imalopolska

najnowsze wiadomości

November 2022

Ciekawostki

Wietrzenie mieszkania: Nie zapominaj o tym w zimie. Jak dobrze wietrzyć dom?

000DFCIDD961QKOP-C429.jpg



Odpowiednia wentylacja mieszkań jest niezbędna dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Wysokie temperatury panujące w naszych domach w okresie grzewczym sprzyjają rozwojowi bakterii oraz wirusów, które przynosimy ze sobą na ubraniach, obuwiu czy na skórze. Odpowiednie wietrzenie obniża temperaturę powietrza, tym samym hamując rozwój drobnoustrojów, które negatywnie wpływają na nasz stan zdrowia. Dostarczając codziennie odpowiednią dawkę świeżego powietrza, zapobiegamy chorobom układu oddechowego oraz wpływamy na lepsze samopoczucie organizmu.

Drugim niezwykle ważnym powodem, dla którego powinniśmy regularnie wietrzyć mieszkanie, są substancje chemiczne np. freon, CO2, które uwalniamy stosując różnego rodzaju kosmetyki i środki czystości. Ich wysokie stężenie w powietrzu może negatywnie wpływać na układ oddechowy i zdrowie psychiczne. Przy braku odpowiedniej wentylacji powietrza mogą pojawić się bóle głowy, mdłości, zmęczenie lub pogorszenie sprawności intelektualnej i fizycznej.

Na stan powietrza w mieszkaniu ogromny wpływa ma również nagromadzona wilgoć. Prasowanie, kąpiel, gotowanie, suszenie ubrań – te codziennie czynności wpływają na poziom wilgotności powietrza. Zbyt wysoka wilgotność skutkuje powstawaniem pleśni i grzybów, co powoduje nie tylko problemy natury estetycznej, ale również wpływa negatywnie na pracę mięśni, stawów, koncentrację lub właściwy sen. Regularne wietrzenie przyczynia się do utrzymania prawidłowej wilgotności powietrza.  

Przed rozpoczęciem wietrzenia powinniśmy zakręcić zawory grzejników w pomieszczeniach, które zamierzamy wywietrzyć. Pozwoli nam to uniknąć niepotrzebnej utraty energii cieplnej, gdy będziemy wprowadzać chłodne powietrze do pomieszczenia oraz umożliwi bardziej racjonalne zarządzanie rachunkami za ogrzewanie przy szalejących cenach energii. Poczekajmy około 10 min i wpuśćmy świeże powietrze do mieszkania.

W okresie jesienno – zimowym czas wietrzenia pomieszczenia powinien wynosić max. 10 min, ale zalecana długość to około 4 – 6 min. Dzięki temu unikniemy wychłodzenia ścian i mebli, które oddają ciepło, a także ich zniszczenia w przypadku intensywnych opadów deszczu lub śniegu. Krótkie wietrzenie pozwoli nam na szybkie przywrócenie temperatury pokojowej, do której jesteśmy przyzwyczajeni.

Zalecane jest, aby w okresie grzewczym wietrzyć mieszkanie 2-3 razy dziennie: najlepiej rano (jak wstaniemy), po południu i wieczorem (przed snem). Pomieszczenia powinniśmy wietrzyć pojedynczo – zamykamy drzwi do danego pomieszczenia i otwieramy w nim okno.

Pamiętajmy o tym, że mieszkania powinniśmy wietrzyć jedynie przy dobrej jakości powietrza – jest to szczególnie ważne na obszarach, gdzie występuje problem smogu.

Czytaj też: Możesz dostać 1,5 tys. zł do rachunków za prąd. Przygotuj wniosek


Source link

Sport

PlusLiga: Trzy zespoły miesiąc bez zwycięstwa

w9s95y285ejvd3wa3g9k5uyp3vxnt5in.jpg


Skra ostatnie zwycięstwo na plusligowych boiskach odniosła 15 października, pokonując u siebie Trefl Gdańsk 3:1 a więc równo miesiąc pozostaje bez wygranej. Bełchatowianie nie mieli tak złego początku rozgrywek od… sezonu 2001/2002, kiedy przegrali pięć pierwszych meczów z rzędu. Może to być jednak pewne pocieszenie dla kibiców – ostatecznie zakończyli wtedy PlusLigę na trzecim miejscu.

 

Mimo serii porażek prezes bełchatowskiego klubu Konrad Piechocki, który nie słynie z gwałtownych ruchów transferowych, nie zamierza dokonywać zmian na stanowisku pierwszego trenera.

 

“Joel (Banks – PAP) jest człowiekiem w pełni zaangażowanym w swoją pracę, to świetny fachowiec, który już niedługo będzie gotowy do gry na duże bramki, na najwyższym światowym poziomie. Zawodnicy bardzo go chwalą, proszę ich spytać. Współpraca układa się bardzo dobrze” – powiedział Piechocki cytowany przez “Przegląd Sportowy”.

 

W równie nieciekawej sytuacji są siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom, którzy ostatnie zwycięstwo odnieśli 19 października z GKS-em Katowice. Mają jednak o jedną wygraną i o pięć punktów mniej od bełchatowian, przez co w ligowej tabeli zajmują przedostatnie miejsce. Szczególnie niepokojąca dla kibiców może być jednak statystyka porażek we własnej hali – radomianie ostatni raz wygrali w niej… 331 dni temu – 11 grudnia 2021 roku pokonali PSG Stal Nysa 3:1.

 

W gorszej sytuacji jest jedynie zamykający ligowe zestawienie BBTS Bielsko-Biała. Beniaminek PlusLigi przegrał sześć kolejnych meczów i ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo – 10 października pokonał u siebie Czarnych 3:2. Bardzo zła postawa bielszczan poskutkowała zmianą na stanowisku pierwszego trenera. Na początku listopada Harry’ego Brokkinga zastąpił Sergii Kapelus, dla którego to debiut w roli szkoleniowca. W zespole nie zadziałał jednak efekt “nowej miotły”, przegrywa on kolejne spotkania, wyrasta więc na głównego pretendenta do spadku z ekstraklasy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Marek Magiera: Kultura kibicowania

 

Serię sześciu porażek z rzędu na początku rozgrywek odnotowali także siatkarze LUK-u Lublin. Przerwało ją dopiero zwycięstwo podopiecznych trenera Dariusza Daszkiewicza z… BBTS-em 3:1, które odnieśli 3 listopada. Później w czterech setach pokonali także PSG Stal Nysę. Głównym źródłem problemów lublinian są liczne kontuzje, można się więc spodziewać, że gdy tylko będą w komplecie, zaczną się prezentować znacznie lepiej.

 

“Im większe kłopoty na nas spadają, tym jesteśmy mocniejszym zespołem. Ciężej pracujemy, bardziej chcemy wygrywać. Jeden zawodnik czuje się odpowiedzialny za drugiego. Mimo problemów jesteśmy zespołem, który będzie walczył od pierwszej do ostatniej piłki. Każde zwycięstwo powoduje, że zespół zyskuje pewność siebie” – podkreślił Daszkiewicz w klubowej telewizji.

 

W takiej samej sytuacji był ukraiński zespół rywalizujący w polskiej lidze Barkom Każany Lwów. Podobnie jak lublinianie, Barkom Każany przełamał się, pokonując 1 listopada Skrę 3:2. Później wygrał także z Czarnymi 3:0, a dodając do tego kilka punktów, które zdobył przegrywając starcia dopiero po tie-breaku, można uznać, że jego sytuacja w ekstraklasie się ustabilizowała.

 

Szansę na pójście śladami lublinian oraz lwowian i przełamanie niemocy zespoły Skry, Czarnych oraz BBTS-u będą miały w najbliżej kolejce, która rozpocznie się w piątek. Tego dnia bielszczanie zagrają na wyjeździe z PSG Stalą Nysa. Bełchatowianie dzień później zmierzą się w Katowicach z GKS-em. Radomianie w niedzielę będą mieli natomiast okazję nie tylko na przerwanie serii porażek w tym sezonie, ale także zakończenie serii przegranych we własnej hali, bowiem podejmą Cuprum Lubin.

AA, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Anglia. Kobieta wytatuowała imię ukochanego na twarzy. Wybranek jest skazany za podwójne zabójstwo

z7zu3crxu3vq3jgqfweq4ajqaqtcbz3x.jpg


27-letnia Naomi Wise zakochała się w 31-letnim Victorze Oquendo, który obecnie przebywa w amerykańskim więzieniu. Kontakt nawiązali dwa lata temu dzięki listom i czatom online.

 

Kobieta mieszka w Manchesterze w Anglii. Mężczyzna pochodzi z USA, a wyrok odsiaduje w więzieniu w Michigan – przekazał “The Sun”.

 

Oquendo odbywa karę 21 i pół roku więzienia za zastrzelenie dwóch członków gangu. Na wolność nie wyjdzie przed 2034 rokiem. Mimo to Naomi wystosowała petycję, w sprawie zwolnienia Victora z więzienia.

31-latek oświadczył się ukochanej podczas pierwszego spotkania

Naomi i Victor spotkali się pierwszy raz w lipcu. Para nie jest małżeństwem, ale tak o sobie mówi.

 

“Przeszłam przez bramki bezpieczeństwa, a następnie weszłam do pokoju odwiedzin. Widziałam tył jego głowy. Pomyślałam wtedy: ‘O mój Boże, on jest taki prawdziwy'” – tak kobieta zrelacjonowała widzenie z ukochanym.

