imalopolska

najnowsze wiadomości

January 1970

Kultura

Bez tego gruczołu można żyć, bez jego hormonów – nie

1_15.jpg


Rys. Krzysztof “Rosa” Rosiecki

Tarczyca to malutki gruczoł wydzielający hormony o kapitalnym znaczeniu. Jeśli nie są one w normie, tyjemy z powietrza albo wręcz przeciwnie – jemy na potęgę i chudniemy. Jesteśmy ospali lub nadpobudliwi. Jak funkcjonuje tarczyca i kiedy warto ją zbadać? – wyjaśnia prof. hab. n. med. Beata Kos-Kudła, prezeska Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego (PTE).

Tarczyca przylega do tchawicy. Położona jest na szyi, poniżej krtani. Kształtem przypomina motyla. Zawiązek tarczycy powstaje około trzeciego tygodnia życia płodu, w sąsiedztwie zawiązka języka i serca. Jeśli chodzi o budowę, to składa się z dwóch płatów połączonych tzw. cieśnią. Czasami występuje też nad nią dodatkowy płat, który jest pozostałością po rozwoju tarczycy w okresie płodowym. Nazywa się on płatem piramidowym.

Tarczyca u dorosłego człowieka waży ok. 15 g. Jego objętość u kobiet to 20 ml, a u mężczyzn – 25 ml. 

Choć niewielka, tarczyca wytwarza hormony, które są nam niezbędne do życia. Bez tego narządu da się żyć, ale bez jego hormonów już nie.

W głównej mierze (ok. 85 proc.) wydzielana jest tyroksyna T4, w mniejszym stopniu – trójjodotyronina T3 i niewielkie ilości  rT3 oraz kalcytonina. We krwi związane są one z białkami i pozostają nieaktywne lub występują w postaci wolnej – FT4 i FT3. To właśnie na oznaczenie stężenia tych hormonów we krwi dostajemy najczęściej skierowanie od lekarza. Dlaczego?

„Oznaczenie całkowitych hormonów: T3 i T4 może zaburzyć obraz stanu tarczycy. Dlatego wolimy oznaczać wolne hormony, czyli te, które wydziela tarczyca bez dodatkowych połączeń” – wyjaśnia prof. hab. n. med. Beata Kos-Kudła, prezeska PTE  i  kierowniczka Kliniki Endokrynologii i Nowotworów Neuroendokrynnych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. 

Do produkcji tych hormonów niezbędny jest jod. Pierwiastek ten jest też składnikiem tych hormonów. Tarczyca nie jest na niego obojętna. „Wychwytuje go z krwi bez opamiętania” – pisze na swoim blogu dr Magdalena Jagiełło, endokrynolożka. 

TSH pochodzi… z głowy

Często mylnie uważa się, że tarczyca odpowiada również za wytwarzanie hormonu tyreotropowego – TSH, bo najczęściej to ten hormon przy stawianiu diagnozy jest badany z krwi. Tymczasem za jego produkcję odpowiada przysadka mózgowa.

„Można powiedzieć, że jest to taki gruczoł dowodzenia nad wszystkimi innymi narządami  endokrynnymi, czyli oprócz tarczycy nadzoruje pracę m.in. nadnerczy czy jajników. Przysadka wytwarza TSH i to ten hormon najczęściej oznaczamy we krwi” – podkreśla prof. Kos-Kudła.

Dlaczego więc często zleca się badanie tego hormonu? Bo pod jego wpływem dochodzi do wydzielania hormonów tarczycy i to właśnie on jest barometrem stanu tarczycy. Przy niewielkich nawet wahaniach hormonów FT4 i FT3 zmienia się poziom TSH. Nie oznacza to jednak, że wystarczy podczas stawiania diagnozy skontrolować tylko jego stężenie, a inne hormony pominąć. Specjaliści zalecają zbadać w pierwszej kolejności trzy hormony: TSH, FT4 i FT3, by ocenić pracę gruczołu, ale tak naprawdę rutynowe badanie to TSH i FT4. Wtedy też można przekonać się, czy osoba ma problem z niedoczynnością lub nadczynnością tarczycy. 

„TSH w diagnostyce biochemicznej jest używany jako takie badanie przesiewowe u pacjentów, u których podejrzewa się zaburzenia czynności tarczycy. Dodatkowo też oznacza się wolne hormony tarczycy. Natomiast jeśli podejrzewamy podłoże autoimmunologiczne (chorobę Hashimoto) posiłkujemy się oznaczeniem przeciwciał przeciwtarczycowych – anty-TPO (aTPO), czyli przeciw peroksydazie tarczycowej i anty-TG (aTG), czyli przeciw tyreoglobulinie. To są przeciwciała oznaczane zazwyczaj w niedoczynności tarczycy, ponieważ odgrywają rolę hamującą czynność tarczycy. Są też inne przeciwciała np. przeciw receptorowi TSH. Potocznie nazywamy je TRab’ami. Te przeciwciała z kolei hamują wiązanie TSH. Jednym słowem są przeciwciałami pobudzającymi tarczycę. W podejrzeniu choroby Gravesa-Basedowa to właśnie je oznaczamy” – powiedziała profesor.

Na tarczycę chorują nie tylko kobiety, ale to one są w głównej mierze pacjentkami. Na zaburzenia czynności tarczycy cierpi jeden mężczyzna na cztery kobiety. 

A kiedy tak naprawdę badać tarczycę? 

„Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na charakterystyczne objawy kliniczne niedoczynności i nadczynności tarczycy. Będą one skrajnie różne” – zaznacza specjalistka.

Niedoczynność – jakby powietrze uszło z balonika

Obraz niedoczynności tarczycy, który dostaniemy z krwi to podwyższone TSH przy obniżonych hormonach wolnych FT4 i FT3. Natomiast organizm będzie też dawał pewne sygnały takiego stanu rzeczy, bo gospodarka hormonalna ma silny wpływ na nasze funkcjonowanie.

Niedoczynność podejrzewać możemy, gdy bez konkretnego powodu tyjemy, u kobiet pojawiają się nieregularne cykle miesiączkowe, mamy problem z koncentracją i pamięcią, zaburzenia nastroju, spowolnienie akcji serca, wzdęcia. Czujemy się przemęczeni, senni, obniża nam się libido, wypadają włosy, skóra staje się sucha, a paznokcie łamliwe. Możemy mieć też uczucie suchych oczu i utrzymywania wody w ciele. O niedoczynności tarczycy świadczyć też mogą bóle kostno-stawowe, mięśniowe, gorsze wyniki w sporcie, bóle i zawroty głowy, uczucie zimna. 

„Pacjenci opisują, że w panuje wysoka temperatura, wszyscy domownicy skarżą się, że im za gorąco, a tym osobom z niedoczynnością jest wciąż zimno. Poza tym śpią długo, a i tak wstają niewyspani. Niedoczynności tarczycy, oprócz senności, ogólnej słabości, zmęczenia, może towarzyszyć depresja lub nawet psychoza. Można to określić stwierdzeniem, że to stan, jakby powietrze uszło z balonika” – opisuje objawy niedoczynności tarczycy prof. Kos-Kudła.

To konkretne zaburzenie dotyczy 2-5 proc. populacji, ale dodatkowe nawet 10 proc. ma postać subkliniczną. Co to oznacza?

„Subkliniczna niedoczynność to taka, gdy mamy do czynienia z podwyższonym TSH, ale hormony tarczycy – FT3 i FT4 są jeszcze, powiedzmy, w normie. Okresowo tarczyca produkuje mniej tych hormonów i dlatego ten nadrzędny gruczoł – przysadka – to zauważa i zaczyna produkować więcej TSH, by pobudzić tarczycę do pracy. Jednak hormony tarczycy pozostają jeszcze w granicach norm laboratoryjnych, czyli nie są one na takim poziomie, by uznać, że to jawna niedoczynność” – wytłumaczyła prof. Kos- Kudła.

Najczęściej subkliniczna niedoczynność stwarza ryzyko wystąpienia jawnej niedoczynności, ale zazwyczaj na początku obserwuje się pacjenta i nie wprowadza od razu leczenia hormonalnego, które zaleca się przy rozwinięciu tego zaburzenia.

