imalopolska

najnowsze wiadomości

August 2022

Ciekawostki

15 sierpnia. Jakie święto? Czy jest wolny od pracy? Czy sklepy otwarte?

000FX5BI9K3QI9TF-C429.jpg


W tym roku 15 sierpnia wypada w poniedziałek, dzięki czemu wiele osób będzie mogło cieszyć się dłuższym weekendem. To również doskonały moment na zaplanowanie wakacji – wykorzystując zaledwie cztery dni urlopowe można zyskać aż dziewięć dni wolnych.

Każdego roku 15 sierpnia obchodzimy dwa święta – kościelne i państwowe. Pierwsze to Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny, nazywane również dniem Matki Boskiej Zielnej. Zgodnie z tradycją wierni przychodzą wtedy do kościoła z bukietami zrobionymi z polnych kwiatów, ziół oraz kłosów zbóż, które są święcone w czasie mszy.

15 sierpnia obchodzimy również Święto Wojska Polskiego. W tym dniu w całym kraju będą się odbywały uroczyste defilady wojskowe oraz towarzyszące im wydarzenia o charakterze państwowym. Pełny program tegorocznych obchodów odbywających się pod hasłem “Weekend z wojskiem” można znaleźć na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej. 

Bez względu na to, w jaki dzień tygodnia wypada 15 sierpnia, jest on dniem ustawowo wolnym od pracy. Zgodnie z art. 130 § 2 Kodeksu pracy, jeśli przypada on na sobotę, pracownikowi należy się dodatkowy dzień wolny, który jest doliczany do puli przysługującego mu urlopu. 

W tym roku jest to poniedziałek – dla wielu osób oznacza to przedłużony, trwający aż trzy dni weekend. Pracownicy planujący wakacje mogą połączyć je z długi weekendem, zyskując w ten sposób aż dziewięć wolnych dni, przy wykorzystaniu zaledwie czterech dni urlopu. 

Dzień wolny od pracy 15 sierpnia wiąże się również z zakazem handlu. Oznacza to, że sklepy będą zamknięte tak, jak w niedziele niehandlowe. Warto więc zrobić zakupy odpowiednio wcześnie, by zaopatrzyć się we wszystkie niezbędne artykuły najpóźniej w sobotę 13 sierpnia. 

Czytaj również:

Jaka pogoda na długi weekend sierpniowy? Synoptycy mają dobre wieści tylko dla jednego regionu

Pięć pomysłów, jak spędzić długi weekend w okolicy Warszawy

Zobacz także:




Source link

Polska

Polsat i Plus partnerami tytularnymi hali w Gdyni – nowa nazwa hali to Polsat Plus Arena Gdynia

ucx9wvuqe2tqwd7eji6a2y8y1r3ot396.jpg


“Cieszymy się, że możemy współpracować z Gdynią i Prezydentem Wojciechem Szczurkiem, który jest ojcem jej sukcesu. Gdynia to fantastyczne miasto. W najnowszym rankingu została uznana za miasto o najwyższym poziomie szczęścia mieszkańców. Jesteśmy pod niesamowitym wrażeniem tego, jak Gdynia rozwija się i jakim jest doskonałym miejscem zarówno do pracy, jak i życia. I to nas łączy – my też jako Grupa Polsat Plus zapewniamy usługi, które mają na co dzień ułatwiać życie, czynić je prostszym i przyjemniejszym, czyli po prostu szczęśliwszym” – powiedział Zygmunt Solorz, założyciel i właściciel Grupy Polsat Plus.

 


 

“Gdynia Arena jest jedną z wizytówek naszego miasta. Dlatego ogromnie cieszy nas fakt, iż to właśnie Grupa Polsat Plus, tak renomowany i bogaty w doświadczenie podmiot, będzie naszym partnerem w tym projekcie. Z Grupą Polsat Plus współpracowaliśmy w przeszłości przy wielu spektakularnych projektach i zawsze ta współpraca była na bardzo wysokim poziomie. Mecenat tytularny nad obiektem stanowi więc kolejny, owocny etap w naszych relacjach” – mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek – “Jestem przekonany, że nowa nazwa hali Polsat Plus Arena Gdynia bardzo szybko stanie się rozpoznawalną marką zarówno wśród mieszkańców Gdyni, ale także pozostałych osób, które będą chciały skorzystać z oferty imprez organizowanych w obiekcie” – dodaje.

 


 

Umowa pomiędzy Gdynią i Grupą Polsat Plus zostanie zawarta na 4 lata. W ramach umowy w każdym roku Grupa Polsat Plus będzie mogła zorganizować wiele znaczących wydarzeń.

Całkowita wartość umowy za ten okres to 9 mln 840 tys. zł brutto

“Polsat Plus Arena Gdynia jest halą wielofunkcyjną, w której można organizować zarówno imprezy sportowe, jak i koncerty, wystawy czy inne wydarzenia. Na pewno będziemy chcieli wykorzystać potencjał hali, mamy już kilka pomysłów, w tym między innymi dla młodych ludzi – chcielibyśmy, aby działo się w niej jak najwięcej. To jest piękny obiekt, umiejscowiony na terenach zielonych, w kompleksie sportowym. Rozrywka, sport, muzyka i dbanie o czyste powietrze – to wszystko jest spójne z tym, co robimy jako Grupa Polsat Plus i w Stowarzyszeniu Program Czysta Polska – mówi Stanisław Janowski, Prezes Zarządu Telewizji Polsat.

W hali obok imprez sportowych odbywa się rokrocznie około 100 wydarzeń, których organizatorzy zgodnie chwalą komfort wnętrz, znakomitą akustykę i wysokiej jakości system nagłośnieniowy.

* * *

Na arenie hali mieszczą się boiska turniejowe do koszykówki, piłki ręcznej i siatkówki. Arena hali jest wykorzystywana nie tylko na potrzeby zawodów sportowych, ale także innych imprez, takich jak koncerty, widowiska, wystawy i targi. W hali zastosowano wiele rozwiązań ograniczających zużycie energii. Obiekt i otaczający go teren są w całości dostępne dla potrzeb osób niepełnosprawnych.

red/polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Ciekawostki

Kim jest Mrs. Honey? Ewa Wyszatycka. To z nią Maja Staśko powalczy na gali High League 4

000FWYOA66B17Y89-C429.png


Już we wrześniu na gali High League 4 w Gliwicach fani MMA i freak fightów będą świadkami debiutu Mai Staśko w oktagonie. Najsłynniejsza polska aktywistka na rzecz praw kobiet i autorka książki “Gwałt to przecież komplement. Czym jest kultura gwałtu?” zmierzy się z Ewą Wyszatycką, znaną w sieci pod pseudonimem Mrs. Honey. Kim jest przeciwniczka Mai Staśko?

Ewa Wyszatycka urodziła się w 1996 roku w Lublinie. W sieci jest znana pod pseudonimem Mrs. Honey. To jedna z najpopularniejszych streamerek w Polsce. Zasłynęła z nagrywania filmów, grając w CS:GO i League of Legends. Jej kanał subskrybuje ponad 27 tys. użytkowników. Konto na Instagramie cieszy się większą popularnością. Jej codzienne poczynania śledzi ponad 125 tys. obserwujących.

Mrs. Honey poza aktywnością na Twitchu znana jest z kilku aferek. W ostatnim czasie zainteresowanie wzbudziło jej konto w OnlyFans. Przypomniało to widzom wcześniejsze skandale z jej udziałem, a także burzliwy związek z innym zawodnikiem High League, Maciejem “Zonym” Zoniukiem.

Ogłoszenie walki z udziałem Mai Staśko na High League 4 nie zostało pozytywnie odebrane przez większość jej obserwatorów, mimo że całość wynagrodzenia za pojedynek ma zostać przeznaczona na cele dobroczynne. W ich opinii zawodniczka, która od wielu lat walczy z przemocą i otwarcie potępia agresję, nie powinna brać udziału w tego typu wydarzeniu i zarzucają jej hipokryzję. Staśko deklarowała bowiem w przeszłości, że w życiu nie weźmie udziału w podobnym przedsięwzięciu i nazywała seksistą Malika Montanę, czyli założyciela federacji High League.

