– PiS pracuje nad ustawą, która będzie przypominała jeden z rodzajów stanów nadzwyczajnych. Chce jak zwykle ominąć konstytucję – powiedział w “Gościu Wydarzeń” poseł PSL Dariusz Klimczak w kontekście przedłużenia stanu wyjątkowego na polsko-białoruskiej granicy.
Goście Agnieszki Gozdyry rozmawiali m.in. o aktualnej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. We wtorek odbyło się specjalne posiedzenie Sejmu poświęcone tej kwestii. Marszałek Elżbieta Witek zapowiedziała uchwałę w tej sprawie, która będzie procedowana na kolejnym posiedzeniu. Premier Mateusz Morawiecki odpowiedział na pytania posłów, zapowiedział też starania o sankcje personalne i gospodarcze wobec Białorusi i jej urzędników.
ZOBACZ: Kuźnica. Przemysław Czarnek: możliwa zdalna nauka w szkołach przy granicy z Białorusią
– Jaki jest plan, gdy skończy się okres wprowadzonego stanu nadzwyczajnego na granicy? Dlaczego dziś premier o tym nie powiedział?
Będziemy zmieniać konstytucję, żeby przedłużać te stany? – pytał w programie “Debata Dnia” Wojciech Konieczny, senator Lewicy.
WIDEO: Agnieszka Gozdyra i goście “Debaty Dnia”
Według niego powstanie prawna koncepcja przedłużenia obecnego stanu wyjątkowego.
“Należy podjąć działania formalno-prawne”
– Stan wyjątkowy na granicy polsko-białoruskiej nie jest stanem tylko i wyłącznie w sensie formalno-prawnym, ale jest stanem w sensie militarnym – stwierdził Włodzimierz Bernacki, senator PiS.
Zapytany o to, czy stan zostanie przedłużony, odpowiedział: – W mojej opinii należy podjąć takie działania formalno-prawne, które umożliwią zachowanie takiego reżimu, który będzie gwarantował zachowanie bezpieczeństwa granicy.
– PiS pracuje nad ustawą, która będzie przypominała jeden z rodzajów stanów nadzwyczajnych. Chce jak zwykle ominąć konstytucję – skomentował Dariusz Klimczak z PSL.
an/Polsat News
Czytaj więcej