imalopolska

najnowsze wiadomości

September 2021

Ciekawostki

Naukowcy chcą ożywić mamuty, które wyginęły 10 tys. lat temu

000D3KDMG59XY2ET-C411.jpg


Projekt dotyczący odtworzenia mamuta był omawiany od ponad dekady. Teraz naukowcy poinformowali, że nowe dofinansowanie powinno pozwolić im na realizację tego pomysłu – podaje brytyjski dziennik.

Mamuty wyginęły około 10 tys. lat temu, ale dzięki pozyskaniu ich DNA i połączeniu go z komórkami słonia azjatyckiego można stworzyć “wszechstronne komórki macierzyste”, które będą mogły przekazywać mamucie DNA – wyjaśnia “Guardian”.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, embriony genetycznej krzyżówki będą dojrzewały w sztucznych warunkach lub donoszone będą przez słonicę-surogatkę. Naukowcy mają nadzieję, że pierwsze mamuciątka pojawią się za sześć lat – kontynuuje dziennik.

“Naszym celem jest stworzenie słonia odpornego na zimno (nawet -40 st. C), który będzie wyglądał i zachowywał się jak mamut” – powiedział w wywiadzie dla “Guardiana” George Church, profesor genetyki w Szkole Medycznej Uniwersytetu Harvarda, który jest pionierem nowych technik modyfikacji genów.

Church jest też współzałożycielem Colossal, firmy specjalizującej się w badaniach genetycznych, która zgromadziła środki na odtworzenie mamutów.

Naukowcy mają też nadzieję, że projekt ten pozwoli ocalić zagrożone słonie azjatyckie, ponieważ umożliwi im dostosowanie się do warunków panujących na stepach arktycznych i w tundrze.

Jak relacjonuje “Guardian”, na razie nie wiadomo, czy słonie azjatyckie będą chciały rozmnażać się z hybrydami. “Być może będziemy musieli je trochę ‘ostrzyc'” – powiedział Church.




Source link

Polska

Były ksiądz Jacek M. skazany na rok prac społecznych za nawoływanie do nienawiści

ku82tgyn88wnc2kufnjmb9cifgeao5r7.jpg


Jacek M. został skazany za nawoływanie do nienawiści

Były ksiądz Jacek M. został w poniedziałek skazany przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu na rok prac społecznych za nawoływanie do nienawiści. Chodzi o jego przemówienie z okazji święta niepodległości w 2017 roku.

Sąd skazał Jacka M. na rok ograniczenia wolności poprzez nieodpłatne wykonywanie prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w miesiącu. Wyrok jest nieprawomocny. 

Jacek M. – za co został skazany?

Jacka M. oskarżono o to, że publicznie znieważał oraz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych wobec osób narodowości żydowskiej i ukraińskiej, głosząc treści mające na celu wywołanie wrogości, znieważenie i stanowiące groźby wobec tych grup narodowościowych, w szczególności używając sformułowań: “to, że synagogi mogą tutaj stać, na naszej polskiej ziemi we Wrocławiu, to że Dutkiewicz i Żydzi mogą się w nich upajać talmudyczną nienawiścią, to jest tylko wynik naszej tolerancji graniczącej z brakiem roztropności”. Dalej były ksiądz miał mówić o “tubach propagandowych, która jest obok nas, Żydo-Ukraińca Szechtera zwanego Michnikiem” oraz “żydowskiej, marksistowskiej hordzie”.

 

Jak czytamy w komunikacie, sąd uznał Jacka M. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie drugim części wstępnej wyroku, a stanowiącego przestępstwo, przy czym wyeliminował z opisu czynu sformułowanie “i stanowiące groźby”.

jo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Papież Franciszek apeluje: Należy upowszechnić praworządność

000D3FWK11YS320V-C411.jpg


Kiedy przed południem Franciszek wchodził po przygotowanej specjalnie dla niego drewnianej platformie do katedry świętego Marcina, zapytany podczas transmisji telewizyjnej, jak się czuje, odpowiedział żartobliwie: “Dalej żyję”.