„Pamiętasz, jak (red. Malik) nękał naszą znajomą? Również feministkę? Robienie interesów z mizoginem, a następnie przeznaczanie części pieniędzy na fundacje nie poprawia sytuacji kobiet. Szczególnie tej, która doświadczyła tak dużej ilości” – to jeden z wielu krytycznych komentarzy pod postem walczącej w oktagonie Mai Staśko.

Są jednak i tacy, którzy pochwalają decyzję Mai Staśko o udziale na gali High League 4. Do tego grona należy fundacja Centrum Praw Kobiet, na którą aktywista przeznaczy połowę swojego wynagrodzenia za walkę, czyli 20 tys. złotych.

„Maja, dziękujemy za wsparcie, które od Ciebie otrzymamy w imieniu kobiet, którym będziemy w stanie pomóc” – czytamy komentarz Centrum Praw Kobiet pod postem Mai Staśko na Instagramie.

Gala High League 4 w Gliwicach, na której swoją debiutancką walkę stoczy Maja Staśko i Mrs. Honey, odbędzie się w sobotę, 17 września. Walką wieczoru gali będzie pojedynek Artura Szpilki z Densem „Bad Boyem” Załęckim. Na karcie walk High League 4 znaleźli się również tacy zawodnicy, jak Josef „Bratan” Simao, Paweł „Scarface” Bomba, Amadeusz „Ferrari” Roślik czy Natalia „Natsu” Kaczmarczyk. Początek gali High League 4 zaplanowano na godz. 20.

Zobacz też:

Osiem najbardziej malowniczych szlaków w Polsce. Wśród nich “przeklęta góra”


Source link

Świat

Brytyjscy naukowcy: “Długi Covid” ma trzy odmiany. Każda wymaga innego leczenia

000E44CL9JW1CPHC-C429.jpg


Tzw. “długi Covid” oznacza utrzymywanie się powikłań po początkowej infekcji koronawirusem dłużej niż cztery tygodnie, czasami przez wiele miesięcy.

Według ekspertów w przypadku pierwszego rodzaju długiego Covidu doświadcza się objawów neurologicznych, w tym zmęczenia, mgły mózgowej i bólu głowy. Dotykają one tych, którzy zakazili się wirusem w czasie, gdy jego najbardziej rozpowszechnionymi wariantami były Alfa i Delta.

Druga grupa chorujących cierpi na problemy z oddychaniem, w tym ból w klatce piersiowej i duszności, co może wskazywać na uszkodzenie płuc. Objawy te były powszechne wśród zakażonych podczas pierwszej fali pandemii.

Ostatnia, trzecia grupa zmaga się z różnorodnymi objawami, w tym z kołataniem serca, bólem mięśni oraz zmianami skórnymi.

Aby wyciągnąć wnioski dotyczące różnych rodzajów “długiego Covidu”, naukowcy przebadali 1459 osób żyjących z tą chorobą, które nadal borykają się z objawami co najmniej 12 tygodni po zakażeniu.

– Zebrane dane wyraźnie pokazują, że zespół chorobowy następujący po przebyciu Covid-19 (…) występuje w kilku podtypach. Zrozumienie podstawowych przyczyn ich powstania może pomóc w znalezieniu strategii leczenia – powiedziała doktor Claire Stevens, główna autorka badań klinicznych z KCL, cytowana przez Sky News.

Szacuje się, że w samej Wielkiej Brytanii na długi Covid-19 cierpi ok. dwa miliony osób – podał w czerwcu brytyjski państwowy urząd statystyczny ONS. Według niego długi Covid-19 najczęściej występuje wśród kobiet, osób w wieku od 35 do 69 lat, mieszkańców ubogich obszarów, pracowników systemu opieki społecznej, zdrowotnej lub edukacji, a także wśród osób, u których jednocześnie występują inne schorzenia bądź są niepełnosprawne. 


Source link

Polska

Długi sierpniowy weekend. Najtaniej pod namiotem

wvb782dw7p7c9inqtmmjsz1f61wr5i8r.jpg


Długi sierpniowy weekend zbliża się wielkimi krokami. Trzy wolne dni oznaczają, że Polacy szukają miejsc do wypoczynku. Pola namiotowe cieszą się coraz większą popularnością. Powodem jest przed wszystkim oszczędność.