 

Naomi stwierdziła, że była wówczas tak zdenerwowana, że całe jej ciało się trzęsło.

 

“A potem Victor odwrócił się i spojrzał na mnie. Gdy nasze oczy się spotkały, cały niepokój zniknął” – przekazała.

 

Podczas spotkania Oquendo oświadczył się ukochanej i podarował jej pierścionek zaręczynowy.

 

Naomi zamieściła post w mediach społecznościowych komentujący spotkanie z Victorem.

 

“Idealny cytat podsumowujący naszą pierwszą wizytę: ‘Nie wiem, jak to się dzieje, że jesteś dla mnie tak znajoma – ani dlaczego czuję się mniej jakbym cię poznawał, a bardziej jakbym przypominał sobie, kim jesteś. Jak każdy uśmiech, każdy szept przybliża mnie do niemożliwego wniosku, że znałem cię już wcześniej, kochałem cię już wcześniej – w innym czasie, innym miejscu, jakimś innym istnieniu'”.

 

 

27-latka powiedziała, że Victor żałuje czynów, które popełnił. “Spędza on teraz większość czasu prześladowany przez myśli na temat tego, co zrobił” – przekazała.

 

ZOBACZ: USA: Kara śmierci dla kobiety, która zamordowała ciężarną i wycięła dziecko

 

W dowód miłości kobieta wytatuowała sobie imię i nazwisko ukochanego. Pierwsza część tatuażu jest na twarzy, w okolicy kości jarzmowej, druga zaś znajduje się na obojczyku.

Kobieta zaapelowała do grona osób obserwujących jej profil, aby czekali na dalsze informacje. Naomi dodała, że jest gotowa na przekazywanie szczegółów swojego niekonwencjonalnego życia jako żona więźnia.

mbl/ac/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Ciekawostki

Netflix. Filmy dla kobiet. Niezapomniane święta, Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie. Co jeszcze?

000GCCRHKHQBDWFE-C429.jpg


Tytułowa Ani FaNelli, w którą wcieliła się Mila Kunis, wiedzie wręcz idealne życie dziennikarki w Nowym Jorku. Jest piękna, inteligentna, odnosi sukcesy w magazynie modowym, ma wspaniałego narzeczonego, z którym planuje wymarzony ślub na amerykańskiej wyspie Nantucket. Pod przykrywką cudownego życia, kobieta zmaga się z traumą zbiorowego gwałtu, którego dokonali na niej koledzy, gdy była nastolatką. Koszmarne wspomnienia Ani wracają ze zdwojoną siłą, gdy zgadza się na opowiedzenie tej przerażającej historii w dokumencie kryminalnym. Kobieta kolejny raz mierzy się z mroczną prawdą, a jej niemal poukładane życie momentalnie się rozsypuje.

“Najszczęśliwsza kobieta na świecie” w reżyserii Mike’a Barkera to dramat, który pokazuje jak ważne jest przepracowanie życiowych traum. Film zmusza także do przemyśleń nad tym, co w życiu jest dla nas najważniejsze. Poza świetną rolą Mili Kunis, w filmie grają m.in.: Chiara Aurelia, Finn Wittrock, Connie Britton, Scoot McNairy oraz Andrew Larson.

Połowa listopada to idealny czas, by rozpocząć oglądanie filmów świątecznych. Pierwsza w tym roku propozycja Netflixa w bożonarodzeniowym klimacie to “Niezapomniane Święta”. Rozpuszczona dziedziczka fortuny, w tej roli Lindsay Lohan, po nieszczęśliwym wypadku narciarskim traci pamięć i Boże Narodzenie spędza pod opieką właściciela pensjonatu górskiego (gra Chord Overstreet) oraz jego córki. “Niezapomniane święta” wyreżyserowane przez Janeen Damian to romantyczna komedia z niespodziewanymi zwrotami akcji. Ta pełna świątecznych akcentów propozycja Netflixa przypadnie do gustu każdej miłośniczce mody. Tytułowa Sierra zachwyca kreacjami od najlepszych projektantów modowych i jest inspiracją dla kobiet, które poszukują świątecznych stylizacji.

Na uwagę zasługują też przepiękne zimowe kadry. Zdjęcia do filmu były kręcone w popularnych ośrodkach narciarskich w Salt Lake City i Park City. Oprócz Lohan i Overstreeta w filmie grają takie gwiazdy jak: Jack Wagner, George Young, Blythe Howard, Chase Ramsey oraz Olivia Perez.

Netflix przygotował też filmy dla kobiet, które lubią mocne wrażenia. Taką propozycją jest indyjski kryminał z wątkiem miłosnym “Monica, O My Darling”. Młody mężczyzna desperacko próbuję osiągnąć w życiu sukces. Jednak żaden z jego dotychczasowych pomysłów nie przyniósł rezultatów. Pewnego dnia wraz z kolegami przyłącza się do morderczego spisku. Gdy namiętny romans przybiera nieoczekiwany obrót, plan i tym razem nie działa zgodnie z ustaleniami. Film “Monica, O My Darling” utwierdza nas w przekonaniu, że są rzeczy ważne i ważniejsze, a miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko. W rolach głównych m.in.: Rajkummar Rao, Huma Qureshi, Radhika Apte, Sikander Kher.

Zatwardziały kawaler Luiz, w tej roli przystojny Caio Castro, robi wszystko, żeby spełnić życzenie swojej umierającej matki i podtrzymać jej testament. Mężczyzna, który nigdy nie był w poważnym związku, ma teraz pół roku, by znaleźć żonę. Łatwo się domyślić, że nie jest to zadanie łatwe. Luiz postanawia pójść na skróty i zatrudnia aktorkę, która odegra rolę jego narzeczonej. Lina, w którą wciela się Thati Lopes, jest bardzo przekonująca w swoim zadaniu. Finał całej historii jest jednak bardzo zaskakujący i nie wszystko idzie zgodnie z planem.

Brazylijska komedia “Małżonka do wynajęcia” w reżyserii Crisa D’Amato to romantyczna historia z nutką niedopowiedzenia. Są momenty, w których trudno powstrzymać się od śmiechu. Przy niektórych scenach można uronić łzę. To fajna propozycja filmowa na spędzenie wieczoru w gronie przyjaciółek.

Semih zostaje nagle porzucony przez dziewczynę i stara się za wszelką cenę znaleźć odpowiedź, dlaczego tak się stało. Rozwiązanie tej zagadki nie jest takie proste jakby się na początku wydawało. Mężczyzna musi skonfrontować się z rzeczami, które kiedyś ignorował.

“Moje życie bez ciebie” to turecki dramat romantyczny o relacjach dwojga ludzi, którzy wydają się być zagubieni. Film zmusza do zastanowienia się nad sensem związku dwojga ludzi, nad tym, czym jest miłość, a czym tylko pożądanie. “Moje życie bez ciebie” to fajny film dla kobiet, które chcą spróbować innego rodzaju kina niż popularne, amerykańskie romanse. W rolach głównych występują: Dilan Çiçek Deniz – była Miss Universe i Burak Deniz, znany z serialu “Miłosne potyczki”.

Marzena Ignor


Source link

Polska

Stanisław Tyszka dołącza do Konfederacji

ypz5h3avtdcyst6v5wsaxiwnwpwp641f.jpg


We wtorek odbyła się konferencja, podczas której potwierdziły się wcześniejsze doniesienia Interii. Stanisław Tyszka dołączył do Konfederacji. Transmisja z wydarzenia została udostępniona na Facebooku Partii KORWiN.

 

– To bardzo silne wzmocnienie zarówno mojej partii, jak i całej Konfederacji. Jestem przekonany, że będzie nam się dobrze pracować. To wielka nadzieja na to, że ruch wolnościowy będzie teraz rozkwitał – mówił Sławomir Mentzen, prezes partii KORWiN, witając Tyszkę.

 

Dodał, że to duży sukces dla Konfederacji. – Wrogów naokoło mamy tak wielu, że każda kolejna osoba chcąca razem z nami przywracać normalność jest na wagę złota – stwierdził.

 

 

– Cieszę się, że mogę dołączyć do czegoś, co daje nadzieję. Od roku zastanawiałem się, co dalej robić. Rozmawiałem z różnymi środowiskami: m.in. z Platformą Obywatelską, byłem też namawiany do stworzenia własnego ugrupowania. Przyznam, że myślałem również nad odejściem z polityki i powrotem do pracy naukowej na Uniwersytecie. Gdy poznałem pana prezesa Sławomira, doszliśmy do wniosku, że trzeba połączyć siły – powiedział Stanisław Tyszka.

Tyszka: Konfederacja jako jedyna zachowywała się przyzwoicie

Zauważył, że Mentzen to “jedyny doktor nauk ekonomicznych i jednocześnie przedsiębiorca, który odnosi bardzo duże sukcesy”. – Jest najmłodszym prezesem partii mającej swoje przedstawicielstwo w parlamencie. Jest najbardziej popularnym politykiem w mediach społecznościowych – wymieniał Tyszka.

 

W opinii polityka, wynika to z tego, że Mentzen “od lat przedstawia ludziom zagadnienia podatkowe i finansowe w sposób inny niż pozostali politycy”. – Podaje recepty, w jaki sposób wyciągnąć Polskę z dziejowo trudnego momentu – gigantycznej i wciąż rosnącej inflacji. Dlatego bardzo się cieszę, że trafiłem na Sławomira – powiedział.