„W tej chwili substytucji hormonalnej mamy bardzo dużo do wyboru. To tabletki, ale też postać płynna lewotyroksyny. Niektórzy pacjenci sprowadzają nawet preparaty wyciągu wieprzowej tarczycy, ale tego absolutnie towarzystwa endokrynologiczne: polskie i międzynarodowe nie popierają, bo takie leczenie nie jest przebadane” – podsumowała ekspertka.

Nadczynność czyli turbodoładowanie

Z kolei objawy nadczynności tarczycy, jak wyjaśnia ekspertka, są odwrotne do tych charakteryzujących niedoczynność. Można powiedzieć, że to ich lustrzane odbicie. 

„Tutaj najczęściej pacjenci stają się nadpobudliwi. Skarżą się na przyspieszoną akcje serca – tachykardię. Mimo dobrego apetytu dochodzi do spadku masy ciała. Pojawia się potliwość, skóra robi się aksamitna” – wyliczyła możliwe objawy nadczynności tarczycy lekarka.

Dodała, że nadczynność dotyczy około 2 proc. populacji. Na terenie, gdzie kiedyś był niedobór jodu, czyli górskim, dominuje wole guzkowe nadczynne. W sytuacji dostatecznego pokrycia zapotrzebowania na jod zaczyna dominować przyczyna autoimmunologiczna nadczynności, czyli choroba Gravesa-Basedowa.

„Mamy różne terapie leczenia nadczynności tarczycy. Farmakologiczne, które rozpoczynamy lecząc głównie chorobę Graves-Basedowa. Tutaj podajemy leki, które są lekami przeciwtarczycowymi – hamują wydzielanie hormonów tarczycy. Po terapii, która zwykle trwa kilkanaście miesięcy, często ta choroba wygasa. Ale w wolu guzkowym, gdy te zmiany uległy już pewnej autonomizacji i wydzielają same hormony, decydujemy się na radykalne leczenie. Usuwamy tarczycę albo traktujemy tarczycę radiojodem. W tym przypadku niszczymy autonomiczne guzki, a tarczyca się zmniejsza” – opisała specjalistka rodzaje terapii stosowane w nadczynności tarczycy.

Obraz tarczycy bywa nieprawidłowy, choć hormony w normie

Każdy pacjent, w zależności od zaawansowania choroby, może mieć różnorodne i o innym natężeniu objawy. Często diagnoza stawiana jest również przy okazji wykonywania innych badań, na przykład USG wykonywanego przy zawrotach głowy – badania dopplerowskiego tętnic szyjnych. Nierzadko więc wykrywana jest „przez przypadek”.

Badanie obrazowe pozwala wychwycić chorobę często jeszcze na wczesnym etapie jej rozwoju, gdy jej nie podejrzewamy, bo nie mamy żadnych klinicznych objawów. Bywa też tak, że hormony są w normie, a to badanie ultrasonograficzne daje nieprawidłowy obraz narządu. Statystyki wskazują, że połowa Polek ma guzki lub zmiany ogniskowe w tarczycy, a zapalenie dotyczy 10 proc. osób powyżej 70. roku życia. Z drugiej strony, gdy już wiadomo z badania krwi, że mamy zaburzoną czynność tarczycy, warto zobaczyć i ocenić jak ona faktycznie wygląda, jaką ma budowę, czyli jednym słowem ocenić jej morfologię.

„Musimy rozgraniczyć kwestię morfologii tarczycy, czyli jej budowy, od jej funkcji –  wytwarzania hormonów. Właściwie jeśli mówimy o morfologii, to zarówno w niedoczynności, jak i nadczynności ten gruczoł może być za duży, za mały, guzkowaty. Dlatego też w każdym zaburzeniu warto ją obejrzeć w USG, by ocenić jej wygląd. Wole guzkowe może na przykład występować zarówno w nadczynności, niedoczynności, jak i przy zachowaniu prawidłowej funkcji tarczycy, tzw. eutyreozie” –  wyjaśniła prof. Kos-Kudła.

Dawniej, gdy w Polsce mieliśmy do czynienia z umiarkowanym niedoborem jodu, więcej osób miało problemy z tym, że występowało wole guzkowe (przerost tarczycy) widoczne gołym okiem. Gdy doszło do wyrównania tego pierwiastka, to rzadziej chorujemy na wole guzkowe, ale częściej na choroby autoimmunologiczne, czyli zapalenie tarczycy np. Hashimoto lub chorobę Gravesa-Basedowa. Przeciwciała są najczęściej pobudzane przez jod. Wynika z tego, że nadmiar jodu może mieć równie zły wpływ na tarczycę, jak jego niedobór.

Jak wynika z raportu NFZ w latach 2010-2019, czyli do momentu wprowadzenia zmian w sposobie rozliczania świadczeń w endokrynologii, które mają poprawić efektywność opieki nad pacjentem endokrynologicznym, ich liczba w poradniach endokrynologicznych wzrosła o 34,1 proc., a liczba udzielonych świadczeń o 3,6 proc.

Na przestrzeni tych lat zwiększyła się też liczba pacjentów, którzy odbyli pierwszą swoją wizytę u specjalisty (pacjenci pierwszorazowi). W 2019 roku stanowili oni ponad połowę (52 proc.) wszystkich pacjentów, podczas gdy w 2010 roku było ich 33 proc. Sukcesywnie spadał też odsetek chorych odbywających dwie lub więcej wizyty w roku. Równocześnie z analizy NFZ wynika, że większość pacjentów poradni endokrynologicznych to pacjenci, którzy leczą się w nich od wielu lat. A najczęściej wykonywanymi badaniami w tych latach były: USG tarczycy i przytarczyc, USG węzłów chłonnych i badanie poziomu hormonu tyreotropowego (TSH). 

Czy w tej chwili mamy do czynienia z większą liczbą pacjentów endokrynologicznych, czy też zaawansowana diagnostyka pozwala nam po prostu rozpoznać chorobę na wcześniejszym etapie?

„Odpowiedź na to pytanie jest trochę trudna. Bo musielibyśmy mieć te same narzędzia diagnostyczne, które mieliśmy na przykład 20 lat temu. Wtedy nie było takiej dostępności do badań. Obecnie niemalże w każdym laboratorium można oznaczyć hormony tarczycy, a dostęp do badań USG stał się powszechny. Praktycznie rzecz biorąc sprzęt USG jest prawie tak popularny w gabinetach, jak stetoskop. Nie wyobrażam sobie w tej chwili endokrynologa, który nie robi badania USD tarczycy” – podsumowała prof. Kos-Kudła. 

Źródło informacji: Serwis Zdrowie 


Source link

Sport

Dzieci na śmieciowym jedzeniu – jak je od niego odwieść?

1_16.jpg


Rys. Krzysztof “Rosa” Rosiecki

Burgery, hot-dogi czy drożdżówki w menu młodego człowieka to wyjątkowo zły pomysł. Według nowych badań skutkiem mogą być nie tylko nadprogramowe kilogramy, ale też alergie, choroby metaboliczne, gorzej rozwinięty mózg. Nie zaszkodzi okazjonalne zjedzenie śmieciowego jedzenia, ale jeśli jest ono na talerzu czy w ręku dziecka codziennie, pojawienie się problemów to tylko kwestia czasu. Jak zatem przekonać dzieci, by zdrowiej się żywiły?

Naukowcy z London School of Hygiene and Tropical Medicine na łamach znanego pisma „The BMJ” przedstawili nietypowe ostrzeżenie. Chodzi o internetowy serwis Beano przeznaczony dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat, który od momentu otwarcia w 2016 roku odwiedziło już prawie 50 mln młodych użytkowników. Co się nie podoba naukowcom? Mają zastrzeżenia odnośnie prezentowanych na stronach serwisu treści z firmami sprzedającymi żywność szczególnie bogatą w tłuszcz, cukier i sól, czyli tzw. śmieciowe jedzenie. Serwis twierdzi, że nie robi nic złego, jednak naukowcy uważają, że tego typu przekazy mogą mocno zaszkodzić. Nie o ten konkretny serwis należy się jednak martwić, ale raczej o to, w jakim stopniu z tzw. junk-foodem dzieci i młodzież mają kontakt przy różnych okazjach. Badania wskazują bowiem, że taka żywność stwarza dla młodych osób szczególne zagrożenia.

