Premier Donald Tusk wziął we wtorek udział w kolejnym sztabie kryzysowym we Wrocławiu. W jego trakcie przedstawiciele odpowiednich służb poinformowali, że w Polsce wciąż są miejsca realnie zagrożone niekontrolowanym napływem wody. Nieco bardziej optymistycznie przedstawiły się za to prognozy dla Wrocławia, który mocno ucierpiał podczas powodzi w 1997 r. Tam woda opada i wkrótce osiągnie poziom poniżej stanu alarmowego.
– Mogę po cichu i bez przesady pogratulować prezydentowi Sutrykowi nie tylko jego osobistego wysiłku, ale faktu, że prawdopodobnie o północy, po raz pierwszy od wielu dni, poziom wody we Wrocławiu będzie poniżej poziomu alarmowego – powiedział premier Donald Tusk. Jak wskazał, za wcześniej jeszcze, by mówić o końcu zagrożenia, ale “z całą pewnością jest to moment zwrotny”.
Powódź w Polsce. Donald Tusk o zagrożonych miejscowościach
Szef polskiego rządu, odnosząc się do niepokojących zapowiedzi dla niektórych miejscowości, takich jak Cigacice czy Głogów, zapowiedział, że to na tych miejscach skoncentruje się w najbliższych godzinach akcja bezpośrednia.
Ponadto, przypomniał, że w środę przed rządem postawione zostanie trudne zadanie związane z koniecznością przedstawienia w Sejmie informacji dotyczącej powodzi przez poszczególnych ministrów.
ZOBACZ: Rząd przyjął projekt ustawy o usuwaniu skutków powodzi
– To nie jest najważniejsza rzecz, którą mamy dzisiaj na głowie, oczywiście, ale ponieważ to jest też informacja dla społeczeństwa, będę prosił jeszcze o przygotowanie pewnych danych w nocy. Jutro spotkamy się o ósmej rano i skompletujemy możliwie bieżącą informację, aby parlament i opinia publiczna otrzymały kompendium wiedzy na temat tego, co się stało i w jakim jesteśmy momencie walki z powodzią – wskazał.
Stanowcze słowa Donalda Tuska. “Czeka nas poważna rozmowa”
Donald Tusk wspomniał także o tym, że rząd przyjął dziś dwie bardzo ważne ustawy – o usuwaniu skutków powodzi i dotyczącą żołnierzy WOT oraz aktywnej rezerwy.
– Na tę WOT-owską czekaliśmy dość długo, lata. Wydaje się, że to jest taki moment, w którym trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie, że WOT sprawdziły się w sytuacji krytycznej w sposób jednoznacznie pozytywny i dobrze, że państwo weźmie na siebie to zadanie zachęcania i motywowania, także pracodawców, żeby rozwijać WOT i czynić je bardziej skutecznymi – oświadczył.
Premier przypomniał też, że dotychczas udało się już zmobilizować 23 mld zł na walkę ze skutkami powodzi i odbudowę zalanych miejscowości. – Nie będziemy w stanie zapobiegać powstawaniu takich zjawisk, ale musimy być jak najlepiej przygotowani – podkreślił.
ZOBACZ: Rząd o pomocy dla powodzian. Nowe laptopy i starlinki Elona Muska
– Uprzedzam wojewodów, samorządy, wszystkich odpowiedzialnych za to, że czeka nas bardzo poważna i krótka rozmowa, konsultacja społeczna z obywatelami, a jej efektem musi być przeprowadzenie takich inwestycji, które nawet jeżeli będą się niektórym wydawały uciążliwe z ich punktu widzenia, będą oznaczały masywne decyzje – nadmienił.
Na koniec zaapelował o to, by tragicznej sytuacji nie zmarnować w tym sensie, aby “intensywnie naprawić rzeczywistość wokół nas”.
W sobotę w Warszawie rząd pochyli się nad nową wersją budżetu i będzie chciał pokazać pierwszą prezentację dotyczącą strat i przygotowywanych projektów odbudowy.
Czytaj więcej