imalopolska

najnowsze wiadomości

September 2021

Świat

USA. Liczba zabójstw wzrosła o prawie 30 proc. Najnowsze dane FBI

zk5uhhivodzqgo4t85tixuo5ecxjbbn3.jpg


Ponad 76 proc. zabójstw dokonano z użyciem broni palnej

Liczba zabójstw w Stanach Zjednoczonych wzrosła w ubiegłym roku o prawie 30 proc. To najwyższy roczny wzrost od lat 60. ubiegłego wieku, gdy zaczęto prowadzić statystyki – wynika z danych opublikowanych w poniedziałek przez Federalne Biuro Śledcze (FBI).

Ponad trzy czwarte z tych zbrodni dokonano z użyciem broni palnej.

 

Z danych zaprezentowanych przez FBI wynika, że choć w 2020 r. w kraju odnotowano łącznie mniej przestępstw – głównie ze względu na mniejszą liczbę aktów dotyczących mienia, liczba przestępstw z użyciem przemocy była większa.

 

Łącznie takich przestępstw było 1,28 mln, co oznacza wzrost o 5,2 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Liczba zabójstw – umyślnych i przypadkowych – wzrosła o 29,2 proc. Spadły natomiast statystyki gwałtów i rabunków.

 

ZOBACZ: USA. Katastrofa kolejowa w Montanie. Trzy osoby zginęły, kilkunastu rannych

 

Ponad 76 proc. zabójstw dokonano z użyciem broni palnej, co również stanowi wzrost o 3 pkt. proc. w stosunku do roku 2019.

“Epidemia przemocy”

Eksperci wiążą rekordowy wzrost liczby zabójstw z kilkoma czynnikami: zmianami społecznymi spowodowanymi pandemią, zmianami w sposobie działań policji w obliczu protestów po śmierci George’a Floyda oraz wzrostem sprzedaży broni – pisze “Washington Post”.

 

ZOBACZ: USA. R.Kelly uznany za winnego. Resztę życia może spędzić w więzieniu

 

Mimo radykalnego wzrostu liczby zabójstw, nadal jest ich mniej niż w szczytowym okresie, jaki nastąpił na początku lat 80. oraz z początkiem lat 90., gdy notowano ok. 10 zabójstw na 100 tys. mieszkańców. Obecnie współczynnik ten wynosi 6,2. Dotychczasowe statystyki z 2021 wskazują, że w tym roku współczynnik ten dodatkowo wzrośnie, choć nie tak drastycznie jak w 2020 r.

 

W odpowiedzi na – jak to określił – “epidemią przemocy” prezydent Joe Biden ogłosił w czerwcu specjalną strategię walki z przestępczością, skupiającą się na ograniczeniu nielegalnego handlu bronią, uderzeniu w przestępczość zorganizowaną w największych miastach oraz na rozwijaniu programów społecznych.

dsk/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Liga Mistrzów: Wyniki i skróty wtorkowych meczów – 28.09

2f3sqocf2yh35iqtqmrxeckg3h31xxxx.jpg


We wtorkowych meczach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów nie brakowało goli i sensacji. Najwięcej bramek padło w meczu FC Porto – Liverpool FC, z kolei największą niespodziankę sprawił Sheriff Tyraspol, który pokonał na wyjeździe Real Madryt. Sprawdźcie wyniki i zobaczcie skróty meczów Ligi Mistrzów.

Ajax Amsterdam – Besiktas Stambuł 2:0 (2:0)

Bramki: Steven Berghuis 17, Sebastien Haller 43

 

Szachtar Donieck – Inter Mediolan 0:0

 

AC Milan – Atletico Madryt 1:2 (1:0)

Bramki: Rafael Leao 20 – Antoine Griezmann 84, Luis Suarez 90+7 (k)

Czerwona kartka: Franck Kessie (29, AC Milan, za drugą żółtą)

 

Borussia Dortmund – Sporting Lizbona 1:0 (1:0)

Bramki: Donyell Malen 37

 

FC Porto – Liverpool FC 1:5 (0:2)

Bramki: Mehdi Taremi 75 – Mohamed Salah 18, 60, Sadio Mane 45, Roberto Firmino 77, 83

 

Paris Saint-Germain – Manchester City 2:0 (1:0)

Bramki: Idrissa Gueye 8, Lionel Messi 74

 

RB Lipsk – Club Brugge 1:2 (1:2)

Bramki: Christopher Nkunku 5 – Hans Vanaken 22, Mats Rits 41

 

Real Madryt – Sheriff Tyraspol 1:2 (0:1)

Bramki: Karim Benzema 65 (k) – Jasur Jakszibojew 25, Sebastien Thill 90

MC, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Polska

Łódzkie. Sejmik wprowadza zmiany w Samorządowej Karcie Praw Rodzin. Znika słowo “ideologia”

13p3ojh5hiuta3g858p9voy4suwbp6ed.jpg


Przyjętą przez łódzki sejmik w styczniu ubiegłego roku uchwałę ws. Samorządowej Karty Praw Rodzin radni zajmowali się na nadzwyczajnej sesji – po raz drugi w ostatnim czasie.

