Walijczyk Robert Page podpisał czteroletni kontakt z reprezentacją swojego kraju. Trener objął funkcję tymczasowego szkoleniowca w 2020 roku, zastępując na stanowisku Ryana Giggsa. Walia po 64 latach zagra w finałach MŚ.
Giggs z powodu procesu sądowego zrezygnował z pracy w roli selekcjonera – najpierw tymczasowo, a później definitywnie. Jest oskarżony o napaść na byłą partnerkę Kate Greville.
“Nie ma bardziej zaszczytnej funkcji niż bycie selekcjonerem kadry narodowej” – przyznał Page cytowany w oświadczeniu prasowym.
Po nagłym objęciu reprezentacji w 2020 roku, szkoleniowiec zdołał poprowadzić drużynę narodową do 1/8 finału mistrzostw Europy, w którym uległa Danii (0:4). Page stanie przed szansą zakwalifikowania się do następnej edycji tego turnieju w 2024 oraz zagra o udział na mistrzostwach świata w 2026 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Polski Związek Piłki Nożnej gotowy na mundial
“Nie mogę doczekać się wyzwań, jakie przyniosą kolejne cztery lata, zaczynając od mistrzostw świata. To niesamowity czas dla walijskiej piłki i mam nadzieję, że świetnie poradzimy sobie w listopadzie, oraz będziemy osiągać dalsze sukcesy na międzynarodowych turniejach w przyszłości” – podsumował 48-latek.
Podczas mundialu Walijczycy zagrają w grupie B przeciwko Anglii, Iranowi oraz Stanom Zjednoczonym. Przed mistrzostwami, “Smoków” czekają jeszcze dwa mecze w Lidze Narodów, m.in. 25 września z reprezentacją Polski w Cardiff.
W latach 2017-2019 Page był trenerem kadry Walii do lat 21.
AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl