imalopolska

najnowsze wiadomości

admin

admin

Zdrowie

Kolagen – białko niezbędne do prawidłowego funkcjonowania człowieka

collagen-powder-in-bowl.jpg


Kolagen to białko budulcowe, które wchodzi w skład wszystkich organizmów zwierzęcych. To związek, który można znaleźć w tkance łącznej, a także w skórze, kościach czy w chrząstkach stawowych. To substancja niezbędna do utrzymania jędrności i elastyczności skóry, która może również pozytywnie wpływać na kondycję włosów i paznokci. Kolagen to związek niezbędny też do prawidłowego funkcjonowania układu ruchu, który jest doceniany m.in. przez osoby aktywne fizycznie.

Kolagen – co to?

Kolagen to naturalny polimer, białko budulcowe, występujące w tkance łącznej, które można znaleźć w chrząstkach, kościach, ścięgnach, a także w mięśniach i zębach. To substancja syntetyzowana w fibroblastach, której podstawową jednostką strukturalną jest tropokolagen.

Kolagen to białko niepełnowartościowe, które stanowi ok. 30% wszystkich protein wchodzących w skład ludzkiego organizmu. To związek o niespecyficznej budowie, który w ustroju człowieka występuje w 28 różnych postaciach – kolagen typu I, który stanowi przeważający typ składnika, można znaleźć m.in. w skórze i kościach, z kolei kolagen typu II – głównie w chrząstkach, natomiast kolagen typu III – w naczyniach krwionośnych.
Białko kolagenowe może być wytwarzane w organizmie człowieka, jednak naturalna synteza substancji zmniejsza się wraz z wiekiem, na skutek procesów starzenia. Tym samym osoby starsze oraz wyróżniające się zwiększonym zapotrzebowaniem na związek powinny rozważyć dostarczanie składnika do ustroju również z zewnątrz – wraz z pożywieniem lub w formie suplementów diety.

Źródła kolagenu w żywności

Kolagen można znaleźć w żywności, w produktach pochodzenia zwierzęcego. Za źródła składnika uznaje się m.in. kurze łapki, skóry ryb, galaretki i żelatynę, a także wywary gotowane na kościach i chrząstkach.

Produkty zawierające kolagen rzadko goszczą jednak w zdrowej i zbilansowanej diecie, ponieważ jednocześnie mogą dostarczać do ustroju znaczne ilości cholesterolu i tłuszczu. Tym samym, choć zawierają cenne składniki, nie powinny dominować w codziennym jadłospisie.

Kolagen w suplementach diety – czy warto stosować suplementację kolagenem?

Na rynku coraz częściej można znaleźć suplementy diety zawierające kolagen (https://ostrovit.com/pl/menu/kolagen-18923.html), które stanowią skoncentrowane źródło pożądanej substancji. Największą popularnością wśród konsumentów cieszą się preparaty z kolagenem rybim, zwanym morskim, którego skład jest najbardziej zbliżony do kolagenu ludzkiego. Kolagen rybi stanowi przede wszystkim źródło kolagenu typu I i wyróżnia się świetną przyswajalnością. Dużym zainteresowaniem wyróżnia się jednak także kolagen wołowy, który dostarcza do ustroju przede wszystkim kolagen typu II. To związek pozbawiony charakterystycznego zapachu, który zawiera większe ilości hydroksyproliny niż inne formy składnika, co pozytywnie oddziałuje na stabilność termiczną substancji.

Kolagen występuje w postaci proszku, w kapsułkach, a także w tabletkach czy w formie wygodnych shotów. Na sklepowych półkach można znaleźć preparaty zawierające wyłącznie kolagen, a także kompleksowe suplementy diety, które oprócz białka młodości dostarczają do organizmu również inne, cenne substancje, takie jak np. witamina C, kwas hialuronowy, glukozamina czy chondroityna. To sprawia, że każdy konsument, niezależnie od potrzeb i preferencji, może znaleźć wśród dostępnych produktów suplement diety na miarę własnych oczekiwań.

Poszukując najlepszego preparatu z kolagenem warto jednak zapoznać się z ofertą marki OstroVit (https://ostrovit.com/) – szeroki wybór produktów wysokiej jakości zawierających pożądany składnik sprawia, że wśród preparatów proponowanych przez producenta każdy konsument znajdzie odpowiedni suplement diety.

Więcej na: https://ostrovit.com/

Źródło informacji: ostrovit.com


Source link

Zdrowie

Czy design, technologia i sztuka się przenikają? HONOR dowodzi, że te światy są magicznie połączone

DOC.20240418.48243647.1.jpg


W trakcie polskiej premiery smartfonów HONOR z serii Magic 2024, która odbyła się 4 kwietnia w Muzeum Historii Polski w Warszawie, miał miejsce specjalny panel poświęcony technologii, designowi oraz sztuce. W dyskusji udział wzięły autorytety z polskich i zagranicznych uczelni – dr hab. Aleksandra Przegalińska, dr Tomek Rygalik oraz dr hab. Maryna Tomaszewska, którzy wspólnie próbowali znaleźć odpowiedź na pytanie – czy technologia przenika się z designem i sztuką?

Inspiracją do zorganizowania panelu była globalna współpraca firmy HONOR z niemieckim studiem projektowym Porsche Design. Jej efektem są dwie specjalne edycje nowych smartfonów – PORSCHE DESIGN HONOR Magic V2 RSR oraz PORSCHE DESIGN HONOR Magic6 RSR.

Dyskusja poprowadzona przez ekspertkę ds. marketingu i komunikacji, dyrektorkę w RASP i przyjaciółkę marki – Dorotę Haller, skupiła się na wykorzystaniu technologii i sztucznej inteligencji w dziedzinie designu oraz sztuki. Eksperci z uczelni opowiedzieli o swojej wizji korzystania z AI w branżach, w których się specjalizują.

„Do rozwoju AI jako projektant i profesor akademicki podchodzę z dużym entuzjazmem i ostrożnością. Nagle bardzo dużym wyzwaniem dla komisji rekrutacyjnej na Aalto University, gdzie jestem wykładowcą, jest odróżnienie portfolio, które są wytworzone przez aplikantów od tych, które powstały z udziałem AI. Z drugiej strony są też ciekawe przykłady udanej współpracy projektantów i sztucznej inteligencji, jak np. nagradzany projekt dyplomowy mojego studenta. Projektant nauczył sztuczną inteligencję koncepcji trzech obiektów – krzesła, stolika i ceramicznego naczynia, a następnie, manipulując zmiennymi, obserwował rozwój projektu, aby finalnie wybrać wersje, które sprototypował” – powiedział dr Tomek Rygalik, projektant, założyciel Studio Rygalik, profesor Aalto University w Finlandii, opisując jeden z przykładów łączenia się ze sobą świata technologii i designu.

Jak sztuczna inteligencja rozwinęła się w ostatnim czasie?

Obecnie sztuczna inteligencja potrafi tworzyć teksty, obrazy, wideo czy nawet muzykę. AI coraz częściej jest też wykorzystywana w smartfonach, czego przykładem jest chociażby interfejs IUI oparty na intencjach użytkowników, zastosowany w systemie MagicOS 8.0, czy funkcja Magicznego Portalu. Obecnie sztuczna inteligencja potrafi tworzyć teksty, obrazy, wideo czy nawet muzykę. AI coraz częściej jest też wykorzystywana w smartfonach, czego przykładem jest chociażby interfejs IUI oparty na intencjach użytkowników, zastosowany w systemie MagicOS 8.0, czy funkcja Magicznego Portalu. W panelu organizowanym przez HONOR głos zabrała również ekspertka do spraw AI, Aleksandra Przegalińska:

„Ostatnie 2 lata to była rewolucja sztucznej inteligencji generatywnej, która pozwala nam coś wytwarzać – robić zdjęcia, nagrywać wideo, pisać teksty. Jest to interesujące przede wszystkim w smartfonach, jak również innych obiektach użytkowych, ponieważ nowa, sztuczna inteligencja to portal do świata informacji. Dzisiaj promptuje się duży model językowy, który daje odpowiedź użytkownikom na zadane pytanie, ale za chwilę promptowanie stanie się kluczem otwierającym świat tworzenia aplikacji. Jest to ewidentnie nowy standard, który tworzy się na naszych oczach” – powiedziała dr hab. Aleksandra Przegalińska, profesorka Akademii Leona Kozmińskiego, specjalistka w zakresie AI.

Czy technologia może okazać się zagrożeniem dla sztuki?