 

To także reakcja na pismo wiceministra funduszy i polityki regionalnej Waldemara Budy, który we wrześniu poprosił samorządy o “weryfikację legislacji” i usunięcie elementów, które mogą dyskryminować lub być “źle odbierane”. Jeszcze przed pismem wiceministra Komisja Europejska wystosowała list do władz pięciu polskich regionów, które przyjęły uchwały sprzeciwiające się “ideologii LGBT”, podkreślając wagę odpowiedzi na wezwanie “do usunięcia uchybienia”. KE dała tym województwom czas na odpowiedź do połowy września, zawieszając jednocześnie rozmowy z nimi na temat wypłat środków z programu REACT-EU.

Wtorkową nadzwyczajną sesję sejmiku zwołano na wniosek radnych klubu PiS.

Radny tego ugrupowania Zbigniew Linkowski podczas dyskusji nad nowelizacją uchwały przyznał, że – wychodząc naprzeciw prośbom i sugestiom m.in. KE – i na dowód dobrej woli zaproponowano korekty w zapisie, które w opinii wnioskodawców projektu “całkowicie wyeliminują wszelkie wątpliwości i są zgodne z intencją zawartą w piśmie skierowanym do samorządów”.

 

– Nowelizujemy stanowisko tak, aby żadna osoba nie dokonywała złej interpretacji i (zarzucała-red.) złej woli przedstawicielom sejmiku województwa łódzkiego – podkreślił.

 

ZOBACZ: Świętokrzyskie uchyla uchwałę anty-LGBT. Może odzyskać środki z UE

 

Nowelizacja Karty Praw Rodzin polega m.in. na wprowadzeniu preambuły. Podkreślono w niej, że “w sferze publicznej zaistniała błędna interpretacja stanowiska Sejmiku Województwa Łódzkiego z dnia 28 stycznia 2020 roku, wskazując na inne cele niż te, które w rzeczywistości przyświecały Sejmikowi”.

 

“Celem stanowiska było podkreślenie znaczenia i roli każdej rodziny, jako fundamentu ładu społecznego i podstawowej wspólnoty społecznej, która stanowi optymalne środowisko rozwoju człowieka. W żaden sposób nie wiąże się to z próbą naruszenia praw i wolności żadnych osób ani ich dyskryminacji” – zaznaczono.

“Kosmetyczne zmiany”

Inaczej brzmi także punkt 11. dokumentu, z którego usunięto zapis o zapewnianiu rodzinom “ochrony przed wpływami ideologii podważających autonomię i tożsamość rodziny”. Mówi on obecnie o wzmacnianiu rodzin “jako podstawowych wspólnot społecznych, szacunku dla ich autonomii i tożsamości”.

 

Zmiany w uchwale skrytykowali opozycyjni radni KO, którzy uważają je za “kosmetyczne” i “pozorne”. W ich opinii nie zmieniają one sytuacji.

 

ZOBACZ: Kielce. Miejscy radni wzywają sejmik województwa do uchylenia stanowiska przeciw “ideologii LGBT”

 

– Nazwanie tego pozornego aktu nowelizacją jest nadużyciem. To nie jest żadna nowelizacja, to jest pudrowanie. Nie wydaje mi się, aby Komisja Europejska przyjęła tego typu ruch jako zmianę uchwały znaczącą dla tejże komisji. To próba przyklejenia milimetrowego liska figowego na obronę waszego wstydu i odpowiedzialności, które powodują bardzo poważne problemy dla naszego regionu – powiedział przewodniczący klubu radnych KO Marcin Bugajski. Jak dodał, “niestety według wszelkiego prawdopodobieństwa te problemy się szybko nie skończą”.

 

– Ponieważ nie chcecie, żeby się skończyły – zwrócił się do radnych PiS.

 

Podkreślił, że jedynym sposobem na uruchomienie pieniędzy unijnych jest uchylenie uchwały dot. Samorządowej Karty Praw Rodzin, na co radni PiS nie zgodzili się podczas nadzwyczajnej sesji sejmiku w miniony czwartek.

 

Ostatecznie za nowelizacją Karty Praw Rodzin zagłosowało 15 radnych, przy dwóch głosach przeciw i pięciu wstrzymujących się.

