Na początku września premierę miały dwie polskie komedie – romantyczna “Szczęścia chodzą parami” z Marietą Żukowską i Michałem Żurawskim w rolach głównych oraz “Kryptonim Polska” m.in. z Borysem Szycem, przedstawiający ironiczny obraz polskiej rzeczywistości.
Do kin wszedł też najnowszy obraz z laureatką Oscara Tildą Swinton – “Trzy tysiące lat tęsknoty”. To szalony film z elementami fantasy o twardo stąpającej po ziemi kobiecie, której racjonalizm i pragmatyzm zostaną wystawione na próbę przez… prawdziwego dżina spełniającego życzenia.
Rozerwać możemy się też przy filmie holenderskiej reżyserki Haliny Reijn “Bodies Bodies Bodies”. Obraz stylizowany jest na klasyczny slasher, czyli horror z grupką przyjaciół w rolach głównych, tajemniczo ginących jeden po drugim, jednak film Rejin posiada elementy komediowe i jest raczej satyrą na tzw. Gen Z, czyli pokolenie obecnych dwudziestolatków wchodzących stopniowo w dorosłe życie. Ta mieszanka daje nieoczekiwane efekty.
Na ekrany weszły także kolejne polskie premiery – “Iluzja” z Agatą Buzek w roli głównej opowiadająca trudną historię matki szukającej swojego zaginionego dziecka oraz “Orlęta. Grodno ’39”, który przypomina walkę z Armią Czerwoną o Grodno podczas okupacji sowieckiej.
Kolejna emocjonująca premiera to “Vortex“, którego reżyserem jest Gaspar Noé – ceniony twórca takich obrazów jak “Climax”.
Filmem, na który wszyscy czekają od momentu ogłoszenia jego produkcji jest “Nie martw się, kochanie” w reżyserii aktorki Olivii Wilde. Temperaturę wokół obrazu podgrzewa obsada, w której znaleźli się popularny piosenkarz Harry Styles czy nominowana do Oscara aktorka Florence Pugh.
Na ekranach zaskoczy nas też wielki powrót filmowej pary Julii Roberts i George’a Clonney’a – aktorzy spotkali się ponownie na planie komedii romantycznej “Bilet do raju”, której polska premiera już 30 września.
Tej jesieni zobaczymy także długo wyczekiwane polskie filmy biograficzne – “Johnny”, który opowiadać będzie o życiu księdza Jana Kaczkowskiego, w którego wcielił się Dawid Ogrodnik oraz “Ania” o historii aktorki Anny Przybylskiej. Pierwszy z nich zobaczymy już 23 września, drugi natomiast na początku października.
W listopadzie zobaczymy kolejną, piątą już odsłonę świątecznej komedii romantycznej “Listy do M.”, obraz “Chrzciny” opowiadający historię jednej rodziny w dniu ogłoszenia stanu wojennego w Polsce. Absolutnie gwiazdorską obsadę i wciągającą intrygę zagwarantuje nam film “Amsterdam”, w którym zagrali Robert De Niro, Margot Robbie, Christian Bale czy Anya Taylor-Joy.
Dzieci także znajdą coś dla siebie w kinie; “King: Mój przyjaciel lew” to francuskojęzyczna produkcja o rodzeństwie wyruszającym w podróż pełną przygód, “Tedi i szmaragdowa tablica” to hiszpańska animowana komedia familijna z egipskimi piramidami i mumiami w tle, a “Nel i tajemnica Kurokota” zabierze najmłodszych w fascynującą misję ratowania Mgiełkogrodu.
W domu także nie będziemy się nudzić – ciekawe produkcje zaprezentują Netflix, HBO Max czy debiutujący w tym roku w Polsce Disney+.
Netflix już we wrześniu zaproponuje nam premierę filmu “Broad Peak“, przedstawiającego historię tragicznej wyprawy polskich himalaistów z 2013 roku. Obejrzeć będziemy mogli także fabularyzowany portret Marilyn Monroe w produkcji “Blondynka“, opartej na bestsellerowej powieści Joyce Carol Oates. O dreszczyk emocji przyprawi nas thriller “Dobry opiekun” – w głównych rolach laureaci Oscara Jessica Chastain i Eddie Redmayne.
HBO Max do swojej oferty dodał kilka produkcji, które mogliśmy już oglądać w salach kinowych; “Licorice Pizza” to nominowany do Oscara obraz o nastoletnim zauroczeniu, który przeniesie nas w rewolucyjne lata 70. W pierwszy weekend września serwis udostępnił na swojej platformie tegoroczny hit “Elvis“, prezentujący karierę i życie prywatne króla rock’n’rolla.
Disney+ zaoferował swoim widzom kolejne części swoich sztandarowych produkcji, czyli “Thor: Miłość i grom” oraz “Gwiezdne wojny: Parszywa zgraja“, natomiast razem z całą rodziną będziemy mogli odbyć seans nowej, aktorskiej wersji “Pinokia“.
Klaudia Michalak