Kowidowe szaleństwo w kolejnych krajach wchodzi na coraz to wyższe poziomy absurdu. W Finlandii podano właśnie do publicznej wiadomości, że na terytorium tego kraju nie będą dłużej wpuszczani cudzoziemcy bez aktualnego świadectwa szczepienia na covid.

Blokada została ogłoszona przez fińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych po ostatnim posiedzeniu rządu. Podano do publicznej wiadomości, że zakaz wchodzi w życie we wtorek 28 grudnia. Jako powód podjęcia takiej decyzji podano przeciwdziałanie narastającej fali zakażeń wariantem omikron. Jest to przyczyna „oficjalna”, każdy jednak, kto choć odrobinę uwagi poświęci analizie faktów w związku z tzw. pandemią zauważy bez problemu, że cała trwająca globalna operacja służy zupełnie innym celom. Jest to więc tylko pretekst dla władz.

Po ostatnim posiedzeniu rządu podjęto decyzję, że każdy zagraniczny podróżny, który będzie chciał przekroczyć granicę i wjechać na terytorium Finlandii będzie się musiał wylegitymować aktualnym tzw. paszportem covidowym lub świadectwem przebycia infekcji i bycia ozdrowieńcem. Niezaszczepieni nawet mający negatywny wynik testu nie będą już wpuszczani na teren kraju. Fakt ten potwierdził też dla AFP rzecznik fińskiej straży granicznej dodając, ze niezaszczepieni cudzoziemcy będą z kraju niezwłocznie wydalani. Zakaz wjazdu bez szczepienia nie dotyczy jedynie obywateli Finlandii wracających zza granicy, z urlopów, oficjalnych delegacji itp. Ograniczenie nie dotyczy też dyplomatów.