imalopolska

najnowsze wiadomości

July 2024

Polska

Bolesławiec. Policjant postrzelony podczas interwencji

4p457be15yqtzwwa6dd1i99tz7pj63a4.png



Jeden z funkcjonariuszy został postrzelony podczas policyjnej interwencji w Bolesławcu (woj. dolnośląskie). Mundurowy z raną głowy trafił do szpitala. Dyrektor placówki poinformował, że był przytomny, pilna jest jednak operacja. Napastnik podczas interwencji odebrał sobie życie. – Zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie przekazała matka – powiedział Polsat News asp. sztab. Łukasz Dutkowiak.

Do dramatycznej sytuacji doszło w środę wieczorem przy ulicy Ślusarskiej w Bolesławcu (woj. dolnośląskie).

 

“Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zostali wezwani do agresywnego mężczyzny demolującego mieszkanie” – podała policja w komunikacie w mediach społecznościowych.

 

Zgłoszenie było przekazane przez matkę awanturującego się syna, który zabarykadował się w jednym z pomieszczeń – powiedział Polsat News aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu.

Bolesławiec. Policjant postrzelony podczas interwencji

“Po przybyciu policjantów na miejsce, z zamkniętego pomieszczenia, w którym znajdował się mężczyzna, padł strzał. Policjant został ranny w głowę” – przekazali mundurowi.

 

ZOBACZ: Szarpanina w centrum Warszawy. Nie żyje znany społecznik. “Czekał po jedzenie”

 

Poszkodowany funkcjonariusz został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.

 

Z komunikatu policji wynikało również, że w czasie gdy mundurowi oczekiwali na przyjazd negocjatorów, napastnik odebrał sobie życie.

 

– Nic nie wskazywało na to, że ten mężczyzna mógł posiadać niebezpieczne przedmioty czy też broń palną – mówił Dutkowiak.

Bolesławiec. Policjant ma przejść operację

Jak powiadomił PAP dyrektor szpitala św. Łukasza w Bolesławcu, ranny policjant najpierw trafił do jego placówki, gdzie został opatrzony na SOR-ze.

 

– Miał ranę twarzoczaszki i ramienia. Był wydolny oddechowo i przytomny. Ponieważ wymaga interwencji chirurgicznej, został przetransportowany do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu – powiedział szef szpitala Kamil Barczyk.

 

Na miejscu trwają czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratury. Lokalny serwis istotne.pl podawał wcześniej, że sprawcą mógł być nastolatek.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Ukraina. Premier Denys Szmyhal do dymisji? Media: Zełenski jest nim zmęczony

ippzach32n3gwm2aq7arh4mk4jfkwp7c.jpg



Wołodymyr Zełenski ma być “zmęczony” obecnym premierem Denysem Szmyhalem – podają ukraińskie media, powołując się na źródła w administracji prezydenta. – Widać to na spotkaniach. Już nawet go nie słucha – twierdzi jeden z informatorów. Z doniesień wynika, że Zełenski ma rozważać zastąpienie szefa rządu innym politykiem.

Wołodymyr Zełenski cały czas chce jakichś kreatywnych rozwiązań i propozycji – mówi w rozmowie z portalem “Ukraińska Prawda” urzędnik z administracji prezydenta Ukrainy. Zdaniem informatora właśnie z tego powodu głowa ukraińskiego państwa ma rozważać dymisję obecnego premiera Denysa Szmyhala.

Denys Szmyhal do dymisji? “Wołodymyr Zełenski już nawet go nie słucha”

Jak twierdzi rozmówca portalu, choć obecny szef rządu “urósł w oczach” Zełenskiego w ostatnich latach, to “nie może się całkowicie zmienić”. – Prezydent jest zmęczony Szmyhalem. Widać to w jego postawie na spotkaniach. Już nawet go nie słucha. To coś bardziej emocjonalnego – mówi.

 

ZOBACZ: Zełenski rzuca wyzwanie Trumpowi. Żąda odpowiedzi. “Powinien to zrobić teraz”

 

Inny “wysokiej rangi” przedstawiciel ekipy lidera Ukrainy twierdzi z kolei, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy podjęto już “drugi krok w celu zwolnienia Szmyhala”. Zdaniem “Ukraińskiej Prawdy” potencjalną kandydatką na nowego szefa rządu jest obecna minister gospodarki, wicepremier Julia Swyrydenko.