UE reaguje

Uchwały przeciwko ideologii LGBT podjęło w 2019 r. kilkadziesiąt samorządów różnego szczebla, m.in. sejmiki województw małopolskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Komisja Europejska zaliczyła do nich także przyjętą przez łódzki sejmik Samorządową Kartę Praw Rodzin.

 

ZOBACZ: KE: analizujemy odpowiedź Polski w sprawie “uchwał dotyczących tzw. stref wolnych od LGBT”

 

Komisja Europejska wystosowała na początku września list do władz pięciu polskich regionów, które przyjęły uchwały sprzeciwiające się ideologii LGBT, podkreślając wagę odpowiedzi na wezwanie do usunięcia uchybienia. KE dała tym województwom czas na odpowiedź do połowy września, zawieszając jednocześnie rozmowy z nimi na temat wypłat środków z programu REACT-EU. W przypadku Łódzkiego pomoc z programu REACT-EU wynosiła 26 mln euro (ok. 120 mln zł).

 

W poniedziałek sejmik małopolski uchylił deklarację dotyczącą ideologii LGBT z 2019 r. Swoje stanowisko w sprawie wprowadzania ideologii LGBT do wspólnot samorządowych zmienili też radni województwa lubelskiego. Wykreślili oni z dokumentu odniesienia do LGBT. Zaś radni województwa podkarpackiego uchylili podobną uchwałę i przyjęli nowe stanowisko pod nazwą “Podkarpacie jako region utrwalonej tolerancji”. Ze stanowiska w sprawie ideologii LGBT wycofali się również radni województwa świętokrzyskiego, którzy przyjęli uchwałę mówiącą o “poszanowaniu wielowiekowej tradycji i kultury Rzeczypospolitej Polskiej oraz równouprawnieniu i sprawiedliwym traktowaniu”.

wys/PAP

Czytaj więcej


Source link

Kultura

Dania. Jens Haaning zabrał pieniądze Kunsten Museum of Art w Aalborgu. Nazwał kradzież dziełem

9uztgop1jj123ufbs7j1dny9kzwxqsv2.jpg


“Bierz pieniądze i w nogi” (“Take the Money and Run”) to dwie oprawione w ramy białe tablice. Dzieło Jensa Haaninga miało jednak wyglądać zupełnie inaczej. Zamówione zostały rekonstrukcje dwóch rzeźb tegoż artysty z 2007 i 2010 roku. Hanning wystawił wtedy w muzeum stosy pieniędzy, reprezentujące średni roczny przychód Austriaka i Duńczyka.

Zabrał 84 tys. dolarów

Nowe rzeźby Haaninga miały znaleźć się na wystawie “Work it out” (“Wypracuj to”), poświęconej roli artysty na szeroko pojętym rynku pracy. 

 

ZOBACZ: Włoskie muzeum korzysta z AI do badania zachowań zwiedzających

 

Aby odtworzyć tamto dzieło, Hanning dostał od Muzeum Sztuki Współczesnej w Aalborgu 534 tys. koron, czyli 84 tys. dolarów. Zgodnie z podpisaną umówią miał on użyć środków, by zrekonstruować wcześniejsze rzeźby. Jednak w przesyłce zawierającej jakoby gotowe dzieło znajdowały się puste ramy.

 

 

– Dzieło polega na tym, że wziąłem ich pieniądze. To nie kradzież, a złamanie kontraktu, które jest częścią dzieła sztuki – tłumaczył Haaning na antenie audycji radiowej P1 Morgen.

“Po co pokazywać 11-letnią sztukę?”

Artysta wyjaśnił, że “Take Money and Run” narodziła się jako reakcja na marne wynagrodzenie, które zaproponowano mu za udział w wystawie. Według jego słów, miał otrzymać 3,9 tys. dolarów za realizację dwóch wcześniejszych dzieł. Tymczasem samo zrobienie czegoś takiego pomija istotę jego wcześniejszych rzeźb, które były “ilościową stopklatką pewnego momentu w czasie”.

 

ZOBACZ: Nietypowa szopka w Watykanie. To dzieło sztuki współczesnej

 

– Po co mielibyśmy pokazywać dzieło, które opowiada o Danii 11 lat temu, albo inne, które pokazuje relację Austrii z bankiem 14 lat temu? – pytał. W wywiadzie zachęcił też innych, którzy mają “równie żałosne warunki pracy” jak on, by zrobili to samo.

 

Muzeum nie jest krytyczne wobec gestu artysty. Puste ramy przesłane przez Haaninga znalazły swoje miejsce na wystawie “Work it out”. Ale kiedy ekspozycja zostanie zakończona w styczniu, muzeum będzie chciało odzyskać środki. Artysta zapowiada, że nie chce ich oddać.