Epidemia uczuleń

Jak na przykład przekonują naukowcy z Uniwersytetu w Neapolu, śmieciowe jedzenie przyczynia się do prześladującej dzieci epidemii alergii. Badacze obserwowali trzy grupy dzieci w wieku od 6 do 12 lat – z alergiami pokarmowymi; uczuleniami związanymi z układem oddechowym oraz bez takich schorzeń. W organizmach młodych ochotników z alergiami pokarmowymi naukowcy znaleźli większe stężenie substancji silnie związanych z konsumpcją fast-foodów, w porównaniu do dzieci z alergiami oddechowymi czy bez żadnych uczuleń.

Wspomniane związki to tzw. końcowe produkty glikacji (AGEs), które powstają z białek i tłuszczów w reakcjach z cukrami.

„Jak dotąd istniejące hipotezy na temat alergii pokarmowych nie wyjaśniały dobrze obserwowanego w ostatnich latach dramatycznego wzrostu liczby przypadków. Pochodzące z żywności AGEs mogą stanowić brakujące ogniwo. Nasze badanie z pewnością wspiera tę hipotezę. Teraz potrzebujemy kolejnych prac, aby ją potwierdzić. Jeśli się to uda, wzmocni to pozycję rządów, które wprowadzają ograniczenia konsumpcji śmieciowego jedzenia wśród dzieci” – podkreśla główny autor badania, Roberto Berni Canani.

Naukowcy ostrzegają, że wysokie stężenia wspomnianych substancji wiązano już także z rozwojem innych chorób, w tym cukrzycy, miażdżycy i zaburzeń neurologicznych, a znaczenie junk-foodu dla otyłości jest oczywiste.

Śmieciowe jedzenie nie wpływa dobrze na mózg

Naukowcy odkrywają jeszcze inne korelacje. Zespół z University in Melbourne, na łamach numeru specjalnego pisma „Birth Defects Research”, po przeanalizowaniu dotychczasowych badań, stwierdził, że śmieciowe jedzenie szkodliwie wpływa na mózgi młodych ludzi. „Ponieważ kluczowy system neuroprzekaźników w mózgu, odpowiedzialny za kontrolę i motywację, w okresie nastoletnim nadal się rozwija, odżywianie się głównie śmieciowym jedzeniem może negatywnie wpłynąć na zdolność do podejmowania decyzji, nasilić zachowania związane z szukaniem przyjemności oraz dodatkowo promować złe nawyki żywieniowe w dorosłości” – twierdzi dr Amy Reichelt, autorka analizy.

W tym samym numerze wspomnianego periodyku ukazał się inny przegląd badań związany z rozwojem mózgu młodych osób. Otóż eksperci z Northern Kentucky University zauważyli, że także napoje energetyzujące mogą zaburzać rozwój mózgu.

„Przeprowadzony przez nas przegląd wskazuje, że nie wiemy wystarczająco wiele na temat wysokiego spożycia napojów energetycznych i znajdujących się w nich składników w krytycznym okresie rozwoju mózgu ssaków. Nasze nowe odkrycia odnośnie nastolatków i młodych dorosłych myszy wystawionych na działanie wysokiego stężenia tauryny wskazują, że może pojawić się negatywny wpływ na procesy uczenia się, zapamiętywania, a także tendencje do większego spożycia alkoholu u płci żeńskiej” – mówi dr Christine Curran, autorka opracowania. 

Uwaga na reklamy

Powstaje więc pytanie, co robić? Po pierwsze warto przyglądać się, z jakimi treściami dziecko ma kontakt. Jak np. zauważyli eksperci z Cancer Research UK, nastolatki, które spędzają ponad trzy godziny na oglądaniu telewizji dziennie, zjadają dużo więcej niezdrowych przekąsek. Naukowcy winią „bombardowanie reklamami”. Pod ich wpływem młode osoby mają konsumować rocznie nawet 500 wspomnianych produktów więcej. Mowa np. o chipsach, ciastkach czy słodkich napojach. Badacze doszli do swoich wniosków na podstawie ankiet przeprowadzonych w grupie ponad 3 tys. osób w wieku od 11 do 19 lat. Kiedy dzieci i młodzież oglądała programy bez wspomnianych reklam, związek ze spożyciem junk-foodu znikał.

„To, jak dotąd najsilniejszy dowód na to, jak bardzo reklamy śmieciowego jedzenia mogą zwiększyć jego konsumpcje wśród nastolatków. Nie twierdzimy, że każdy nastolatek oglądający telewizyjne reklamy zacznie się objadać junk-foodem, ale nasze badanie sugeruje silną korelację między reklamami i zwyczajami żywieniowymi” – podkreśla główna autorka badania, dr Jyotsna Vohra.

Nie bez znaczenia są też warunki, w jakich dziecko się wychowuje. Już od dłuższego czasu specjaliści wiążą doświadczany na początku życia stres z późniejszą otyłością. Wiadomo też, że stres nasila apetyt. Jak wskazał projekt badawczy przeprowadzony na University of Alberta z udziałem ponad 300 ochotników, trudna, stresogenna sytuacja ekonomiczna doświadczana w dzieciństwie skłania do zajadania się niezdrową żywnością i co gorsza, skłonność ta utrzymuje się jeszcze do dorosłego wieku.

„Nie wiedzieliśmy dotąd, że stresogenne warunki doświadczane w dzieciństwie mogą ustawiać mózg tak, że pożąda wysokoenergetycznych pokarmów przez resztę życia” – podkreśla dr Qi Guo, autor badania. 

„Nie jedz słodyczy” nie wystarczy

Dobrze też mieć na uwadze sposób, w jaki się z dzieckiem rozmawia o niezdrowym jedzeniu. Podobnie, jak „nie garb się” często nie wystarczy w przypadku wad postawy, tak „przestań jeść słodycze” może nie uratować młodego człowieka przed zgubnymi skutkami junk-foodu. Dobrze pokazało to niewielkie badanie przeprowadzone na University of Michigan. Naukowcy zauważyli, że matki otyłych dzieci częściej stosują bezpośrednie polecenia typu: „Więcej nie jedz” czy: „Zjedz tylko jedno”. Dzieci zdrowsze były natomiast częściej prowadzone przez matki w sposób bardziej pośredni. Mogły np. usłyszeć „To już za dużo, nie zjadłeś jeszcze obiadu”.

„Obecne wskazówki odnośnie zapobiegania otyłości niczego nie mówią na temat sposobu, w jaki matki powinny rozmawiać z dziećmi o ograniczaniu jedzenia – podkreśla dr Megan Pesch, autorka badania. – Pośrednie czy subtelne komunikaty wydają się nie działać tak dobrze w całym rodzicielstwie. Bezpośrednie stwierdzenia zwykle są dla dzieci łatwiejsze w interpretacji i zrozumieniu nakładanych ograniczeń. Jednak w przypadku rozmów na temat jedzenia i wagi widać większą wrażliwość” – dodaje ekspertka.

Naukowcy podkreślają, że to pionierskie badanie i potrzebne są dalsze eksperymenty, aby lepiej ten temat zrozumieć, ale być może warto próbować różnych podejść. 

Ważne emocje, przekazanie wiedzy to za mało

Skuteczne może być więc raczej bardziej kompleksowe podejście., na co wskazał także projekt o nazwie „Happy Life, Healthy Heart” przeprowadzony w brazylijskim Instytucie Kardiologii Rio Grande do Sul. Z prawie 500 uczniów w wieku od 6 do 12 lat i 32 nauczycieli z 10 szkół, część nauczycieli przeszła specjalne szkolenie na temat czynników ryzyka chorób serca u dzieci, diety, aktywności fizycznej, różnego typu prozdrowotnych nawyków a także radzenia sobie z emocjami. Później prowadzili oni odpowiednie zajęcia w klasach, poświęcając jeden tydzień na jeden temat. W grupie kontrolnej nauczyciele nie wzięli udziału w specjalnych szkoleniach, a uczniowie uczestniczyli tylko w tradycyjnych lekcjach przekazujących wiedzę o zdrowym żywieniu.