Temat technologii w sztuce również został poruszony w trakcie panelu z okazji premiery nowych smartfonów HONOR. O popularyzacji nowych rozwiązań wypowiedziała się dr hab. Maryna Tomaszewska, artystka prowadząca Pracownię Tekstu Eksperymentalnego na Wydziale Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie:

„Technologia, jeśli jest użyta mądrze, służy sztuce jako medium, narzędzie lub wsparcie techniczne do tworzenia złożonych wypowiedzi artystycznych. Sztuka nie boi się innowacji i cyfrowości, bo jej celem jest otwartość na świat, obserwacja i komentowanie rzeczywistości, w tym zmian społecznych i technologicznych. Artyści eksperymentują z najnowszymi dostępnymi narzędziami, jak silniki gamingowe, wirtualna rzeczywistość czy generatywna sztuczna inteligencja. Nie znaczy to, że nie podchodzą do nich krytycznie – taka jest nasza rola” – powiedziała dr hab. Maryna Tomaszewska z Akadamii Sztuk Pięknych w Warszawie.

Panel na temat technologii, sztuki i designu odbył się w Muzeum Historii Polski w Warszawie z okazji premiery nowych urządzeń firmy HONOR – flagowego modelu HONOR Magic6 Pro oraz najcieńszego, składanego smartfona na rynku – HONOR Magic V2. Przy aktualizacji autorskiego systemu MagicOS 8.0 firma wprowadziła szereg usprawnionych funkcji związanych ze sztuczną inteligencją, takich jak Magiczny Portal, czyli pierwszy na rynku interfejs oparty na intencjach czy HONOR AI Motion Sensing Capture – algorytm będący w stanie samodzielnie wybrać najlepszy kadr w fotografii sportowej lub dynamicznej.

Relacje z panelu na temat technologii, designu i sztuki można znaleźć w poniższym wideo:

Więcej informacji na temat urządzeń marki HONOR można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej: https://www.honor.com/pl/.

O firmie HONOR

HONOR jest czołowym, globalnym dostawcą inteligentnych urządzeń. Ambicją firmy jest to, aby marka HONOR stała się ikoną branży technologicznej, która dzięki swoim zaawansowanym produktom i usługom stworzy nowy, inteligentny świat. Skupiając się na badaniach i rozwoju, firma angażuje się w rozwój technologii umożliwiającej ludziom na całym świecie wykraczanie poza własne granice, dając swobodę do osiągania swoich celów. Oferując gamę wysokiej jakości smartfonów, tabletów, laptopów i smartwatchy na każdą kieszeń, portfolio innowacyjnych i niezawodnych produktów HONOR pozwala ludziom stać się lepszą wersją siebie.

Więcej informacji na temat marki HONOR znajduje się na stronie honor.com oraz na:

https://www.honor.com/pl/

https://www.facebook.com/honorglobal/  

https://twitter.com/Honorglobal 

https://www.instagram.com/honorglobal/ 

KONTAKT:

Maciej Piotrowski

Publicis Consultants

tel. 538 531 802

e-mail: [email protected]

Źródło informacji: HONOR

 


Source link

Sport

Niewykluczeni z rodzicielstwa | PAP MediaRoom portal.

1_39.jpg


Fot. PAP/M.Kmieciński (1)

Takie postulaty padły w czasie konferencji pt. „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania” zorganizowanej przez Pracodawców Medycyny Prywatnej (PMP). W ramach związku od lat powstają fora tematyczne służące wymianie poglądów oraz dobrych praktyk. W związku z przyjęciem w listopadzie 2023 r. nowelizacji ustawy, która wprowadza publiczne finansowanie procedury in vitro, PMP powołali Forum ds. Wspierania Płodności, którego inauguracja odbyła się podczas konferencji 15 kwietnia 2024 r.

„Chcemy dyskutować o propozycjach rozwiązań prawnych, zmian systemowych oraz zgłaszać postulaty zmian” – powiedział Artur Białkowski, prezes PMP.

Jedna na pięć par w Polsce ma problem z zajściem w ciążę. Wbrew pozorom to nie jest popularna wiedza. Gdy bowiem celebrytka rodzi w wieku 50 lat, młodym wydaje się, że płodność jest dana raz na zawsze. To nieprawda. Błędem też jest badanie pod kątem niepłodności głównie kobiet. W koszyku świadczeń gwarantowanych od kilku miesięcy jest możliwość badania nasienia. Z nieznanych powodów wciąż się tego nie robi – takie wnioski wybrzmiały w czasie konferencji.

Program refundacji in vitro

Wszyscy eksperci podkreślali jednoznacznie, że program polityki zdrowotnej „Leczenie niepłodności obejmujące procedury medycznie wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe prowadzone w ośrodku medycznie wspomaganej prokreacji na lata 2024-2028” jest ogromną szansą i nadzieją dla par marzących o dziecku. Gwarantuje on wiele więcej niż bliźniacze programy w innych – często bogatszych – krajach:

*wiek kobiety – 42; mężczyzny – 45; bez ograniczeń badanie rezerwy jajnikowej (AMH) oraz stężenia hormonu polipeptydowego, folikulotropiny FSH;

*6 cykli leczenia;

*zabezpieczenie płodności w chorobie onkologicznej;

*wsparcie psychologiczne;

*pełne finansowanie;

*nakłady – 500 mln zł/rok.

Jednocześnie eksperci podnieśli, że program wymaga dalszego rozwijania – obecnie brakuje chociażby dostępu do leczenia dla singielek i dla par jednopłciowych, dawstwo wciąż jest anonimowe i przymusowe, a pacjenci nie mają możliwości decydowania o zarodkach.

Kobieta bez jajników może być matką

Prof. dr hab. n. med. Rafał Kurzawa, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii, przypomniał, że obecnie matką genetyczną może zostać kobieta bez jajowodów lub macicy; dziecko urodzić może kobieta bez jajników; ojcem dziecka zostać może mężczyzna bez plemników w ejakulacie lub z pojedynczymi plemnikami w jądrze; rodzicami zdrowych dzieci mogą zostać pacjenci – nosiciele chorób genetycznych lub wręcz chorzy.

„Obecnie istnieją metody zabezpieczenia płodności na przyszłość z mrożeniem tkanki jajnika włącznie. Jednak w Polsce obywatele nie akceptują np. niszczenia zarodków. Kontrowersje budzi nawet utylizacja zarodków niezdolnych do życia. Ponadto jest zakaz leczenia in vitro samotnych kobiet oraz par homoseksualnych” – wylicza prof. Rafał Kurzawa.

Ekspert podkreśla też, że w Polsce mamy stu lekarzy endokrynologii rozrodczości. Dojdzie kolejnych dwudziestu i będziemy mieć więcej niż w Wielkiej Brytanii. Mamy również najlepiej wykształconych embriologów, a w planach jest uruchomienie specjalizacji z embriologii klinicznej.

„Pomimo że w Polsce nie ma oficjalnego rejestru danych, kliniki leczenia niepłodności chętnie je raportują. Dzięki temu wiemy, że w 2020 r. było 48 ośrodków zapłodnienia pozaustrojowego, w tym trzy publiczne. Zostało wykonanych 18 tys. procedur, czyli zdecydowanie za mało, wychodzi 850 na milion mieszkańców, a powinno być 1500 na milion. Z tych wykonanych procedur było 10 tys. ciąż, a urodziło się prawie 8 tys. dzieci. Dane kliniczne na temat procedury in vitro przekonują, że jej skuteczność u nas rośnie, jak w całej Europie” – zauważa prof. Rafał Kurzawa.

„230 mln zł zainwestowane w poprzedni program zaowocowało 22 tys. porodów. Z szacunków wynika, że te pieniądze zwrócą się w przyszłości w kwocie powyżej 4 mld zł, co tylko pokazuje, jak bardzo efektywna jest procedura in vitro” – dodaje ekspert.

Nie tylko on podkreśla, że wciąż medycyną rozrodu zarówno na świecie jak i w Polsce rządzi „dr Google”, gdzie dowody naukowe na skuteczność pewnych działań stanowią mniejszość. Oczywistym jest, że nie każda para, która przystępuje do procedury in vitro, będzie miała dziecko. Szkoda więc, że ludzie poddają się procedurom niskiej wartości, które wręcz przeszkadzają w zajściu w ciążę.

Ile lat ma Polka, gdy rodzi pierwsze dziecko?

Prof. dr hab. n. med. Michał Radwan podkreślił, że kobiety coraz później rodzą pierwsze dziecko . Obecnie wiek pacjentek poddających się procedurze in vitro wynosi ok. 34,5 roku, co oznacza wzrost o 7 lat, a przecież wraz z wiekiem płodność jest coraz słabsza. Kiedyś kobiety rodziły w wieku 17, 20 lat. Jeśli dziś rodzi kobieta 35-letnia, która mogłaby mieć córkę 18-letnią, oznacza to, że fizjologicznie jest babcią.

„Skuteczność in vitro zależy od wieku kobiety. Po 32. roku życia skuteczność dramatycznie spada. Każda kolejna próba oznacza mniejsze szanse na urodzenie dziecka. Ubolewam, że pacjenci zaczynają wierzyć nie w biologię, a w inne postępowania. W ten sposób tracą cenny czas i pieniądze. A czasu nie jesteśmy w stanie cofnąć” – podkreśla prof. Radwan.

Jego zdaniem, o ile nie jesteśmy w stanie poprawić płodności człowieka jako gatunku, o tyle możemy podejmować decyzje o leczeniu zgodne z wiedzą medyczną i temu m.in. służy program refundacji in vitro. Apeluje o stworzenie rejestru, będącego kontrolą skuteczności podejmowanych przez kliniki prób in vitro. Zdaniem eksperta taki rejestr byłby ewaluacją programu oraz wskazywałby obszary, w których edukacja jest konieczna.

Prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii podkreśla, że faktycznie mediana wieku urodzenia pierwszego dziecka rośnie, w tej chwili wynosi 31 lat. W związku z tym procedury in vitro rozpoczynają się później. A po 35. roku życia drastycznie rośnie ryzyko wad genetycznych i rozwojowych płodu. Dlatego tak ważne jest sprawdzanie genetyczne zarodków.

„Nikt po procedurę in vitro nie sięga ot, tak sobie. Niepłodność to wcale nie jest rzadka choroba i należy ją leczyć metodą skuteczną, a taką jest in vitro. Objawem tej choroby jest brak ciąży. Ten objaw eliminujemy czasowo dzięki in vitro. Bardzo bolą mnie bzdury o dzieciach z bruzdą na czole poczętych w ten sposób. I tym bardziej cieszy mnie program refundacyjny, gdzie rzecz nie kończy się na diagnostyce. Marzyłbym, żeby weszła do niego diagnostyka przedimplementacyjna” – podkreśla prof. Wielgoś.

Zabezpieczyć płodność pacjentów onkologicznych

Prof. dr hab. n. med. Robert Jach w wystąpieniu „Wyzwania w zakresie zabezpieczania płodności u pacjentów z nowotworem” na przykładzie raka piersi wskazał, że jest to coraz częściej choroba przewlekła. I choć hormonoterapia nie ma działania gonadotoksycznego, to ze względu na wieloletni czas trwania opóźnia zajście w ciążę. Z tego powodu przed rozpoczęciem leczenia wskazane jest skorzystanie z porady na temat działań, by utrzymać płodność. Ponadto, zdaniem profesora Jacha, metodami zachowania płodności o udowodnionej skuteczności są: mrożenie komórek jajowych, zarodków lub tkanki jajnika.

„W trakcie uzupełniającej hormonoterapii wskazane jest stosowanie niehormonalnej lub barierowej antykoncepcji. Zajście w ciążę jest bezpieczne w czasie zaplanowanej przerwy w hormonoterapii” – wyjaśnia prof. Jach.

Dr Joanna Kufel-Grabowska, przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, cieszy się, że oncofertility weszło do programu. Pacjentki onkologiczne będą mogły urodzić dzieci. Ale trzeba zabezpieczyć ich płodność. Bo nawet te zmagające się ze stadium rozziewowym raka chcą mieć dzieci. Dlatego w programie jest zapis o konieczności konsultacji onkologa i hematologa.

„Każdy chory w wieku rozrodczym powinien mieć zagwarantowane prawo do zabezpieczenia rozrodu” – podkreśla dr Kufel-Grabowska.

„Kobiety mogą zabezpieczyć gamety do 42. roku życia, mężczyźni do 45. Prawo do posiadania dziecka jest fundamentalnym prawem człowieka” – dodaje ekspertka.

„ Powiem więcej, prawo do posiadania takiej liczby dzieci, o jakiej para marzyła, jest fundamentalnym prawem. Znam pary, które z jednego cyklu owulacyjnego mają troje dzieci” – uzupełnia prof. Radwan.

Cieszymy się, ale…

Marta Górna ze stowarzyszenia Nasz Bocian podkreśla, że pacjenci bardzo cieszą się z programu refundacji in vitro.

„Przez osiem długich lat nie było wsparcia. Samorządy dużych miast dopłacały do in vitro, ale na wschodzie Polski była biała plama” wskazuje Górna.

Przypomina też, że ginekolog lub lekarz pierwszego kontaktu wystawiają skierowanie do poradni endokrynologii i leczenia niepłodności. Na NFZ możliwe są m.in.: badanie nasiennia, badania hormonalne, diagnostyka i leczenie PCOS, inseminacja domaciczna.

Górna, jako przedstawicielka pacjentów, duże nadzieje wiąże z edukacją zdrowotną, która ma wejść do szkół. Liczy, że zagadnienia płodności znajdą się w programie nauczania.

Wiele miejsca poświecono także kwestii jakości procedur. Dr Łukasz Sroka, dyrektor medyczny kliniki InviMed, wskazał na ogromne zalety wynikające z wprowadzenia – jeszcze ustawą z 2015 r. – certyfikacji ośrodków. W jego opinii jest to gwarancja, że personel będzie właściwie wyedukowany. Dr Sroka wyraził przy tym nadzieję, że wprowadzane zmiany pozwolą większości pacjentów na kontynuację leczenia w dotychczasowych klinikach z wykorzystaniem finansowania publicznego.

Zdaniem Marty Górnej dzięki wyśrubowanym zapisom w programie mamy szansę, że jakość refundowanych procedur in vitro nie będzie odbiegać od jakości w klinikach niepublicznych. A takie są, niestety, doświadczenia krajów zachodnich.

„Im wyższe wymagania, tym lepsza jakość usług. Obecnie mamy w kraju 70 ośrodków zajmujących się in vitro. Jeśli 20 z powodu niedociągnięcia do wymogów wypadnie z programu to i tak 50 ośrodków wystarczy. Przypomnę, że program oferuje wsparcie psychologiczne. Czy wszystkie ośrodki są w stanie to zapewnić? W koszyku świadczeń gwarantowanych od kilku miesięcy jest badanie nasienia mężczyzn. Dlaczego wciąż jest niedostępne dla pacjentów?” – zastanawia się Górna.

Zdaniem prof. Kurzawy kryteria powinny być wręcz jeszcze ostrzejsze niż przewiduje program, bo tylko w ten sposób można wymóc jakość i standard.

„Ustawa powstała w 2014 r. Od tamtego czasu dokonał się szalony postęp w medycynie rozrodu. Dlatego musi być elektroniczny rejestr, który stanie się narzędziem do kontroli jakości i rzetelności wykonywanych procedur in vitro” – podkreśla prof. Kurzawa.

Jego zdaniem w programie powinno znaleźć się mrożenie tkanki jajnika. Mało tego, powinno to być zagwarantowane w koszyku świadczeń. Tego samego zdania jest dr Kufel-Grabowska.

Dla Marty Górnej ważna jest odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia, co z badaniami genetycznymi zarodków.

„Diagnostyka preimplatacyjna powinna być w programie, ale nie u każdego z automatu, tylko w pewnych określonych sytuacjach” – podkreśla prof. Wielgoś.

Źródło:
Konferencja „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania” o charakterze inaugurującym Forum Tematyczne ds. Wspierania Płodności z inicjatywy Pracodawców Medycyny Prywatnej; 15.04. 2024 r; Warszawa.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Source link

Kultura

20 lat Polski w UE: świętowanie sukcesów i fundamentalne pytania o przyszłość

2_14.jpg


Fot. PAP/M. Kmieciński (2)

1 maja 2024 roku mija 20 lat od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej – przełomowego momentu w historii zarówno naszego kraju, jak i całej Wspólnoty. To doskonały moment na dokonanie bilansu członkostwa oraz zdefiniowanie wyzwań stojących przed „europejską rodziną” w najbliższych latach, czego podjęli się uczestnicy jubileuszowej konferencji zorganizowanej przez Polską Agencję Prasową.

