W styczniu 2023 roku, po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19, do tenisowego kalendarza wrócą turnieje WTA i ATP w nowozelandzkim Auckland – poinformowali organizatorzy.
Ostatnimi triumfatorami zawodów w kompleksie ASB Tennis Centre byli na początku 2020 roku Amerykanka Serena Williams i Francuz Ugo Humbert. Później w Nowej Zelandii ogłoszono lockdown i turniej zniknął z kalendarza.
ZOBACZ TAKŻE: Sukcesy Igi Świątek nakręcają tenisową koniunkturę, ale…
Rząd dopiero w maju złagodził restrykcje dla przyjeżdżających z zagranicy, a w lipcu przestaną obowiązywać jakiekolwiek ograniczenia.
– To oznacza, że zmagania tak lubiane przez tenisistki i tenisistów mogły wrócić do Auckland – zaznaczył nowy dyrektor imprezy, Francuz Nicolas Lamperin, który zapewnił, że choć ranga turnieju będzie najniższa w tourze, to jest pewny, że wielu zawodników z czołówki zechce właśnie w Auckland sprawdzić formę przed Australian Open.
W Auckland turnieje kobiet i mężczyzn potrwają od 2 do 14 stycznia a wielkoszlemowa rywalizacja w Melbourne ruszy 16 stycznia.
MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl