Po ponad roku czasu sformułowany został akt oskarżenia wobec byłego ministra transportu w rządzie Platformy Obywatelskiej, Sławomira N. Obejmuje on łącznie 15 osób zamieszanych w gigantycznych rozmiarów aferę korupcyjną ostatnich lat.

Sprawa udziału byłego ministra transportu w zorganizowanej grupie przestępczej była głośna i rozpalała emocje. Sformułowany akt oskarżenia jest rezultatem śledztwa prowadzonego przez wiele miesięcy na skale międzynarodową. Materiały dowodowe zbierały jednocześnie polskie Centralne Biuro Śledcze wraz z Prokuraturą Okręgową w Warszawie oraz ukraińska Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna w Kijowie wspólnie z Narodowym Antykorupcyjnym Biurem Ukrainy.

Pierwsze zatrzymania w sprawie miały miejsce już w lipcu ubiegłego roku, kiedy to gdańska Delegatura CBA zlokalizowała trzy osoby podejrzane o przyjmowanie korzyści majątkowych krajowych i zagranicznych w zamian za nielegalne wspieranie w przetargach tychże podmiotów mające pomóc im zdobyć kontrakt. Wśród zatrzymanych znaleźli się wówczas były poseł, Minister Transportu oraz Szef Ukravtodor, Państwowej Służby Dróg Samochodowych Ukrainy Sławomir N., były dowódca GROM Dariusz Z. oraz przedsiębiorca z Gdańska Jacek P.

Kolejne zatrzymania miały miejsce już trzy miesiące później we wrześniu 2020 roku. W ręce służb wpadł wówczas prezes polskiego koncernu energetyczno – paliwowego Dariusz K. i były członek zarządu spółki energetycznej Wojciech T. Początkiem stycznia 2021 roku zatrzymani zostali z kolei przedsiębiorcy branży doradczej i inżynieryjnej Łukasz Z., Grzegorz W. oraz Paweł G. Łącznie w związku ze sprawą zatrzymano 15 osób, którym postawiono zarzuty żądania i przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej kwocie ponad 6,1 mln zł. W dalszym toku postępowania zabezpieczone zostało mienie o wartości ponad 4,5 mln zł. Wraz z aktem oskarżenia do sądu przekazano też zabezpieczone podczas postępowania środki finansowe. Rozpoczyna się więc kolejny etap, którego zwieńczeniem będą wyroki dla zatrzymanych w sprawie osób.