Sporo Polaków wybiera się w Karkonosze. Świadczy o tym liczba rezerwacji w hotelach czy pensjonatach, ale popularne są również pola namiotowe. Jednym z powodów jest bliskość natury, drugim – oszczędność.

 

ZOBACZ: “Jestem w Stegnie na plaży”. O co chodzi na TikToku? Hit wakacji

 

Cena za trzy noclegi ze śniadaniem w hotelu średniej klasy to koszt 780 zł za dwie osoby dorosłe. W przypadku wypoczynku pod namiotem, np. pod Karpaczem, czteroosobowa rodzina za 10 dni będzie musiała zapłacić 700 zł. W przypadku gdy pole namiotowe nie ma przyłączy, np. do prądu, pobyt osoby dorosłej to koszt 20 zł, dziecka – 15.

 

WIDEO: Długi sierpniowy weekend. Polacy szukają miejsc do wypoczynku

 

Jest znacznie taniej

Także turyści chwalą sobie wypoczynek pod namiotem. – Jest znacznie taniej, dzieci są cały dzień na powietrzu, to jest wartość nieporównywalna z hotelami. – Cena z trzy dni w hotelu jest nieadekwatna do tego, co tam można robić. – To nam odpowiada, zawsze tak jeździliśmy, nie bierzemy pod uwagę hotelu – mówią turyści.

msm/ sgo/Polsat News

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Marcin Krukowski wierzy w powrót do wysokiej formy. “W Paryżu będę jeszcze w bardzo dobrym wieku, by osiągać wyniki”

yzyohm1eeyx7211g16ak4jt1q2gfeqn1.jpg


– W tym sezonie tylko marzyłem o tym, żeby być zdrowym. Teraz wreszcie jestem i mogę zacząć pracować na sto procent. Wierzę, że jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to za dwa lata w Paryżu będę mógł wreszcie na poważnie powalczyć o swoje marzenia – mówi Marcin Krukowski, najlepszy polski oszczepnik.

Polak, który kilka dni temu w mityngu Diamentowej Ligi Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej w Chorzowie zajął siódmą lokatę, nie wystąpi w najbliższych mistrzostwach Europy, które 15 sierpnia rozpoczną się w Monachium.

 

ZOBACZ TAKŻE: Lekkoatletyczne ME: Skład Polaków liczy 81 osób

 

– Dla mnie ten sezon zbliża się do końca, ale to nie oznacza, że mam przestać trenować. Mam do odrobienia zaległości – mówi oszczepnik InPost Team.

 

Dla Krukowskiego, który jeszcze niedawno walczył jak równy z równym ze światową czołówką na najważniejszych imprezach, kończący się sezon był najtrudniejszym w karierze.

 

– Najpierw marzyłem o tym, żeby się wyleczyć. Wreszcie jestem zdrowy, ale jednak brak treningów spowodował, że nie mam odpowiednich wyników. Myślałem, że uda mi się dłużej pociągnąć na tym treningu, który robiłem wcześniej. Niestety, już brakuje prądu, więc ciężko będzie jeszcze w tym sezonie coś wykrzesać – dodaje mistrz Polski.

 

Jakie są zatem najbliższe plany czołowego polskiego oszczepnika?

 

– Po prostu wrócić do treningu i nadrobić zaległości. W zeszłym roku do zimy miałem na koncie kilka tysięcy rzutów, a w tym roku kilkaset, więc jest oczywiste, że brakuje mi mocy. Nareszcie jednak jestem zdrowy i teraz czas do pracy – dodaje oszczepnik InPost Team.

 

Krukowski nie ukrywa, że liczy na to, iż zdrowie nie pokrzyżuje mu już planów i będzie mógł dobrze przygotować się do imprez w 2023 roku oraz do igrzysk olimpijskich, które odbędą się rok później.

 

– Wiadomo, że wspomnień z igrzysk olimpijskich nie mam najlepszych. W Paryżu będę miał 32 lata, więc będę jeszcze w bardzo dobrym wieku, by osiągać wyniki. To jest teraz mój cel i będę bardzo mocno pracować, by spróbować sięgnąć po moje olimpijskie marzenia – mówi Marcin Krukowski.

