imalopolska

najnowsze wiadomości

August 2020

Świat

Papież apeluje o odrzucenie przemocy na Białorusi. “Śledzę z uwagą sytuację”

gcczu5hpekpd1tfjv1q1i6gs7n427rq1.jpg


Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o dialog i odrzucenie przemocy na Białorusi. Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w Watykanie mówił, że śledzi sytuację po wyborach w tym kraju. Na placu Świętego Piotra powiewały białoruskie flagi.

Zwracając się do wiernych po odmówieniu południowej modlitwy, papież powiedział: “Moją myśl kieruję ku drogiej Białorusi. Śledzę z uwagą sytuację powyborczą w tym kraju i apeluję o dialog, o odrzucenie przemocy i poszanowanie sprawiedliwości oraz prawa”.

 

Pod opiekę Królowej Pokoju

 

– Zawierzam wszystkich Białorusinów opiece Matki Bożej, Królowej Pokoju – dodał Franciszek.

 

ZOBACZ: O czym marzą Białorusini?

 

Papież zapewnił też, że modli się za Liban, gdzie 4 sierpnia doszło do katastrofalnych eksplozji w Bejrucie, a także za “inne dramatyczne sytuacje na świecie, które wywołują cierpienie ludzi”.

 

Papież o epidemii

 

Nawiązał następnie do trwających wakacji w dobie pandemii.

 

– Są to dni wakacji. Niech będą one czasem wzmocnienia ciała, ale także ducha dzięki chwilom poświęconym modlitwie, ciszy i kojącemu kontaktowi z pięknym natury, darem Boga- mówił.

 

ZOBACZ: Prawie 600 nowych przypadków koronawirusa. Nie żyją kolejne osoby

 

Franciszek wezwał następnie: “Niech to nie sprawi jednak, byśmy zapomnieli o problemach, jakie są z powodu Covid-19. Tyle rodzin nie ma pracy, bo ją straciły i nie mają co jeść. Niech naszemu letniemu wypoczynkowi towarzyszy miłosierdzie i bliskość z tymi rodzinami”.


pgo/ PAP

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

RIA Nowosti: Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka omówili sytuację na Białorusi

0007TYNNOQQF0NDV-C411.jpg


Prezydenci Rosji i Białorusi Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka omówili “sytuację na Białorusi i wokół niej”. Przywódcy rozmawiali telefonicznie – podała w sobotę (15 sierpnia) rosyjska agencja RIA Nowosti. RIA powołuje się na białoruską państwową agencję BiełTA.

Media w Rosji nie podały szczegółów rozmowy prezydentów. Również BiełTA, która powołuje się na służby prasowe Łukaszenki, nie przekazała konkretów.

Wcześniej w sobotę Łukaszenka powiedział, że ma zamiar skontaktować się z Putinem ze względu na zagrożenie “nie tylko dla Białorusi”.

– Trzeba się skontaktować z Putinem, prezydentem Rosji, abym mógł z nim teraz porozmawiać, dlatego, że to już jest zagrożenie nie tylko dla Białorusi (…) Dzisiaj ochrona Białorusi to nie mniej, niż ochrona całej naszej przestrzeni, Państwa Związkowego (Białorusi i Rosji – przyp. red.), i przykład dla innych. Jeśli Białorusini nie wytrzymają, to ta fala potoczy się tam – mówił Łukaszenka.

Białoruski przywódca oświadczył także, że władze w Mińsku czytały “poradniki kolorowych rewolucji” i widzą, co się dzieje”. W kraju widoczne są “elementy ingerencji z zewnątrz”. – Ludzie w większości nie rozumieją, że są sterowani – przekonywał.

Zapewnił, że władze “dobrze widzą” to, co dzieje się pod powierzchnią i nie należy ich usypiać “pokojowymi akcjami i demonstracjami”.

Łukaszenka dementował także doniesienia o swej śmierci i chorobie, o tym, że uciekł z kraju i że ma dom w Moskwie.

W dniach po wyborach prezydenckich na Białorusi 9 sierpnia i wybuchu tam protestów powyborczych nie podawano oficjalnych informacji o jakichkolwiek rozmowach Putina i Łukaszenki. Przy czym, gospodarz Kremla jako jeden z pierwszych przywódców złożył przywódcy Białorusi gratulacje z powodu wygranej.