Konferencja „20 lat Polski w Unii Europejskiej” zgromadziła w warszawskiej siedzibie PAP wielu znamienitych gości ze świata polityki, dyplomacji, nauki, biznesu i środowiska samorządowego – wśród nich współautorów sukcesu integracji naszego kraju ze Wspólnotą.

„Dzisiejsze spotkanie nawiązuje oczywiście do historii i cieszymy się, mogąc gościć tych, którzy przez dekady, krok po kroku, wprowadzali Polskę do unijnych struktur. Jednak jeszcze bardziej interesuje nas teraźniejszość i przyszłość oraz odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące przyszłości całej UE oraz pozycji Polski w tej Wspólnocie” – powiedział Marek Błoński, szef Polskiej Agencji Prasowej, w przemówieniu otwierającym konferencję.

Bilans dwudziestolecia Polski w UE jest bezdyskusyjnie dodatni, a świętowaniu rocznicy towarzyszy poczucie, że stanowiło ono dla rozwoju naszego kraju najlepszy okres w jego historii. Potwierdzają to dane statystyczne: udało się nam zmniejszyć dystans względem średniego poziomu rozwoju krajów unijnych z 51,5 proc. PKB per capita w 2004 roku do 80 proc. obecnie. Do Polski z samej polityki spójności trafiły środki o wartości przeszło 161 mld euro, które wspierały inwestycje transportowe, energetyczne, w ochronę środowiska, innowacyjność i rozwój przedsiębiorstw czy wreszcie całą sferę społeczną.

„Od 2004 roku zarówno Polska, jak i Europa przeszły istotne przemiany, które doprowadziły nas do wykorzystania tego, co najlepsze ze wszystkich państw członkowskich. Dziś Polska stanowi mocny filar Europy, a polscy obywatele należą do osób najbardziej wspierających UE” – powiedziała w przesłaniu skierowanym do uczestników konferencji Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.

Jednak obecność w strukturach europejskich oznacza dla krajów członkowskich Wspólnoty znacznie więcej niż tylko potężne dotacje i korzyści płynące z otwarcia granic czy dostępu do jednolitego rynku. Nie bez powodu wejście do UE jest obecnie marzeniem wielu kolejnych społeczeństw, chociażby ukraińskiego, definiujących je jako „żelazną gwarancję bezpieczeństwa” dla swej suwerenności i niepodległości. Wspominał o tym Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP w latach 1995-2005, podczas którego kadencji Polacy wpierw poparli integrację w ogólnokrajowym referendum, a następnie świętowali oficjalnie dołączenie do UE.

„Obecność w UE to przede wszystkim szansa na utrzymanie niezależności wobec państw trzecich, takich jak Chiny czy Rosja. Polska może dziś, ze swoim potencjałem, proeuropejskim rządem oraz euroentuzjastycznym społeczeństwem, faktycznie współkształtować główne kierunki rozwoju i reform całej Unii. Wspólnota musi się dostosować do dynamicznie zmieniającego się świata i w kilku fundamentalnych kwestiach, takich jak klimat, bezpieczeństwo czy zdrowie, pogłębiać integrację oraz przemawiać jednym głosem” – zauważył prezydent Kwaśniewski.

Główna część konferencji podzielona była na trzy panele, dotyczące kolejno: geopolityki, kwestii gospodarczych oraz samorządu, czyli wpływu członkostwa na rozwój tzw. Polski lokalnej. W pierwszym z nich, prowadzonym przez Wojciecha Tumidalskiego, redaktora naczelnego PAP, uczestniczyli minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, prof. Jerzy Buzek oraz wiceminister Marek Prawda.

Minister funduszy i polityki regionalnej przypomniała, że świętowanie 20-lecia Polski w UE nie może stanowić przysłowiowego „osiadania na laurach”. Pomimo olbrzymich sukcesów, nasz kraj ma wciąż wiele do nadrobienia, chcąc osiągnąć poziom rozwoju i zamożności najbogatszych krajów UE.

„Polska mierzy się z jednymi z największych w Europie różnic rozwojowych pomiędzy poszczególnymi regionami, zwłaszcza metropoliami a tzw. prowincją, które koniecznie musimy niwelować. Mamy również wiele do zrobienia także w innych obszarach, jak innowacyjność czy transformacja energetyczna, stanowiąca warunek dla utrzymania konkurencyjności polskiej gospodarki” – podkreślała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Prof. Jerzy Buzek, premier RP w latach 1997-2001, wskazywał na potrzebę stałego budowania świadomości społeczeństwa co do korzyści wynikających z członkostwa Polski w UE. Wśród młodszego pokolenia, niepamiętającego czasów sprzed akcesji do Wspólnoty, populistyczne hasła wzywające do tzw. polexitu mogą bowiem padać na podatny grunt. Zaznaczył, że w związku z tym liczy na wysoką frekwencję w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego, legitymizującą nasze zaangażowanie w losy UE.

„UE jest dzisiaj odpowiedzią na wielkie zagrożenia dla Europejczyków, a polska prezydencja w 2025 roku zdeterminuje działania Unii na następne lata. Dlatego ważne jest, by klasa polityczna i całe społeczeństwo solidnie się do tego zadania przygotowali” – ocenił prof. Jerzy Buzek.

Podobną refleksją podzielił się Marek Prawda, wiceminister spraw zagranicznych, przypominając jednocześnie, że Polacy są obecnie jednym z najbardziej euroentuzjastycznych społeczeństw w UE, opowiadającym się również za dalszym rozszerzaniem Wspólnoty m.in. na wschód.

„Dostrzegam jednak zagrożenie wiążące się z próbami zniechęcenia Polaków do Wspólnoty prowadzonej przez niektóre środowiska. To bardzo ryzykowna gra, bo podobne, niestworzone teorie i mity stały u podstaw ostatecznego opuszczenia Wspólnoty przez Wielką Brytanię – z olbrzymią zresztą szkodą dla tego państwa” – zaznaczył Marek Prawda, wiceminister spraw zagranicznych.

W kolejnych panelach udział wzięli m.in. prof. Leszek Balcerowicz, b. premier Jan Krzysztof Bielecki, wiceminister finansów Jurand Drop i wiceminister funduszy Jacek Protas, b. minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak, a także przedstawiciele świata nauki (prof. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, prof. Monika Stanny z Polskiej Akademii Nauk) oraz samorządu (Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich). Dyskutowali oni o ekonomicznych, społecznych i infrastrukturalnych osiągnięciach minionych dwudziestu lat, jak i wyzwaniach stojących przed Polską i UE w kolejnych dekadach.

„Członkostwo w UE nie zwalnia nas z obowiązku prowadzenia rozsądnej, przemyślanej polityki krajowej, również w obszarze gospodarki. Przykład Grecji pokazuje, że obecność we Wspólnocie może nie wystarczyć, by uchronić nas przed negatywnymi konsekwencjami błędnych decyzji” – zaznaczył prof. Leszek Balcerowicz.

Konferencji„20 lat Polski w Unii Europejskiej” towarzyszyła prezentacja raportu przygotowanego przez PAP we współpracy z wybitnymi naukowcami, stanowiącym bilans naszego członkostwa w strukturach unijnych. Gospodarka, społeczeństwo, polska wieś, rolnictwo, środowisko, samorządy, edukacja, zdrowie, transport i wyzwania – to tematy opracowań przygotowanych przez zaproszonych autorów.

„Dzięki tej publikacji nasi czytelnicy, zarówno polscy, jak i zagraniczni, poszerzą swą wiedzę o Unii Europejskiej, wiążących ją traktatach, dyrektywach i innych aktach prawnych. Dowiedzą się również o doniosłych wydarzeniach i aktywnościach najważniejszych osób i instytucji Wspólnoty, a także działaniach na rzecz poprawy życia w państwach Unii” – napisał we wstępie do raportu Wojciech Tumidalski, redaktor naczelny PAP.

Podczas wydarzenia poznaliśmy również laureatów konkursu „Inwestycja z perspektywą” 2024 organizowanego przez Serwis Samorządowy PAP. W konkursie internauci wybrali najlepszą samorządową inwestycję współfinansowaną z Funduszy Europejskich. Zwycięzcą zostało miasto Kalety, na podium znalazły się także gmina Sobienie Jeziory oraz miasto Puck.

Konkurs, raport oraz cała konferencja to elementy projektu „20 lat w UE. Parlament Europejski, a życie Polaków”, na który Polska Agencja Prasowa pozyskała dofinansowanie z Parlamentu Europejskiego.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Source link

Zdrowie

Ursula von der Leyen oraz Donald Tusk gośćmi XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach

1_53.jpg


Otwarcie XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach uświetnią swoją obecnością Ursula von der Leyen, kandydatka EPL na stanowisko Przewodniczącej Komisji Europejskiej, oraz Donald Tusk, prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej.