Informacja prasowa

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Polska

Wrocław. Ranny kot ukrył się pod tramwajem. Na kilkadziesiąt minut wstrzymano ruch

cg25jfa57ii1ybh181nmp9mdhm5o451q.png


Kot schował się pod tramwajem we Wrocławiu. Wstrzymano ruch

Ranny kot wstrzymał ruch tramwajowy na czterech liniach MPK we Wrocławiu – podaje Gazeta Wrocławska. Ranny zwierzak ukrył się w podwoziu jednego z tramwajów przy al. Hallera – po kilkudziesięciu minutach udało się go wydostać, niestety był w ciężkim stanie.

Do nietypowej sytuacji doszło w poniedziałek rano – pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt TOZ we Wrocławiu, zostali poinformowani o rannym kocie, który błąkał się po ulicach Wrocławia w okolicy al. Hallera.

 

ZOBACZ: Myślenice. Nieznany sprawca zastrzelił psa podczas rodzinnej wycieczki

 

Gdy na miejsce przyjechali pracownicy schroniska, okazało się, że schwytanie kota będzie trudniejsze, niż można się spodziewać – zwierzę zaczęło uciekać i po chwili ukryło się w podwoziu jednego z tramwajów wrocławskiego MPK. 

 

 

Kot ukrył się pod tramwajem. Wstrzymano ruch

Kot zaszył się w kryjówce, a pracownicy schroniska nie mieli możliwości wydostania go – gdyby tramwaj ruszył, zwierzę najpewniej doznałoby poważnych obrażeń lub nawet zginęło.

 

W związku z akcją ratunkową konieczne było wstrzymanie ruchu, jak podaje Gazeta Wrocławska, w sumie na czterech liniach. Wrocławskie MPK zorganizowało dla pasażerów objazdy i autobusy zastępcze.

Kot trafił na stół chirurgiczny

Akcja wydobywania kota spod tramwaju trwała kilkadziesiąt minut. W rozmowie z polsatnews.pl pracownica schroniska TOZ przekazała, że zwierzę było w bardzo złym stanie i od razu trafiło na stół chirurgiczny.

 

Weterynarze z uwagi na poważne obrażenia łapki, w tym liczne złamania zdecydowali o jej amputacji. Kot dochodzi obecnie do zdrowia pod okiem specjalistów.

 

 

mst/ sgo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Nie maleje napięcie na linii Tajwan-Chiny. Okręty utrzymują pozycje przy strefie buforowej

tmw38ayszg2j8yo82yis9fqzxw58525w.jpg


Około 10 okrętów marynarki wojennej Chin i Tajwanu utrzymywało we wtorek pozycje wokół strefy buforowej, tzw. linii mediany, traktowanej jako morska granica między Chinami i Tajwanem. Według informacji Reutera jednostki chińskie próbowały przedostać się do samej linii.

Linia mediany przebiega przez Cieśninę Tajwańską i traktowana jest jako granica pomiędzy tymi państwami. Okręty chińskie miały próbować przebić się do linii granicy, a jednostki Tajwanu monitorować ich pozycje – twierdzi agencja Reutera, powołując się na źródła w służbach Tajwanu. 

 

– Chiny traktują te manewry wojskowe jako przygotowanie armii do inwazji na Tajwan – ocenił szef tamtejszego MSZ Joseph Wu na wtorkowej konferencji prasowej. 

 

Przekazał, że “Chiny organizują ćwiczenia wojsk na ogromną skalę, testują i wystrzeliwują pociski, a także prowadzą ataki cybernetyczne i dezinformacyjne, co ma na celu osłabić wewnętrznie Tajwan i nasze społeczeństwo”. 

Sporna wizyta Pelosi 

Do podobnych, niejednoznacznych, ruchów wojsk chińskich dochodzi od dłuższego czasu, punktem krytycznym była wizyta spikerki Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi. 

 

ZOBACZ: Odpowiedź Chin na wizytę Pelosi na Tajwanie. Wstrzymane rozmowy i zawieszona współpraca z USA

 

Władze w Pekinie uznały przylot Pelosi do Tajpej, stolicy Tajwanu, za polityczny nietakt i zachowanie godzące w stosunki pomiędzy USA a Chinami. 

 

Tajwan, jest bowiem uznawany przez Pekin za przynależne mu terytorium i jego strefę wpływów. 