Z Moskwy Anna Wróbel 


Source link

Polska

“Rok 1920 to piękny przykład działania ponad podziałami politycznymi”

ybapua2cp4f5s87bevuw85uk6ice5j24.jpg


– Setna rocznica wielkiej wiktorii warszawskiej i Święto Wojska Polskiego – jakże ważny to dzisiaj dzień, w którym dziękujemy za służbę naszym żołnierzom, oddajemy hołd wszystkim poległym za ojczyznę, ale także i wspominamy tamten trudny, dramatyczny czas, ale zarazem jakże wielki i w historii naszego kraju znaczący, a także w jakimś sensie piękny – mówił prezydent podczas uroczystej odprawy wart.

 

“Bolszewicka nawała miażdżyła wtedy Polskę”

 

Jak mówił, “bolszewicka nawała miażdżyła wtedy Polskę”. – Pożoga, śmierć, gwałt, rozpacz, strach, przerażenie, spadek morale w społeczeństwie i wśród żołnierzy. Przegrana wydawała się nieuchronna. Wielu uważało, że to, co się stało, nie da się już odwrócić, że Polska padnie pod ciosami sowieckiej Rosji, armii czerwonej, że komunizm niesiony ze Wschodu ogarnie nasz kraj i dalej zaleje Niemcy i całą Europe – zaznaczył prezydent.

 

ZOBACZ: Zwycięstwo, którego Europa nie uznała za swoje

 

Dodał, że byli jednak “tacy, którzy nie zwątpili, którzy cały czas pracowali, by ratować ojczyznę”.

 

“Kontrofensywa znad Wieprza przeszła do legendy”

 

Prezydent podczas swojego przemówienia wspominał powstały latem 1920 roku Rząd Obrony Narodowej Wincentego Witosa, w skład którego weszły wszystkie stronnictwa parlamentarne, który był rządem ponad politycznymi podziałami i rządem ratowania państwa.

 

– W tych jakże trudnych dniach, gdy bolszewicy stali na przedpolach Warszawy, zdecydowali się wziąć odpowiedzialność za losy państwa i społeczeństwa w swoje ręce – mówił Duda.

 

– Dramatyczna sytuacja, a jednak dali radę, co za piękny przykład, właśnie ponad podziałami politycznymi – podkreślił.

 

ZOBACZ: Specjalista od łamania szyfrów. Historia cichego bohatera Bitwy Warszawskiej

 

Przypomniał, że szli chłopcy z polskich wiosek, wezwani odezwą Wincentego Witosa, a za broń chwytały nawet dzieci, by bronić Polski, Warszawy, świata wartości, chrześcijaństwa i naszej tradycji. – Doszło do tej, jak mówi wielu historyków, jednej z największych bitew w dziejach świata – powiedział Duda.

 

Podkreślił, że dzięki genialnemu manewrowi marszałka Józefa Piłsudskiego, generałów Tadeusza Rozwadowskiego, Edwarda Rydza-Śmigłego, Józefa Hallera “tamta kontrofensywa znad Wieprza przeszła do legendy”. – Uczą o niej w szkołach wojskowych na całym świecie, genialny manewr, który przełamał front i doprowadził do wyjścia na tyły rozciągniętych sowieckich linii – mówił prezydent.

 

– I pognali Sowietów z powrotem na wschód, przechylając szalę tamtej wojny nagle w kierunku polskiego zwycięstwa, z całkowitej, jak się wydawało, przegranej – dodał. 

 

Podziękowania “za wierną służbę”

 

– Nie byłoby dzisiejszej Polski, gdyby nie te wszystkie wiktorie, gdyby nie bohaterstwo na kartach historii zapisane, które przekazujemy młodym pokoleniom, mówiąc o tym i ucząc ich, co to znaczy nie mieć Polski, co to znaczy nie mieć ojczyzny, co to znaczy walczyć, przelewać krew. Ta Polska poznaczona jest krzyżami, ta Polska ufundowana jest krwią pokoleń, które o nią walczyły – powiedział prezydent.

 

Dodał, że doskonale wiedzą dziś o tym polscy żołnierze. – Wiedzą to doskonale i dlatego z podniesioną głową służą dzisiaj ojczyźnie, ciesząc się tym, że jest wolna, ciesząc się tym, że jest suwerenna. Ale wiedząc o tym, że niepodległość, wolność, suwerenność, nie jest dana raz na zawsze, że trzeba ja pielęgnować, trzeba o nią dbać i trzeba być gotowym jej bronić – mówił prezydent.

 

ZOBACZ: “Cud Wisły”. Reportaż Małgorzaty Ziętkiewicz o Bitwie Warszawskiej 1920 roku

 

Andrzej Duda podziękował również żołnierzom i ich najbliższym, a także cywilnym pracownikom Wojska Polskiego. – Dziękuję za wierną służbę dla Polski i w Polsce i poza jej granicami. Dziękuję za to, że gdy trzeba umiecie wraz z sojusznikami z Sojuszu Północnoatlantyckiego stawać i walczyć, także za wolność innych, broniąc ich, broniąc pokoju, spokoju i możliwości spokojnego życia także dla innych narodów – zaznaczył.

 

– To właśnie dzięki waszemu męstwu, dzięki waszej służbie, dzisiaj w naszym kraju obecni są nasi sojusznicy i są z nami na tej uroczystości. Dzisiaj także i wojska państw NATO, w szczególności armii Stanów Zjednoczonych, wspierają nas także na terenie naszego kraju, po to, by Polska była jeszcze bezpieczniejsza – dodał prezydent.

 

Uroczysta odprawa wart

 

W sobotę w południe przed grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie rozpoczęła się uroczysta odprawa wart – główna uroczystość przypadającego 15 sierpnia święta Wojska Polskiego.

 

ZOBACZ: Czas na rozproszoną promocję Polski. Warzecha o polityce historycznej

 

W uroczystości na placu Piłsudskiego uczestniczą: prezydent Andrzej Duda, minister obrony Mariusz Błaszczak, kierownicza kadra MON i sekretarz stanu USA Mike Pompeo, który ze strony amerykańskiej podpisał umowę o wzmocnionej współpracy obronnej między naszymi krajami, przewidującą ulokowanie w Polsce wysuniętego stanowiska dowodzenia V Korpusu wojsk lądowych USA.

 

Na placu Piłsudskiego są obecni także przedstawiciele polskich władz, marszałkowie: Sejmu i Senatu, przewodniczący litewskiego parlamentu oraz ministrowie obrony: Szwecji i Rumunii.

 

Prezydent przybył na miejsce w asyście szwadronu kawalerii Wojska Polskiego.

 

ZOBACZ: 15 sierpnia – święto Wojska Polskiego

 

Szef MON powitał uczestników uroczystości upamiętniających setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. – Jesteśmy potomkami zwycięzców wielkiej Bitwy Warszawskiej, jesteśmy im wdzięczni za to, czego dokonali sto lat temu. Zwyciężyli dzięki heroizmowi żołnierzy Wojska Polskiego, dzięki talentom dowódców Wojska Polskiego i dzięki poświęceniu polskiego narodu. Pamięć o tych czynach będzie wieczna – oświadczył szef MON.

 

Jak dodał, są oni przykładem do naśladowania, jak postępować w naszych czasach.

 

Następnie odbył się apel poległych. Oddano też salut Narodowy – 21 salw armatnich. 


pgo/ PAP


Source link

Kultura

Nie żyje Ewa Demarczyk, “Czarny Anioł” polskiej piosenki

apiirnziws4bqq52xp6rh9mqa5w59sjm.jpg


W piątek w wieku 79 lat w swoim mieszkaniu w Krakowie zmarła Ewa Demarczyk, jedna z najbardziej wyrazistych legend rodzimej muzyki rozrywkowej. Informację o śmierci artystki potwierdził Witold Wnuk, dyrektor artystyczny Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami

Odeszła Największa. Żegnaj Ewo” – taki post pojawił się na facebookowym profilu Piwnicy pod Baranami.

Odeszła Największa. Żegnaj Ewo


Opublikowany przez Piwnicę pod Baranami Sobota, 15 sierpnia 2020

Ewa Demarczyk urodziła się 16 stycznia 1941 roku w Krakowie. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Debiutowała w 1962 roku w Piwnicy pod Baranami, wykonując utwór “Karuzela z Madonnami”. Rok później zdobyła wszystkie nagrody na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Z Piwnicą rozstała się w 1972 roku.

 

ZOBACZ: Nie żyje były senator Jerzy Madej

 

Ewa Demarczyk koncertowała na scenach niemal całego świata. Występowała w paryskiej Olimpii, nowojorskiej Carnegie Hall, Chicago Theatre czy londyńskim Variety Arts Center. W 1965 roku śpiewała w Genewie na koncercie z okazji 20-lecia Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zdobyła wiele nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach, między innymi w Opolu i Sopocie, a także na Światowym Festiwalu Teatralnym w Arezzo, w Varadero na Kubie, Festiwalu Muzyki i Teatru w Helsinkach i na Festiwal Mondial du Theatre w Nancy.

 

Została wyróżniona Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, a w 2010 roku otrzymała Złotego Fryderyka za całokształt osiągnięć artystycznych. Kilkanaście lat temu piosenkarka wycofała się z życia publicznego.

 

W ubiegłym roku ukazała się książka “Czarny anioł” autorstwa Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz-Oboładze.

zdr/ polsatnews.pl

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Rząd nie przywiózł z Brukseli żadnych pieniędzy! – Wolna Polska – Wiadomości

41583_rycerz_miecz_tarcza-scaled.jpg


Od chwili zakończenia szczytu w Brukseli, gdzie ustalono szczegóły unijnego budżetu na lata 2021-2027 media w Polsce rozpisują się na temat ogromnych sum, które rząd wynegocjował dla naszego kraju. Niektórzy odbierają jednak takie stwierdzenia bardzo dosłownie, wyobrażając sobie worki pieniędzy, które razem z polską delegacją przywieziono do kraju i teraz trwa właśnie dosypywanie tych funduszy do narodowego budżetu.

Tymczasem rząd Mateusza Morawieckiego przywiózł z Brukseli jedynie obietnicę, że pewna część unijnych środków, na które swoją drogą składamy się wszyscy, będzie zarezerwowana dla potrzeb Polski, o ile spełnimy szereg warunków umożliwiających korzystanie z tych funduszy.

Na wstępie pojawiają się tu czysto biurokratyczne procedury związane z wypełnianiem szczegółowej dokumentacji, przedstawianiem prognoz i perspektyw, zabieganiem o przychylność urzędników itp., lecz prawdziwe kuriozum stanowią klauzule uzależniające przyznanie tych środków na podstawie poziomu praworządności w kraju.

W przypadku „naruszeń” Komisja Europejska proponuje bowiem środki, które Rada przyjmuje większością kwalifikowaną. Jeśli więc państwa tzw. Starej Europy uznają poziom polskie demokracji, za niedostateczny, bądź nieodpowiedni, wówczas fundusze dla naszego kraju mogą zostać zamrożone lub w ogóle nie przyznane. Innym obostrzeniem jest np. wskaźnik tolerancji, który Komisja Europejska ustala na podstawie własnego „widzi-mi-się”, o czym przekonać mogło się kilka polskich gmin, których radni przegłosowali tzw. „strefy wolne od lgbt”.

Jak poinformowała unijna komisarz ds. równości Helena Dalli, polskie miasta w programie nie będą brane pod uwagę ze względu na dyskryminację osób o odmiennej tożsamości seksualnej. Krótko mówiąc niedługo może się okazać, że spora część kwoty wynegocjowanej przez polską delegację jest konstruktem teoretycznym i do naszej ojczyzny może trafić tylko niewielki procent obiecanych środków.

Na co więc mogą liczyć Polacy i czego należy spodziewać się po Unii Europejskiej? O tym już dziś w programie „Dokąd Zmierzamy”. Gościem odcinka będzie były europoseł, a obecnie poseł na Sejm RP, Dobromir Sośnierz. Na program zaprasza Piotr Korczarowski.

PiSUE


Source link

Polska

Biznes w internecie w dobie pandemii – Wolna Polska – Wiadomości

29aa62053a5dc7744b0f9be154db093f


Od marca tego roku znaleźliśmy się w nietypowej sytuacji, która wpływa intensywnie na gospodarki wszystkich krajów świata. Okazało się że stojąc przed potęgą natury jesteśmy dalej mali pomimo rozwiniętych technologii, medycyny i ogromnej wiedzy jaką posiadają naukowcy tego globu. Gospodarki zatrzymują się, państwa zamykają wprowadzają nakazy, zakazy, które jeszcze bardziej wpływają na losy najróżniejszych firm. Nie analizuję tu słuszności decyzji państwowych, a jedynie ich wpływ na gospodarczy ekosystem.

Od marca tego roku znaleźliśmy się w nietypowej sytuacji, która wpływa intensywnie na gospodarki wszystkich krajów świata. Okazało się że stojąc przed potęgą natury jesteśmy dalej mali pomimo rozwiniętych technologii, medycyny i ogromnej wiedzy jaką posiadają naukowcy tego globu. Gospodarki zatrzymują się, państwa zamykają wprowadzają nakazy, zakazy, które jeszcze bardziej wpływają na losy najróżniejszych firm. Nie analizuję tu słuszności decyzji państwowych, a jedynie ich wpływ na gospodarczy ekosystem.

W zeszłym tygodniu odbyłem ciekawą rozmowę z pracownikiem studia programistycznego x-Cms, w którym to programiści webmasterzy pracują nad powstawaniem nowych stron internetowych oraz udoskonalaniem tych już istniejących.

Jakie branże najbardziej ucierpiały z powodu koronawirusa?

Najbardziej ucierpiały branże w których podstawą jest kontakt z drugim człowiekiem lub takie które skupiają ludzi na mniejszej przestrzeni. Do pierwszej grupy zaliczymy fryzjerów, terapeutów, do drugiej całą gastronomię czy branżę eventową. Branże gdzie ten kontakt z drugą osobą nie jest potrzebny ucierpiały jedynie z powodu powiązań z tymi pierwszymi.

Jak ma się branża w której działasz?

Na szczęście nasza branża w tym kryzysie ma się całkiem dobrze. Praca zdalna była obecna w naszej firmie i przed pandemią. Jedne firmy blokują inwestycje, inne chcą jak najszybciej przenieść się do sieci. Pracy mamy dużo jak zawsze. Generalnie nie odczuliśmy praktycznie żadnej zmiany. Kolega pracujący w sąsiednim studiu Design Cart pracujący zdalnie żartuje, że kwarantanne to on ma od siedmiu lat.

Ile firm przechodzi do internetu teraz?

Faktycznie teraz więcej firm zaczyna przechodzić do sieci tak na poważnie. Wcześniej najczęściej były to strony wizytówki lub wpisy w internetowych katalogach firm. Teraz firmy nawet te które miały swój serwis internetowy wcześniej zaczynają nad nim pracować tak by wspomagał biznes przez internet. Dużo zmian widać w branży spożywczej. Na warsztacie mamy kilka sklepów internetowych typowo spożywczych z opcją dowozu do domu zakupów. Restauracje otwierają na swych stronach internetowych odpowiednie mechanizmy umożliwiające przeprowadzenie procesu zamówienia dania online. Dla nie których firm jest to deska ratunkowa umożliwiająca normalne funkcjonowanie. Nasze portfolio obecnie zapełnia się stronami internetowymi z branż, które właśnie zmuszone są do ucieczki w sieci internetową.

Czy pandemia będzie miała wpływ na większą konkurencję w sieci?

Tak i nie. Z jednej strony wzmożona obecność firm w sieci ma wpływ na konkurencję pomiędzy nimi. Ponieważ użytkownicy korzystają z mechanizmów które wyszukują strony internetowe i je sortują według określonych parametrów. Z drugiej strony mamy większą liczbę użytkowników sieci, zwłaszcza tych, którzy zaczęli robić w niej zakupy. Mamy więc wzrost z obu stron, myślę więc że równowaga zostanie zachowana sprzed pandemii.

Jak będzie wyglądał biznes w sieci po pandemii?