 

– Wstępując do partii, wstępuję do Konfederacji. To jedyne ugrupowanie w obecnej kadencji, które zachowywało się w kluczowych momentach przyzwoicie. W momencie polityki proinflacyjnej, wtedy, kiedy władza w sposób drastyczny ograniczała prawa obywateli podczas pandemii, i podczas kryzysu uchodźczego – mówił.

Tyszka zmienia polityczne barwy

– Rozmawiam zarówno ze środowiskami parlamentarnymi, jak i pozaparlamentarnymi. Jednak tym, co mnie interesuje jest podejście do zasadniczych kwestii: Polacy, którzy tracą mnóstwo pieniędzy przez gigantyczną inflację i to, jak różne środowiska się do tego odnoszą. Oczywiście jest też kwestia skutecznego działania – mówił w środę Tyszka w Polsat News.

 

Po raz pierwszy o przejściu Tyszki do Konfederacji informowała Interia. “Z naszych informacji wynika, że były członek Kukiz’15 dołączy do koła w zamian za pierwsze miejsce na liście wyborczej Konfederacji. Ma wesprzeć listę z puli, która będzie przypadać partii KORWiN” – podała Interia. 

 

Tyszka w kadencji 2015-2019 był wicemarszałkiem Sejmu. W 2019 roku do parlamentu dostał się z list PSL, z którym formacja Pawła Kukiza zawarła przedwyborcze porozumienie. Do czasu zakończenia współpracy z ludowcami był szefem sejmowej komisji ds. Unii Europejskiej.

nb/ac/polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Świat

Pyton połknął w całości 1,5-metrowego aligatora. Nagranie robi wrażenie

000GC6F6KMGDJJ3W-C429.png


Wideo udostępniła na Instagramie geolog Rosie Moore. Samo nagranie pochodzi z kolei sprzed kilku miesięcy.

5,5-metrowy pyton birmański pożarł w całości 1,5-metrowego aligatora. Gada znaleziono w Everglades na Florydzie. Następnie go uśpiono i przekazano do laboratorium, gdzie dokonano sekcji i wyciągnięcia z jego wnętrza aligatora.

Na nagraniu widać, jak najpierw naukowiec usiłuje zbadać, jak układa się pożarty osobnik. Później skóra węża jest przecinana, a w środku widać ogromnego aligatora. Następnie płynnym ruchem aligator jest wyciągany z żołądka pytona.

Jak podkreśla “New York Post”, który pochylił się nad nietypową historią, pytony birmańskie są gatunkiem silnie inwazyjnym. Moore wskazuje, że pytony birmańskie rozprzestrzeniły się na obszarach wrażliwych ekologiczne, takich jak Park Narodowy Everglades i stanowią zagrożenie dla żyjących tam zwierząt.

Z tego powodu na Florydzie wypłaca się nagrody za pozbywanie się pytonów. Gad, który połknął aligatora został znaleziony przez przypadek. Jak czytamy, ktoś zadzwonił do ośrodka i zawiadomił, że w pytonie znajduje się ogromny obiekt. Nawet naukowcy nie wiedzieli, że to aligator, dopóki nie przeprowadzili sekcji. 




Source link

Ciekawostki

Czarny Piątek 2022: Kiedy jest? Pułapki na klientów. Jak nie dać się oszukać?

000DMR2G195YFA5S-C429.jpg


Czarny Piątek w Polsce ma krótką historię. Polscy konsumenci z okazji mogą korzystać dopiero od ponad dekady i zakupowe szaleństwo nie przybiera rozmiarów znanych w USA. Tutaj, tylko w Czarny Piątek w 2021 roku, sklepy szturmowało 133 miliony Amerykanów

Aby odpowiedzieć na pytanie, co to jest Czarny Piątek, trzeba przenieść się do lat 60. XX wieku. Samo określenie “Czarny Piątek” (ang. “Black Friday”) oznacza piątek po Dniu Dziękczynienia i jednocześnie początek sezonu zakupów przed Bożym Narodzeniem w Stanach Zjednoczonych. Skąd nazwa Czarny Piątek?

Po raz pierwszy w kontekście zakupów terminu Czarny Piątek użyli policjanci z Filadelfii i Rochester w 1961 roku. Ten myślowy skrót opisywał tłum ludzi oraz gigantyczne korki, które powstały na skutek rozpoczęcia przedświątecznych zakupów w USA. Kilkanaście lat później zwrot Czarny Piątek został użyty na łamach “The New York Times“.