W poniedziałek, tak jak dzień wcześniej w Budapeszcie i po przyjeździe do Bratysławy, 84-letni papież dobrze zniósł trudy napiętego programu wizyty.

Zaczęło ją spotkanie z prezydent Słowacji Zuzaną Czaputovą, po którym Franciszek wygłosił przemówienie dla słowackiej klasy politycznej.

“Potrzebujemy braterstwa, aby promować integrację, która jest coraz bardziej niezbędna. Jest ona pilnie potrzebna teraz, w czasie, gdy po wielu trudnych miesiącach pandemii nadchodzi wytęsknione ożywienie gospodarcze, któremu sprzyjają plany odbudowy Unii Europejskiej” – mówił. Wyraził pragnienie, by Europa wyróżniając się solidarnością weszła do “centrum historii”.

Apelował o troskę o najsłabszych i o to, by nikt nie był piętnowany ani dyskryminowany. “Trzeba starać się budować przyszłość, w której prawa będą stosowane jednakowo wobec wszystkich, w oparciu o sprawiedliwość, która nigdy nie jest na sprzedaż” – oświadczył papież.

Mówił, że należy podjąć poważną walkę z korupcją, a “w pierwszej kolejności promować i upowszechnić praworządność”.

Franciszek był bardzo poruszony podczas popołudniowego spotkania ze wspólnotą żydowską na bratysławskim Placu Rybnym, gdzie stała synagoga, zburzona przez komunistów w 1969 roku pod budowę drogi. Ze świątyni zostały tylko kawałki muru, zebrane w metalowym koszu.

– W obliczu historii narodu żydowskiego, naznaczonej tragiczną i niewypowiedzianą zniewagą, przyznajemy ze wstydem: ileż to razy niewymawialne imię Najwyższego było używane do niewyobrażalnych, nieludzkich czynów! – powiedział papież.

Podkreślił: “Jakże wielu prześladowców oświadczało: ‘Bóg jest z nami’, ale to oni nie byli z Bogiem”.

Franciszek oświadczył też: “Jednoczymy się – powtarzam – w potępieniu wszelkiej przemocy, wszelkich form antysemityzmu i w dążeniu do tego, by nie bezczeszczono obrazu Boga w ludzkim stworzeniu”.

Podczas spotkania w katedrze przypominał dostojnikom, księżom, zakonnicom i zakonnikom: “Kościół nie jest fortecą, potentatem, zamkiem położonym wysoko, który patrzy na świat z dystansem i samowystarczalnością. Tutaj, w Bratysławie, zamek już istnieje i jest bardzo piękny”.

Podkreślał, że Kościół jest wspólnotą, która pragnie pociągać ludzi do Chrystusa. Apelował o wygłaszanie krótkich, najwyżej 10-minutowych kazań.

Piętnując niewłaściwe postawy ludzi Kościoła papież opowiedział, że otrzymał od biskupa list na temat jednego z nuncjuszy. Biskup napisał mu: “Byliśmy 400 lat pod okupacją Turków, 50 lat w komunizmie, ale siedem lat z tym nuncjuszem to było coś gorszego”.

We wtorek Franciszek uda się do Preszowa na liturgię bizantyjską. Odwiedzi też Koszyce, gdzie będzie w wielkim osiedlu romskim. Na stadionie spotka się z młodzieżą.


Source link

Ciekawostki

Papież Franciszek upomina duchownych. Zdradza, jaki list dostał od biskupa

000D3A9UYVJ1LXUJ-C411.jpg


– Proszę, nie ulegajmy pokusie przepychu, światowej wielkości! Kościół musi być pokorny jak Jezus, który ogołocił się ze wszystkiego, który stał się ubogim, aby nas ubogacić – wskazywał Franciszek podczas spotkania z duchowieństwem w katedrze świętego Marcina.

