Martwy 4-latek został znaleziony w łóżeczku przez swoją matkę. Małgorzata Z. od niedawna mieszkała w Niemczech razem ze swoim nowym partnerem. Oboje twierdzili, że kilka godzin przed śmiercią chłopiec spadł ze schodów. Zostali aresztowani.
Tragiczne zdarzenie rozegrało się w miejscowości Barsinghausen pod Hanowerem. 13 stycznia około godz. 8:20 matka chłopca zadzwoniła na numer alarmowy – podaje “Bild”. W rozmowie z dyspozytorem powiedziała, że 4-latek leży w łóżeczku i nie daje oznak życia. Małgorzata Z. bezskutecznie próbowała reanimować dziecko. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Kobieta i jej partner, 26-letni Daniel G. powiedzieli, że wcześniej chłopiec spadł ze schodów. Wstępna sekcja zwłok wykazała, że obrażenia, których doznał Fabian nie pochodzą z upadku. Śledczy zakładają, że Daniel G. pobił dziecko tak dotkliwie, że zmarło. Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem zabójstwa dziecka. Matka Fabiana również trafiła do aresztu, ponieważ jest oskarżona o poważne zaniedbanie, które skutkowało śmiercią 4-latka.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Urodziła dziecko w lesie i zostawiła je w namiocie. 26-latka z zarzutami
“Bild” podaje, że Małgorzata Z. razem z dwójką swoich dzieci zamieszkała wspólnie z Danielem G. w październiku 2022 roku na poddaszu kamienicy w Barsinghausen. Mężczyzna ma dwójkę dzieci z poprzedniego związku, z którymi jego była partnerka uciekła do schroniska dla kobiet.
dsk/bas/ Polsatnews.pl
Czytaj więcej