imalopolska

najnowsze wiadomości

Ciekawostki

Workation. Jak połączyć pracę z wakacjami? Oni to zrobili. Nie żałują

000G65FAEJIY9HNV-C429.jpg


Słowo workation powstało z połączenia dwóch słów z języka angielskiego “work”, czyli “pracować” oraz “vacation”, czyli “wakacje”. Połączenie pracy i wakacji może wydawać się niemożliwe, ale osoby pragnące podróżować po świecie znalazły na to sposób. Powszechna po pandemii praca zdalna umożliwiła wykonywanie obowiązków online z każdego miejsca na świecie, w którym jest połączenie internetowe. Teoretycznie, aby nie wykorzystywać urlopu i podróżować, trzeba pracować w branży, która umożliwia wykonywanie pracy wyłącznie przed komputerem. 

Zawody, które można wykonywać zdalnie to wszystkie te specjalizacje, które kojarzą się z internetem, np. programista, UX designer, specjalista ds. marketingu lub social mediów, copywriter, czy wirtualny asystent. W pracy zdalnej świetnie radzą sobie także osoby wykonujące mniej nowoczesne zawody, np. księgowi, doradcy finansowi, dziennikarze, a nawet nauczyciele języków obcych.

Czy pracując na etacie można legalnie wyjechać za granicę i stamtąd pracować? Przepisy panujące w Polsce dają szansę na pracę z dala od biura z powodu pandemii COVID-19. W Polsce od 16 maja 2022 wciąż panuje stan zagrożenia epidemicznego, więc przepisy ustawy antycovidowej nadal dają możliwość pracy nawet za granicą.

O ostatecznej formie wykonywania pracy przez osobę zatrudnioną decyduje pracodawca – dlatego lepiej nie ukrywać przed nim przebywania za granicą w czasie pracy. W każdej chwili może cofnąć zgodę na pracę zdalną i wymagać pojawienia się w biurze. Potrzeba uregulowania pracy zdalnej okazała się zjawiskiem pożądanym globalnie, a polski rząd zajmuje się już ustawą regulującą Kodeks Pracy tak, by można było wykonywać pracę zdalną również po pandemii COVID-19.

Zobacz też: Ile zarabia wykładowca? “Nieraz mniej niż student”

Tak naprawdę na workation można wyjechać wszędzie, jednak dobrze będzie przekalkulować swoją podróż. Na jak długo chcemy wyjechać i z jakimi kosztami może się to wiązać? Najtańsze bilety poza granice Polski znajdziemy do krajów europejskich, takich jak Włochy, Hiszpania czy kraje skandynawskie. Jednak koszty życia na miejscu będą się różnić – taniej na pewno będzie zatrzymać się na dłużej we Włoszech.

Jeśli marzy nam się podróżowanie np. po krajach azjatyckich, musimy liczyć się z wysokimi cenami za bilety. Koszty na miejscu na pewno będą znacznie niższe niż w Europie. Na odległych kontynentach problematyczna może być również strefa czasowa. Jeśli mamy elastyczne godziny pracy, na pewno będzie nam łatwiej zorganizować sobie pracę za granicą, tak, aby mieć siłę i czas nie tylko na wypełnianie obowiązków, ale też na zwiedzanie kraju, w którym aktualnie przebywamy.

Na początek świetnym rozwiązaniem może być wybór pobliskiego miejsca, które zachęci nas dobrą pogodą. Wyspy Kanaryjskie znajdują się w odległości 4 godzin samolotem od Polski, a na dość wysokie temperatury możemy tam trafić przez cały rok.

Michał, który pracuje jako programista w jednej z polskich firm, wybrał ten kierunek właśnie ze względu na pogodę. Kiedy w Polsce panowała jeszcze szara, nieprzyjemna aura, wyjechał na Teneryfę.

Dziś Michał bardzo dobrze wspomina ten czas. W trakcie miesięcznego wyjazdu wykorzystał również tydzień urlopu. Pracę kończył około godziny 15 czasu lokalnego, więc miał codziennie jeszcze połowę dnia do wykorzystania na zwiedzanie, plażowanie i surfing. Dzięki pomieszkiwaniu na hiszpańskiej wyspie, podszkolił język i mógł poznać życie lokalnych mieszkańców. Podczas tygodnia urlopu udało mu się objechać całą wyspę i odkryć najpiękniejsze zakątki Teneryfy.