„Od 15 lat na Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach – oprócz tysięcy przedsiębiorców z Polski i Europy – zapraszamy także najważniejsze osoby decydujące o polityce gospodarczej i społecznej, ale także o bezpieczeństwie, zarówno w naszym kraju, jak i na całym kontynencie. Wyrażam ogromną radość i satysfakcję, że w 2024 roku nasze zaproszenie przyjęli Ursula von der Leyen, kandydatka Europejskiej Partii Ludowej na szefową Komisji Europejskiej, oraz premier polskiego rządu Donald Tusk. Zapraszam więc serdecznie do Katowic, zaczynamy 7 maja” – mówi Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Rady Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

„Cieszymy się i jesteśmy dumni z zapowiadanej obecności gości specjalnych podczas tegorocznej edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego, zwłaszcza w tak szczególnym momencie. Kongres zbiega się z 20-leciem członkostwa Polski w Unii Europejskiej, a to doskonała okazja do podsumowań i zaprojektowania przyszłego kształtu współpracy i dyskusji o naszej roli we wspólnocie europejskiej” – mówi Wojciech Kuśpik, prezes Grupy PTWP, inicjator i organizator kongresu. „Przed nami wyjątkowa edycja, z mocną reprezentacją przedstawicieli instytucji unijnych, polityków zagranicznych i polskich, szefów wiodących firm, ekspertów i naukowców. Spodziewamy się bardzo owocnych dyskusji i ważnych rekomendacji na przyszłość” – dodaje.

W terminie 7-9 maja 2024 r. podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach w ramach ponad 180 sesji szeroko dyskutowane będą europejska i światowa gospodarka, przemiany społeczne i trendy cywilizacyjne oraz wyzwania współczesności. Hasło przewodnie tegorocznej edycji to „Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości”.

Sesja inauguracyjna Europejskiego Kongresu Gospodarczego będzie okazją do podsumowania bilansu 20 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Zaproszeni goście będą rozmawiać o priorytetach polskiej prezydencji i nowej architekturze europejskiego bezpieczeństwa. Paneliści odpowiedzą na kluczowe pytanie – jakiej Europy chcemy i jak to osiągnąć? O globalnej konkurencyjności polskiej gospodarki mówić będą przedstawiciele biznesu: Rafał Brzoska, założyciel InPostu; Andrew Bester, Member Management Board Banking, Head of Wholesale Banking ING, oraz Anna Pruska, prezes zarządu Comarchu.

Oprócz Ursuli von der Leyen swój udział w wydarzeniu potwierdziło również wielu znamienitych gości z zagranicy. Są to m.in.: Kadri Simson, komisarz UE ds. energii, Rashed Abdulkarim Al Blooshi, podsekretarz w Departamencie Rozwoju Gospodarczego Abu Zabi (ADDED) Zjednoczonych Emiratów Arabskich; Ewelina Dobrowolska, minister sprawiedliwości Litwy; Tobias Gotthardt, sekretarz stanu Bawarskiego Ministerstwa Gospodarki, Rozwoju Regionalnego i Energii; Amit Joshi, profesor IMD, ekspert w zakresie AI, analityki i strategii marketingowej; Iveta Radičová, premier Słowacji w latach 2010-2012; Albinas Zananavičius, wiceminister energetyki Litwy, czy Karolis Žemaitis, wiceminister w Ministerstwie Gospodarki i Innowacji Litwy.

W gronie uczestników kongresu poza premierem znajdą się również inni przedstawiciele polskiego rządu. Będą to m.in.: Maciej Bando, podsekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska; Jacek Bartmiński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych; Krzysztof Bolesta, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska; Borys Budka, minister aktywów państwowych; Marzena Czarnecka, minister przemysłu; Jurand Drop, podsekretarz stanu Ministerstwa Finansów; Maciej Duszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji; Paweł Gancarz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury; Krzysztof Galos, Główny Geolog Kraju, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska; Michał Gramatyka, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji; Marek Gzik, sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego; Katarzyna Anna Kacperczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia; Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej; Izabela Leszczyna, minister zdrowia; Miłosz Motyka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska; Maria Mrówczyńska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego; Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej; Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, odpowiedzialna za pion ds. Unii Europejskiej; Anita Sowińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska; Dariusz Standerski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji, oraz Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

W kongresowych sesjach udział wezmą także przedstawiciele zarządów największych firm i instytucji w Polsce, m.in. Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego; Dominika Bettman, dyrektor generalna Microsoft; Tomasz Domogała, przewodniczący Rady Nadzorczej TDJ; Przemek Gdański, prezes BNP Paribas Bank Polska; Sebastian Jabłoński, prezes Grupy Kapitałowej Respect Energy; Dawid Jakubowicz, prezes Kulczyk Investments; Wiktor Janicki, prezes AstraZeneca Pharma Poland; Paweł Jarski, CEO Grupy Elemental; Agnieszka Kubera, prezeska Accenture Poland; Grzegorz Lot, prezes TAURON Polska Energia; Dariusz Marzec, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej; Szymon Midera, wiceprezes PKO Banku Polskiego; Artur Popko, prezes Budimeksu; Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex; Anna Rulkiewicz, prezeska Grupy LUX MED; Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland; Michał Sołowow, właściciel Synthos, czy Przemysław Sztuczkowski, prezes firmy Cognor Holding.

Organizator zaprasza do rejestracji na XVI Europejski Kongres Gospodarczy: https://www.eecpoland.eu/2024/pl/rejestracja,3211/.

Podstawowy udział w wydarzeniu jest bezpłatny.

XVI Europejski Kongres Gospodarczy

7-9 maja 2024 r.

Katowice, Międzynarodowe Centrum Kongresowe

Europejski Kongres Gospodarczy (European Economic Congress – EEC) w Katowicach to trzydniowy cykl debat, spotkań i wydarzeń towarzyszących z udziałem gości z Polski, Europy, świata, wśród których wymienić można: unijnych komisarzy, premierów i przedstawicieli rządów państw europejskich, prezesów największych firm, naukowców i praktyków, decydentów mających realny wpływ na życie gospodarcze i społeczne. W opiniotwórczym gronie, w formie otwartej debaty publicznej, prowadzone są rozmowy o kwestiach najistotniejszych dla rozwoju Europy.

Organizatorem Europejskiego Kongresu Gospodarczego, od pierwszej edycji w 2009 roku, jest Grupa PTWP.

Więcej informacji:

Europejski Kongres Gospodarczy – www.eecpoland.eu

European Tech and Start-up Days | Start-up Challenge – www.estartupdays.eu

Więcej informacji o organizatorze – Grupa PTWP – www.ptwp.pl

Warto sprawdzić również:

Facebook: facebook.com/EECKatowice oraz facebook.com/estartupdays/

LinkedIn: www.linkedin.com/showcase/europejski-kongres-gospodarczy/ X: x.com/EECKatowice #EKG2024 #EEC2024 oraz x.com/estartupdays

Instagram: www.instagram.com/estartupdays/

KONTAKT:

Marta Dobrzańska

rzeczniczka prasowa EEC/Imago PR

tel. 609 808 120

e-mail: [email protected]

Joanna Durkalec

biuro prasowe EEC/Imago PR

tel. 603 712 201

e-mail: [email protected]

Źródło informacji: Grupa PTWP Międzynarodowe Centrum Kongresowe


Source link

Kultura

Lider komunikacji biznesowej Woodpecker.co zadebiutował na Głównym Rynku GPW

1_52.jpg


Fot. PAP/M. Kmieciński (1)

W piątek 19 kwietnia na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie zadebiutował Woodpecker.co SA — innowacyjna firma z Wrocławia, której usługi rewolucjonizują komunikację biznesową. To czwarty debiut na głównym parkiecie GPW w tym roku.

W piątkowy poranek Woodpecker.co SA stała się 411. spółką notowaną na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Dr Monika Gorgoń z zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie wręczyła przedstawicielom spółki dyplom GPW oraz statuetkę byka symbolizującego giełdową hossę.

„Innowacyjna spółka technologiczna Woodpecker nie jest nowicjuszem na warszawskiej giełdzie. Od 2021 roku firma budowała swoją rozpoznawalność i zaufanie wśród inwestorów na rynku alternatywnym NewConnect. Stworzyła własne rozwiązania oraz zaawansowane algorytmy, które gwarantują skuteczność sprzedaży oraz kampanii marketingowych” – podkreślała dr Monika Gorgoń, członek zarządu GPW. 

