Więzienie HM Berwyn to największy zakład karny w Wielkiej Brytanii. Mieści się w w Wrexham w Północnej Walii. Placówkę otwarto w 2017 roku i obsługiwana jest przez Służbę Więzienną Jego Królewskiej Mości.

Informacje o kolejnych niedozwolonych relacjach strażniczek z osadzonymi wyszły na jaw po tym, jak do sądu trafiła sprawa trzech kobiet, zatrudnionych w HM Berwyn – poinformował “The Mirror”.

Jennifer Gavan przyjęła 150 funtów łapówki za przemycenie telefonu do celi skazanego za kradzież Alexa Coxona. Para została później przyłapana na wymianie zdrożnych zdjęć na komunikatorze WhatsApp. Gavan przyznał się do wykroczenia i została wówczas skazana na osiem miesięcy więzienia.

Jak podał “The Mirror”, koleżanki kobiety – Emily Watson i Ayshea Gunn również odbywają kary.

Watson dopuściła się relacji seksualnych z handlarzem narkotyków Johnem McGee, który odsiadywał w więzieniu osiem lat za spowodowanie śmierci przez niebezpieczną jazdę. Z kolei kurator sądowa Ayshea Gunn związała się z karanym za napad z bronią Khuramem Razaqiem. Para także wymieniała – jak określono – “wysoce zseksualizowane” zdjęcia i filmy.

Przewodniczący Stowarzyszenia Oficerów Więziennych Mark Fairhurst stwierdził, że w HM Berwyn zatrudniano “niewłaściwy rodzaj kobiet”.

– Rekrutowany personel nie odbywa bezpośrednich rozmów kwalifikacyjnych. Wszystko odbywa się na Zoomie. Wiele osób otrzymujących te pracę nie ma wystarczającego doświadczenia życiowego i jest podatnych na perswazję ze strony więźniów. Liczby tylko to potwierdzają. Ostrzegaliśmy przed tym tego pracodawcę od lat – powiedział Fairhurst.

Według statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości od 2019 roku około 31 policjantek w Anglii i Walii zostało zwolnionych za nieodpowiednie relacje. Wśród nich jest funkcjonariuszka, który ma z więźniem dziecko.

Więzienie HM Berwyn zostało nazwane “najbardziej przytulnym” zakładem karnym w Wielkiej Brytanii. Cele nie mają krat w oknach, za to mają łazienki. Więźniom udostępnia się telewizory, laptopy czy telefony.