Brytyjski premier Boris Johnson potępił prezydenta USA Donalda Trumpa po środowych zajściach w Waszyngtonie – informuje Reuters.
/WPA Pool /Getty Images
Boris Johnson oświadczył, że to Donald Trump zachęcił swoich zwolenników do szturmu na Kapitol. – To, co zrobił, było całkowicie złe – ocenił premier Wielkiej Brytanii.
– Prezydent Trump również nieustannie podawał w wątpliwość wolne i uczciwe wybory – dodał Boris Johnson.
Przypomnijmy, że w środę zwolennicy Trumpa wtargnęli do siedziby Kongresu, w czasie gdy Izba Reprezentantów i Senat zatwierdzały wynik wyborów prezydenckich. Donald Trump nie uznaje wyniku tych wyborów i wzywał swoich zwolenników, by 6 stycznia przybyli do Waszyngtonu i wywarli w ten sposób presję na Kongres.