samodzielnie. Zupełnie sam. Bez żadnej pomocy z zewnątrz, nie używałem nawet najzwyklejszego wentyla w gardle. Bardzo mi się to spodobało. To zadziwiający proces, przez wielu niedoceniany – polecam” – głosi wpis.

Jest to pierwszy komentarz Nawalnego w mediach społecznościowych opublikowany od czasu, gdy – jak oceniają niemieccy specjaliści – padł on ofiarą próby otrucia.

Na fotografii na Instagramie widać Nawalnego siedzącego na łóżku szpitalnym, obok niego są jego żona Julia i syn Zachar.

Berliński szpital Charite, gdzie leczony jest Nawalny, poinformował w poniedziałek, że pacjent robi dalsze postępy, nie jest już podłączony do respiratora i może na krótko wstawać z łóżka. Zdaniem lekarzy dotychczasowe leczenie przebiega dobrze, ale nie można wykluczyć długotrwałych problemów zdrowotnych wynikających z otrucia.

Dziennik “New York Times” podał, że Nawalny nie planuje pozostania w Niemczech i chce przyjechać do Rosji, gdy tylko powróci do zdrowia.

Rzeczniczka opozycyjnego polityka Kira Jarmysz wyjaśniła na swoim Twitterze, że dziennikarze pytają ją, czy Nawalny planuje powrót do Rosji. – Rozumiem, jaki jest powód tego pytania, niemniej jest dla mnie dziwne, że ktoś mógł myśleć inaczej – oświadczyła Jarmysz.

“Jeszcze raz wszystkim potwierdzam: nigdy nie były rozpatrywane żadne inne opcje” – dodała.

Władze Niemiec uznały, że Nawalny został otruty bojowym środkiem trującym określanym nazwą Nowiczok, opracowanym w Rosji. Moskwa określa te zarzuty jako gołosłowne.

– Wszystkie zapasy bojowego środka trującego określanego nazwą Nowiczok zostały w Rosji zniszczone zgodnie z regulaminem Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) – oświadczył we wtorek szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergiej Naryszkin.

Bojowe środki trujące “zostały zniszczone, zgodnie z protokołami i regulaminem OPCW, zostało to zarejestrowane w sposób przepisowy, tak więc mówienie, że na terytorium Rosji istnieje produkcja bądź stare zapasy bojowych środków trujących, jest oczywiście dezinformacją” – powiedział Naryszkin.

 

ZOBACZ: Zastępca sekretarza stanu USA: wyjaśnienie sprawy Nawalnego spoczywa na Rosji

 

Zapewnił, że w czasie, gdy antykremlowski opozycjonista Aleksiej Nawalny opuszczał terytorium Rosji, w jego organizmie nie było substancji toksycznych. Naryszkin przekonywał, że wcześniej lekarze szpitala w Omsku na Syberii, dokąd Nawalny trafił po utracie przytomności, przeprowadzili wszelkie niezbędne badania.

 

“Żadnych oznak trucizny w organizmie Nawalnego nie wykryto”

 

– Żadnych oznak obecności substancji trujących w organizmie Aleksieja Nawalnego nie wykryto i nie było ich tam. Fakty są takie, że w momencie, gdy Aleksiej Nawalny odlatywał z terytorium Federacji Rosyjskiej, w jego organizmie nie było żadnych toksycznych, trujących substancji – mówił szef SWR.

 

ZOBACZ: Nowe informacje o Aleksieju Nawalnym. “Pamięta wydarzenia sprzed otrucia”

 

Podkreślił, że Rosja czeka na informacje z Niemiec w odpowiedzi na swoje wnioski o pomoc prawną. – Mamy wiele pytań do strony niemieckiej. Prokuratura generalna już dwa razy zwróciła się do kolegów z Niemiec o pomoc w zbadaniu tych wydarzeń, ale na razie nie ma odpowiedzi – powiedział Naryszkin. O złożeniu drugiego wniosku o pomoc prawną rosyjska prokuratura poinformowała w poniedziałek wieczorem.

 

“Prowokacja państw zachodnich”

 

Tymczasem przewodniczący Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji) Wiaczesław Wołodin powiedział we wtorek, że uważa sytuację wokół Nawalnego za “prowokację państw zachodnich”.

 

W wywiadzie dla telewizji Rossija24 zwrócił uwagę, że wydarzenia te zbiegły się z protestami na Białorusi. Przekonywał, że Zachodowi zależy na tym, by Rosja nie angażowała się w sytuację na Białorusi i by w ten sposób państwa zachodnie zyskały możliwość ingerowania w tym kraju.

 

ZOBACZ: Otrucie Nawalnego a sprawa Nord Stream 2. Brak zgody ws. sankcji dla Rosji

 

– Zdając sobie sprawę, że nas (Rosję i Białoruś – red.) łączy umowa o Państwie Związkowym i że Białoruś należy do ODKB (poradzieckiego bloku obronnego – Organizacji Traktatu o Bezpieczeństwie Zbiorowym – red.), zrobili oni wszystko, by na początku oskarżyć, rozpocząć dyskusję o sankcjach, i by potem już spróbować blokować nasz kraj, tak by sami mogli wtrącać się swobodnie w sytuację na Białorusi rozumiejąc, że nikt jej nie przyjdzie na pomoc – oświadczył Wołodin. – To się nie uda – zapewnił.

 

Jak dodał, prowokacjami wobec Rosji kierują Stany Zjednoczone, a celem tych działań jest “zatrzymanie, przy pomocy sankcji, rozwoju Rosji”.

 

“Nawalny może opuszczać kraj i wracać do niego”

 

– Aleksiej Nawalny, tak jak każdy obywatel Rosji, może opuszczać kraj i wracać do niego – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, pytany we wtorek o plany opozycjonisty, by powrócić do ojczyzny po leczeniu w Niemczech.

 

– Każdy obywatel Federacji Rosyjskiej może wyjeżdżać z Rosji i wracać do niej – powiedział Pieskow. Pytany o to, czy władze są zadowolone z takiej decyzji opozycjonisty, uwzględniając wielki rozgłos wokół jego stanu, Pieskow odparł, że “jeśli obywatel Rosji wróci do zdrowia, to oczywiście, wszyscy będą z tego zadowoleni”.

 

ZOBACZ: Czym jest Nowiczok? Próbowano nim otruć Nawalnego

 

Chodzi bowiem – podkreślił – o życie ludzkie.

 

Pieskow zastrzegł przy tym, że Kreml nie śledzi bacznie doniesień o stanie zdrowia opozycjonisty.

 

“Nie ma potrzeby takiego spotkania”

 

Pytany o to, czy po powrocie Nawalnego może dojść do jego spotkania z prezydentem Władimirem Putinem bądź przedstawicielami jego administracji, przedstawiciel Kremla odparł przecząco. Wyraził przekonanie, że “nie ma potrzeby takiego spotkania” i nie dojdzie do niego.

 

– Rosja była i pozostaje absolutnie otwarta na współpracę i współdziałania w wyjaśnieniu tego, co wydarzyło się z Nawalnym – zapewnił rzecznik Putina. Ocenił przy tym, że do osiągnięcia postępu w zbadaniu tej sprawy Rosja potrzebuje współpracy ze strony Niemiec, polegającej na przekazaniu jej materiałów biologicznych Nawalnego.

 

Pieskow powiedział, że Rosja nie otrzymała odpowiedzi strony niemieckiej i że ta sytuacja “budzi wiele pytań”.



Source link

Leave a Comment