W grupie objętej programem liczba uczniów, którzy zgodnie z oficjalnymi zaleceniami ograniczyli ilość spożywanych fast-foodów i niezdrowych napojów wzrosła odpowiednio o 15 i 20 proc.

„Dzieci w obu grupach – objętej interwencją i w grupie kontrolnej – podniosły poziom swojej wiedzy. Jednak tylko te w grupie objętej programem zmieniły swoje zachowania związane z jedzeniem. Wskazuje to, że samo przekazywanie informacji nie prowadzi do poprawy stylu życia. W naszym badaniu program łączący informowanie z zabawą i wsparciem emocjonalnym przyniósł korzyści zarówno uczniom jak i nauczycielom” – mówi autorka badania, Carolinne Santin Dal Ri.

Jednocześnie prawie o 30 proc. wzrosła liczba aktywnych fizycznie nauczycieli. O tym autorzy projektu już nie wspomnieli, ale z pewnością dbanie o własne zdrowie przez dorosłych przyniesie im korzyści, a jednocześni wskaże przykład młodszym pokoleniom. A one, oprócz tego, że staną się zdrowsze, prawdopodobnie przekażą dobre nawyki kolejnym. 

Źródło informacji: Serwis Zdrowie


Source link

Zdrowie

Zastrzyk z glukagonem może uratować życie. Kiedy i jak go użyć?

1_17.jpg


Jeśli osoba z cukrzycą typu 1 straciła przytomność, możesz jej uratować życie. Tacy pacjenci mają przy sobie glukagon – hormon podawany przy silnym niedocukrzeniu, objawiającym się właśnie utratą przytomności, której mogą towarzyszyć drgawki. Sporządzony preparat podaje się domięśniowo lub podskórnie. Lek znajdziesz w pomarańczowym pudełku, który diabetyk powinien mieć przy sobie. Jak go podać, wyjaśnia Sylwia Dybkowska, pielęgniarka oddziałowa Oddziału Klinicznego Diabetologii Dziecięcej i Pediatrii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.

GlucaGen, czyli preparat zawierający hormon białkowy – glukagon i rozpuszczalnik  może być podawany nie tylko przez personel medyczny, ale również osoby, które nie posiadają wykształcenia medycznego, ale są świadkami ciężkiego niedocukrzenia (hipoglikemii).

Jeśli osoba z cukrzycą typu 1 ma niedocukrzenie, ale jest przytomna, należy natychmiast dać jej do wypicia lub zjedzenia węglowodany proste – doskonale sprawdzą się tu (glukoza, cukier, osłodzona herbata lub inny słodki napój.

Jeśli jednak straciła przytomność, to należy jak najszybciej zrobić zastrzyk. Lek w pomarańczowym pudełku osoba chorująca na cukrzycę typu 1 powinna zawsze nosić przy sobie, podobnie jak bransoletkę informującą o chorobie. Warto wiedzieć, że lek nie wywołuje działań niepożądanych, a podanie zastrzyku jest czynnością ratującą życie, podobnie jak masaż serca w razie zawału.

Jak go użyć?

„Zdejmujemy pomarańczową osłonkę z ampułki. Następnie ściągamy nasadkę ze strzykawki, która zawiera sól fizjologiczną – rozpuszczalnik leku. Przestrzykujemy sól fizjologiczną do ampułki. Powoli mieszamy, nie wstrząsamy. Następnie nabieramy lek do strzykawki. Gdy mamy pełną strzykawkę z rozpuszczonym lekiem, podajemy go pacjentowi domięśniowo lub podskórnie” – poinstruowała pielęgniarka. 

Diabetyk powinien odzyskać przytomność w ciągu 10 minut. Gdy ją odzyska, to powinien przyjąć doustnie węglowodany, aby uzupełnić zapasy glikogenu wątrobowego i zapobiec nawrotowi hipoglikemii. Każdy taki ciężki stan należy skonsultować z lekarzem.

Objawy niedocukrzenia (hipoglikemii):

  • niepokój
  • nudności
  • ból głowy
  • splątanie
  • drżenie rąk
  • kołatanie serca
  • nadmierna potliwość
  • senność
  • drgawki

Przy ciężkim niedocukrzeniu dochodzi do utraty przytomności.

Źródło informacji: Serwis Zdrowie 


Source link

Kultura

Prosta Giełda S.A. przejmuje kolejny serwis. Czy MojMedyk.Online skróci kolejki do lekarzy?

DOC.20230505.45224489.1.jpg


MójMedyk.Online to oparty na sztucznej inteligencji serwis analizujący oraz interpretujący wyniki badań diagnostycznych, a niebawem również obrazowych w formacie DICOM. Jak można przeczytać na stronie, wystarczy wpisać wartości lub załączyć zdjęcie/plik otrzymanych w laboratorium wyników, np. badania krwi czy moczu, a AI przeanalizuje je i zasugeruje, co użytkownikowi może dolegać.

Administrator zastrzega jednak, że AI „jest w wersji rozwojowej. Kłamie/zakrzywia rzeczywistość, absolutnie nie można jej wierzyć”. Prosta Giełda S.A. nie zraża się jednak i jak można usłyszeć od przedstawiciela spółki: system ma ogromny potencjał, a Prosta Giełda S.A. jest w stanie go rozwinąć i ulepszyć tak, aby miał faktyczne zastosowanie we wsparciu procesu diagnostycznego.

System AI-MED w wersji komercyjnej będzie dostępny jedynie dla lekarzy. Ze względu na bezpieczeństwo pacjentów użytkownicy nie będą mieli dostępu do wyników pracy sztucznej inteligencji, będą one udostępnione jedynie lekarzowi prowadzącemu.

„Warto zaznaczyć, że my nie chcemy zastępować lekarzy – mówi Mirosław Januszewski, prezes spółki. – Naszym celem jest realne skrócenie czasu oczekiwania na wizytę u specjalisty”.

Januszewski podkreśla, że Prosta Giełda S.A. chce stworzyć system, który na podstawie podanych przez pacjenta wyników badań i zebranego od niego wywiadu, przekaże lekarzowi usystematyzowany raport wraz ze wstępną diagnozę i kodami ICD-10 oraz zalecanym leczeniem (uwzględniającym interakcje między lekami).

„Oczywiście to tylko sztuczna inteligencja i nie jest w stanie zdiagnozować pacjenta bez lekarza” – dodaje.

„Chyba największym plusem tego systemu jest to, że analiza i raport zajmują AI-MED niewiele ponad 60 sekund” – podkreśla prezes spółki. Prosta Giełda S.A. zapowiada, że podobnie, jak w przypadku innych serwisów, startuje od razu. „Naszym klientom zawsze powtarzamy, że nowe narzędzia najlepiej jest udostępniać dla użytkownika od razu, a udoskonalać je, kiedy pojawią się konkretne problemy. Prowadząc własne serwisy, kierujemy się dokładnie tą samą zasadą, to nasz przepis na sukces” – dodaje Mirosław Januszewski.

Prosta Giełda S.A., która 11 kwietnia zadebiutowała na GPW, zajmuje się produkcją i modernizacją systemów informatycznych dla innowacyjnych startupów.

Sam sprawdź, jak działa AI-MED: https://mojmedyk.online.

Źródło informacji: Prosta Giełda S.A.


Source link

Zdrowie

Vantage uzyskuje licencję FSCA na prowadzenie działalności w Południowej Afryce

1_10.jpg


KAPSZTAD, Południowa Afryka, 5 maja 2023 /PRNewswire/ — Firma Vantage (lub Vantage Markets), globalny podmiot pośredniczący w obrocie różnymi instrumentami finansowymi, ma przyjemność poinformować o uzyskaniu licencji na instrumenty pochodne wydanej przez Urząd Nadzoru Sektora Finansowego (FSCA) Republiki Południowej Afryki.