Wyraził przekonanie, że “piękny jest Kościół pokorny, który nie odgradza się od świata i nie patrzy na życie z dystansem, ale w nim przebywa”. – Wyzbądźmy się nadmiernej troski o siebie samych, o nasze struktury, o to, jak postrzega nas społeczeństwo – apelował.

Przywołał postać prześladowanego w czasach komunizmu kardynała Jana Chryzostoma Korca, zmarłego w 2015 roku.

– Uderzył mnie pewien szczegół z historii kardynała Korca. Był kardynałem jezuitą, prześladowanym przez reżim, więzionym, zmuszanym do ciężkiej pracy, aż zachorował. Kiedy przybył do Rzymu na Jubileusz 2000 roku, wszedł do katakumb i zapalił lampkę w intencji swoich prześladowców, prosząc o miłosierdzie dla nich. To jest Ewangelia – oświadczył papież wśród braw.

Odchodząc od tekstu przygotowanego wystąpienia, Franciszek opowiedział także o liście, jaki otrzymał od biskupa na temat jednego z nuncjuszy. Jak ujawnił, biskup napisał mu: “Byliśmy 400 lat pod okupacją Turków, 50 lat w komunizmie, ale siedem lat z tym nuncjuszem to było coś gorszego”.

Zwracając się do duchownych, żartobliwie skrytykował 50-minutowe kazania z komentarzami, których ludzie nie rozumieją. Kazanie – mówił – nie może trwać dłużej niż 10 minut, bo po ośmiu minutach ludzie tracą uwagę.

Papież, który przybył do katedry z Pałacu Prezydenckiego, podkreślił następnie, że powiedział szefowej państwa Zuzanie Czaputovej, że “Słowacja jest poezją”.

Czytaj też: Watykan. Franciszek do karmelitów bosych: Światowość w Kościele gorsza niż czasy papieży z konkubinami


Source link

Kultura

Stanisław Lem. “Został pisarzem science-fiction trochę wbrew sobie”

000D396A8NL1BIMK-C411.jpg


Urodził się 12 września 1921 r. we Lwowie jako jedyne dziecko lekarza Samuela Lema i Sabiny Woller. Gdy uczęszczał do II Gimnazjum im. Karola Szajnochy, władze oświatowe przeprowadziły test na inteligencję uczniów, który wykazał, że młody Lem był młodzieńcem o najwyższym ilorazie inteligencji w południowej Polsce, o czym rodzina i sam zainteresowany dowiedzieli się dużo później. Od najmłodszych lat odznaczał się ponadprzeciętną fantazją i ciekawością świata – projektował urządzenia, dużo rysował, m.in. prehistoryczne zwierzęta oraz te, których – według niego – do tej pory w paleontologii brakowało. Całe dnie spędzał na czytaniu. Wspominając pierwsze lektury, mówił o atlasach anatomicznych i dziełach medycznych z biblioteki ojca.

Ukończenie liceum przez młodego Lema zbiegło się z początkiem okupacji sowieckiej. Nieprzyjęty na Politechnikę z powodu “burżuazyjnego pochodzenia”, Lem rozpoczął w 1940 roku studia na wydziale lekarskim Uniwersytetu Lwowskiego. Gdy skończył pierwszy rok studiów, do Lwowa wkroczyli Niemcy. “W tym okresie – pisał Lem po latach w “Autobiografii” – w sposób bardzo bezpośredni i ‘praktyczny’ dowiedziałem się, że nie jestem ‘Aryjczykiem’. Moi przodkowie byli Żydami, choć ja nie miałem pojęcia ani o judaizmie, ani, niestety, o kulturze żydowskiej. Właściwie dopiero nazistowskiemu ustawodawstwu zawdzięczam świadomość, że w moich żyłach płynie żydowska krew. Udało nam się jednak uniknąć uwięzienia w getcie – dzięki fałszywym dokumentom zdołałem przetrwać ten czas wraz z rodzicami”. Lem pracował jako mechanik i spawacz w garażach niemieckiej firmy Rohstofferfassung, zajmującej się odzyskiwaniem surowców.