Trudna historia 

Wyspa u wybrzeży Państwa Środka jest formalnie niepodległym państwem od czasów rewolucji komunistycznej w kontynentalnych Chinach. Demokratyczne elity, które przejęły władze po obaleniu władzy cesarza Puyi i ustanowieniu republiki, ewakuowały się z Pekinu w obawie przed siłami Mao Tse Tunga. 

 

Przeniosły się na Tajwan. Uznają się za jedynych spadkobierców tradycji i ciągłości władzy Chin. Oficjalna nazwa Tajwanu to Republika Chińska. 

laf/ sgo/Reuters/AP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Olivia Newton-John nie żyje. Była gwiazdą musicalu “Grease”

uzapumnfid1k1te2snqff71tc1ydjp8b.png


Olivia Newton-John – aktorka i piosenkarka znana m.in. z kultowego musicalu “Grease” zmarła w wieku 73 lat – podało CNN.

Olivia Newton-John była australijską piosenkarką, której charakterystyczny głos i uroda przyniosły ogromną popularność w latach 70. XX wieku. Widzów na całym świecie oczarowała w musicalu “Grease”. Pochodzą z niego dwa ponadczasowe hity – “You’re the one that I want” oraz “Summer Nights”. 

 

 

Olivia Newton-John zmarła w poniedziałek. Miała 73 lata. 

 

Gwiazda po raz pierwszy zachorowała w 1992 roku

“Olivia od ponad 30 lat była symbolem triumfu i nadziei, dzieląc się  swoją historią choroby na raka piersi. Jej inspiracja i pionierskie doświadczenie z medycyną naturalną jest kontynuowane dzięki Fundacji Olivia Newton-John poświęconej badaniu medycyny naturalnej oraz jej wpływowi na nowotwory” – napisał jej mąż, John Easterling, w oświadczeniu na zweryfikowanym koncie piosenkarki na Instagramie.

 

Aktorka i piosenkarka chorowała na nowotwór piersi trzykrotnie, po raz pierwszy 30 lat temu. Ostatni nawrót nastąpił w listopadzie 2018 roku. Pod koniec 2020 roku poinformowała, że ma przerzuty m.in. na kręgosłup. 

ac/Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Xavi zabrał głos w sprawie występu Roberta Lewandowskiego w meczu o Puchar Gampera

h8d1jiifj57yushm1dc8fb5s88ymyg2f.jpg


Xavi wypowiedział się po debiucie Roberta Lewandowskiego w barwach Barcelony na Camp Nou. Według szkoleniowca “Blaugrany” Polak już dobrze rozumie się na boisku z innymi piłkarzami katalońskiego klubu.

Lewandowski wybiegł na murawę w niedzielnym meczu o Puchar Gampera z Pumas. Było to pierwsze spotkanie “Lewego” w barwach Barcelony na Camp Nou. Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski już w trzeciej minucie wpisał się na listę strzelców. Było widać, że napastnik dogaduje się z kolegami z drużyny. Szczególnie dobrze prezentowała się współpraca Polaka z Pedrim. Warto bowiem zaznaczyć, że Lewandowski asystował przy dwóch golach strzelonych przez młodego Hiszpana. “Lewy” opuścił boisko w 60. minucie, a starcie zakończyło się triumfem “Blaugrany” 6:0.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kibice Barcelony zachwyceni Robertem Lewandowskim. “Jest jedyny w swoim rodzaju” (WIDEO)

 

Po spotkaniu do występu “Lewego” na Camp Nou postanowił odnieść się Xavi. Szkoleniowiec FC Barcelona w wywiadzie dla “Barca TV” pozytywnie ocenił grę swoich podopiecznych.

 

– Piłkarze o dużych umiejętnościach bez problemu się rozumieją. W tym meczu wszyscy pokazali się z dobrej strony. Mam wiele opcji, przez co trudno wskazać mi jeden podstawowy skład. To dobrze, dzięki rywalizacji nasz zespół będzie silniejszy – stwierdził były piłkarz. 

 

Już niedługo ekipa prowadzona przez Xaviego stanie przed kolejnym wyzwaniem. Barcelona swój pierwszy ligowy mecz w tym sezonie rozegra w sobotę 13 sierpnia. “Blaugrana” stanie naprzeciwko ekipy Rayo Vallecano.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link