Zarzuty wobec Polaków są już nie takie, że „Polacy ich zabijali”. Ponieważ za słabe mieli w tym zarzucie argumenty, teraz używają zarzutu, że: Polacy ich „ZA MAŁO RATOWALI”!
Polacy którzy byli bardzo nisko w hierarchii mieli swoje życie oraz życie swoich bliskich ryzykować dla Żydów (co zadziwiające, mimo tego najwyższego ryzyka jednak uratowali bardzo dużo Żydów).
Żydzi, natomiast, w komunistycznej machinie piastowali wysokie stanowiska. Więc byli w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż Polacy za Hitlera. Mimo braku ryzyka nie uratowali żadnego Polaka.
Czyli: inne nacje muszą dla Żydów wszystko, łącznie z ryzykowaniem swojego życia i życia swoich bliskich. Natomiast Żydzi dla innych nacji nie muszą NIC. Cóż, taka jest cywilizacja żydowska: „życie goja warte jest życiu osła”, „goje pochodzą od demonów”, „goje są od tego, by służyć Żydom” i mnóstwo innej pogardy za samo już to, że ktoś nie urodził się z żydowskimi genami. Pogardy, jaką pierze się mózgi Żydów od najmłodszych lat ich życia.
Wobec tego ciężko wyobrazić sobie, by nacja żydowska mogła pokojowo współistnieć z innymi nacjami. To tak jakby nazistowscy Niemcy mieli pokojowo współistnieć z innymi nacjami (trafne porównanie, jako że poglądy zawarte w „Mein Kampf” stanowią lustrzane odbicie tych zawartych w księgach żydowskich).
Nie da się zatem zanegować słuszności stwierdzenia dr Ewy Kurek, że nigdy nie było czegoś takiego jak cywilizacja judeo-chrześcijańska. I być nie może, jako że chrześcijaństwo i judaizm mają odmienne kody kulturowe (polecam jej wypowiedź pod tekstem).
Używanie terminu „judeo-chrześcijaństwo” przez polityków PiS-u jest zatem mijaniem się z prawdą. W połączeniu z innymi niepokojącymi zachowaniami PiS-u związanych z (u)roszczeniami (jeden z wielu przykładów: https://www.minds.com/media/873280531663917056 ), nasuwa się przypuszczenie, że chodzi o zastosowanie wobec Polaków tego samego manewru, jaki Żydzi zastosowali niegdyś wobec Palestyńczyków – o stworzenie sobie sztucznej historii do usprawiedliwienia zaboru: „to ziemia naszych przodków, dlatego się nam należy!!!” (do usprawiedliwienia przed światem, bo oni sami potrzeby usprawiedliwienia się nie odczuwają, jako że dzięki „mądrościom” z Talmudu są święcie przekonani, że: WSZELKA MAJĘTNOŚĆ NIE-ŻYDA NALEŻY DO ŻYDÓW).