Kto mógłby być nowym premierem Ukrainy? Ruszyła giełda nazwisk

Z doniesień wynika również, że rozważana ma być także kandydatura byłego ministra rozwoju regionalnego Ołeksija Czernyszowa, który obecnie stoi na czele Naftohazu, przedsiębiorstwa paliwowo-energetycznego. Wobec tego nazwiska mają być jednak wątpliwości, zwłaszcza po ustaleniach medialnych ws. jego powiązań z dyrektorem Narodowego Biura Antykorupcyjnego Semenem Krywonosem.

 

Szmyhal jest premierem od 2020 roku, gdy ówczesny gabinet Ołeksija Honczaruka został zdymisjonowany w związku z kryzysem po wybuchu pandemii koronawirusa; czyni go to najdłużej urzędującym szefem ukraińskiego rządu od uzyskania niepodległości przez ten kraj w 1991 roku. Wcześniej zajmował fotel wicepremiera oraz ministra odbudowy.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Ciekawostki

Samolot musiał lądować przymusowo. Przez to, co podano pasażerom

000JESPHIJ67I0IJ-C461-F4.jpg


W środę lot linii Delta Airlines z Detroit do Amsterdamu przekierowano na lotnisko Kennedy’ego w Nowym Jorku. Samolot wylądował o godzinie 4:00 czasu lokalnego (10:00 w Polsce). Sytuacja wyniknęła po doniesieniach o tym, że część z wydanych na pokładzie posiłków była zepsuta. 

Samolot musiał lądować. Pasażerom podano zepsute jedzenie

Agencja AP powołująca się na nowojorskie służby podała, że na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy udzielili pomocy 12 pasażerom. Według USA Today żadna z osób nie wymagała hospitalizacji.

Na pokładzie znajdowało się 277 pasażerów. Jednak nie wiadomo, ilu z nich spożyło zepsuty posiłek.

Delta Airlines zapowiedziała, że zbada, jak doszło do zaserwowania podróżnym nieświeżego jedzenia.

W sprawie wydała także oficjalne oświadczenie. “Zespoły Delta natychmiast rozpoczną prace nad zebraniem informacji na temat tego, jak doszło do tego incydentu. Nie jest to usługa, z której słynie Delta i szczerze przepraszamy naszych klientów za niedogodności i opóźnienia w ich podróżach” – napisała linia lotnicza.

Lot przełożono na godzinę 15:00 czasu lokalnego.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Marek Krząkała o konsultacjach polsko-niemieckich/Deutsche Welle/Deutsche Welle


Source link

Świat

USA. Kolejny pakiet dla Ukrainy. Na stole miliardy dolarów

000JEL8SEWEBCT2U-C461-F4.jpg


Jak powiedział podczas spotkania z szefem ukraińskiego MON Austin, USA ogłoszą pakiet “wkrótce” i będzie on zawierał dodatkowe rakiety do Patriotów i innych systemów obrony powietrznej oraz inne kluczowe rodzaje amunicji. Pakiet będzie jednym z najkosztowniejszych dotychczas ogłoszonych. Austin zapowiedział, że dostawy sprzętu odbędą się według “przyspieszonego harmonogramu”.

Poza sytuacją na froncie i pomocą dla Ukrainy Austin, Umierow i szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak rozmawiali też o przyszłotygodniowym szczycie NATO w Waszyngtonie i “moście” do członkostwa Ukrainy w Sojuszu. Jak powiedział rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder, “most” ma m.in. przygotować ukraińskie wojsko do udziału w NATO poprzez długoterminowe zwiększenie zdolności i interoperacyjności z sojusznikami.

Ryder zapowiedział też, że jeszcze tego lata Ukraina otrzyma pierwsze myśliwce F-16, a część ukraińskich pilotów już ukończyła pierwszy etap szkolenia w USA i kontynuują je w Europie.

Wojna na Ukrainie. Rosjanie mają plan

Plan nieprzyjaciela na lato zdradził w rozmowie z agencją Unian Władysław Selezniew – ukraiński pułkownik w armii i ekspert ds. wojskowych. Jak podkreślał, celem numer jeden wroga jest przejęcie kontroli ogniowej. W tym pomocne byłoby przecięcie ukraińskiego zaopatrzenia na wschód. 

