Okazuje się, że najpopularniejszym składnikiem dań niemal na całym świecie jest… cebula. Czemu zawdzięcza swój sukces? Jest to jedno z najstarszych uprawianych warzyw i od zawsze stanowi składnik najsmaczniejszych tradycyjnych potraw. Doceniana jest nie tylko ze względów kulinarnych. Cebula ma także wiele właściwości leczniczych. Spożywana codziennie może zapobiegać zakrzepom, nadciśnieniu oraz może regulować cholesterol. Cebula jest również dobrym warzywem dla diabetyków, ponieważ obniża poziom cukru we krwi.
Jest bogata w witaminę C i ma działania bakteriobójcze, dlatego świetnie sprawdza się przy zwalczaniu przeziębienia. Oprócz tego jest źródłem m.in. tiaminy, ryboflawiny, niacyny, kwasu foliowego oraz takich minerałów jak wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas. Zdecydowanie zasłużyła na miano królowej! Poza Polską króluje na stołach większości krajów europejskich, takich jak Belgia, Chorwacja, Niemcy, Węgry, Holandia czy Szwecja.
W Europie najczęściej wykorzystywana jest przez mieszkańców Rumunii – aż w 36 proc. Narodem, który dodaje do gotowania cebulę jeszcze częściej są Azerowie. Cebula jest składnikiem ponad połowy dań w Azerbejdżanie. Cebulę najchętniej wykorzystują także mieszkańcy Australii oraz Ameryki Północnej i Południowej, a także ludności krajów afrykańskich takie jak Etiopia i Egipt. Do 1/3 potraw cebulę dodadzą także Rosjanie.
W Polsce używamy cebuli do ⅕ potraw. Jest dodatkiem wielu zup, kotletów i pierogów, a smażenie większości dań rozpoczynamy właśnie od podsmażenia cebuli. Poza tym, Polacy w największym stopniu wykorzystują do gotowania czarny pieprz, jajka, ziemniaki i marchew. Mając w kuchni jedynie te składniki, można przygotować kilka różnych dań – jajecznicę z cebulą, duszoną marchew z ziemniakami czy warzywne placki.
Raczej nie jest zaskoczeniem, że oliwa to najczęściej wykorzystywany składnik wśród mieszkańców Grecji, Włoch i Hiszpanii. Natomiast z Francją nie bez powodu kojarzą nam się maślane croissanty. Masło to składnik, po który Francuzi sięgają najchętniej. Podobną popularnością masło cieszy się wśród Duńczyków i Irlandczyków. Co ciekawe, ziemniaki są numerem jeden tylko w jednym kraju na świecie… w Finlandii.
Największe zróżnicowanie smaków możemy zaobserwować w Azji. To tutaj pojawia się sos sojowy, który jest najczęściej stosowanym składnikiem przez mieszkańców Chin (18 proc.), Japonii (18 proc.) i w Tajwanie (15 proc.). Mimo że w Korei Południowej sos sojowy jest dopiero na drugim miejscu popularności, to właśnie tam wykorzystuje się go do największej liczby potraw, bo aż do 20 proc. Jednak zwycięzcą w tym kraju jest czosnek, który dodawany jest do co trzeciej koreańskiej potrawy.
Za składniki typowo azjatyckie możemy też uznać sos rybny, cukier, szalotkę, kolendrę i por. Mogłoby się wydawać, że takim składnikiem będzie też papryczka chilli. Tymczasem jest najczęściej wykorzystywanym produktem w zaledwie jednym kraju – w Indiach, gdzie dodaje się ją do ⅓ potraw. Pojawia się także dość często w kuchni indonezyjskiej, jednak mieszkańcy tego kraju zdecydowanie częściej wykorzystują do gotowania czosnek oraz szalotkę.
Światowe statystyki pokazują, że to wcale nie mięso jest podstawą gotowania. Bazą wszelkich potraw są takie składniki jak cebula, czosnek czy szalotka. Dopiero w kolejnych etapach gotowania dodawane są kolejne produkty: oliwa, masło, warzywa i przyprawy. Rzadko zdarza się, by to mięso było w czołówce najczęściej wykorzystywanych składników.
Jakie kraje spożywają najwięcej mięsa? W azerskiej kuchni baraninę znajdziemy w co trzecim posiłku. Podobnie sytuacja wygląda w kuchni Irańczyków. Baranina jest także częstym składnikiem dań Turków i Libańczyków. Wieprzowina cieszy się największą popularnością na Filipinach (29 proc.) oraz w Japonii i Serbii. Z drobiu najczęściej korzystają mieszkańcy Arabii Saudyjskiej, a wołowina pojawia się najczęściej na stołach Kubańczyków, Argentyńczyków i Armeńczyków.
Mimo coraz bardziej popularnej diety roślinnej, mięso wciąż jest podstawą jadłospisu większości ludzi na świecie. Ale, jak widać, to cebula, oleje i przyprawy są najczęściej wykorzystywanymi składnikami podczas gotowania. Bez nich nie byłoby wielu mięsnych potraw… a bez mięsa większość składników radzi sobie świetnie.