Lemowie uniknęli osadzenia w getcie. Ostatnie kilkanaście miesięcy okupacji spędzili w ukryciu. Wojciech Orliński, autor książki “Lem. Życie nie z tej ziemi” (Czarne, 2017) znalazł wiele śladów okupacyjnych przeżyć w późniejszej twórczości Lema. Bez świadomości, co przeżył, przechodzi się na tymi fragmentami jego książek do porządku, gdy się wie – składają się one w całość, w bardzo dramatyczny obraz. Wiadomo, że Lem przeżył we Lwowie dwie fale pogromów, że najprawdopodobniej został przez Niemców zatrzymany na ulicy i zmuszony do oczyszczania piwnic z trupów, że na własne oczy widział stosy zwłok, a sam przez całe lata czuł się jak zaszczute zwierzę na ulicach swojego rodzinnego miasta.

Niektóre wątki w prozie Lema wracają jak refren. Obraz stosu trupów niekiedy przedstawiany jest przez Lema z makabrycznym humorem jak w ‘Dziennikach Gwiazdowych’ czy ‘Cyberiadzie’. Czasem realia okupacyjnego Lwowa są oddane bardzo realistyczne. Akcja powieści ‘Eden’ rozgrywa się na innej planecie, ale bohaterowie odkrywają zbiorowy grób, a topografia miejsca kaźni przypomina lwowską Kortumową Górę, gdzie Niemcy utworzyli dla Żydów obóz. Bohaterowie odwiedzają miejsca przypominające getto, obóz zagłady, ściga ich coś w rodzaju międzyplanetarnego SS.

Lem rzadko opowiadał o swoich okupacyjnych przeżyciach i żydowskim pochodzeniu. “Trzeba pamiętać, że jeden z dalszych krewnych Lema zginął w lipcu 1945 roku w pogromie kieleckim. Lemowie ukrywali się we Lwowie na ulicy Bernsteina ze stryjem Lema, Fryderykiem, i jego dalekim krewnym – Sewerynem Kahane, który jest najbardziej znaną ofiarą pogromu kieleckiego. Pogrom był jasnym sygnałem, że stan zagrożenia wcale nie skończył się wraz z okupacją. Myślę, że to jest właśnie powód, dla którego Lem traktował swoje pochodzenie i przeżycia jak tabu: nie chciał o tym mówić. To nie tak, że nie opowiadał nic, mówił o tym w kilku wywiadach, ale nigdy tak, żeby stało się jasne, że był ukrywającym się Żydem” – mówił Orliński.

Lem mówił przyjacielowi, Janowi Szczepańskiemu, w 1968 roku, że to jest moment, w którym chciałby się ujawnić, przyznać do swojego żydostwa, poprosić o paszport do Izraela i zakończyć te epokę życia w ukryciu. Powstrzymało go, z wielkim pożytkiem dla polskiej kultury, przyjście na świat syna – Tomasza Lema.

Obejmujący około 40 pozycji dorobek Stanisława Lema w większości poświęcony jest analizie etycznych konsekwencji rewolucji naukowo-technicznej. “Wysoki Zamek” oraz “Szpital przemienienia” uważane są za powieści realistyczne, natomiast “Solaris” i “Opowieści o pilocie Pirxie” należą do nurtu klasycznej fantastyki naukowej. Niemniej ważna pozostaje twórczość z nurtu groteski, która pojawia się w “Dziennikach gwiazdowych”, “Bajkach robotów” i |”Cyberiadzie”. Kolejne dzieła Lema – “Powrót z gwiazd”, “Solaris”, “Opowieści o pilocie Pirxie”, “Dzienniki Gwiazdowe”, “Cyberiada” – weszły do kanonu najsłynniejszych dzieł science fiction XX wieku. Na granicy powieści fantastyczno-naukowej i kryminalnej sytuują się “Śledztwo” i “Katar”.