Kluczowa w tym kontekście wydaje się autostrada wiodąca z Pokrowska do Konstantinówki. Jej zajęcie miałoby poważne negatywne konsekwencje dla Kijowa. W przypadku rosyjskiego sukcesu “armia ukraińska będzie miała pewne trudności z terminowym i pełnym zaopatrzeniem naszych obrońców” – zaznaczył specjalista. Chodzi przede wszystkim o bojowników stacjonujących w Czasiw Jarze.

Scholz i Tusk o zadośćuczynieniu dla polskich ofiar wojny/Deutsche Welle/Deutsche Welle


Source link

Sport

Koniec Euro 2024 dla Austrii! Turcja zagra w ćwierćfinale

dgktgkh7uax2yfpwpf5jfvzjpknq4xpf.jpg


Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla Turków, gdyż zdobyli bramkę już w 57. sekundzie gry. W zamieszaniu po rzucie rożnym najlepiej odnalazł się Merih Demiral. Środkowy obrońca z bliskiej odległości oddał strzał pod poprzeczkę bramki Patricka Pentza. Kilkadziesiąt sekund później Austriacy byli o krok od wyrównania, ale żaden z piłkarzy Ralfa Rangnicka nie przeciął podania w pole karne. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Euro 2024: Terminarz

 

W dalszej części pierwszej połowy żadna z ekip nie była w stanie stworzyć sobie stuprocentowej szansy do strzelenia gola. Jedni i drudzy mieli swoje dobre momenty, ale nie przekładało się to na bezpośrednie zagrożenie pod bramkami. Ostatecznie do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie zespołu Montelli. 

 

Drugą odsłonę rywalizacji lepiej rozpoczęli Austriacy, którzy przesunęli się pod turecką bramkę i szukali swoich okazji. Kiedy wydawało się, że wkrótce zobaczymy gola na 1:1, zawodnicy znad Bosforu powiększyli swoją przewagę. Ponownie decydujący okazał się rzut rożny, z którym najlepiej poradził sobie Demiral. 26-latek wywalczył sobie pozycję do strzału głową i z bliskiej odległości skierował futbolówkę do siatki. 

 

Sytuacja Austriaków znacząco się pogorszyła. Mieli do odrobienia dwie bramki, aby móc doprowadzić do dogrywki. W 66. minucie gry padł gol kontaktowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Stefan Posch zgrał piłkę głową do Michaela Gregoritscha. Napastnik Freiburga uwolnił się spod opieki obrońców i zdobył bramkę na 1:2. 

 

Drużyna trenera Rangnicka ruszyła do ataku. Austriacy za wszelką cenę szukali trafienia wyrównującego. Turcy cofnęli się do defensywy, ale bronili się bardzo szczelnie. Grupowi rywale Polaków próbowali przełamać opór przeciwników, ale bezskutecznie. Po niezwykle emocjonującej końcówce (Mert Gunok kapitalnie obronił strzał Christopha Baumgartnera) Turcja wygrała i awansowała do ćwierćfinału Euro 2024, w którym zagrają z Holendrami. 

 

Austria – Turcja 1:2
Bramki: Gregoritsch 66 – Demiral 1, 59

 

Żółta kartka – Austria: Romano Schmid, Philipp Lienhart. Turcja: Orkun Kokcu, Ismail Yuksek.

 

Sędzia: Artur Soares Dias (Portugalia). Widzów 38 305.

 

Austria: Patrick Pentz – Stefan Posch, Kevin Danso, Philipp Lienhart (64. Maximilian Woeber), Phillipp Mwene (46. Alexander Prass) – Konrad Laimer (64. Florian Grillitsch), Nicolas Seiwald, Christoph Baumgartner, Marcel Sabitzer, Romano Schmid (46. Michael Gregoritsch) – Marko Arnautovic.

 

Turcja: Mert Gunok – Mert Muldur, Abdulkerim Bardakci, Merih Demiral, Ferdi Kadioglu – Baris Alper Yilmaz, Ismail Yuksek (58. Salih Ozcan), Orkun Kokcu (83. Irfan Can Kahveci), Kaan Ayhan, Kenan Yildiz (78. Kerem Akturkoglu) – Arda Guler (78. Okay Yokuslu).