Jens Haaning będzie musiał zwrócić pieniądze

– Chcę przyznać Jensowi, że stworzył nowe i pełnoprawne dzieło, które jest komentarzem do wystawy, którą mamy – powiedział Lasse Andersson, dyrektor muzeum. – Jednak to nie jest umowa, która była między nami – dodał.

 

ZOBACZ: Cyfrowe dzieło sztuki sprzedane za równowartość 69 mln dolarów

 

Zapytany przez serwis Artnet, czy rozważa kroki prawne wobec Jensa Haaninga, dyrektor odpowiedział: – Na razie poczekamy i zobaczymy. Jeśli pieniąddze nie zostaną zwrócone 16 stycznia zgodnie z umową, przedsięweźmiemy oczywiście niezbędne kroki, by zapewnić, że Jens Haaning wywiąże się z kontraktu.

pdb/jo/Artnet

Czytaj więcej


Source link

Ciekawostki

Sylwia Spurek znów wywoła burzę? Tym razem chodzi o kanapki z jajkiem

000B86PLJ9MCWHRE-C411.jpg


W tekście “Newsweeka” pojawiają się m.in. informacje o tym, jak w Parlamencie Europejskim współpracuje się z Sylwią Spurek. Zdaniem osoby, która chciała zachować anonimowość, dość trudno. Ponoć współpracownicy “wytrzymują pół roku. Odchodzą znerwicowani”.

Inna osoba z PE twierdzi, że Sylwia Spurek zakazała swoim współpracownikom jedzenia kanapek z jajkiem.

Sama europosłanka mówi “Newsweekowi”: “Może jestem po prostu wymagająca? Najwięcej wymagam od siebie i za wszystko ponoszę osobistą odpowiedzialność”.

Odnośnie kanapek z jajkiem Sylwia Super powiedziała, że jako pracodawczyni nie ma prawa o to pytać.

“Natomiast jeśli ktoś umawia się ze mną na kolację i pyta, czy nie będzie mi przeszkadzało, gdy zamówi steka, to odpowiadam, że owszem, będzie” – stwierdziła.

Do informacji o rzekomym zakazie jedzenia kanapek z jajkiem odniósł się już Patryk Jaki, także europoseł.

“Odlot lewicowych elit niedługo osiągnie rozmiary nieodkrytych galaktyk” – napisał w poście na Facebooku.

O Sylwii Spurek było ostatnio dość głośno, gdy zgłosiła tzw. “Nową 5 dla zwierząt”. Europosłanka chciała, by:

– do 2023 wprowadzono zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach, delfinariach oraz zakaz polowań, w tym wędkarstwa

– do 2025 zakaz otwierania nowych hodowli

– do 2030 zakaz badań z wykorzystaniem zwierząt

– do 2040 100-procentowy zakaz hodowli zwierząt

– TERAZ wpisanie ochrony zwierząt w Konstytucji.

Najwięcej zamieszania wywołał postulat zakazu wędkarstwa.

– Naukowcy i naukowczynie mówią wyraźnie: ryby czują ból – tłumaczyła Spurek brukselskiej reporterce Polsat News Dorocie Bawołek.   

Wędkarze nie zostawili po tym na Sylwii Spurek suchej nitki.


Source link

Świat

Prof. Krzysztof Tomasiewicz: Ozdrowieńcy również powinni się szczepić

000CNAQ9Q38X2H9S-C411.jpg


Podczas spotkania z mediami w SPSK1 w Lublinie profesor zaznaczył, że większość pacjentów przywożonych obecnie do kliniki to osoby w ciężkim stanie. – Znowu mamy taką sytuację, jak podczas ostatniej fali, gdzie wiele osób diagnozowanych jest w późnej fazie COVID-19. Część osób nie zgłasza się do lekarzy, a więc nie są wykonywane testy. Dla wielu pacjentów test wykonany w karetce jest pierwszym w ogóle w diagnostyce COVID-19. Oczekiwalibyśmy jednak, żeby tego testowania było więcej, aby wcześniej “wychwytywać” pacjentów z objawami zakażenia – zaznaczył prof. Tomasiewicz.

Jak podkreślił, wiek nie jest gwarancją bezpieczeństwa przed zachorowaniem na COVID-19. W klinice chorób zakaźnych SPSK1 leczeni są pacjenci w bardzo różnym wieku, głównie niezaszczepieni. – To pacjenci mający 70-80 lat, którzy już dawno powinni być zaszczepieni. Trafiają się też pojedyncze osoby młode i niestety również chorują bardzo ciężko, zwłaszcza jeśli ktoś ma liczne czynniki ryzyka, jak cukrzyca, otyłość. Dlatego w dalszym ciągu uważamy, że osoby młode po szczepieniu mają mniejsze szanse na ciężki przebieg COVID-19 – podkreślił ekspert.

