Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach zaapelował w środę o cierpliwość w związku z igrzyskami w Tokio, przesuniętymi z ubiegłego na bieżący rok z powodu pandemii. – Prosimy tylko o cierpliwość, zrozumienie. Jest za wcześnie, żeby o czymkolwiek decydować – powiedział Bach po posiedzeniu Komitetu Wykonawczego MKOl.
Igrzyska olimpijskie w Tokio miały się odbyć latem ubiegłego roku, ale po raz pierwszy w historii przełożono je w czasie pokoju ze względu na sytuację epidemiczno-sanitarną, wywołaną pandemią COVID-19. Nowy termin największego sportowego wydarzenia na świecie to 23 lipca – 8 sierpnia.
W ostatnich tygodniach pojawiły się nowe odmiany wirusa, a wraz z nimi różne przypuszczenia w mediach na temat igrzysk w Tokio – od całkowitego odwołania ich po olimpiadę bez publiczności.
– Nie tracimy czasu i energii na spekulacje. Pracujemy nad tym, jak przeprowadzić igrzyska – podkreślił Bach.
ZOBACZ TAKŻE: Igrzyska w Tokio bez kłopotów? Szczepionka dla sportowców?
Niemiecki działacz przypomniał, że MKOl “nie był zwolennikiem skracania kolejki przez sportowców” w kwestii szczepień.
– Nie ma planu, uczymy się każdego dnia – dodał.
Zapowiedział również, że MKOl wkrótce opublikuje pierwszą wersję swojego “playbooka”, podręcznika opisującego „wszystkie możliwe środki, które należy zastosować w lipcu i sierpniu w Tokio”. Książka obejmie wiele istotnych kwestii, takich jak podróże, potencjalne kwarantanny, transport, życie w wiosce olimpijskiej i dystans społeczny.
67-letni Bach, złoty medalista olimpijski z Montrealu w drużynowym turnieju florecistów, stoi na czele MKOl od 13 września 2013 roku. Jego pierwsza, ośmioletnia kadencja zakończy się po igrzyskach w Tokio, ale wiele wskazuje na to, że już w marcu uzyska przedłużenie mandatu. Jest jedynym kandydatem w wyborach, które odbędą się podczas 137. Kongresu MKOl w Atenach. Druga kadencja Niemca potrwa cztery lata.
PAP, WŁ, Polsat Sport