 

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Polska

Małopolska nadal bez marszałka. Piąte głosowanie

fn55qvr61957ktcnv5c1n1eedguo6q1r.jpg


We wtorek o godz. 18:00 rozpoczęła się kolejna sesja sejmiku województwa małopolskiego, zwołana przez przewodniczącego Jana Tadeusza Dudę. To już piąty raz, gdy nie udało się wyłonić marszałka.

 

Tym razem radni Prawa i Sprawiedliwości postanowili zaproponować dwóch kandydatów: Łukasza Kmitę i Piotra Ćwika. Koalicja Obywatelska, PSL i Trzecia Droga nie wystąpiły z propozycją własnego kandydata.

Głosowanie w Małopolsce. Kolejny raz nie wyszło 

Głosowanie przeprowadzono we wtorek przed godz. 22:00. Wzięli w nim udział wszyscy małopolscy radni, których jest 39, ale ważnych głosów było zaledwie 19. Piotr Ćwik otrzymał 6 głosów, Łukasz Kmita 13.

 

Obaj kandydaci podziękowali za oddane głosy, a Piotr Ćwik nazwał udział w głosowaniu ciekawym doświadczeniem.

 

Wcześniej – przed głosowaniem – Józef Gawron z PiS stwierdził, że to pewne, że Łukasz Kmita nie zostanie wybrany nowym marszałkiem. 

 

– Trzeba się zastanowić i dzisiaj – rozmawiając na klubie, słysząc różne głosy – doszedłem do wniosku, ale nie tylko sam, na tej sali jest wielu radnych, jest sporo osób, których stać na trzeźwy osąd sytuacji, na samodzielne myślenie, bo się szanujemy. Takie rozwiązanie jest, można spróbować je zrealizować, jeśli będzie ku temu zgoda. Bo jeśli stwierdzimy wspólnie, że jest kandydat na marszałka, z którego będziemy mogli być dumni, który nie będzie dla Małopolski obciążeniem, który jest koncyliacyjny, to może trzeba taką decyzję podjąć – stwierdził, by chwilę później zaproponować kandydaturę Piotra Ćwika.

 

Wywołany do tablicy radny poparł propozycję i zapowiedział, że spełnia warunki formalne, by kandydować na marszałka. – Uważam, że potrzeba byśmy my  -jako środowisko osób, które kandydowały z list PiS – zaproponowali jakąś alternatywę, żeby uspokoić sytuację w sejmiku i zająć się pracą – stwierdził.

 

Grzegorz Biedroń z PiS po raz kolejny przedstawił kandydaturę Łukasza Kmity. – Z dużym zainteresowaniem wysłuchałem wypowiedzi pana Józefa Gawrona, natomiast radni którzy tutaj są z PiS, startowali pod szyldem PiS, startowali z programem PiS, uzyskiwali głosy dzięki pracy jaka była wykonana w poprzednich latach przez PiS, otrzymali mandat społeczny i głosy mieszkańców Małopolski, tym samym zobowiązanie, że dotrzymają słowa danego swoim wyborcom – argumentował.

 

– Rzeczywiście to rzecz dość niezwykła, że z jednego klubu, jednego środowiska są zgłoszone dwie kandydatury. To, można powiedzieć, jest szczególny prezent dla dzisiejszej koalicji PO i PSL, jak wiemy nie miała ona zgłaszać swojego kandydata (…) Dzisiaj niezręcznym jest stawać w konkury z panem Piotrem Ćwikiem, ale cóż… – mówił do zgromadzonych podczas sesji Łukasz Kmita, dodając że “na nikogo się nie obraża”. – Każdy ma swoje poglądy i ja to szanuję – zakończył.

Małopolski sejmik nie może wybrać marszałka

Pierwsza próba wyłonienia marszałka sejmiku województwa małopolskiego nastąpiła 6 maja. Po pierwszym fiasku, Jarosław Kaczyński zdecydował się mianować posła Łukasza Kmitę na przewodniczącego małopolskiego PiS-u. Od tego czasu partia nieustannie forsuje kandydaturę polityka.