W rozmowie z dziennikarzami potwierdził, że zdarzają się niezaszczepieni ozdrowieńcy, którzy zachorowali drugi raz. Jak dodał, “nie ma ich zbyt wielu”. – Z tego co wiem, w skali kraju tj. kilkanaście tysięcy w ciągu całej pandemii. To pokazuje, że ozdrowieńcy również powinni się szczepić. Musimy też o tym bardzo głośno mówić. Poza tym mamy trochę inną sytuację w tej chwili, bo dominuje wariant delta, co też wskazywałoby na zasadność szczepień w tej grupie pacjentów – zwrócił uwagę kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1.

Natomiast w Klinice Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPSK1 w Lublinie zajętych jest obecnie 80 proc. łóżek. Wszystkie osoby są niezaszczepione. – Aktualnie mamy sześciu zakażonych w ostrej fazie i trzech w fazie przewlekłej. Jeśli chodzi o zgony, to ciągu ostatnich 48 godzin dwie osoby zmarły. Najmłodszy pacjent, który nam zmarł w ciągu ostatnich kilku dni miał 28 lat. W tej chwili o życie walczy 23-latek, ale obawiamy się, że nie będziemy mu w stanie pomóc – powiedział dziennikarzom szef Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPSK1 w Lublinie prof. Mirosław Czuczwar.

Kierownicy SPSK1 w Lublinie, czyli popularnego szpitala przy ul. Staszica, podczas spotkania z mediami w poniedziałek apelowali o szczepienie się przeciw COVID-19. – Wrażenie na nas robią liczby zmarłych, czy osób, które ciężko chorowały, ale zapominamy, że 90 proc. osób ma infekcję bezobjawową lub skąpoobjawową. Są to czasem osoby, które w ogóle nie wiedzą, że są zakażone, a są niebezpieczne dla swojego kolegi z pracy czy rodziny – zwrócił uwagę kierownik I Kliniki Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii prof. Jan Kotarski.

Zaznaczył, że leczenie onkologiczne upośledza odporność naturalną człowieka, w związku z czym choroby onkologiczne u pacjentów z COVID-19 przebiegają inaczej, ale też i COVID-19 przebiega inaczej u tych chorych. – Dlatego też uświadomienie ludziom, że szczepienia to jedyna droga do zachowania zdrowia jest bardzo ważne (…) To dotyczy również zdrowych, bo ci zdrowi są groźni dla chorych. Jeżeli chcemy pomóc w leczeniu chorych, to musimy się zaszczepić – zaapelował prof. Kotarski.


Source link

Polska

Koronawirus – Raport Dnia. Poniedziałek, 27 września

rnb898o4a5y53wzg1y4qjcfc1oesugky.jpg


W poniedziałek MZ poinformowało o 421 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Adam Niedzielski przekazał, że jego resort, nie przewiduje znoszenia obecnych restrykcji. Ratownicy natomiast alarmują: nie otrzymaliśmy skierowań na trzecią dawkę szczepionki.

Raport Dnia, to podsumowanie najważniejszych informacji o koronawirusie i skutkach pandemii.

  • O 421 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce poinformowało w sobotę Ministerstwo Zdrowia;
  • Nie zmarła żadna osoba;
  • Dokładnie tydzień temu odnotowano w Polsce 363 nowych zakażeń, nie zmarła wtedy żadna osoba;
  • Na kwarantannie przebywa 78 tys. 620 osób;
  • Najwięcej zakażeń odnotowano w woj. mazowieckim (82) i lubelskim (59).

ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 27 września

Ratownicy alarmują: nie otrzymaliśmy skierowań na trzecią dawkę szczepionki. MZ odpowiada

  • Ratownicy medyczni w piśmie do resortu zdrowia zwracają uwagę, że nadal nie otrzymali skierowań na trzecią dawkę szczepień przeciwko COVID-19;
  • Nie chodzi o to, że ratownik medyczny nie może się doszczepić, a o to, że nie ma wystawionego skierowania “z automatu” tak, jak pozostały personel medyczny – mówi Jan Stachurski wicedyrektor fundacji Wsparcia Ratownictwa RK;
  • Ministerstwo zapewnia, że e-skierowania są właśnie generowane.

