Śnieg zauważono w Małym Śnieżnym Kotle o głębokości ok. 300 metrów. Polodowcowe Śnieżne Kotły położone są w zachodniej części Karkonoszy między Wielkim Szyszakiem a Łabskim Szczytem.
“3 sierpnia. Śnieg nadal leży w Śnieżnych Kotłach. Ostatni fragment pokrywy z zeszłej zimy” – możemy przeczytać na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego na Twitterze. Do wpisu dołączone są dwa zdjęcia.
Jak długo jeszcze śnieg utrzyma się w Karkonoszach? Tego służby parku na razie nie prognozują. Być może dlatego, że 20 lipca KPN opublikował podobne zdjęcie z opisem mówiącym o tym, że śnieg “raczej już jednak długo nie przetrwa”.
“Ostatni płat śniegu w Karkonoszach. W Małym Kotle Śnieżnym. Jak mówi nasz klimatolog Krzysztof Krakowski, ten śnieg spadł na początku stycznia. W ubiegłym roku śnieg zniknął w Karkonoszach 19 lipca, czyli w tym roku trwa dłużej. Raczej już jednak długo nie przetrwa” – brzmiał post KPN.
Tymczasem minęły dwa tygodnie, a resztki śniegu nadal wytrwale zalegają w Śnieżnych Kotłach. I to pomimo fali upałów, którą niedawno doświadczyliśmy w Polsce.
Z wpisów KPN na Twitterze można dowiedzieć się, że w zeszłym roku śnieg zniknął w Karkonoszach 19 lipca. W tym roku – jak widać – trzyma się znacznie dłużej.