W sieci internetowej oczywiście nic złego się nie dzieje, wręcz przeciwnie, zaczęła być postrzegana jako ważny filar gospodarki zwłaszcza przez firmy które były wobec takich rozwiązań sceptyczne. Do sieci internetowej przekonało się masę użytkowników zwłaszcza tych starszych, którzy teraz już w niej robią samodzielnie zakupy. Akcja nauczania seniorów robienia zakupów w sieci przyniosła rezultaty.

Użytkownicy którzy raz się do sieci przekonają, zostaną w niej bo choćby dlatego że robienie zakupów w sieci jest najzwyczajniej w świecie opłacalne i niesamowicie wygodne.

Rozmawiał – Łukasz Kowal

 


Source link

Świat

Oficjalne wyniki wyborów na Białorusi

bi923vi3jg4mhbpk3hts3w8anh15xzy7.png


Centralna Komisja Wyborcza Białorusi ogłosiła w piątek całościowe wyniki wyborów prezydenckich z 9 sierpnia. Według CKW urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka zdobył 80,1 proc. głosów, a jego główna oponentka Swiatłana Cichanouska – 10,1 proc. głosów.

Cichanouska i jej zwolennicy uważają, że wyniki zostały sfałszowane. Od niedzieli na Białorusi trwają protesty przeciwko fałszerstwom wyborczym. Od czwartku rozpoczęły się strajki w państwowych zakładach pracy.

pgo/ PAP

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Lokomotywa z Piłsudskim na 100-lecie Bitwy Warszawskiej

36870934_1_crop_300x168_eebac2b3_CPO.jpg


Dwie lokomotywy EP09, na których przedstawiono m.in kluczowe postacie wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku pojawiły się 12 sierpnia na peronie Dworca Warszawa Wschodnia. Maszyny pociągną składy ekspresów Intercity, promując pamięć o najważniejszych dla niepodległości Polski bohaterach. Można na nich zobaczyć marszałka Józefa Piłsudskiego, Ignacego Daszyńskiego, Wincentego Witosa oraz generałów: Tadeusza Rozwadowskiego, Józefa Hallera i Kazimierza Sosnkowskiego.

„Cieszy mnie, że możemy pracować przy takich projektach kulturotwórczych. Polskie dziedzictwo narodowe jest bardzo silnie wspierane przez nasze spółki, między innymi przez kolej, która przed wojną była emanacją państwa polskiego” – powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

Bitwa Warszawska, która rozegrała się w dniach 12-15 sierpnia 1920 roku na przedpolach Warszawy, zdaniem badaczy jest 18. najważniejszą bitwą świata i jednym z punktów zwrotnych historii.

„Było to wydarzenie ważne dla całego świata, a na pewno dla Europy. Obroniliśmy Europę, cywilizację zachodnią, chrześcijańską, przed barbarzyństwem bolszewickim. To wielka polska wiktoria, nie tylko militarna i polityczna, ale również kulturowa i tożsamościowa” – wyjaśnił Piotr Gliński.

W czasie wojny polsko-bolszewickiej kolej odegrała ogromną rolę. Pociągi dowoziły na front żołnierzy, dostarczały amunicję i zaopatrzenie, transportowały armaty. 12 sierpnia 1920, gdy sytuacja okrążonej od wschodu Warszawy stawała się dramatyczna, do Skierniewic dotarł pociąg z Węgier z ładunkiem amunicji. Wsparcie dla polskich wojsk zapewniały też pociągi pancerne „Śmierć”, „Danuta” i „Groźny”.

„Historia polskiej kolei liczy tak naprawdę już 150 lat. Polscy kolejarze swoimi działaniami logistycznymi przyczynili się do odzyskania niepodległości, dowożąc wojsko na front w wojnie polsko-bolszewickiej, we wcześniejszych wydarzeniach, czy podczas powstań wielkopolskich czy śląskich” – podkreślił Andrzej Olszewski, członek Zarządu PKP S.A.

Sto lat temu wdzięczność kolejarzom wyraził marszałek Józef Piłsudski: „Wszystkie nasze prace wojenne zależą jednak od sprawności kolei, bez których utrzymanie wojska było w zniszczonym kraju zupełnie niemożliwe. Jeżeli cała operacja się udała, jeżeli najśmielsza i najdzielniejsza praca żołnierza nie poszła na marne, zawdzięczamy to pracy naszych dzielnych kolejarzy”.

„To ważne, że spółki skarbu państwa, takie jak PKP Intercity, PKP SA obok celów biznesowych pamiętają również o tym, aby realizować cele społeczne, kulturowe, cywilizacyjne. Niepodległość Polski nie zrodziła się tylko na salonach konferencji w Wersalu. Bitwa Warszawska była największym zwycięstwem w historii polskiego oręża od czasów Jana III Sobieskiego” – podkreślił Rafał Zgorzelski, zastępca dyrektora departamentu nadzoru II w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

„Lokomotywy będą przyciągać wzrok ludzi w całej Polsce. Jako narodowy przewoźnik realizujemy inicjatywy, mające na celu przypomnienie naszym pasażerom o wydarzeniach ważnych z punktu widzenia każdego Polaka” – powiedział Marek Chraniuk, prezes Zarządu PKP Intercity S.A.

Spółka regularnie włącza się w upamiętnianie najważniejszych wydarzeń z historii Polski oklejając z tej okazji lokomotywy. W 2018 z okazji 100-lecia Niepodległości na tory wyjechało 20 udekorowanych maszyn, natomiast w zeszłym roku jedna z nich jeździła ozdobiona grafiką powstań śląskich, przewoźnik zainaugurował również nowe połączenie do Poznania – EIC Paderewski.

Inicjatywa PKP Intercity wpisuje się w obchody 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej – w tym roku obejmą one kilkaset wydarzeń w całej Polsce, w tym otwarcie Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku 14 sierpnia. Projekt grafik na lokomotywach nawiązuje do szaty graficznej serwisu bitwa1920.gov.pl, uruchomionego przez Biuro Programu „Niepodległa” i Polskie Radio.


Source link

Kultura

Sportowcy na wojnie z bolszewikami. Premiera książki na stulecie Bitwy Warszawskiej

36863096_1_crop_300x168_87e7aa3e_CPO.jpg


„Sportowcy dla Niepodległej” to bogato ilustrowany zbiór reportaży opowiadających o mistrzach, którzy walczyli w wojnie z bolszewikami. Byli wśród nich doświadczeni oficerowie i nastoletni ochotnicy; osoby, dla których udział w wojnie był wstępem do wielkiej wojskowej kariery, i takie, które wybrały zupełnie inną drogę. „Wojna polsko-bolszewicka odebrała części z nich możliwość występu na igrzyskach olimpijskich, pierwszych w historii niepodległej Polski. Zamiast na stadionie walczyli na froncie o coś znacznie cenniejszego niż olimpijskie laury” – podkreślał Maciej Zdziarski, prezes Instytutu Łukasiewicza.

Kolarz Józef Lange, żołnierz 11. Pułku Ułanów, po zwolnieniu do rezerwy został jednym z najlepszych polskich kolarzy i zdobył pierwszy w historii naszego kraju medal olimpijski (Paryż 1924). Wacław Gebethner z Polonii Warszawa, który w lipcu 1920 r. zdobył tytuł mistrza Polski na zawodach lekkoatletycznych we Lwowie, chwilę po tym wziął udział w walkach na Zamojszczyźnie, Wołyniu i środkowej Litwie. Za czyn bojowy w bitwie pod Zaglinkami został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Jego brat Tadeusz, wybitny piłkarz Polonii, w czasie wojny z bolszewikami przeszedł cały szlak 5. Pułku Ułanów Zasławskich.

„Służyli ojczyźnie na polu bitwy, a potem godnie reprezentowali Polskę na stadionach, boiskach i parkurach. Wielu z tych bohaterów w czasie II wojny światowej ponownie chwyciło za broń – zauważył Ryszard Czarnecki. – Tadeusz Gebethner walczył w Powstaniu Warszawskim. Został ciężko ranny, amputowano mu rękę i nogę. Nie przeżył. Wcześniej uratował żydowską rodzinę skazaną przez Niemców na zagładę. Został za to uhonorowany tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata”.