Trzy lata obecności Woodpecker SA na NewConnect spółka wykorzystała na budowanie rozpoznawalności i zaufania wśród inwestorów oraz wzmacnianie swej pozycji rynkowej. Aktualna kapitalizacja giełdowa firmy wynosi około 63,5 mln zł. Pod koniec ubiegłego roku z jej usług korzystało niemal 4 400 klientów z 93 krajów.

„Przed nami okres dynamicznego wzrostu. Mamy ambicję, by być liderem rynkowym w naszym segmencie: automatyzacji wspierania sprzedaży, użycia sztucznej inteligencji, ale także upraszczania narzędzi służących do pracy naszych klientów” – oświadczyła dr Małgorzata Sikora z zarządu Woodpecker SA.

Innowatorzy z Woodpecker.co SA są przekonani, że wkrótce coraz więcej firm będzie mogło zapomnieć o ręcznym wysyłaniu maili czy pomyłkach w określaniu adresatów korespondencji biznesowej. Czynności zautomatyzuje i udoskonali autorskie narzędzie spółki, umożliwiające personalizację treści wiadomości oraz tworzenie dedykowanych planów wysyłkowych. System – działający w modelu SaaS (oprogramowanie jako usługa, z ang. Software as a Service) – oferuje szczegółowy monitoring efektywności każdorazowej wysyłki mailingowej. 

„Naszym atutem jest intuicyjność narzędzi oraz prostota obsługi. W połączeniu z rozbudowanymi funkcjami analitycznymi stanowić mogą one przełomowe rozwiązanie, m.in. dla globalnych firm czy agencji marketingowych i PR, kierujących wielowątkowymi, skierowanymi do tysięcy odbiorców kampanii sprzedażowo-reklamowych” – wyjaśniła dr Sikora.

W styczniu 2024 roku spółka udostępniła wersję beta swego najnowszego produktu o nazwie Prospects. Narzędzie to pozwoli użytkownikom korzystającym z innych produktów Woodpecker.co na uzupełnienie procesu automatyzacji sprzedaży o wysokiej jakości bazy potencjalnych klientów. Połączenie łatwego dostępu do takich baz z aplikacją służącą do działań cold mailingowych pozwoli z kolei znacznie skrócić czas obsługi kampanii i zwiększyć jej końcowy efekt.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Source link

Zdrowie

Long Tale Games wznawia „Life is Feudal: MMO” na Steam z okazji Kampanii na rzecz Przywrócenia Równowagi

1_49.jpg


KUALA LUMPUR, Malezja–(BUSINESS WIRE)– Long Tale Games (LTG) ogłasza wznowienie gry „Life is Feudal: MMO” na platformie Steam. Pragnąc wyrazić uznanie dla społeczności graczy, wydawca zaplanował specjalne wydarzenie – Kampanię na rzecz Przywrócenia Równowagi – adresowane do graczy, którzy z tęsknotą wspominają pierwowzór gry. Gracze, którzy dokonali jakichkolwiek zakupów w poprzedniej wersji „Life is Feudal: MMO” otrzymają specjalne monety LiF, które będzie można wymienić na subskrypcję gry.

Ta informacja prasowa zawiera multimedia. Pełna treść informacji prasowej znajduje się tutaj: https://www.businesswire.com/news/home/20240418718158/pl/

Od wielkiego powrotu w czerwcu 2023 r. „Life is Feudal: MMO” przeszła na model subskrypcji i usunięto z niej wszystkie funkcje Pay-to-Win. Zmiana ma na celu zapewnienie równych warunków konkurencji wszystkim graczom, sprzyjając uczciwości, ponieważ powodzenie w grze zależy teraz wyłącznie od umiejętności i wysiłku gracza, a środowisko gry stało się bardziej angażujące. Dotychczas gra była dostępna tylko za pośrednictwem własnej platformy do gier wydawcy (LTG.com), jednak jej nowa odsłona będzie dostępna również w innych sklepach, począwszy od Steam.

“Ogromnie cieszymy się z możliwości udostępnienia >>Life is Feudal: MMO<< szerszej publiczności za pośrednictwem Steam. Ponadto kampania na rzecz przywrócenia równowagi ma na celu okazanie wdzięczności naszej społeczności. Przedsięwzięcie jest wyrazem naszego uznania dla wsparcia otrzymywanego od graczy i zaangażowania na rzecz zapewnienia sprawiedliwego i satysfakcjonującego doświadczenia podczas gry” – powiedział Jewgienij Romin, dyrektor ds. wydawniczych w Long Tale Games, z entuzjazmem odnosząc się do nowej odsłony gry oraz towarzyszącej jej kampanii.

Gra „Life is Feudal: MMO” została starannie dopracowana dzięki szeroko zakrojonym pracom rozwojowym, ukierunkowanej reorganizacji i usunięciu błędów przy jednoczesnym zachowaniu solidnej więzi ze społecznością graczy, a przede wszystkim programistami wzbogacającymi grę o modyfikacje. Nowa odsłona gry jest owocem wprowadzenia ponad 150 aktualizacji treści, w tym nowych elementów, budynków, zawodów i mechaniki rozgrywek, a także długo wyczekiwanych funkcji, takich jak czat głosowy w trakcie gry, systemy uniemożliwiające oszukiwanie oraz dodatkowe treści. Wszystkie te urozmaicenia oraz angażujące wydarzenia, jak np. turniej „King of the Hill”, ogromnie wzbogaciły doświadczenie graczy. Firma pragnie podziękować graczom i społeczności MMO za wierność ulubionemu symulatorowi życia w epoce średniowiecza.

Kolejne kroki w zakresie „Life is Feudal: MMO” obejmują duże aktualizacje inspirowane opiniami społeczności, w tym nową mapę i wiele usprawnień gry, które zaplanowano na połowę 2024 r. Strategia ta podkreśla zaangażowanie LTG na rzecz rozwijania „Life is Feudal: MMO” w ścisłej współpracy ze społecznością graczy.

Czym jest „Life is Feudal: MMO”?

„Life is Feudal: MMO” to sandboksowa produkcja MMORPG, której fabuła toczy się w realistycznym średniowiecznym świecie zwanym Abella. Gracze trafiają do tego dziwnego nowego świata bez jakichkolwiek wspomnień dotyczących przeszłości i szybko muszą poznać podstawowe zasady przetrwania, od polowań i gromadzenia żywności po nawiązywanie sojuszy, które w razie potrzeby przyjdą im z pomocą. Na kolejnych etapach podróży gracze zyskają możliwość zdobycia nowych umiejętności, które umożliwią im stworzenie skomplikowanej broni, wzniesienie budynków, a nawet założenie miast, budowę zamków i potężnych twierdz.

Zarówno dla graczy wyruszających w grupie na wspólny podbój nowych terenów, jak i samotnych wilków przemierzających średniowieczny świat w pojedynkę, starając się przetrwać kolejny dzień, gra oferuje wiele możliwości eksploracji i zyskania cennych zdobyczy niezależnie od obranej przez gracza ścieżki.

Informacje o Long Tale Games

Long Tale Games (LTG) jest wydawcą prowadzącym działalność w dziedzinie multiwersum, którego celem jest wznowienie legendarnych gier wzbogaconych o nową energię i wykorzystujących innowacyjne techniki generowania dochodów i pozyskiwania użytkowników. LTG, która może się poszczycić zróżnicowanym portfolio gier od produkcji klasycznych po wersje web3, wykorzystuje wiedzę branżową do kształtowania, prowadzenia, dalszego rozwoju i wspierania sprzedaży prawdziwych perełek i klasyków, dbając o zapewnienie indywidualnego podejścia do każdego projektu. Najważniejszą rolę w LTG odgrywają specjalni weterani branżowi, którzy wierzą w strategię realizowaną w oparciu o społeczność, angażując graczy w proces rozwoju gier, aby móc tchnąć w nie nowe życie, a tym samym udowodnić swoje zobowiązanie do wskrzeszenia ulubionych produkcji graczy i wsparcia rozwoju nowych przedsięwzięć w świecie gier.

Więcej informacji można znaleźć na stronie corp.ltg.com

Model opłat: miesięczna subskrypcja w cenie 14,99 USD, z 7-dniowym bezpłatnym okresem próbnym dla nowych użytkowników oraz 30-dniowym okresem próbnym dla właścicieli pierwowzoru „Life is Feudal: MMO” na platformie Steam.