“Lem został pisarzem science-fiction trochę wbrew sobie. Człowiek pisze takie książki, na które jest w stanie zawrzeć umowę z jakimś wydawnictwem. Jak wiadomo, Lem napisał realistyczną powieść – ‘Szpital Przemienienia’ – która nie mogła się ukazać przez długie lata. Gdyby się ukazała we właściwym czasie, to prawdopodobnie wspominalibyśmy dziś Lema jako pisarza realistę, który popełnił dla zabawy i pieniędzy kilka książek science-fiction. Być może jako realista dostałby też tego literackiego Nobla, który mu się niewątpliwie należał. Ale za fantastykę, jak wiadomo, Nobli nie dają. Życie zmusiło go do bycia pisarzem fantastyki – takich książek oczekiwało od niego najpierw wydawnictwo Czytelnik, potem Iskry – to takie i pisał. Science-fiction traktowana jest do dziś jako literatura, powiedzmy, gorszego sortu. Odium tego, że jest pisarzem niepoważnym, ciągnie się za Lemem do dziś” – ocenił Orliński.

Według prof. Jerzego Jarzębskiego, redaktora “Dzieł zebranych” Stanisława Lema, pisarz był przede wszystkim “wielkim myślicielem” a “pisarstwo służyło mu do tego, żeby mówić rzeczy ważne na temat całego świata i człowieka”. Lem był najbardziej popularnym polskim pisarzem poza granicami kraju – łączny nakład jego książek, tłumaczonych na 41 języków, przekroczył 30 mln egzemplarzy – choć mało podróżował. “Siedział w swoim gabinecie i pisał na starej maszynie do pisania, ponieważ pisać na komputerze nigdy się nie nauczył. To znamienne. Pokazuje nam, że nie przez gadżety techniczne i nie przez powierzchowne zwiedzanie świata zdobywamy szerokość myślenia, dogłębność sięgania we Wszechświat. Nie urządzenia o tym świadczą, a siła myśli” – mówił prof. Jarzębski po śmierci Lema.

“Jeden z najwybitniejszych polskich prozaików XX wieku, który zyskał uznanie światowe i który w gruncie rzeczy miał ambicję tworzenia wielkiej literatury mówiącej o człowieku” – powiedział o Lemie krytyk literacki, prof. Jacek Trznadel. Jego zdaniem Lem pokazywał, że człowiek gdziekolwiek by był, w jakiejkolwiek epoce, pozostaje tym samym człowiekiem. “Częściowo niesłusznie przypisywano Lema do kategorii science-fiction i futurologii, bo jemu wszystkie te maski przyszłościowe służyły tylko jako pewien typ przypowiastek filozoficznych. Te wszystkie jego futurystyczne elementy (…) są to maski teraźniejszości, które poprzez pewien sposób udziwniania ukazują, że człowiek staje wciąż przed takimi samymi problemami” – dodał prof. Trznadel.

W 1964 roku powstała “Summa Technologiae”, ogromna rozprawa na temat przyszłości gatunku ludzkiego. Lem z obawą patrzył w przyszłość, jego zdaniem postęp w technice i medycynie wiedzie nas ku przepaści. Tej pesymistycznej oceny ludzkości i jej przyszłości nie zmienił do końca życia. “Zło siedzi w naszej naturze. Wszystkie technologiczne wynalazki i innowacje są tylko przedłużeniem naszych przyrodzonych właściwości” – mówił w maju 2001 roku.

W 1982 roku, po upadku Solidarności, Lemowie zdecydowali się na wyjazd za granicę: najpierw na roczne stypendium do Berlina Zachodniego, potem na kilka lat do Austrii. Z Wiednia Lem rozpoczął współpracę z “Kulturą” pod pseudonimem “P. Znawca”. Do Polski wrócił w roku 1988, uwierzywszy w gorbaczowowską pierestrojkę. W latach 80. powstały m.in. “Wizja lokalna”, “Pokój na Ziemi” i “Fiasko”. Potem pisarz właściwie zerwał z beletrystyką, pisał przede wszystkim felietony i eseje.

We wspomnieniach syna Tomasza, Stanisław Lem był łasuchem, który ukrywał w swoim garażu skórki pomarańczowe w czekoladzie. “W ciągu dwudziestu lat przestrzeń pomiędzy tylnymi ściankami regałów a ścianami pokoju została aż po sufit wypełniona cynofolią” – wspominał Tomasz Lem w książce “Awantury na tle powszechnego ciążenia”. Największym rarytasem dla pisarza była jednak chałwa. Kiedy w podeszłym wieku rozchorował się na cukrzycę, mawiał, że akt samobójstwa, polegający na zamknięciu się w gabinecie z pięciokilową puszką tureckiej chałwy, nie byłby wcale takim złym pomysłem.

Pod koniec życia Lem podupadł na zdrowiu, kilkakrotnie trafiał do szpitala. Zmarł w wieku 84 lat, 27 marca 2006 roku w Krakowie. Nazwiskiem pisarza została nazwana planetoida 3836 Lem, pierwszy polski sztuczny satelita Lem, a także ulice – w Krakowie i w Wieliczce. Na nagrobku pisarza przeczytać możemy sentencję: “Feci, quod potui, faciant meliora potentes” – “Zrobiłem, co mogłem, kto potrafi, niech zrobi lepiej”.


Source link

Ciekawostki

Zmiana czasu 2021. Z letniego na zimowy. Kiedy przestawiamy zegarki?

0006H47R2BGB6W4V-C411.jpg


Kiedy przestawiamy zegarki z czasu letniego na zimowy? Już za kilka tygodni.

W 2021 roku zmiana czasu wypada w nocy z soboty 30 października na niedzielę 31 października. O godz. 3:00 wskazówki należy przesunąć do tyłu, czyli na godz. 2:00. Dzięki temu pośpimy o godzinę dłużej, jednak wcześniej będzie się robić ciemno.

Regulacje dotyczące zmiany czasu są takie same dla całej Unii Europejskiej. W ostatnią niedzielę października przechodzimy na czas zimowy, a w ostatnią niedzielę marca wracamy do czasu letniego.

Taki harmonogram reguluje obowiązująca bezterminowo dyrektywa UE ze stycznia 2001 r.: “Począwszy od 2002 r. okres czasu letniego kończy się w każdym państwie członkowskim o godz. 1 czasu uniwersalnego (GMT), w ostatnią niedzielę października”. 

Badania z 2018 roku wskazują, że większość Europejczyków opowiada się za zniesieniem zmian czasu. Za takim rozwiązaniem jest też Komisja Europejska, ale ostateczne decyzje pozostają w gestii krajów członkowskich.

Teoretycznie zmiana czasu ma dopasować okres dziennej aktywności człowieka do jak najlepszego korzystania ze światła słonecznego oraz dla oszczędności energii elektrycznej.

Jak zwracają uwagę eksperci, zmiana ma jednak swoje minusy. Osoby cierpiące na zaburzenia snu lub mające problem z zachowaniem rytmu dobowego źle znoszą te przesunięcia. Choć nie jest to przyczyna ich kłopotów, pogłębia je.

Czytaj też:

10 tys. kroków dziennie? Wcale nie! Są nowe badania

Wybierz schody zamiast windy. Tak sprawdzisz, w jakim stanie jest twoje serce




Source link

Sport

US Open: Novak Djoković bez klasycznego Wielkiego Szlema! Daniił Miedwiediew pokonał Serba

c4r1tcf3qptcehcfq53bphvwnz85mau8.jpg


Daniił Miedwiediew pokonał Serba Novaka Djokovicia 6:4, 6:4, 6:4 w finale tenisowego US Open. Rosjanin wywalczył pierwszy tytuł wielkoszlemowy i sprawił, że lider światowego rankingu nie zdobył tzw. Kalendarzowego Wielkiego Szlema.