 

W skład sejmiku województwa małopolskiego wchodzi 39 radnych. Większość należy do Prawa i Sprawiedliwości (21 mandatów). Koalicja Obywatelska ma 12 przedstawicieli, zaś listę zamyka Trzecia Droga z sześcioma radnymi.

Sejmik województwa małopolskiego bez marszałka. Co dalej?

Sejmik województwa musi dokonać wyboru marszałka w okresie nie dłuższym niż trzy miesiące po ogłoszeniu wyników wyborów. Małopolscy samorządowcy mają czas do 9 lipca. Jeśli się to nie uda, konieczne będzie przeprowadzenie powtórzonych wyborów.

 

To gra ryzykowna z punktu widzenia prezesa Kaczyńskiego – przekonywał w programie “Gość Wydarzeń” Władysław Teofil Bartoszewski, wskazując na naciski ze strony przewodniczącego partii wobec radnych PiS. Jak dodał, jeśli przedstawiciele ugrupowania zaczną bać się konsekwencji swojego postępowania, mogą zdecydować się na głosowanie na kontrkandydata, by uniknąć powtórzenia wyborów. 

Czytaj więcej


Source link

Świat

Wojna na Ukrainie. Ukraiński dyplomata o porozumieniu z Rosją

euys1fvn5bmve2q6w8u53renb4xspsob.jpg


Na temat możliwych rozmów pokojowych były ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii i były szef ukraińskiej dyplomacji mówił na antenie telewizji Espresso. Według Wadyma Prystajko, choć “plan pokojowy” proponowany przez Kreml jest nie do przyjęcia dla Ukraińców, to jednak należy być przygotowanym do wypracowania konsensusu, który doprowadzi do zatrzymania walk.

 

– Każdy kraj (w negocjacjach – red.) przedstawia swoje własne stanowisko i za każdym razem są one zawyżane. Analizując żądane stanowiska, możemy z grubsza wyobrazić sobie, gdzie leżą te prawdziwe – tłumaczył.

 

– Stanowisko, że Ukraina powinna uznać, że Zaporoże przejdzie do Rosji jest stanowiskiem, którego nigdy nie przełkniemy. Ale zdaniem Rosji możemy przełknąć coś prostszego na przykład niektóre żądania polityczne – dodał.

Dyplomata o “scenariuszu niemieckim lub koreańskim”

Jako przykład Wadym Prystajko podał rozwiązania, które zastosowano po II wojnie światowej w Niemczech (podział na RFN i NRD – red.) lub po zatrzymaniu wojny koreańskiej (ustanowienie Korei Północnej, Republiki Korei oraz strefy zdemilitaryzowanej – red.).

 

ZOBACZ: Ukraina. Giorgia Meloni zdecydowanie o Rosji. “Zmusimy ją do kapitulacji”

 

– Mamy poważne problemy, które musimy rozwiązać już teraz. Wojna się nie kończy. Jeśli chcemy ją zatrzymać, to w obecnej sytuacji zarówno opcja niemiecka, jak i koreańska zbliżają się do nas z prędkością lokomotywy parowej. Czy tego chcemy, czy nie – podkreślił były minister.

Wojna na Ukrainie. Były szef MSZ: Nie potrzebujemy porozumienia

W dalszej części rozmowy były minister spraw zagranicznych Ukrainy odpowiedział na pytanie, czy Rosja jest gotowa do podjęcia rozmów o wstrzymaniu walk. Jego zdaniem, historia wielu wojen pokazuje, że nie musi to być sformalizowane, ale może się wydarzyć po prostu zatrzymaniem działań militarnych przez obie strony.

 

ZOBACZ: Ukraina negocjowała z Rosją na początku wojny. Ujawniono tajne zapisy

 

– Cierpimy psychicznie z powodu tego, że wydarzenia nie rozwijają się na naszą korzyść, ale to jest wojna. Mogłoby być lepiej, gdybyśmy mieli zasoby. Jeśli strony nie widzą, jak działać (na froncie – red.) automatycznie nastąpi zatrzymanie. To nawet nie musi być politycznie sformalizowane. Korea nie ma nawet porozumienia o zawieszeniu broni. Nie potrzebujemy porozumienia. Musimy zatrzymać wojnę. Można podnosić stawkę i nie zgadzać się, ale to oznacza ciągłą wojnę – podsumował.

Czytaj więcej


Source link

Polska

Anna Kwiecień vs. Michał Szczerba. Starcie w studiu. “Chamstwo jakich mało”

5c3nkp8pigyv1i1kf86q5amq3bkv8sxs.jpg


Do starcia przedstawicieli PiS i KO doszło w programie “Punkt Widzenia”. Pod koniec rozmowy poseł Anna Kwiecień została poproszona o minutowe podsumowanie dyskusji. Parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości stwierdziła, że nadchodzące podwyżki cen prądu i gazu to wyłącznie wina Platformy Obywatelskiej.

 

– Zasada “pieniędzy nie ma i nie będzie” powraca z przytupem, a będzie jeszcze gorzej. Podwyżki pociągną za sobą inflację. Mało tego, doprowadzą do tego, że wiele małych przedsiębiorstw nie wytrzyma tego (…) Nadciąga wielka bieda. Donald Tusk i Platforma Obywatelska to synonim wielkiej biedy dla Polaków – przekonywała.

Polityczne starcie w Polsat News. “Kłamczuch i oszust”

Tego typu narracja nie spodobała się Michałowi Szczerbie. Europoseł Koalicji Obywatelskiej, odpowiadając poseł Kwiecień stwierdził, że jej synonimem jej ugrupowania jest kłamstwo.

 

ZOBACZ: “Tajny” list Kaczyńskiego. Roman Giertych zawiadamia prokuraturę

 

– Widzieliśmy słyszeliśmy przedstawicielkę tej partii, która z kłamstwem się kojarzy. Natomiast chcę wyraźnie powiedzieć, to co było przez osiem lat to był ogromny drenaż spółek skarbu państwa, również spółek energetycznych i gazowych. – mówił.

 

WIDEO: Kłótnia w programie “Punkt Widzenia”. Poszło o kłamstwa

 

 

– Gigantyczne złodziejstwo widzieliśmy w Orlenie, PGNiG, tych wszystkich spółkach, które były zarządzane i do teraz niektóre są zarządzane przez PiS-owskich menadżerów, takich jak Obajtek, którzy wpłacili 45 tysięcy złotych na kampanię pani posłanki Kwiecień i innych polityków – dodał.

 

Pomimo zapowiedzianej przerwy w programie, ponownie głos zabrała poseł Anna Kwiecień. Polityk wyraźnie oburzona słowami swojego oponenta zdementowała informacje o finansowaniu kampanii wyborczej przez byłego prezesa PKN Orlen.

 

ZOBACZ: Daniel Obajtek przyszedł do Sejmu. Padła ważna deklaracja

 

– Ja się nie zgadzam z tym szkalowaniem mojej osoby i tyloma kłamstwami, które powiedział ten człowiek. To jest po prostu chamstwo jakich mało. Z panem Obajtkiem raz w życiu rozmawiałam. Nigdy w życiu pan Obajtek nie wpłacał na moją kampanię ani grosza. Przychodzi ktoś taki i tylko obraża wszystkich. Kłamczuch, oszust – podsumowała.


mjo/kg
/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Ciekawostki

Gdzie na studia? Ranking Szkół Wyższych 2024

0005K727CF5H0ILJ-C461-F4.jpg


Coroczny Ranking Uczelni Akademickich i Szkół Wyższych w Polsce to tak naprawdę cztery zestawienia. Dotyczą one uczelni akademickich, uczelni niepublicznych, publicznych uczelni zawodowych i akademii zawodowych oraz kierunków studiów. Metodologię rankingu opracowuje Kapituła pod przewodnictwem prof. Michała Kleibera, byłego prezesa Polskiej Akademii Nauk. 

W ocenie branych jest pod uwagę 31 wskaźników pogrupowanych w siedem kategorii. 

