Alma Cooper została wybrana nową Miss USA. Zawodowo jest oficerem amerykańskiej armii. Tytuł otrzymała w trudnym, pełnym zawirowań dla organizatorów konkursu roku – jest trzecią osobą, której przyznano koronę w ciągu ostatnich miesięcy.
Alma Cooper z Michigan w niedzielę otrzymała tytuł Miss USA. Kolejne miejsca zdobyły Connor Perry z Kentucky i Danika Christopherson z Oklahomy.
22-letnia zwyciężczyni pokonała 50 innych uczestniczek w konkursie. Zawodowo służy w amerykańskiej armii, jest oficerem. Z wyróżnieniem ukończyła Akademię Wojskową West Point. Ma także magistra w dziedzinie nauki o danych na Uniwersytecie Stanforda.
Nowa Miss USA. Zawodowo służy w armii
W swoim przemówieniu Alma Cooper zwróciła uwagą, że choć w życiu nie miała łatwo – chociażby ze względu na statut ekonomiczny rodziny – dziś może mówić o sukcesie.
– Jako córka robotnika-imigranta, dumna afrolatynoska i oficer armii Stanów Zjednoczonych, żyję amerykańskim snem – powiedziała nowa miss podczas sesji pytań i odpowiedzi w niedzielnym finale, cytowana przez CNN.
Dodała, że “jeśli czegoś nauczyło mnie życie, to tego, że okoliczności nigdy nie definiują twojego przeznaczenia”. – Możesz sprawić, że sukces będzie dostępny, jeśli będziesz dążyć do doskonałości – podsumowała swoją wypowiedź.
Zawirowania wokół konkursu Miss USA
W związku z konkursem w ostatnich miesiącach pojawiło się sporo kontrowersji. Alma Cooper jest trzecią osobą, której przypadł tytuł miss w ciągu ostatniego roku. Koronę odebrała koronę z rąk Savannah Gankiewicz, która została Miss USA w maju po tym, jak tytułu za 2023 rok zrzekła się Noelia Voigt.
ZOBACZ: Zawodnik z Filipin z medalami. Kraj zapewni mu mieszkanie i zapas makaronu
24-letnia Voigt w mediach społecznościowych sugerowała wówczas, że jej decyzja ma związek z obawami o swoje zdrowie psychiczne. Zarzuciła też organizatorom tworzenie toksycznego środowiska konkursowej rywalizacji.
W podobnym tonie wypowiedziała się Miss Teen USA – UmaSofii Srivastavy, która również w tamtym czasie zrezygnowała z tytułu.
Czytaj więcej