Oficjalną, obowiązującą wersję niniejszego zawiadomienia stanowi tekst oryginalny sporządzony w języku źródłowym. Tekst tłumaczenia służy wyłącznie celom orientacyjnym, został sporządzony wyłącznie dla celów ułatwienia zrozumienia zawiadomienia i należy interpretować go w odniesieniu do tekstu źródłowego, który jest jedyną wersją mającą skutki prawne.

Wersja źródłowa dostępna na businesswire.com: https://www.businesswire.com/news/home/20240418718158/pl/

Źródło: Long Tale Games

KONTAKT:

Derrick Stembridge

globalny dyrektor ds. Public Relations, LTG

e-mail: [email protected]

Źródło informacji: Business Wire


Source link

Sport

Pracodawcy RP: od czerwca zacznie brakować taksówkarzy w miastach

DOC.20240419.48252855.1.jpg


Wchodzący w życie 17 czerwca 2024 r. obowiązek posiadania przez taksówkarzy polskiego prawa jazdy spowoduje, że z rynku może zniknąć nawet kilkanaście tysięcy kierowców. W efekcie o 10-20 proc. spadnie liczba dostępnych przewozów w dużych miastach, wzrosną ceny usług i obniżą się dochody budżetowe – wynika z raportu Pracodawców RP i Instytutu Finansów Publicznych.

„Popieramy zmiany przepisów na rzecz bezpieczeństwa pasażerów, a sama branża przewozów osobowych powinna poprawiać jakość świadczenia usług. Jednak uważamy, że ustawodawca nie przewidział skutków gospodarczych tych zmian prawnych” – podkreślał Bartosz Sowier, główny legislator Pracodawców RP.

Według niego, uchwalając w maju ub.r. przepis o obowiązku posiadania polskiego prawa jazdy podczas II czytania projektu ustawy, zastosowano tzw. wrzutkę poselską, unikając oceny skutków regulacji i dialogu ze stroną społeczną.

„Żaden inny kraj nie wprowadził wymogu posiadania krajowego prawa jazdy przez taksówkarzy” – podkreślił Sowier.

Według Pracodawców RP dobrym rozwiązaniem byłoby przedłużenie o rok vacatio legis dla uchwalonych przepisów, aby rozważyć możliwość wprowadzenia zmian, ułatwień proceduralnych i odpowiednio dostosować system ewidencji pojazdów i kierowców. Trzeba też ocenić, czy konieczność wymiany prawa jazdy przez taksówkarzy będących obywatelami innego kraju UE nie narusza prawodawstwa unijnego.

Obecny podczas prezentacji raportu wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz wskazywał, że rząd pracuje nad ułatwieniami, które umożliwią miastom na prawach powiatu i starostwom jak najwcześniejsze i dzięki temu szybsze procedowanie z wnioskami przybywających do Polski obcokrajowców o wymianę prawa jazdy na polskie.

Wskazywał jednak też, że rządzący nie chcą działać chaotycznie i zmieniać przepisów uchwalonych stosunkowo niedawno, a których głównym celem była poprawa bezpieczeństwa pasażerów, szczególnie w zakresie zapobiegania przestępstwom przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.

„Mówi się, że te przepisy ograniczają możliwość podjęcia pracy w Polsce. Ale czy rzeczywiście zawód taksówkarza to powinna być pierwszy praca, jaką podejmuje obcokrajowiec, który bierze na barki bezpieczeństwo przewożonych osób, nie znając często ani kultury, ani obyczajów, ani przepisów obowiązujących w naszym kraju?” – pytał Paweł Gancarz.

Wiceminister zwracał również uwagę na konieczność uwzględnienia w tej sprawie interesów dwóch środowisk: dużych koncernów oraz rodzimego rynku firm taksówkarskich i samych taksówkarzy, którzy przez dziesiątki lat rozwijali polski rynek usług przewozowych.

Poseł Mirosław Suchoń, przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury wyraził przekonanie, że wejście w życie nowych przepisów powinno być odłożone na kolejne pół roku. Wyraził obawę, że wejście przepisów w czerwcu może spowodować dezorganizację i paraliż przewozów osobowych. Jako przykład pozytywnego wpływu usług realizowanych „na aplikację” wskazał lotnisko Okęcie, gdzie pomogło to zlikwidować uciążliwe kolejki do tradycyjnych taksówek.

Według niego powinny być wprowadzone regulacje umożliwiające rozpoczęcie weryfikacji kandydatów na kierowców już w okresie pierwszych 185 dni zamieszkiwania w Polsce, wymaganych zgodnie z unijnymi przepisami do podjęcia zawodu taksówkarza.

„Ale żeby podnieść bezpieczeństwo pasażerów, powinno być też wymagane szkolenie kierowców z zakresu zasad przewozu osób, kultury i obyczajów czy różnic w przepisach” – apelował Mirosław Suchoń.

Mariusz Filipek, pełnomocnik ministra rozwoju i technologii ds. deregulacji zapewnił, że problem usług taksówkarskich jest rozważany w ministerstwie, gdzie odbyły się już spotkania z przedstawicielami branży.

„Wcześniej te przepisy nie były konsultowane. Nie było dialogu” – mówił Mariusz Filipek.

Według niego jedną z przesłanek do ewentualnego wstrzymania czy cofnięcia zmiany przepisów jest ryzyko pojawienia się szarej strefy na rynku przewozów osobowych.

Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów wskazywał, że ewentualne cofnięcie regulacji musi być uzasadnione. Trzeba m.in. zastanowić się, czy i dlaczego upływające właśnie w czerwcu 12-miesięczne vacatio legis nie wystarczyło kierowcom z zagranicy na przystosowanie się do nowych przepisów.

Raport poświęcony nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, pod tytułem „Droga donikąd – koszty nadmiernych regulacji rynku przewozów taxi”, opracowany został wspólnie przez Instytut Finansów Publicznych i Pracodawców RP.

Jak podkreślał współautor raportu, ekspert Instytutu Finansów Publicznych i wicedyrektor Instytutu Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie Konrad Walczyk, prawdopodobnie jedyną grupą, która zyska na wprowadzanych zmianach, będą korporacje oferujące tradycyjne przewozy taksówkami.

„Dzięki dotychczasowemu rozwojowi segmentu przejazdów na aplikację, czyli tzw. usług ride-hailing, korzystanie z taksówek stało się usługą dostępne dla osób o niższych dochodach, głównie osób młodych. Od czerwca ich popyt pozostanie niezaspokojony i zapewne ta grupa klientów przesiądzie się na transport zbiorowy lub rowery miejskie” – zwracał uwagę Konrad Walczyk.

Według niego nastąpi spadek przychodów ze sprzedaży usług, co przełoży się na niższe przychody budżetu państwa – zarówno w formie podatków od firm, jak i podatku od osób fizycznych, czyli kierowców.

Prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR Adrian Furgalski powiedział, że wdrożenie nowych przepisów może przynieść straty na przychodach z VAT rzędu 750 mln zł w ciągu 5 lat. Wskazywał, że główną przyczyną uchwalenia nowych przepisów było bezpieczeństwo pasażerów, a z tym problem już obecnie zaczęły sobie radzić firmy oferujące przejazdy „na aplikację”, wprowadzając opcje wyboru kobiet-kierowców, udostępniając w aplikacjach przyciski bezpieczeństwa i opcje śledzenia trasy.

„W efekcie liczba przestępstw przeciwko wolności seksualnej w przypadku taksówek aplikacyjnych spadła już w 2023 roku z 28 do 14” – podkreślił Adrian Furgalski.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

 


Source link

Kultura

Chińsko-amerykańskie pozarządowe aktywności kulturalne z okazji 82. rocznicy Wielkiego Ratunku związane z Rajdem Doolittle’a zorganizowanym w Quzhou

1_43.jpg


Chińsko-amerykańskie pozarządowe aktywności wymiany kulturalnej, upamiętniające 82. rocznicę Wielkiego Ratunku z Rajdu Doolittle’a pod hasłem „Niech przyjaźń kuta w krwi i ogniu przekazywana będzie z pokolenia na pokolenie”, odbyły się w Hali Pamięci Rajdu Doolittle’a przy ulicy Shuiting nr 9, w dzielnicy Kecheng, w mieście Quzhou, prowincji Zhejiang, w dniach od 17 do 19 kwietnia.