Ranking uczelni 2024

Pierwsze miejsce w Rankingu Uczelni Akademickich 2024 zajął Uniwersytet Warszawski, wyprzedzając zaledwie o dwa punkty Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Od wielu lat obie uczelnie rywalizują ze sobą o palmę pierwszeństwa w tej kategorii, warszawska szkoła wyższa wróciła na pierwsze miejsce po dwóch latach królowania UJ na tej pozycji. Pierwsza dziesiątka Rankingu Uczelni Akademickich 2024 prezentuje się następująco:  

  1. Uniwersytet Warszawski – 100 pkt; 
  2. Uniwersytet Jagielloński w Krakowie – 98.0 pkt; 
  3. Politechnika Warszawska – 85.0 pkt; 
  4. Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie – 81.3; 
  5. Politechnika Gdańska – 80.1 
  6. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – 75.3 
  7. Politechnika Wrocławska – 74.6  
  8. Politechnika Łódzka – 74.0 i Politechnika Poznańska – 74.0 
  9. Warszawski Uniwersytet Medyczny – 73 pkt; 
  10. Politechnika Śląska – 70.07.  

Politechnika Warszawska w tym zestawieniu od paru lat zajmuje solidne, trzecie miejsce. Natomiast poznański UAM może mówić o porażce, spadł bowiem poniżej pierwszej piątki i zajmuje szóste miejsce, podczas gdy wcześniej przez trzy lata znajdował się na pozycji czwartej.  

Ranking Uczelni Niepublicznych 2024: Zawsze jeden zwycięzca 

W Rankingu Uczelni Niepublicznych 2024 od trzech lat jest tylko jeden zwycięzca: Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie. Tuż za nią pasuje się od lat SWPS. W tym roku dystans między obiema szkołami się jednak zwiększył: o ile w zeszłym roku była to różnica niecałych trzech punktów, to w tym roku wynosi już ona nieco więcej niż osiem punktów. Pierwsza dziesiątka w Rankingu Uczelni Wyższych Niepublicznych 2024 kształtuje się następująco:  

  1. Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie – 100 
  2. Uniwersytet SWPS – 81.8 
  3. Akademia WSB w Dąbrowie Górniczej – 78.8  
  4. Akademia Finansów i Biznesu Vistula – 71.8  
  5. Uczelnia Łazarskiego w Warszawie – 71.4 
  6. Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych w Warszawie – 67.2 
  7. Collegium Civitas w Warszawie – 62.7 
  8. Akademia Ekonomiczno-Humanistyczna w Warszawie – 60.3 
  9. Akademia Jagiellońska w Toruniu – 57.8  
  10. Międzynarodowa Wyższa Szkoła Logistyki i Transportu we Wrocławiu – 56.3 i Powiślańska Szkoła Wyższa – 56.3 

W tym zestawieniu wielkich niespodzianek nie było w stosunku do wyników zeszłorocznych. O porażce może mówić jedynie Uniwersytet Dolnośląski DSW we Wrocławiu, który zdobył o trzy punkty mniej niż w roku ubiegłym, co wyrzuciło go z pierwszej dziesiątki. Warto jednak zwrócić uwagę na dużo większe rozbieżności punktowe w pierwszej dziesiątce szkół niepublicznych. Różnica między pierwszą a dziesiątą uczelnią to niemal 43 punkty, podczas gdy w przypadku uczelni publicznych wynosi ona zaledwie 27 punktów.  

Nagroda specjalna i ranking uczelni zawodowych 

W zestawieniu fundacji “Perspektywy” znalazł się też Ranking Akademii Nauk Stosowanych i Wyższych Szkół Zawodowych. W tym roku zwycięzców w tej kategorii było dwóch: Akademia im. Jakuba Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim musiała się przesunąć na podium, by zrobić miejsce Uniwersytetowi Kaliskiemu im. Prezydenta S. Wojciechowskiego, który zdobył równie dużą liczbę punktów. 

Na drugim miejscu znalazła się Akademia Bialska im. Jana Pawła II, a na trzecim – Akademia Tarnowska.  

W tym roku Kapituła przyznała również nagrodę specjalną, AWANS 2024. 

Otrzymał ją Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, za najwyższy skok w rankingu dokonany na przestrzeni roku. W zeszłym roku ta szkoła zajmowała 20. miejsce w rankingu, a w tym uplasowała się na 12. Żadna inna szkoła nie poprawiła swoich wyników w tak dużym zakresie.  

Gliński w “Graffiti” o rozliczaniu polityków PiS: To jest wpuszczanie jadu do życia publicznego/Polsat News/Polsat News


Source link