ZOBACZ: Ratownicy alarmują: nie otrzymaliśmy skierowań na trzecią dawkę szczepionki. MZ odpowiada

Trzecia dawka szczepionki będzie dostępna dla studentów medycyny

  • Studenci medycyny będą mogli przyjmować trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19 – poinformował Waldemar Kraska;
  • Z najnowszych prognoz wynika, że w połowie października w szpitalach będzie około 3 tys. pacjentów z COVID-19 – powiedział Kraska;
  • 26 tys osób w Polsce przyjęło już trzecią dawkę szczepionki przeciwko COVID-19.

ZOBACZ: Waldemar Kraska: możliwością przyjęcia trzeciej dawki szczepionki będą objęci studenci medycyny

40 proc. wiernych w Holandii, chce kontroli przepustek sanitarnych przed wejściem do świątyni

  • Czterech na dziesięciu Holendrów chodzących do kościoła chce, aby tylko osoby z przepustką sanitarną mogły wejść do świątyni;
  • Od najbliższej soboty, aby wejść do kościoła nie trzeba będzie legitymować się ani świadectwem zaszczepienia przeciw Covid-19 ani negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa;
  • W Holandii 82 procent osób w wieku powyżej 18 lat zostało już w pełni zaszczepionych. Wśród chrześcijan jest to 79 procent.

ZOBACZ: Holandia. 40 proc. wiernych chce kontroli przepustek sanitarnych przed wejściem do świątyni

Adam Niedzielski nie przewiduje zmian w restrykcjach

ZOBACZ: Adam Niedzielski: przy tej liczbie zakażeń nie przewidujemy zmian w restrykcjach

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski ma koronawirusa, trafił do szpitala

  • Prezydent Białegostoku poinformował, że był zaszczepiony. Dlatego jest pewny, że choroba będzie miała lekki przebieg;
  • “Mam temperaturę, jestem osłabiony, czuję bóle, jak przy Covidzie. Nie jest to jednak przebieg na tyle poważny, że wymagam wspomagania oddychania”;
  • Tadeusz Truskolaski ma 63 lata, od 2006 roku pełni funkcję prezydenta Białegostoku. Jest bezpartyjnym samorządowcem.

ZOBACZ: Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski ma koronawirusa, trafił do szpitala

Wielka Brytania. Rzecznik Shell: zaczyna brakować niektórych rodzajów paliw

  • Koncern petrochemiczny Royal Dutch Shell poinformował o odnotowaniu wyższego niż zwykle popytu na paliwa. W związku z tym pojawiają się niedobory niektórych rodzajów paliw w części Wielkiej Brytanii;
  • Według przedstawicieli branży transportowej w Wielkiej Brytanii brakuje ok. 100 tys. kierowców ciężarówek;
  • Po brexicie z Wysp wyjechało ok. 25 tys. kierowców, a pandemia COVID-19 na niemal rok wstrzymała proces uzyskiwania kwalifikacji przez nowych pracowników branży transportowej.

ZOBACZ: Wielka Brytania. Rzecznik Shell: zaczyna brakować niektórych rodzajów paliw

 

Zdjęcie dnia: Kobieta krzyczy na policję podczas demonstracji antyrządowych. Protestujący domagają się dymisji premiera Tajlandii przez jego podejście do pandemii koronawirusa.

 

PAP/EPA/NARONG SANGNAK


 

wys/ sgo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Awantura o świnkę. J.K. Rowling pokonana w sporze z mało znaną pisarką z Niemiec

jgt2uhhk1sj72hhnjof3me6otjmbs4mo.jpg


Publikacja nowej książki J.K. Rowling zatytułowanej “Bożonarodzeniowa świnka” (“The Christmas Pig”) napotkała w Niemczech na problemy w związku z wydaną wcześniej książką innej autorki. Kristin Franke, pisarka z Lipska, wydała książkę, która w tłumaczeniu na niemiecki ma identyczny tytuł “Das Weinachtsschwein”.

Niemka o J.K. Rowling: “Musi przestrzegać prawa”

W rozmowie z dziennikiem “Leipziger Zeitung” mieszkająca w Lipsku niemiecka pisarka dziecięca powiedziała, że o zamiarze wydania książki brytyjskiej gwiazdy literatury dla dzieci dowiedziała się z listu od wydawnictwa. Jej zdaniem miał on założyć, że lipskiej autorce nie będzie przeszkadzać, że tytuły nie będą się różnić.

 

– Podziwiam J.K. Rowling i uważam, że jej książki są niesamowite. Ale musi ona przestrzegać prawa autorskiego – powiedziała niemiecka pisarka dziennikowi z Lipska.

 

ZOBACZ: Nowy gatunek węża. Żmija nazwana imieniem czarodzieja z “Harry’ego Pottera”

 

“Wystarczyłoby spojrzeć na katalog dostępnych książek, aby stwierdzić, że książka Franke jest tam zarejestrowana i tym samym – jak zdradza sama autorka – jej tytuł ma ochronę” – pisze na swojej stronie telewizja RTL.

 

– To najdziwniejsza historia w mojej pisarskiej karierze – napisała Kristin Franke na Facebooku.

 

“Cudowna podróż” zamiast “Świątecznej świnki”

Książkę światowej sławy autorki przygód czarodzieja Harrego Pottera niemieckie wydawnictwo Carlsen-Verlag wydaje w efekcie 12 października pod zmienionym tytułem: “Cudowna podróż Jacka ze świąteczną świnką”.

 

Katrin Hogrebe z wydawnictwa Carlsen-Verlag powiedziała “Leipziger Zeitung”, że brytyjski licencjodawca był poinformowany o zmianie tytułu, który ukazuje się na całym świecie w 20 językach. “Osiągnęliśmy porozumienie” – powiedziała rzeczniczka wydawnictwa.

 

Obie książki znacznie się różnią. Niemiecka pisarka opisała historię małej świnki, która podejmuje się organizacji bożonarodzeniowego przyjęcia dla siebie i innych zwierząt. Z kolei książka J.K. Rowling traktuje o chłopcu, który rusza na poszukiwanie swojego ulubionego pluszaka.

 

ZOBACZ: Złodzieje ukradli opowiadanie J. K. Rowling. Opisuje przygody Jamesa Pottera i Syriusza Blacka

 

Urodzona w 1982 roku Kristin Franke studiowała germanistykę i filozofię w Dreźnie, jest byłą scenarzystką telewizyjną i autorką szesnastu książeczek dla dzieci, które publikuje wydawnictwo TinyFoxes Verlag KG. Autorka pracuje w nim jako dyrektor zarządzający i grafik. Jest matką trójki dzieci.

 

J.K. Rowling to urodzona w 1965 roku brytyjska pisarka, scenarzystka i producentka filmowa i telewizyjna, znana z głośnej serii fantasy o Harrym Potterze, która została na całym świecie sprzedana w nakładzie przekraczającym 500 mln egzemplarzy.

hlk/Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Sport

Tauron Giganci Siatkówki 2021: Wyniki turnieju

r8vm61crj41dg6pf89bvv2q7ygc3g9qa.jpeg


W dniach 24–26 września w Miliczu i Jelczu-Laskowicach rozegrano charytatywny turniej Tauron Giganci Siatkówki 2021. Tegoroczna edycja była konfrontacją drużyn z Polski (Jastrzębski Węgiel i PGE Skra Bełchatów) oraz Turcji (Fenerbahce Stambuł i Galatasaray Stambuł). Sprawdź wyniki turnieju Tauron Giganci Siatkówki 2021.

Główną część turnieju rozegrano w sobotę i w niedzielę w Jelczu-Laskowicach. W pierwszym dniu Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał z Galatasaray Stambuł 3:0. W drugim sobotnim spotkaniu PGE Skra Bełchatów również w trzech odsłonach uporała się z Fenerbahce Stambuł. W tym starciu siatkarze tureckiego klubu mieli szansę na przedłużenie rywalizacji, ale w trzecim secie bełchatowianie wygrali grę na przewagi (28:26).

 

Zobacz także: ZAKSA pewnie ograła Perugię! Wyniki Memoriału Arkadiusza Gołasia

 

Niedzielną rywalizację rozpoczęło starcie Jastrzębskiego Węgla z Fenerbahce. W spotkaniu wystąpiło czterech mistrzów olimpijskich z Tokio: Benjamin Toniutti, Stephen Boyer i Trevor Clevenot (Jastrzębski Węgiel) oraz Yacine Louati (Fenerbahce), który w poprzednim sezonie grał w ekipie jastrzębian. Dwa pierwsze sety to pewne zwycięstwo ekipy z Polski (25:16, 25:21). Trzecia odsłona była bardziej wyrównana, padła łupem przyjezdnych a wynik na 22:25 ustalił asem serwisowym Louati. W czwartej partii mistrzowie Polski uzyskali przewagę w końcówce i pewnie wygrali 25:19.

 

PGE Skra zabrała na tę imprezę tylko ośmiu siatkarzy. W składzie znaleźli się: Mihajlo Mitić, Karol Kłos, Damian Schulz, Dick Kooy, Mikołaj Sawicki, Sebastian Adamczyk oraz dwaj libero Robert Milczarek i Kacper Piechocki. To praktycznie zamknęło trenerowi możliwość dokonywania zmian i odbiło się na postawie drużyny w starciu z Galatasaray. Bełchatowianie grali nierówno, w pierwszym secie prowadzili 22:18, by przegrać pięć kolejnych akcji. Ostatecznie byli jednak górą w zaciętej rywalizacji na przewagi (30:28). Kolejne partie przegrali 23:25, 23:25 i 22:25.

