Szefowa Komisji Europejskiej skomentowała zapowiedzi brytyjskiego premiera Borisa Johnsona
– Jestem bardzo zaniepokojona oświadczeniami brytyjskich władz o zamiarze złamania umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE – stwierdziła w środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jak dodała, takie postępowanie rządu Borisa Johnsona byłoby “złamaniem prawa międzynarodowego”, a także “podważyłoby zaufanie”.
W poniedziałek brytyjski premier Boris Johnson poinformował Unię Europejską, że umowa o wolnym handlu musi zostać zawarta przed 15 października, a jeśli się tak nie stanie, jego kraj zerwie dalsze negocjacje.
ZOBACZ: Von der Leyen ogłasza przetasowania. Irlandia traci handel
“Nie ma więc sensu myśleć o terminach, które wykraczają poza ten punkt. Jeśli do tego czasu nie będziemy w stanie się porozumieć, to nie widzę możliwości, by została zawarta między nami umowa o wolnym handlu, więc powinniśmy to zaakceptować i iść dalej” – napisał Johnson.
Wielka Brytania chce umowy “takiej, jaką ma Australia”
We wtorek rozpoczęła się kolejna, ósma runda negocjacyjna na temat relacji między Wielką Brytanią a Unią Europejską po zakończeniu 31 grudnia tzw. okresu przejściowego po brexicie.
– Będziemy mieli umowę handlową z Unią, taką jak ma Australia (…). Będziemy mieli pełną kontrolę nad naszym prawem, naszymi przepisami i naszymi wodami połowowymi. Będziemy mieli swobodę zawierania umów handlowych z każdym krajem na świecie. I dzięki temu będziemy ogromnie prosperować – przekonywał w poniedziałek brytyjski premier.
ZOBACZ: Boris Johnson stawia ultimatum UE. Podał konkretną datę
Większość handlu między UE a Australią odbywa się zgodnie z ogólnymi zasadami Światowej Organizacji Handlu, chociaż w odniesieniu do niektórych towarów istnieją specjalne umowy.
Wkrótce więcej informacji.
wka/ PAP, polsatnews.pl