Jak informuje Stowarzyszenie Sygnał, rynek audiowizualny w Polsce traci rocznie na kradzieży treści wideo prawie trzy miliardy złotych. Z serwisów, które oferują nielegalny dostęp do treści audiowizualnych, korzysta ponad siedem milionów internautów. Co więcej, straty Skarbu Państwa mogą sięgać prawie dwóch miliardów.
“Pomimo, że grupa internautów sięgających po pirackie źródła zmalała o 900 tysięcy w ciągu ostatnich sześciu lat, to zjawisko generuje rosnące straty dla rynku, które sięgać mogą prawie 3 mld zł rocznie. Dodatkowo straty Skarbu Państwa wynoszą nawet 1,86 mld zł” – czytamy w raporcie Stowarzyszenia Sygnał.
Liczba piratów internetowych zmalała, ale za to wzrosła ich aktywność. Jak wynika z raportu Deloitte “Kradzież treści wideo w Internecie 2023”, w 2022 roku liczba odwiedzin pirackich stron oferujących filmy i seriale zwiększyła się o około 36 procent.
– Roczna konsumpcja nielegalnie oferowanych treści szacowana na 7,36 mld zł to kwota, która pozwoliłaby na opłacenie rocznego abonamentu do serwisu VOD dla wszystkich internautów w Polsce oglądających treści wideo. Analizując te dane, łatwiej wyobrazić sobie ogromne straty, jakie piractwo internetowe przynosi polskiej gospodarce i całej branży rozrywkowej – podkreśla Teresa Wierzbowska, prezes zarządu Stowarzyszenia Sygnał.
ZOBACZ: Kenia: Oszustwo na turnieju szachowym. Mężczyzna udawał kobietę
Autorzy raportu Delloitte wskazują, że bez systemowych rozwiązań i zaangażowania jednostek publicznych w walkę z kradzieżą własności intelektualnej wzorem innych krajów europejskich, nie będzie możliwe ograniczenie poziomu strat dla polskiej gospodarki, a rozwiązanie stosowane obecnie przez rynek mogą być niewystarczające. Dla skuteczniejszej ochrony własności intelektualnej koniecznie jest wdrożenie mechanizmów takich jak blokowanie stron i nielegalnych transmisji na żywo.
Główne przyczyny piractwa
– Wysoka inflacja skłania wiele osób do znacznego ograniczenia wydatków. Jednocześnie od czasów pandemii znacząco zmieniły się upodobania konsumentów, którzy rozrywki poszukują przede wszystkim w sieci. Dla wielu internautów korzystanie z nielegalnych stron z filmami, serialami czy grami stanowi sposób na oszczędzanie pieniędzy, przy braku konieczności rezygnacji z ulubionych dzieł kultury – mówi Julia Patorska, liderka zespołu ds. analiz ekonomicznych Deloitte.
– Aż 70 proc. respondentów z grupy oglądającej transmisje online w serwisach pirackich robi to głównie z powodu braku opłat. Ten trend stanowi poważne zagrożenie dla twórców i może negatywnie wpłynąć na całą branżę rozrywkową – dodała specjalistka.
ZOBACZ: Kraków: Oszustwo na parkometr i błyskawiczna akcja policji
Poza ceną istotna jest również możliwość łatwego i szybkiego dotarcia do interesujących treści oraz szeroka oferta pirackich serwisów. Z kolei przewagą serwisów legalnych w oczach internautów jest jakość i bezpieczeństwo usługi.
Nadal wielu internautów ma trudność z identyfikacją, które serwisy są legalne oraz deklaruje większą uczciwość od realnych zachowań. 65 proc. badanych deklaruje, że pozyskuje treści wyłącznie z legalnych źródeł. Jednak w rzeczywistości wynik ten jest mniejszy o 20 punktów procentowych – czytamy w informacji Stowarzyszenia Sygnał.
red/ Polsatnews.pl
Czytaj więcej