CZYTAJ TAKŻE: Nie ma co liczyć na duże promocje w czarny piątek 

W gazecie “Czarny Piątek” określono jako “najbardziej ruchliwy dzień zakupów” w Filadelfii. W kolejnych latach Czarny Piątek stał się popularny. Początek przedświątecznych zakupów oznacza, że sklepy otwarte są dłużej, często całą dobę, oferując jednodniowe okazje i obniżki cen

Czarny Piątek w Stanach Zjednoczonych to najbardziej dochodowy dla sprzedawców w ciągu całego roku. Tego dnia od wielu lat zakupów dokonuje ponad 100 milionów Amerykanów. Czarny Piątek w Polsce pojawił się po raz pierwszy w 2011 roku. Od tego czasu to również dzień, w którym rozpoczyna się sezon przedświątecznych promocji.

Wielka, jednodniowa promocja odbywa się w czwarty piątek każdego listopada. Jak wspomnieliśmy, tuż po amerykańskim Święcie Dziękczynienia. Kiedy jest Czarny Piątek? Czarny Piątek 2022 wypada 25 listopada

Czarny Piątek ma miejsce nie tylko w sklepach stacjonarnych. Niezliczona ilość ofert pojawia się w Internecie, a ich zapowiedź ma już miejsce na początku listopada. Dlatego szukając odpowiedzi, kiedy jest Czarny Piątek, warto jednocześnie pamiętać, że część sklepów wydłuża promocje na kolejne dni

CZYTAJ TAKŻE: Miesięcznie oszczędzają nawet kilkaset złotych. Dzięki tym sposobom nie martwią się inflacją

Nie brakuje głosów, że polski Czarny Piątek nie ma nic wspólnego z amerykańską wersją. Skąd to wynika? Odpowiedzialność spada między innymi na rządzących, którzy wciąż nie przyjęli unijnej dyrektywy Omnibus. Ta powinna zostać wprowadzona w Polsce 28 maja 2022 r. Co zmienia Omnibus?

Dyrektywa to walka ze sztucznym zawyżaniem cen przed Czarnym Piątkiem. Zjawisko ma być zwalczane w taki sposób, że przedsiębiorca, obok ceny promocyjnej, będzie musiał również pokazać najniższą cenę w ostatnich trzydziestu dniach. To zmieniłoby sposób pokazywania cen w Czarny Piątek także na stronach internetowych sklepów.

Można spodziewać się, że Czarny Piątek znów będzie dniem, kiedy będą królować naciągane promocje. Aby odpowiedzieć sobie, czy wziąć udział w szaleństwie zakupów, warto przytoczyć zeszłoroczne dane. Badanie blisko 800 e-sklepów przeprowadzone przez Deloitte dowodzi, że w 2021 roku, w Czarny Piątek, w porównaniu z piątkiem tydzień wcześniej, obniżki cen wyniosły średnio 3,6 proc.

Czarny Piątek to dla polskich sklepów jeden z najbardziej opłacalnych dni sprzedażowych. Trudno się więc dziwić, że na klientów czekają pewne zakupowe pułapki. Jedną z nich jest “drugi produkt za 50 proc. ceny”. W rzeczywistości okazuje się, że chodzi o produkt danej marki, a nie całego asortymentu sklepu

Jak nie dać się oszukać w Czarny Piątek? O tym warto jeszcze pamiętać

  • sprawdzanie historii cen produktów, które nas interesują (w sieci są dostępne porównywarki cen, które pomagają odnaleźć się w Czarny Piątek);
  • sprawdzanie ceny na kilku stronach internetowych (dzięki temu wiadomo, czy oferta produktu w Czarny Piątek to prawdziwa promocja);
  • dokładne zapoznanie się z naliczaniem rabatów (często klient w Czarny Piątek zamiast deklarowanej wysokiej obniżki, otrzymuje mniejszy upust, a także anulowanie opłaconych zamówień, często z powodu “błędu systemu”).

Czarny Piątek to również ostrożność podczas zakupów stacjonarnych. W tych możliwość zwrotu towaru zależy od dobrej woli sprzedawcy. Finalnie to on ustala zasady. Także w Czarny Piątek

CZYTAJ TAKŻE:

Polacy na zakupach. Zmieniają się zachowania klientów?

Eksperci: Szczyt drożyzny dopiero przed nami

Inflacja w Polsce: Najbardziej dotkliwy jest wzrost cen żywności


Source link

Polska

Miasta na minusie. Urzędnicy planują budżety na 2023 roku i szukają oszczędności

6p4zumy3ybmhy1jhuspwjadqhgqxxqc7.png


Do 15 listopada rady gmin i miast w całej Polsce powinny dostać od swoich władz projekty budżetów na przyszły rok.

 

W Zagnańsku (mała gmina pod Kielcami) przyszłoroczny budżet stoi pod znakiem zaciskania pasa. Nie jest planowana żadna nowa inwestycja. 