Autorki książki przejrzały setki archiwalnych gazet, wspomnień i biografii bohaterów książki. Zgromadziły archiwalne zdjęcia, które na potrzeby publikacji zostały poddane cyfrowej koloryzacji. Książka trafiła m.in. do instytucji państwowych odpowiedzialnych za obchody jubileuszu, z Kancelarią Prezydenta RP i Biurem Programu „Niepodległa”, a we wrześniu egzemplarze otrzymają uczniowie ponad 100 szkół średnich o profilu sportowym w całej Polsce.

To już trzecia z serii publikacji pod hasłem „Sportowcy dla Niepodległej”. Poprzednie, wydane w latach 2018–2019, ukazały się w związku ze stuleciem odzyskania niepodległości przez Polskę oraz 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Przypomniane zostały wówczas sylwetki kilkudziesięciu mistrzów zasłużonych dla Ojczyzny, na czele z Haliną Konopacką i Januszem Kusocińskim. Życiorysy kilkudziesięciu sportowców można znaleźć na stronie www.sportowcydlaniepodleglej.pl.


Source link

Sport

Sportowcy na wojnie z bolszewikami. Premiera książki na stulecie Bitwy Warszawskiej

36863096_1_crop_300x168_87e7aa3e_CPO.jpg


„Sportowcy dla Niepodległej” to bogato ilustrowany zbiór reportaży opowiadających o mistrzach, którzy walczyli w wojnie z bolszewikami. Byli wśród nich doświadczeni oficerowie i nastoletni ochotnicy; osoby, dla których udział w wojnie był wstępem do wielkiej wojskowej kariery, i takie, które wybrały zupełnie inną drogę. „Wojna polsko-bolszewicka odebrała części z nich możliwość występu na igrzyskach olimpijskich, pierwszych w historii niepodległej Polski. Zamiast na stadionie walczyli na froncie o coś znacznie cenniejszego niż olimpijskie laury” – podkreślał Maciej Zdziarski, prezes Instytutu Łukasiewicza.

Kolarz Józef Lange, żołnierz 11. Pułku Ułanów, po zwolnieniu do rezerwy został jednym z najlepszych polskich kolarzy i zdobył pierwszy w historii naszego kraju medal olimpijski (Paryż 1924). Wacław Gebethner z Polonii Warszawa, który w lipcu 1920 r. zdobył tytuł mistrza Polski na zawodach lekkoatletycznych we Lwowie, chwilę po tym wziął udział w walkach na Zamojszczyźnie, Wołyniu i środkowej Litwie. Za czyn bojowy w bitwie pod Zaglinkami został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Jego brat Tadeusz, wybitny piłkarz Polonii, w czasie wojny z bolszewikami przeszedł cały szlak 5. Pułku Ułanów Zasławskich.

„Służyli ojczyźnie na polu bitwy, a potem godnie reprezentowali Polskę na stadionach, boiskach i parkurach. Wielu z tych bohaterów w czasie II wojny światowej ponownie chwyciło za broń – zauważył Ryszard Czarnecki. – Tadeusz Gebethner walczył w Powstaniu Warszawskim. Został ciężko ranny, amputowano mu rękę i nogę. Nie przeżył. Wcześniej uratował żydowską rodzinę skazaną przez Niemców na zagładę. Został za to uhonorowany tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata”.

Autorki książki przejrzały setki archiwalnych gazet, wspomnień i biografii bohaterów książki. Zgromadziły archiwalne zdjęcia, które na potrzeby publikacji zostały poddane cyfrowej koloryzacji. Książka trafiła m.in. do instytucji państwowych odpowiedzialnych za obchody jubileuszu, z Kancelarią Prezydenta RP i Biurem Programu „Niepodległa”, a we wrześniu egzemplarze otrzymają uczniowie ponad 100 szkół średnich o profilu sportowym w całej Polsce.

To już trzecia z serii publikacji pod hasłem „Sportowcy dla Niepodległej”. Poprzednie, wydane w latach 2018–2019, ukazały się w związku ze stuleciem odzyskania niepodległości przez Polskę oraz 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Przypomniane zostały wówczas sylwetki kilkudziesięciu mistrzów zasłużonych dla Ojczyzny, na czele z Haliną Konopacką i Januszem Kusocińskim. Życiorysy kilkudziesięciu sportowców można znaleźć na stronie www.sportowcydlaniepodleglej.pl.


Source link