Czyli konfliktu niędzy Ziobro a Morawieckim
Na ostatnim, lipcowym posiedzeniu Komisji Europejskiej, która faktycznie sprawuje władzę w UE, padł projekt obowiązku nakładania podatków na poszczególne państwa bezpośrednio przez UE, z pominięciem parlamentów poszczególnych państw. Co znaczyłoby, że sejm polski nie miałby żadnego wpływu na to, jakie podatki muszą płacić polscy obywatele. Innymi słowy, Polska straciłaby niepodległość, a nadto ewentualne opuszczenie UE stałoby się jeszcze trudniejsze.
Omawiano również budżet unijny na lata 2021 – 2027, w tym wysokość długu przeznaczonego na rekonstrukcję po koronawirusie, który musiałyby spłacać państwa członkowskie.
Jako państwo, które nie legalizuje jednopłciowych małżeństw, Polska zostałaby uznana przez UE jako państwo bezprawia, w związku z tym mogą zostać wstrzymane dotacje unijne, niemniej jednak, Polacy nadal musieliby płacić podatki narzucone bezpośrednio przez Unię, jak również spłacać dług unijny po koronawirusie.
Ostateczna decyzja dotycząca powyższych kwestii ma zapaść na następnym posiedzeniu Komisji Europejskiej w październiku.
I tu jest pies pogrzebany, czyli tu jest źródło konfliktu pomiędzy Ziobro i Morawieckim, a tym samym rozłamu w koalicji rządzącej
Więcej pod linkiem:
EU, walka Ziobry o suwerenność Polski, walka z Morawieckim – Ewa Rzeuska
Kto trzęsie drzewem prawdy, na tego spadają obelgi i nienawiść — Konfucjusz; Nie jesteśmy sobą, zamordowano nam rodziców, zamieniono nazwiska, wymazano pamięć, skazano na cudzość. — Zorian Dołęga Chodakowski (1784-1825)
Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
Avatar: Vladimir Kush „Heavenly Hunting”