 

ZOBACZ: Oszczędności w popularnym dyskoncie. Sklepy mają zużywać mniej energii

 

Z kolei w Jeleniej Górze konstrukcja budżetu na kolejny rok przypomina wróżenie z fusów – mówi reporterka Polsat News Katarzyna Janke.

 

Nadal nie są znane podstawowe składowe budżetu. Nie wiadomo, ile miasto będzie płaciło za prąd. Fiaskiem zakończył się drugi przetarg na dostawcę energii. Nikt się nie zgłosił. Nie wiadomo też, ile dokładnie kosztować będzie gaz.

“Nie zamkniemy miasta na klucz”

– Wydatki mają wynieść 670 mln zł, wpływy 592 mln zł, deficyt ok. 82 mln zł, natomiast ok. 50 mln mniej niż w poprzednim roku ma wpłynąć z tytułu podatku PIT – wymienia reporterka.

 

– Nie zamkniemy miasta na klucz. Będziemy starali się wprowadzić oszczędności tam, gdzie jest taka możliwość, ale to nie pokryje nawet w 50 proc. kosztów, które nam się proponuje – przyznaje prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak.

 

W ramach oszczędności w mieście postanowiono ograniczyć świąteczne iluminacje, oświetlenie uliczne, tam gdzie można – zmniejszyć temperaturę w budynkach miejskich.

Wydatki większe niż wpływy

Z kolei Gdańsk cały czas pracuje intensywnie nad projektem budżetu. Wiadomo, że wydatki będą większe niż wpływy, jak w większości dużych miast. Z kolei w Sopocie udało się budżet spiąć, ale widać, że pieniędzy wpływać będzie zdecydowanie mniej.

 

– Może trzeba by było na noc wyłączyć trochę światła – mówi mieszkanka Trójmiasta.

– Skromniejsze oświetlenie na Święta – proponuje inna.

– Puszczać mniej autobusów i tramwajów, można sobie chodzić troszkę na piechotę – dodaje kolejna mieszkanka aglomeracji.

 

ZOBACZ: Premier Morawiecki zachęca emerytów do deponowania oszczędności w bankach

 

To ostatnie może być trudne do zrealizowania, ponieważ ze względu na wysokie ceny paliwa, coraz więcej osób przesiada się do komunikacji miejskiej – zauważa reporterka Polsat News Weronika Korol. 

 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w Gdańsku w przyszłym roku na pewno wzrosną wydatki związane nie tylko z energią, ale i z pomocą społeczną. Rozwiązania takie jak zmniejszenie częstotliwości koszenia trawników czy ograniczenie iluminacji świątecznej w skali roku nie zrobią wielkiej różnicy. Mimo to urzędnicy zbierają grosz do grosza i tną miejskie wydatki.

an/ac/Polsat News

Czytaj więcej


Source link

Świat

Węgry. Samolot Ryanair z Polski awaryjnie lądował w Debreczynie. Nagranie z ewakuacji

777nqkawrw4cru8b8nf3j586tbk82efd.jpg


Załoga samolotu linii Ryanair, lecącego z Poznania do Tel Awiwu w Izraelu, otrzymała informację, że na pokładzie może znajdować się bomba. Podjęto decyzję o awaryjnym lądowaniu na Węgrzech. Boeing 737 był eskortowany przez myśliwce Gripen. Wśród pasażerów była reporterka Polsat News, która sfilmowała akcję ewakuacyjną.

Myśliwce eskortowały boeinga od chwili, jak znad Rumunii wleciał w węgierską przestrzeń powietrzną, aż do momentu lądowania w Debreczynie. Wcześniej załoga pasażerskiego samolotu otrzymała informację, że na pokładzie maszyny może być bomba.

 

– Boeing 737 linii Ryanair przerwał swą podróż do Tel Awiwu i wylądował zgodnie z protokołem – przekazał szef lotniska w Debreczynie Janos Vajda, cytowany przez dehir.hu.

 

ZOBACZ: Ukraina. Powstaje nowy największy samolot świata Mrija. Maszyna jest tworzona w utajnionym miejscu

 

Samolotem leciało 148 osób, w tym reporterka Polsat News Adrianna Borowicz. Sfilmowała ona, jak wyglądała ewakuacja z maszyny. Pasażerów najpierw wyprowadzono pod eskortą służb na płytę lotniska. Tam czekali aż do chwili, gdy przyjechały po nich autobusy, które przewiozły ich do budynku lotniska.

 

WIDEO: Awaryjne lądowanie samolotu z Polski. Mamy nagranie z ewakuacji

 

Awaryjne lądowanie boeinga lecącego z Poznania. Lotnisko zostało zamknięte

W maszynie bomby ani innego zagrożenia nie odnaleziono. W nocy z soboty na niedzielę, około północy, samolot odleciał do Tel Awiwu. Podczas alarmu węgierski port był zamknięty, ale nie wpłynęło to na ruch lotniczy. W rozkładzie lotów nie były wtedy planowane żadne przyloty i odloty.