 

Wyniki turnieju Tauron Giganci Siatkówki 2021:

 

2021-09-25: Jastrzębski Węgiel – Galatasaray Stambuł 3:0 (25:20, 25:16, 25:22)
2021-09-25: PGE Skra Bełchatów – Fenerbahce Stambuł 3:0 (25:22, 25:19, 28:26)

 

2021-09-26: Jastrzębski Węgiel – Fenerbahce Stambuł 3:1 (25:16, 25:21, 22:25, 25:19)
2021-09-26: PGE Skra Bełchatów – Galatasaray Stambuł 1:3 (30:28, 23:25, 23:25, 22:25).

RM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Wielka Brytania. Wyślą wojsko, by dowoziło paliwo do stacji benzynowych?

sigep1sqj5j4ipzgwerz35osh92456o5.jpg


Na brytyjskich stacjach zabrakło paliwa. W rozwiązaniu kryzysu ma pomóc… wojsko.

W poniedziałek brytyjski rząd ma zająć się planem, który ma zaradzić kryzysowi zaopatrzenia stacji paliw w benzynę. Projekt rządowy zakłada użycie wojska do transportu paliwa – podał w niedzielę dziennik “The Guardian”. W całej Wielkiej Brytanii tworzą się długie kolejki aut czekających na zatankowanie, w wielu miejscach etyliny zabrakło.

W weekend przed wieloma stacjami benzynowymi w Wielkiej Brytanii tworzyły się długie kolejki samochodów, a niektórzy kierowcy godzinami czekali na zatankowanie swoich aut. Przyczyną problemów z zaopatrzeniem jest niedobór kierowców cystern i panika, która wybuchła wśród właścicieli pojazdów. “W kraju jest pełno paliwa, ale nie znajduje się ono w odpowiednich dla kierowców miejscach – powiedział w radiu BBC kierujący stowarzyszeniem niezależnych stacji benzynowych Brian Madderson. – Paliwo jest wciąż w terminalach i rafineriach – dodał, tłumacząc, że niedobory paliwa są także efektem paniki wśród klientów.

Ponad 3,5 tys. stacji bez paliwa

Według Maddersona benzyna skończyła się na około dwóch trzecich z 5,5 tys. stacji zrzeszonych w stowarzyszeniu. Na pozostałych niedługo jej zabraknie. O problemach z zaopatrzeniem i konieczności zamknięcia niektórych stacji poinformowały wcześniej międzynarodowe koncerny BP, Shell i ExxonMobile.

 

ZOBACZ: Mniej “The Crown” na Netfliksie? UE ograniczy liczbę brytyjskich produkcji po Brexicie

 

Brytyjski rząd Borisa Johnsona rozważa wprowadzenie w życie zaplanowanej kilka lat temu na wypadek bezumownego brexitu “Operacji Escalin”, która zakłada użycie do transportu benzyny 80 wojskowych cystern, które mają ułatwić dowiezienie paliwa do stacji na terenie kraju  – podał “The Guardian”. Dziennik ustalił, że pełne uruchomienie tego rozwiązania potrwałoby do trzech tygodni.

 

Inną braną pod uwagę propozycją na rozładowanie kryzysu jest czasowe rozluźnienie przepisów dotyczących relacji handlowych między koncernami naftowymi i detalicznymi dystrybutorami paliwa – twierdzi dziennik.

Panika, kryzys, kolejki, bójki 

W niedzielę przed jedną z londyńskich stacji paliw doszło do bójki; policja aresztowała jednego mężczyznę pod zarzutem napaści – relacjonuje agencja AP.

 

Brak kierowców ciężarówek w Wielkiej Brytanii spowodował w ostatnim czasie poważne problemy z zaopatrzeniem stacji benzynowych i sieci handlu detalicznego.

 

ZOBACZ: Emmanuel Macron i Boris Johnson uzgodnili dalszą współpracę mimo wcześniejszych napięć

 

Według przedstawicieli branży transportowej w Wielkiej Brytanii brakuje ok. 100 tys. kierowców ciężarówek. Po brexicie z Wysp wyjechało ok. 25 tys. kierowców, a pandemia COVID-19 na niemal rok wstrzymała proces uzyskiwania kwalifikacji przez nowych pracowników branży transportowej.

 

W sobotę rząd brytyjski poinformował, że w październiku zamierza wydać 5 tys. trzymiesięcznych wiz dla zagranicznych kierowców ciężarówek.

hlk/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link