FSCA jest organem regulacyjnym dla instytucji finansowych w RPA, odpowiedzialnym za udzielanie licencji, sprawowanie nadzoru i egzekwowanie zgodności z przepisami finansowymi. Uzyskanie nowej licencji stanowi kamień milowy dla firmy Vantage, który pozwoli jej wzmocnić swoją obecność w Afryce i potwierdzić zaangażowanie w świadczenie wysokiej jakości usług finansowych na rzecz klientów na subkontynencie, zgodnie z wymogami regulacyjnymi określonymi przez FSCA.

„Jesteśmy podekscytowani otrzymaniem licencji FSCA – powiedział Marc Despallieres, dyrektor strategiczny i handlowy w Vantage. – Od pewnego czasu mieliśmy na celowniku RPA i byliśmy zdeterminowani, aby móc zapewnić podmiotom handlowym z tamtych regionów wyjątkowe usługi i produkty finansowe przy jednoczesnym zachowaniu zgodności z najwyższymi standardami regulacyjnymi”.

Silniejsze skoncentrowanie Vantage na RPA znalazło swoje odzwierciedlenie w nominacji Teda Odigie na dyrektora ds. sprzedaży na region afrykański w listopadzie 2022 roku. Odigie dołączył do zespołu Vantage w sierpniu 2021 roku, posiadając ponad 17-letnie doświadczenie w sektorze usług finansowych i kładąc zasadniczy nacisk na rozwój biznesu i zarządzanie klientami.

Firma Vantage zaprezentuje się podczas imprezy Finance Magnates Africa Summit, która odbędzie się w Johannesburgu w dniach od 8 do 10 maja 2023 roku. Odigie będzie głównym prelegentem podczas dyskusji panelowej poświęconej bieżącym możliwościom rynkowym („Market Opportunities: Where’s the Alpha in Q2?”), która odbędzie się w obiekcie Centre Stage w dniu 9 maja 2023 roku.

„Zadowolenie i zaufanie naszych klientów to dla nas kwestie najwyższej wagi – powiedział Odigie. – Dzięki tej licencji nasi klienci zyskają poczucie, że jesteśmy renomowanym i godnym zaufania globalnym pośrednikiem, zaangażowanym w ochronę ich interesów i dążącym do zapewnienia im najlepszych w swojej klasie usług handlowych”.

Vantage

Vantage (lub Vantage Markets) to międzynarodowy podmiot pośredniczący w obrocie różnymi instrumentami finansowymi, który oferuje klientom dostęp do sprawnej i efektywnej obsługi transakcji na kontraktach CFD na rynku Forex, jak również w obrocie towarowym i transakcjach indeksowych i giełdowych.

Firma posiada ponad 13-letnie doświadczenie na rynku, zatrudniając ponad tysiąc pracowników w przeszło 30 biurach na całym świecie.

Vantage oferuje więcej niż tylko pośrednictwo. Firma zapewnia również zaufany ekosystem, wielokrotnie nagradzaną mobilną aplikację tradingową, oraz łatwą w obsłudze platformę tradingową, dzięki której klienci mogą w większym stopniu wykorzystywać nadarzające się szanse. Ściągnij aplikację Vantage z App Store lub Google Play.

trade smarter @vantage

Zdjęcie – https://mma.prnewswire.com/media/2069658/Ted_Odigie_Head_Sales_Africa_Vantage.jpg 

Logo – https://mma.prnewswire.com/media/1745281/Vantage_Logo.jpg 

Źródło: Vantage

Źródło informacji: PR Newswire

 


Source link

Kultura

Lockton ogłasza przejęcie spółki THB Brazil

Lockton_Logo.jpg


Połączenie firm ma na celu dążenie do dynamicznego rozwoju na rynku brazylijskim poprzez niezależność i podejście skoncentrowane na klientach.

SAO PAULO, 5 maja 2023 r. /PRNewswire/ — Lockton, największy na świecie prywatny broker ubezpieczeniowy świadczący usługi konsultingowe, ogłosił dzisiaj przejęcie spółki THB Brazil od Amwins, największego niezależnego dystrybutora specjalistycznych produktów ubezpieczeniowych w USA.

Połączenie dwóch liderów na brazylijskim rynku usług ubezpieczeniowych i rekrutacyjnych jest szansą na powiększenie skali działalności i przynoszący zyski wzrost oraz dostęp do jeszcze bogatszej oferty innowacyjnych rozwiązań skierowanej do klientów obu firm.

Eduardo Lucena, dyrektor generalny THB Brazil przejmie nowe obowiązki jako zastępca dyrektora generalnego spółki Lockton w Brazylii po zamknięciu transakcji. Pozostali członkowie kierownictwa THB dołączą do kadry zarządzającej połączonych spółek. Warunki transakcji nie zostały ujawnione.

„Jesteśmy zachwyceni możliwością rozpoczęcia nowej ery dla firmy Lockton w Brazylii – powiedział José Otávio Sampaio, dyrektor generalny Lockton w Brazylii. – Jako odrębne podmioty zarówno Lockton jak i THB odnotowały wyjątkowo dobre wyniki w ostatnich latach. Połączenie naszych mocnych stron sprawi, że będziemy jeszcze lepsi, co da nam możliwość rozwijania bardziej znaczących i długofalowych relacji z naszymi klientami, ubezpieczycielami i towarzystwami reasekuracji, zapewnienia możliwości rozwoju dla naszych podmiotów stowarzyszonych i realizacji celu podwojenia skali działalności w okresie kolejnych trzech lat”.

Przejęcie THB było poprzedzone innymi inwestycjami firmy Lockton, których celem było rozszerzenie działalności na rynku brazylijskim. W ostatnich latach broker ten koncentrował się na przyciąganiu i utrzymywaniu najbardziej utalentowanych ludzi w branży w kraju jako członków zespołów odpowiedzialnych za rozwiązania dot. oceny ryzyka, usługi rekrutacyjne i kadrowe oraz reasekurację. Dołączenie THB umacnia jeszcze bardziej zespół handlowy Lockton, zwiększa potencjał firmy w Brazylii i dostarcza nowych możliwości sprzedaży i opracowywania nowych produktów.

„Oczekuje się, że brazylijski sektor ubezpieczeń odnotuje wzrost w 2023 r. i w kolejnych latach, a utrzymanie konkurencyjnej pozycji wymaga nieustannego dostosowywania się do istniejących warunków i innowacyjności, aby sprostać potrzebom naszych klientów – powiedział Eduardo Lucena, dyrektor generalny THB Brazil. – Cieszymy się z połączenia sił z firmą Lockton oraz z tego, że staniemy się częścią niezależnej i ukierunkowanej na klienta i człowieka kultury”.

Lockton

To, co wyróżnia Lockton – niezależność – stanowi również jej przewagę. Prywatna struktura własności Lockton zapewnia ponad 9,5 tys. podmiotom stowarzyszonym możliwości prowadzenia działalności w ponad 125 państwach w taki sposób, by mogły skupić się wyłącznie na potrzebach klientów w obszarze ryzyka i ubezpieczeń. Dzięki dostępowi do specjalistów na całym świecie Lockton dysponuje dogłębną wiedzą niezbędną do osiągania doskonałych rezultatów.

Firma przez 14 kolejnych lat zdobyła wyróżnienie magazynu Business Insurance dla najlepszego pracodawcy w branży ubezpieczeniowej („Best Place to Work in Insurance”). W 2022 roku Forbes umieścił firmę Lockton w gronie najlepszych dużych pracodawców Ameryki („America’s Best Large Employers”) i najlepszych pracodawców w kategorii różnorodności („Best Employers for Diversity”). Więcej informacji znajduje się na stronie www.lockton.com.

Logo – https://mma.prnewswire.com/media/1024406/Lockton_Logo.jpg

Źródło: Lockton Companies

Źródło informacji: PR Newswire

 


Source link

Sport

Debiut współpracy marek Tommy Hilfiger, Mercedes-AMG PETRONAS Formula One Team i Awake NY podczas Grand Prix Miami

Bez-tytulu_2.jpg


Business Wire/ PVH Corp.

Partnerstwo zacieśnia więź między światem wyścigów samochodowych a światem mody, zapewniając przy tym forum dla niedostatecznie reprezentowanych społeczności.