 

“Ostatnio węgierskie myśliwce Gripen musiały interweniować na początku września, kiedy zaalarmował je amerykański samolot wojskowy. Według ówczesnych wyjaśnień ministerstwa obrony samolot towarowy, który zmierzał z Rumunii do Niemiec, nie komunikował się z kontrolą ruchu lotniczego” – opisał dziennik “Nepszava”.

wka/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

PKO BP Ekstraklasa: Lechia Gdańsk – Piast Gliwice. Relacja i wynik na żywo

ycntp19dkvwzcnfgzmh1xk2rtrb3qk1a.jpg


Przyznał, że obie drużyny jesienią negatywnie zaskoczyły. Gdańszczanie mają jeszcze do rozegrania u siebie zaległy mecz z Górnikiem Zabrze (18 listopada).

 

„Starcie sąsiadów w tabeli powoduje, że niedzielne spotkanie ma swój ciężar. My mamy za sobą dłuższą serię niepowodzeń, co nie pomaga drużynie w nabraniu pewności na boisku. O tym nie można myśleć, każdy kolejny mecz to nowa okazja do zaprezentowania się lepiej niż poprzednio. Nie jestem z tych, którzy płaczą nad tym, co było” – zaznaczył Serb, który 27 października zastąpił w klubie Waldemara Fornalika.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bożydar Iwanow: Decyzje uzasadnione. Jesteśmy przygotowani do katarskiej lekcji

 

We wtorek oba zespoły rywalizowały w Pucharze Polski. Lechiści ulegli u siebie po rzutach karnych Legii, a Piast przegrał po dogrywce 0:1 w Łęcznej z pierwszoligowym Górnikiem. Gliwiczanie w lidze ostatni raz wygrali 5 września, kiedy u siebie pokonali Miedź Legnica 2:1.

 

„Lechia i Piast negatywnie zaskoczyły jesienią i zajmują miejsca w tabeli, których nikt się nie spodziewał. Każdy chce zmienić tę sytuację. Odrobinę łatwiej będzie się przygotowywać do wiosny drużynie, która w niedzielę wygra” – podkreślił szkoleniowiec.

 

Niedzielny mecz może być ostatnim w barwach Piasta dla podstawowego bramkarza Frantiska Placha, któremu w grudniu wygasa kontrakt.

 

„To trudna sytuacja dla nas. Bardzo bym chciał, żeby został, klub prowadzi na ten temat rozmowy. Żadnych deklaracji nie można składać. Mam nadzieję, że to będzie jego ostatnie spotkanie w Piaście, ale tylko w tym roku” – wyjaśnił Vukovic.

 

Nie ukrywał, że w przypadku odejścia doświadczonego Słowaka konieczne byłoby znalezienie nowego golkipera.

 

Po niedzielnym meczu w Gdańsku piłkarze rozpoczną urlopy, które potrwają do początku grudnia.

 

„Przygotowania do rundy wiosennej będą dłuższe. Spotkamy się ponownie drugiego, trzeciego grudnia i będziemy pracować aż do początku ligi” – stwierdził trener.

 

Przyznał, że obejmując stanowisko szkoleniowca Piasta liczył na bardziej pomyślny rozwój sytuacji. Dotąd poprowadził zespół w dwóch meczach ligowych (1:1 z Koroną Kielce i 0:2 z Wartą Poznań) i przegranym spotkaniu PP z Górnikiem Łęczna.

 

„Trzeba być nierozsądnym, by nie brać pod uwagę, że nie będzie łatwo. I na początku nie jest. Niezmiernie się cieszę, że to ostatni mecz w tym roku. Czuję, że drużyna potrzebuje tego, by rok się zamknął i żebyśmy mieli nowe otwarcie” – podsumował.

 

Napastnik Piasta Gabriel Kirejczyk podkreślił, że drużynie jesienią nie sprzyja szczęście.

 

„Brakuje nam go. Sytuacje sobie stwarzamy, a piłka nie chce się wturlać do bramki rywali. Tymczasem przeciwnicy czasem trafiają po rykoszetach. Liczymy, że w niedzielę szczęście przy nas będzie i strzelimy jednego gola więcej od gospodarzy” – stwierdził.

 

Zaznaczył, że motywacja w zespole przed wyjazdem do Gdańska jest duża.

 

„To dla nas bardzo ważny mecz. Chcemy pokazać, na co nas stać i w lepszych humorach potem odpocząć. Jedziemy po trzy punkty, innego scenariusz nie widzę” – zadeklarował zawodnik.

 

Relacja i wynik na żywo meczu Lechia Gdańsk – Piast Gliwice od godz. 15:00 na Polsatsport.pl.


Source link