„W Quzhou, prowincja Zhejiang, znajduje się Hala Pamięci Rajdu Doolittle’a. Potomkowie amerykańskich żołnierzy, którzy zostali uratowani w tamtym roku, często przyjeżdzą tutaj, by oddać hołd prawym i odważnym Chińczykom.” 15 listopada 2023 roku, prezydent Chin Xi Jinping wygłosił przemówienie na wspólnym przyjęciu organizowanym przez przyjazne organizacje amerykańskie w San Francisco, szczególnie mówiąc o historii odważnych chińskich żołnierzy i cywilów ratujących amerykańskich pilotów podczas wojny z Japonią oraz o potomkach uratowanych amerykańskich żołnierzy, którzy wracają do Hali Pamięci Rajdu Doolittle’a w Quzhou.

Po japońskim ataku na Pearl Harbor 18 kwietnia 1942 roku, 80 pilotów, w tym pułkownik Doolittle z USA, wyleciało 16 zmodyfikowanymi bombowcami B-25 “Mitchell”, by zaatakować Japonię. Ze względu na problemy takie jak niewystarczające paliwo w drodze powrotnej, piloci porzucili swoje samoloty, by skoczyć nad Chinami, gdzie chińska armia i cywile odważnie ich ratowali. W rezultacie armia japońska rozpoczęła bitwę o Zhejiang i Jiangxi, zabijając 250 000 chińskich cywilów.

Od lat 90. XX wieku żyjący piloci z “Stowarzyszenia Doolittle Raiders” oraz potomkowie pilotów z “Dzieci Doolittle Raiders” wielokrotnie wracali do Chin, aby szukać ratowników.

Rankiem 17 kwietnia, Susan Ozuk, córka nawigatora samolotu nr 3, Ozuka, ponownie przybyła do głębi gór w dzielnicy Zhangcun, mieście Jiangshan, Quzhou, i odwiedziła błotną izbę zlokalizowaną przy „Xiaonankengkou Nr 3”. Osiemdziesiąt dwa lata temu rodzina wieśniaka Liao Shiyuana opiekowała się jej ojcem tutaj. W 2018 roku przekazała 15 000 dolarów na odnowienie starego domu.

Od 2016 roku Stowarzyszenie Dzieci Doolittle Raiders ustanowiło stypendia w II Liceum Ogólnokształcącym w Quzhou i wielokrotnie organizowało konkursy eseistyczne w języku angielskim dotyczące „Rajdu Doolittle’a”, siewczo w sercach młodych uczniów nasion miłości do pokoju. Na terenie szkoły, drzewo przyjaźni, wspólnie posadzone przez chińskich i amerykańskich przyjaciół we wrześniu 2015 roku, rośnie bujnie i żywiołowo, a obok niego kamienne tablice są wyryte słowami – „Kontynuując Rajd Doolittle’a, pamiątka po legendzie i nowa strona w przyjaźni chińsko-amerykańskiej”.

Link do YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=ByW7U_EDg68

KONTAKT:

Lan Chen

tel. 0086-18057022000

e-mail: [email protected] 

Źródło informacji: City of Quzhou

 


Source link

Zdrowie

Ogłoszenie o wydarzeniu #VelocitySeries 2.0: dołącz do świata opartej na danych sztuki, którą można dzielić – ekskluzywna transmisja na żywo organizowana przez Bybit z udziałem Oracle Red Bull Racing

VelocitySeries_2_0_Launch_Alert_Dive_The_Era_Data_Driven_Divisible.jpg


DUBAJ, Zjednoczone Emiraty Arabskie, 19 kwietnia 2024 r. /PRNewswire/ — Bybit, trzecia co do wielkości na świecie giełda kryptowalutowa pod względem wolumenu obrotów, i Oracle Red Bull Racing (ORBR), wielokrotny zdobywca tytułu mistrza świata Formuły 1™, ogłosił dzisiaj ekskluzywną transmisję na żywo, która odbędzie się 9 kwietnia 2024 r. o 14.00 czasu UTC, zapraszając miłośników sztuki do zanurzenia się w fascynujący świat sztuki opartej na danych i trendów NFT. Wydarzenie na żywo zapewnia interesujące treści i możliwość zdobycia wspaniałych nagród, m.in. upragnionego Velocity Pass 2.0.

Poznaj uczestników panelu Velocity Series 2.0 Powerhouse Panel:

– Max Wu, Bybit Web3: zdobądź informacje z pierwszej ręki od zespołu Bybit Web3.

– Dan Mitchell, Oracle Red Bull Racing: zanurz się w świecie Formuły 1 razem z członkiem mistrzowskiego zespołu.

– Federica z AOI (ArtOnInternet): poznaj efekty połączenia sztuki i technologii dzięki jednej z czołowych ekspertek z AOI.

– Pop Punk z DN-404 (Divisible NFT-404): zajrzyj w przyszłość NFT za sprawą twórcy przełomowego hybrydowego standardu tokenów niewymienialnych (NFT).

Wyjątkowe ogłoszenia i gorące tematy:

– Świętuj 20 lat triumfu Oracle Red Bull Racing: przekonaj się, jak wygląda połączenie najnowocześniejszej technologii i ekspresji artystycznej, świętując dwudziestolecie sukcesów Oracle Red Bull Racing.

– Rewolucja za sprawą dzielonych NFT Bybit: bądź wśród pierwszych świadków wprowadzenia przełomowych dzielonych NFT, które stworzą nowe możliwości dla twórców i kolekcjonerów.

– Przyszłość NFT w 2024 r.: poznaj trendy i innowacje, które mogą zmienić środowisko NFT w tym roku.

Nie przegap darmowych rozdań

Osoby, które dokonają wcześniejszej rejestracji i wezmą udział w naszym quizie, będą mogły wygrać Velocity Pass 2.0 – złoty bilet do ekskluzywnego wydarzenia NFT. To jeszcze nie wszystko! Dołącz do nas na żywo, aby uzyskać dostęp do kolejnych możliwości i zgarnąć wspaniałe nagrody.

Zajmij miejsce na linii startu! Zarejestruj się już teraz na https://i.bybit.com/1ANEab3X.

#Bybit / #TheCryptoArk / #BybitWeb3

Bybit Web3

Bybit Web3 to nowe oblicze otwartości w świecie zdecentralizowanych finansów i ekosystem dla każdego, który charakteryzuje się większą prostotą, otwartością i równością. Zapraszamy budowniczych, twórców i partnerów w przestrzeni blockchain, nie tylko entuzjastów kryptowalut, ale także osoby chcące spróbować swoich sił w tej dziedzinie, aby dołączyły do społeczności, która liczy obecnie ponad milion użytkowników portfela i ma ponad 10 głównych partnerów ekosystemowych.

Bybit Web3 zapewnia kompleksowy pakiet produktów Web3 zaprojektowanych tak, aby dostęp, wymiana, gromadzenie i pomnażanie zasobów Web3 było możliwie najprostsze i jak najbardziej dostępne. Nasze portfele, rynki i platformy działają w oparciu o zabezpieczenia i wiedzę specjalistyczną, dzięki którym Bybit znalazł się w pierwszej trójce giełd kryptowalutowych na świecie, ciesząc się zaufaniem 25 milionów użytkowników.

Przyłącz się do rewolucji już teraz i otwórz się na przyszłość Web3 z Bybit.

Więcej informacji na temat Bybit: Bybit Press

Bybit

Bybit, trzecia co do wielkości giełda kryptowalutowa skupiająca 25 milionów użytkowników, powstała w 2018 r. i stanowi profesjonalną platformę, na której inwestorzy i traderzy kryptowalutowi mogą korzystać z ultraszybkiego silnika dopasowującego, całodobowej obsługi klienta oraz wielojęzycznego wsparcia. Bybit jest dumnym partnerem mistrzów świata konstruktorów i kierowców Formuły 1 – zespołu Oracle Red Bull Racing.

Więcej informacji na temat Bybit: Bybit Press.

Kontakt dla przedstawicieli mediów: [email protected] 

Szczegółowe informacje znajdują się na stronie https://www.bybit.com.

Aktualności publikowane są w grupach i na profilach Bybit w mediach społecznościowych.

Discord | Facebook | Instagram | LinkedIn | Reddit | Telegram | TikTok | X | Youtube

Zdjęcie – https://mma.prnewswire.com/media/2380053/VelocitySeries_2_0_Launch_Alert_Dive_The_Era_Data_Driven_Divisible.jpg 

Logo – https://mma.prnewswire.com/media/2311075/4633194/Bybit_Web3_Logo.jpg 

Źródło: Bybit 

Źródło informacji: PR Newswire

 


Source link