AMSTERDAM — (BUSINESS WIRE) — Marka Tommy Hilfiger, będąca własnością PVH Corp. [NYSE: PVH], oraz Mercedes-AMG PETRONAS Formula One Team wspólnie ogłosiły dzisiaj, że nowojorska marka mody ulicznej Awake NY współpracowała przy opracowaniu nowej kolekcji i kampanii Tommy x Mercedes-AMG F1 x Awake NY. Kolekcja, która zadebiutuje 4 maja przed Grand Prix Miami, łączy uliczny styl założyciela Awake NY, Angelo Baque’a, z legendarną estetyką wyluzowanej elegancji marki TOMMY HILFIGER w celu stworzenia inspirowanej motosportem gamy kultowych elementów lifestyle’owych, które stawiają na indywidualizm.

Ta informacja prasowa zawiera multimedia. Pełna treść informacji prasowej znajduje się tutaj: https://www.businesswire.com/news/home/20230504005039/pl/ 

„Sam od dziecka jestem fanem F1, a jako marka od lat 90. przełamujemy utrwalone konwenanse, nawiązując partnerstwa ze światem sportu – powiedział Tommy Hilfiger. – Dzięki tej współpracy pragniemy dokonać kolejnych innowacji, stawiając na design i ducha integracji, aby stworzyć nową, śmiałą perspektywę dla następnego pokolenia kibiców wyścigów samochodowych”.

Angelo Baque, zagorzały fan Lewisa Hamiltona i miłośnik Formuły 1, zdołał zarazić swoimi wartościami projektowymi i etosem swojej marki społeczność, kulturę i miasto Miami w przededniu weekendowych obchodów Grand Prix. Kolekcja stanowi wyraz całkowicie nowej wizji Formuły 1, będącej spotkaniem perspektyw, źródłem inspiracji i powszechnym zaproszeniem do udziału w emocjonującym pojedynku o zwycięstwo.

„Wizyta w archiwum Tommy była okazją do nostalgicznego wspomnienia lat młodości i posłużyła jako istotne źródło inspiracji mojego podejścia do tej kolekcji – powiedział Angelo Baque. – Pragnąłem dokonać prawdziwej interpretacji mody ulicznej i stylu Americana. W życiu nie sądziłem, że wywodzący się z Ekwadoru dzieciak mieszkający w nowojorskiej dzielnicy Queens zaprojektuje kiedyś stroje, które dumnie prezentować będą Lewis Hamilton, George Russell i Mercedes-AMG F1. Moja współpraca z Tommym i Lewisem w ramach tego przedsięwzięcia to ważna inicjatywa, ponieważ pokazuje młodszym wersjom nas samych, że reprezentacja ma znaczenie”.

Kampania prezentuje historie pełne zacięcia, determinacji i gotowości do działania, które służyły jako źródła inspiracji na drodze do sukcesu siedmiokrotnego mistrza i legendy F1, Lewisa Hamiltona, zwycięzcy Grand Prix, George’a Russella, oraz Angelo Baque’a z Awake NY i samego Tommy’ego Hilfigera, a także obejmuje udział Micka Schumachera, kierowcy rezerwowego zespołu Mercedes-AMG Petronas F1. Zdjęcia do kampanii wykonała Adrienne Raquel, a materiały wideo sporządził Anthony Prince Leslie.

Odzwierciedlając wartości programu People’s Place, inicjatywy marki Tommy Hilfiger stworzonej z myślą o zapewnieniu szans niedostatecznie reprezentowanym społecznościom w branży kreatywnej, współpraca obejmuje partnerstwo z Creatives Want Change (CWC), zachęcając uczestników BIPOC (czarnoskórych, należących do ludności rdzennej i kolorowych) do przybycia na trybuny wyścigu w dniu 7 maja. Zebrani w padoku przed wyścigiem Danae Harrison, Dayne Thompson i Donald Whorley z CWC w ścisłej współpracy z Angelo Baque szczegółowo przeanalizują przebieg nawiązanego partnerstwa, od koncepcji po realizację.

„Zmiana to nieodłączny element zarówno sportu, jak i życia. Jako zespół, rozumiemy znaczenie akceptacji tego stanu rzeczy zarówno na torze, jak i poza nim, aby nieustannie dokonywać innowacji, inspirować i stawiać czoła napotykanym wyzwaniom – powiedział Toto Wolff, dyrektor generalny i szef zespołu Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team. – Jesteśmy dumni z możliwości podkreślenia tych wspólnych wartości w drodze nawiązanej współpracy, której owocem jest nie tylko kultowa kolekcja modowa, ale również wsparcie i podkreślenie znaczenia twórców wywodzących się z niedostatecznie reprezentowanych społeczności”.

Kolekcja Tommy x Mercedes-AMG F1 x Awake NY obejmująca siedem styli inkluzywnych pod względem płci stanowi przeformułowanie dawnych klasyków, czerpiąc inspirację z wyścigów oraz estetyki nowojorskiej mody ulicznej. Istota stylu Americana wkracza tym samym do świata Formuły 1 w postaci klasycznej koszulki bejsbolowej, a dedykowana Grand Prix Miami koszulka jest dostępna w kilku wersjach kolorystycznych: różu „diwa”, elektryzującej niebieskiej lemoniady oraz czerni. Gama opatrzona logo Tommy, Awake NY i Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team obejmuje koszulki z długim rękawem, koszulki polo, koszulki bejsbolowe i koszulki w stylu rugby. T-shirty i koszulki bejsbolowe prezentują numery startowe kierowców, 44 dla Lewisa Hamiltona i 63 dla George’a Russella, ponadto w ramach wyrazu specjalnego uznania Awake NY nawiązała do roku 85, w którym to zadebiutowała marka Tommy Hilfiger. Paleta kolorów obejmuje sztandarowe kolory marki Tommy: czerwony, biały i niebieski, a stroje Mercedes-AMG F1 prezentują podstawowy zestaw barw zespołu – czerń oraz biel podkreślone intensywną zielenią.

„Od momentu nawiązania partnerstwa w 2018 r. nieustannie przekraczaliśmy granice możliwości, tworząc odważne propozycje, podkreślając idee ważne dla obu organizacji i prezentując niesamowite historie – dodał Richard Sanders, dyrektor handlowy zespołu Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team. – Ta innowacyjna kampania stanowi kolejny krok odzwierciedlający dokonania istotnych inicjatyw, takich jak program People’s Place oraz Accelerate 25, umożliwiając zarazem stworzenie atrakcyjnej kolekcji”.

Kolekcja będzie dostępna w sklepach Tommy.com, shop.mercedesamgf1.com, wybranych sklepach stacjonarnych TOMMY HILFIGER oraz na niektórych torach w trakcie nadchodzących weekendowych wyścigów Grand Prix.

Zachęcamy miłośników marki do dołączenia do społeczności i rozmów w mediach społecznościowych, korzystając z hashtagów #TommyHilfiger, #TommyxMercedes-AMGF1xAwakeNY i @TommyHilfiger.

Informacje o TOMMY HILFIGER

TOMMY HILFIGER to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek lifestyle’owych w segmencie premium, która poprawia nastrój i inspiruje konsumentów od roku 1985. Marka kreuje legendarny styl, który ożywa na styku klasyki i nowości i jest współtworzony przez ludzi kształtujących kulturę na całym świecie. TOMMY HILFIGER celebruje to, co najważniejsze w klasycznym amerykańskim stylu, uzupełniając go o nowoczesne akcenty. Tommy Hilfiger oferuje najwyższą jakość i wartość swoim klientom na całym świecie poprzez marki lifestyle’owe TOMMY HILFIGER i TOMMY JEANS, obejmujące liczne kolekcje ubrań sportowych dla mężczyzn, kobiet i dzieci, odzież jeansową, dodatki i obuwie. Tommy Hilfiger nigdy nie przestaje stawiać na zrównoważony rozwój i inkluzywność.