Historia Oli była nieco inna – jej decyzja o wyjeździe była szybka i spontaniczna. Pewnego dnia jej mąż zakomunikował: “Lecimy do Tajlandii! Pakuj w walizki wszystko, co potrzebujesz, a resztę oddamy potrzebującym“. I tak zaczęła się jej praca i nowa przygoda w Azji.

Ola nie musiała się nikomu tłumaczyć ze swoich decyzji, ponieważ prowadzi własną działalność i specjalizuje się w copywritingu. Jako freelancerka pracuje z około dziesięcioma agencjami i z przedsiębiorcami. Wyjazdem do Azji otworzyła sobie nową furtkę – biura podróży zachwycone jej nowym trybem życia zaczęły chętniej nawiązywać z nią współpracę.

– Praca z innego kontynentu to coś niesamowitego. Kończę pracę w południe i pakuję się nad ocean… a kiedy chcę zjeść sushi, kupuję bilet do Japonii – mówi z zachwytem Ola. Na razie nie dostrzega żadnych minusów pracy z tak odległych krajów. Cieszy się swoim życiem i tym, na co może sobie w tej chwili pozwolić.

Mimo powszechnej opinii, że trzeba pracować zdalnie i mieć dość elastyczną pracę, aby wyjechać do pracy za granicę, są ludzie, którzy decydują się na porzucenie dotychczasowego życia i wyjazd w nieznane. Taką osobą jest Marta, która od zawsze marzyła o zwiedzeniu Australii. Swoją decyzję o wyjeździe podjęła jeszcze przed pandemią. Wtedy myśl o pracy zdalnej nie przyszła jej do głowy. Ale w żadnym wypadku nie żałuje tego, jak potoczyły się jej losy. 

Wyprowadzka za granicę i praca tam, zwłaszcza w innym niż moim zawodzie, była dla mnie przede wszystkim niesamowitym poszerzeniem horyzontów – wspomina. Przed wyjazdem do Australii Marta skończyła prestiżową uczelnię w Warszawie i zajmowała się marketingiem. Miała przed sobą perspektywę wspinania się po drabince kariery w jednej z największych firm na świecie. Ale czegoś jej w tej idealnej wizji brakowało. Chciała doświadczyć czegoś nowego – w Australii pracowała m.in. jako barmanka, kelnerka, sprzątaczka czy opiekunka do dzieci. Te zawody w Australii dają pracownikom godziwą płacę, z której można sporo zaoszczędzić.

Zobacz też: Workation. Wakacyjna praca hybrydowa coraz popularniejsza w Polsce

Podczas podróży do Australii Marta nie tylko spełniła swoje największe marzenie o poznaniu tego kraju, ale także dowiedziała się dużo o sobie, np. tego, że ogromną przyjemność sprawia jej ustawianie towaru na półkach sklepowych. Z tamtej pracy wspomina też bardzo dobrze sytuację, na którą czekała każdego dnia – zdarzało się, że do sklepu przychodził waran, który czekał aż pracownicy sklepu podrzucą mu jakieś jedzenie. Z kolei podczas pracy na stacji benzynowej połączonej z pubem i campingiem, dzieliła podwórko z 5-metrowych krokodylem. – Czy doświadczyłabym tego wszystkiego klikając z biura w jednym z warszawskich wieżowców? Nie sądzę – mówi z błyskiem w oku Marta.

Workation to idealny sposób na to, aby podróżować i wciąż mieć stałe dochody. Zwiedzanie świata poszerza horyzonty i pozwala otworzyć się na nowe kultury, miejsca, smaki. Przed zaplanowaniem tego rodzaju podróży musimy oszacować, ile pieniędzy trzeba na nią przeznaczyć i czy nasza pensja jest wystarczająca, aby przeżyć w innym kraju. Taki tryb życia na pewno nie będzie odpowiadał wszystkim, dlatego najlepiej zacząć od podróży do krajów europejskich, aby sprawdzić, czy mieszkanie poza granicami Polski nam odpowiada.


Source link

Leave a Comment