Miedwiediew w finale zawodów tej rangi wystąpił po trzeci. Dwa lata temu przegrał w Nowym Jorku po pięciu setach z Hiszpanem Rafaelem Nadalem, natomiast w lutym w Australian Open pokonał go Djoković. Teraz w drodze po tytuł będący drugą rakietą świata 25-letni Rosjanin stracił zaledwie seta.

 

Serb w tym sezonie cieszył się z sukcesu nie tylko w Melbourne, ale również we French Open i Wimbledonie. Za sprawą niedzielnej porażki nie został jednak trzecim zawodnikiem w historii, który może pochwalić się zwycięstwem we wszystkich czterech odsłonach Wielkiego Szlema w jednym sezonie. Ostatnio udało się to Australijczykowi Rodowi Laverowi w 1969 roku.

 

W tym roku 34-letni gracz z Belgradu mierzył również w tzw. Złotego Szlema, na którego poza wszystkimi czterema turniejami najwyższej rangi w sezonie składa się także złoty medal olimpijski. W Tokio jednak odpadł w półfinale.

 

Stawką niedzielnego meczu w przypadku Djokovica był też 21. tytuł wielkoszlemowy. Gdyby mu się go udało zdobyć, to wyprzedziłby pod tym względem Nadala oraz Szwajcara Rogera Federera i zostałby samodzielnym rekordzistą wszech czasów w męskim singlu.

 

 

Wynik finału singla mężczyzn:

 

Novak Djoković – Daniił Miedwiediew 4:6, 4:6, 4:6

MC, Polsat Sport, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Partia Republikańska wybrała prezesa. Został nim Adam Bielan

46q7c5c1qdtg54ux84aivhu888tuu626.jpg


W niedzielę odbył się Kongres Założycielski Partii Republikańskiej, w trakcie którego wybrano władze krajowe ugrupowania. Na prezesa partii jednomyślnie został wybrany Adam Bielan, a funkcję przewodniczącego Rady Krajowej delegaci powierzyli Karolowi Rabendzie.

“W trakcie dzisiejszych obrad wybrane zostały wszystkie ciała statutowe Partii: Rada Krajowa, Zarząd Krajowy, Komisja Rewizyjna i Sąd Koleżeński” – stwierdziła w komunikacie Partia Republikańska.

 

ZOBACZ: Szymon Hołownia w “Graffiti” o “okupacji europejskiej”: Suski bredzi

 

Jak poinformowała, w skład Zarządu Krajowego wybrano również trzech wiceprezesów: Magdalenę Błeńską, Michała Cieślaka i Arkadiusza Urbana oraz sekretarza generalnego Marcela Klinowskiego.

 

 

Ugrupowanie zaznaczyło, że w trakcie kongresu Bielan potwierdził uczestnictwo formacji w projekcie Zjednoczonej Prawicy oraz prowadzenie przez nowe ciała statutowe rozmów na temat koalicji rządowej.

 

– Jestem przekonany, że nasz entuzjazm i propozycje programowe pozwolą naszej formacji dotrzeć do nowych środowisk i elektoratu oraz zapewnią naszemu obozowi III kadencję – uznał Bielan.

Partia Republikańska powstała po rozpadzie Porozumienia

W Porozumieniu na początku roku doszło do sporu dotyczącego kierownictwa ugrupowania. Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina jako szefa partii upłynęła w kwietniu 2018 r.

 

ZOBACZ: Karpacz. Gowin komentuje słowa Terleckiego. “Jego wypowiedź wymaga reakcji Kaczyńskiego”

 

W drugiej połowie czerwca odbył się Zjazd Republikański, na którym ogłoszono rozpoczęcie procesu połączenia partii Porozumienie z Partią Republikańską.

 

Po decyzji premiera Mateusza Morawieckiego o zdymisjonowaniu Gowina, co miało miejsce na początku sierpnia, zarząd jego partii podjął decyzję o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy. Z koalicją rządzącą współpracę kontynuuje Partia Republikańska, której liderem jest Adam Bielan.

wka/PAP, polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Rosja. Rozbity samolot L-410 z Irkucka, cztery ofiary śmiertelne

2mcuwym29ecx989pxkbpt7s1eew55waz.jpg


Cztery osoby zginęły w wyniku awaryjnego lądowania w niedzielę późnym wieczorem o godz. 23.15 czasu miejscowego małego samolotu pasażerskiego L-410 w tajdze w obwodzie irkuckim – poinformował agencję TASS przedstawiciel sztabu operacyjnego.

“Zginęli trzej pasażerowie i jeden pilot. Drugi pilot jest w szoku” – podano. Pozostałych 12 osób odniosło kontuzje, głównie złamania, dwie z nich są uwięzione w maszynie, trwa ich uwalnianie.

 

Na pokładzie samolotu linii Aeroserwis lecącego z Irkucka do Kazaczinskoje znajdowało się 16 osób – 14 pasażerów i dwóch członków załogi. Maszyna awaryjnie lądowała cztery kilometry od celu, 500 km od Irkucka.

 

ZOBACZ: Moskwa. Katastrofa prototypu samolotu Iliuszyn Ił-112V. Trzy osoby nie żyją

 

Na miejscu znajdują się lekarze i ratownicy oraz cztery karetki ratunkowe; obecnie trwa ewakuacja pasażerów samolotu.

 

Według dyrektora Aeroserwisu Andrieja Bogdanowa samolot był wyprodukowany w 2014 roku. Przed wylotem przeszedł przegląd techniczny.

pdb/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Babilon MMA 24: Wyniki i skróty walk (WIDEO)

ivn39tjr88zumszikrs5gcqib26zj7vb.jpg


Piotr Niedzielski (16-4) pokonał Ivana Vulchina (10-5) w walce wieczoru gali Babilon MMA 24 w Żyrardowie. Stawką pojedynku był mistrzowski pas w kategorii lekkiej.

Wyniki gali Babilon MMA 24:

 

Walka wieczoru o pas w kategorii lekkiej (do 70,3 kg):
5 x 5 min – Piotr Niedzielski (16-4) pokonał Ivana Vulchina (10-5) przez KO, runda 2

 

Walka w kategorii półśredniej (do 77,1 kg):
3 x 5 min – Łukasz Siwiec (6-1) pokonał Konrada Iwanowskiego (7-5) przez poddanie, runda 3

 

Walka w kategorii ciężkiej (do 120,2 kg):
3 x 5 min – Patryk Dubiela (4-0) pokonał Mateusza Łazowskiego (3-3) przez jednogłośną decyzję sędziów

 

Walka w kategorii półśredniej (do 77,1 kg):
3 x 5 min –  Łukasz Dziudzia (4-4-1) pokonał Piotra Drozdowskiego (4-4) przez TKO, runda 1

 

Walka w kategorii średniej (do 84,2 kg):
3 x 5 min –  Mateusz Rybak (6-1) pokonał Dominika Owsianego (1-2) przez poddanie, runda 1

Walka w kategorii lekkiej (do 70,3 kg):
3 x 5 min –  Krzysztof Mendlewski (4-2) pokonał Mateusza Makarowskiego (6-5-1) przez jednogłośną decyzję sędziów

Walka w kategorii koguciej (do 61 kg):
3 x 5 min – Bartosz Rewera (1-0) pokonał Kacpra Michałowskiego (1-1) przez TKO, runda 1

 

Walka semi-pro w kategorii piórkowej (do 66 kg):
3 x 3 min – Hubert Wybierała pokonał Oliwiera Filipiaka przez jednogłośną decyzję sędziów

mtu, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link