Wartość globalnej sprzedaży detalicznej produktów TOMMY HILFIGER sięgnęła w 2021 r. ok 9,3 mld $, a marka opiera się na ponad 16 tys. partnerów z całego świata – jest obecna w 100 krajach i w ponad 2 tys. sklepach detalicznych, w tym w swoim największym flagowym sklepie dostępnym na całym świecie: tommy.com. PVH przejęła spółkę Tommy Hilfiger w 2010 r. i utrzymuje podejście ukierunkowane na budowanie globalnego znaczenia i zasięgu oraz długoterminowego rozwoju marki.

Informacje o PVH Corp.

PVH jest jedną z największych i najbardziej podziwianych firm modowych, która utrzymuje więź z konsumentami w ponad 40 krajach. Do globalnych legendarnych marek firmy należą Calvin Klein i TOMMY HILFIGER. Ponad 140-letnia historia firmy opiera się na sile jej marek, zespołu oraz zobowiązania do stałego stymulowania świata mody. To jest nasza siła. To jest siła PVH.

Obserwuj nas na Facebooku, Instagramie, Twitterze i LinkedIn.

Oficjalną, obowiązującą wersję niniejszego zawiadomienia stanowi tekst oryginalny sporządzony w języku źródłowym. Tekst tłumaczenia służy wyłącznie celom orientacyjnym, został sporządzony wyłącznie dla celów ułatwienia zrozumienia zawiadomienia i należy interpretować go w odniesieniu do tekstu źródłowego, który jest jedyną wersją mającą skutki prawne.

Wersja źródłowa dostępna na businesswire.com: https://www.businesswire.com/news/home/20230504005039/pl/ 

Źródło: PVH Corp.

KONTAKT:

Tommy Hilfiger

Lyndsey Anderson

Menedżer starszego szczebla ds. komunikacji globalnej i PR

e-mail: [email protected] 

Źródło informacji: Business Wire

 


Source link

Zdrowie

Dotacje na rozwój regionalnych portów lotniczych – opublikowano projekt rozporządzenia MFiPR

1_11.jpg


Przedsiębiorcy zarządzający portami lotniczymi uzyskają dotacje na ich rozwój bez konieczności notyfikacji Komisji Europejskiej – zakłada projekt rozporządzenia Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej w sprawie udzielania pomocy publicznej na realizację projektów w zakresie transportu lotniczego w ramach programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021–2027.

Źródłem finansowania pomocy udzielanej na podstawie projektowanego rozporządzenia mają być środki pochodzące z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Budżet programu pomocowego wynosi 35 mln euro.

Jak wskazano w projekcie rozporządzenia, pomoc ma na celu “wspieranie rozwoju regionalnych portów lotniczych wchodzących w skład transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T)”. Podmiotem udzielającym pomocy ma być Centrum Unijnych Projektów Transportowych.

Projekt przewiduje udzielanie wsparcia na:
– zakup urządzeń i systemów do kontroli osób, bagażu, ładunków i poczty;
– budowę obiektów oraz zakup sprzętu bezpośrednio służących do poprawy bezpieczeństwa wykonywania operacji lotniczych w strefie operacyjnej lotniska;
– dostosowanie i modernizację infrastruktury oraz zakup sprzętu dla zapewnienia ochrony w obszarze obsługi ruchu pasażerskiego i towarowego; rozbudowę i modernizację systemów służących zapewnieniu bezpieczeństwa pożarowego;
– inwestycje związane z ochroną środowiska lub ograniczeniem negatywnego oddziaływania portów lotniczych na środowisko naturalne.

„Udzielenie wskazanego wsparcia wymaga przyjęcia odpowiedniej krajowej podstawy prawnej jego udzielania (zapewniającej jego zgodność z przepisami o pomocy publicznej). Projektowane rozporządzenie stanowi taką właśnie podstawę” – czytamy w uzasadnieniu.

„Wprowadzenie przedmiotowej regulacji będzie stanowiło jeden z elementów wdrażania programu, który stanowi jeden z najsilniejszych bodźców rozwojowych Polski” – stwierdzono w dołączonej do projektu Ocenie Skutków Regulacji. Wsparcie ma umożliwić “efektywne wykorzystanie środków przeznaczonych na cele rozwoju transportu lotniczego”.

Rozporządzenie ma wejść po 14 dniach od ogłoszenia. Na razie projekt ukazał się na stronach Rządowego Centrum Legislacji.

Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP


Source link

Kultura

KE ogłosiła trzeci nabór wniosków w ramach Instrumentu „Łącząc Europę” Mobilność Wojskowa

1_12.jpg


Komisja Europejska ogłosiła trzeci nabór wniosków z sektora transportu w ramach Instrumentu „Łącząc Europę” Mobilność Wojskowa. Konkurs będzie otwarty do 21 września 2023 r. Dofinansowanie otrzymają projekty polegające na dostosowaniu sieci TEN-T do podwójnego cywilno-wojskowego zastosowania.

Komisja Europejska ogłosiła nabór 3 maja. Budżet konkursu wynosi 790 mln euro, a poziom dofinansowania do 50 proc. kosztów kwalifikowanych. W przypadku przyznania pełnej puli środków będzie to ostatnia możliwość uzyskania dofinansowania w ramach tego priorytetu.

Aby przybliżyć zakres i warunki konkursu, Komisja Europejska planuje na początku lata zorganizować dzień informacyjny (w formule on-line).

Dofinansowanie otrzymają projekty polegające na dostosowaniu sieci TEN-T do podwójnego cywilno-wojskowego zastosowania w ramach mobilności wojskowej.  Europejska sieć transportowa TENT to szlaki komunikacyjne, które są bazą dla budowy kolejnych sieci lokalnych. Sieć TENT ma łączyć sieć drogową, kolejową, lotniczą w spójną sieć europejską

Możliwa jest realizacja dwóch typów projektów:

– projekty studyjne (okres realizacji 2-3 lata),
– projekty mieszane (dokumentacja oraz roboty) lub roboty (okres realizacji 4-5 lat).

Projekty muszą zakończyć się do 31 grudnia 2027 r.

Dokumenty konkursu zostały opublikowane na stronie Komisji Europejskiej.

Zakres naboru realizuje przyjęty 10 listopada 2022 r. Plan Działania na Rzecz Mobilności Wojskowej 2.0. Zgłaszane inwestycje powinny znajdować się na sieci TEN-T, lokalizację można zweryfikować na interaktywnej mapie.

Preselekcja i akceptacja wniosków

Wnioski aplikacyjne, przed przekazaniem do Komisji Europejskiej, muszą zostać zaakceptowane przez państwo członkowskie, tj. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR), a także przez Sztab Generalny Wojska Polskiego. Wnioski nie posiadające akceptacji obu instytucji nie będą oceniane przez Komisję Europejską.

Konkurs w MFiPR koordynuje Departament Programów Infrastrukturalnych.

Aby wesprzeć polskich wnioskodawców w aplikowaniu o środki CEF, MFiPR prowadzi preselekcję projektów. Wnioskodawcy, na podstawie informacji o planowanych projektach, otrzymują opinię resortu w zakresie kwalifikowalności zgłaszanych propozycji, a także wsparcie w przygotowaniu kompletnej aplikacji. 

W ramach preselekcji wszystkie podmioty zainteresowane udziałem w konkursie powinny przekazać do ministerstwa informację na temat proponowanych do konkursu projektów na wzorze fiszki zamieszczonej TU.

Propozycje projektów należy przekazywać do Departamentu Programów Infrastrukturalnych w MFiPR na adres poczty elektronicznej [email protected] najpóźniej do 2 czerwca 2023 r. Na ten adres można kierować także ewentualne pytania dotyczące konkursu.

Pytania można kierować również do Komisji Europejskiej wysyłając wiadomość na adres [email protected] i dodatkowo także do wiadomości MFiPR na adres [email protected]. Po akceptacji wstępnej propozycji, kompletny wniosek o dofinansowanie należy złożyć do DPI w MFiPR, w celu uzyskania akceptacji państwa członkowskiego, do 10 lipca 2023 r.

Składania wniosków do Komisji Europejskiej odbywa się poprzez system elektroniczny. Ostateczny termin upływa 21 września 2023 r., godz. 17:00. 

Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP


Source link

Zdrowie

KE: 1,3 mln nowych miejsc pracy w UE dzięki polityce spójności 2021-2027

1_13.jpg


EC Audiovisual Service/ Na zdj. Komisarz do spraw spójności i reform Elisa Ferreira

1,3 mln nowych miejsc pracy, zwiększenia unijnego PKB do końca dekady średnio o 0,5 proc., a w niektórych państwach nawet o 4 proc. – przewiduje Komisja Europejska w sprawozdaniu na temat wyników programowania polityki spójności na lata 2021–2027.

„W tym celu w ramach polityki spójności uruchomi się w tym okresie inwestycje o łącznej wartości 545 mld euro, z czego 378 mld euro jest finansowane przez UE. Inwestycje te będą promować trwałą konwergencję społeczno-gospodarczą, spójność terytorialną, socjalną Europę sprzyjającą włączeniu społecznemu oraz sprawną i sprawiedliwą transformację ekologiczną i cyfrową” – ogłosiła KE.

Komisarz do spraw spójności i reform Elisa Ferreira wskazuje, że w sprawozdaniu przedstawiono konkretne wyniki i to, czego możemy oczekiwać od inwestycji w obszarze spójności w terenie w nadchodzących latach. 

„Bardziej konkurencyjna, inteligentniejsza, bardziej ekologiczna, połączona oraz bardziej sprzyjająca włączeniu społecznemu Europa to nasza przyszłość – również dzięki funduszom spójności” – powiedziała Ferreira cytowana w komunikacie KE. Podkreśliła, że wkład polityki spójności w tworzenie coraz silniejszej Unii jest niepodważalny.

Także komisarz do spraw miejsc pracy i praw socjalnych Nicolas Schmit zwraca uwagę, że polityka spójności zbliża wszystkie regiony Unii Europejskiej.

„Jej celem jest budowanie bardziej integracyjnej i socjalnej Europy. Inwestuje w ludzi: w sprzęt cyfrowy dla szkół, długoterminową opiekę nad osobami znajdującymi się w trudnej sytuacji oraz w integrację zmarginalizowanych grup społecznych; pomaga w podejmowaniu pracy. Wszyscy powinniśmy być dumni z tego, co fundusze spójności umożliwiają każdego dnia w całej Europie” – powiedział Schmit.

Jak przypomina KE, polityka spójności jest głównym długoterminowym instrumentem inwestycyjnym w UE. Jej celem jest wzmocnienie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej w UE, korygowanie dysproporcji między krajami i regionami oraz realizacja politycznych priorytetów Unii.

Politykę spójności realizuje się z kilku funduszy:

– Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, którego celem jest inwestowanie w rozwój społeczny i gospodarczy wszystkich regionów i miast UE
– Fundusz Spójności, który inwestuje w środowisko i transport w mniej zamożnych krajach UE
– Europejski Fundusz Społeczny Plus, wspierający miejsca pracy oraz tworzenie sprawiedliwego i integracyjnego społeczeństwa w UE
– Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, wspierający terytoria najbardziej dotknięte transformacją w kierunku neutralności klimatycznej

Konkretne cele polityki spójności to:

Inteligentniejsza i bardziej konkurencyjna Europa

„Polityka spójności zdecydowanie wspiera badania naukowe i innowacje oraz eliminuje przepaść cyfrową” – podkreśla w komunikacie KE.

Dla przykładu podano, że dzięki programom w nowej perspektywie, 83 tys. naukowców będzie miało dostęp do ulepszonych obiektów badawczych, zaś 725 tys. przedsiębiorstw otrzyma wsparcie na innowacje i inteligentny wzrost.

Celem polityki jest też wspieranie modernizacji i cyfryzacji usług użyteczności publicznej (z udziałem 22,5 tys. organów administracji publicznej) oraz transformacji cyfrowej przedsiębiorstw.

„Wspiera ona również rozwój umiejętności cyfrowych i infrastruktury cyfrowej, w tym poprzez podłączenie 3,1 mln gospodarstw domowych do ultraszybkiej sieci telefonii ruchomej i stacjonarnej infrastruktury cyfrowej” – wskazuje KE.

Transformacja ku gospodarce bezemisyjnej i bardziej odpornej Europie

Zielone inwestycje w łagodzenie zmiany klimatu i przystosowywanie się do niej będą koncentrować się na celach Europejskiego Zielonego Ładu, aby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych w UE o co najmniej 55 proc. do 2030 r. i osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r.

W tym celu w ramach polityki spójności wspiera się projekty w dziedzinie efektywności energetycznej i energii ze źródeł odnawialnych, które mają szczególne znaczenie dla realizacji kluczowych działań w ramach planu REPowerEU. Na przykład oczekuje się, że 32 mln m² budynków publicznych i 723 tys. gospodarstw domowych skorzysta z poprawy charakterystyki energetycznej budynków oraz że zainstalowane zostanie 9 555 MW dodatkowej mocy w zakresie energii odnawialnej.

Aby wesprzeć przystosowanie się do zmiany klimatu i zarządzanie ryzykiem związanym z klęskami żywiołowymi,  zostanie wsparta budowa 229 tys. hektarów nowej zielonej infrastruktury.

Zrównoważona mobilność miejska będzie również wspierana poprzez włączenie 1 230 km nowych i zmodernizowanych linii tramwajowych i metra oraz 12,2 tys. km infrastruktury rowerowej.

Czysta woda i udoskonalona infrastruktura ściekowa dla 16,4 mln osób dzięki inwestycjom w obszarze spójności.

Bardziej integracyjna i socjalna Europa

Aby zapewnić wzrost sprzyjający włączeniu społecznemu, oraz zgodnie z Europejskim filarem praw socjalnych, fundusze spójności wspierają ludzi, również w ich życiu zawodowym. Obejmuje to rozwój umiejętności wśród co najmniej 6,5 mln bezrobotnych. Ma to pomóc osiągnąć do 2030 r. unijny cel, zgodnie z którym co roku co najmniej 60 proc. wszystkich dorosłych uczestniczy w szkoleniach.

Szczególny nacisk kładzie się na poprawie integracji i włączenia ponad 3 mln osób, w tym 600 tys. osób z grup zmarginalizowanych, takich jak Romowie. Środki te zostaną również przeznaczone na wsparcie 1,7 mln uczniów szkół podstawowych i średnich; oczekuje się także, że prawie 3,5 mln osób będzie studiowało w nowych lub zmodernizowanych placówkach edukacyjnych.

Istotne usprawnienia zostaną wprowadzone w opiece zdrowotnej i długoterminowej (w tym w zakresie infrastruktury i sprzętu); oczekuje się, że 60 mln pacjentów otrzyma poradę medyczną lub zostanie poddanych leczeniu w nowych lub zmodernizowanych placówkach opieki zdrowotnej.

Lepiej połączona Europa

Polityka spójności będzie wspierać systemy transportowe na wszystkich szczeblach terytorialnych, takie jak kolej: zbudowane lub zmodernizowane ma zostać zostanie 3,9 tys. km linii kolejowych transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T).

Ponadto dzięki programom w ramach Europejskiej współpracy terytorialnej obejmującej całą UE i kraje sąsiadujące zostaną zainwestowane fundusze we wspólne projekty angażujące ponad 2 mln osób, 40,299 tys. organizacji i 25,456 tys. MŚP.

Sprawiedliwa transformacja w kierunku celów Unii na rok 2030 w zakresie energii i klimatu oraz gospodarki Unii neutralnej dla klimatu do 2050 r.

Polityka spójności ma też pomóc ludziom i miejscom najbardziej dotkniętym transformacją w kierunku neutralności klimatycznej.

W związku z tym w celu dostosowania się do transformacji pomoc otrzyma prawie 39 tys. przedsiębiorstw. Zwłaszcza ponad 5 tys. MŚP skorzysta z inwestycji w nowe umiejętności na rzecz inteligentnej specjalizacji, transformacji przemysłowej i przedsiębiorczości. Ze środków wspierających rynek pracy skorzysta do 120 tys. bezrobotnych, a prawie 200 tys. osób uzyska nowe kwalifikacje.

Całe sprawozdanie zamieszczono na stronie Komisji Europejskiej.

Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP


Source link