– My nie złożyliśmy propozycji PiS-owi, tylko rządowi, bo to on będzie dzielił pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy – przekonywał w “Debacie Dnia” poseł Lewicy Tomasz Trela. Zdaniem posła Solidarnej Polski Jana Kanthaka, bez względu na porozumienie z premierem Mateuszem Morawieckim, “Lewica i tak musiałaby poprzeć Fundusz Odbudowy”. – Tak samo zrobi PO – dodał.
Lewica ogłosiła na wtorkowej konferencji po spotkaniu z premierem, że rząd po negocjacjach zgodził się na stawiane przez nią warunki. Robert Biedroń poinformował, że uzyskał poparcie dla wysuwanych przez ugrupowanie sześciu punktów.
Premier zaakceptował m.in. propozycję budowy 75 tysięcy mieszkań na wynajem w Krajowym Planie Odbudowy. – Wynegocjowaliśmy 850 mln euro na wsparcie szpitali powiatowych – mówił Biedroń. – Przynajmniej 30 proc. środków z KPO trafi do samorządów – zaznaczył. Rząd miał przystać też na zwiększone wsparcie dla firm poszkodowanych w pandemii. Dodatkowo m.in. do branż gastronomicznej i hotelarskiej ma trafić 300 mln euro. Dodał też, że “udało się uzgodnić szczegółowy plan wydatkowania”.
ZOBACZ: “Rząd zgodził się na nasze warunki”. Lewica po spotkaniu z premierem
– My nie złożyliśmy propozycji do PiS-u, tylko do rządu. Rząd jest dzisiaj PiS-owski, gdyby był “platformiany”, PSL-owski czy złożony z Konfederacji – też byśmy złożyli. Dzisiaj ten rząd będzie te pieniądze dzielił. Jeżeli one nie będą rozkradzione, to ci, którzy dzisiaj do mnie piszą, są wkurzeni, to może za dwa, trzy lata przyjdą i powiedzą: nie no, dobrze, że wzięliśmy te 250 mld złotych – przekonywał Tomasz Trela (Lewica).
Wideo: fragment “Debaty Dnia”
Zdaniem Jana Kanthaka, “niezależnie, czy premier zgodziłby się na warunki Lewicy czy nie, Lewica i tak musiałaby poprzeć Fundusz Odbudowy”. – Tak samo zrobi to Platforma Obywatelska. Lewica o tyle była mądrzejsza, że “sprzedała” to wyborcom, że coś osiągnęli – ocenił poseł Solidarnej Polski.
jo/pgo/Polsat News
Czytaj więcej