– Oznacza to, że będziemy pracowali w trybie SPO (w trybie jednoosobowym, Single Person Operations – red.), innymi słowy – kontroler będzie mógł przyjąć przez godzinę sześć samolotów – mówiła na antenie Polsat News Rusłana Krzemińska, rzeczniczka prasowa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
ZOBACZ: Spór PAŻP – kontrolerzy ruchu lotniczego. Osiągnięto porozumienie
– Będzie to oznaczało przekierowania, opóźnienia, a może i anulowania kursów, do czego będziemy starali się nie doprowadzić, raczej minimalizować, ale z tym trzeba się liczyć – dodała.
WIDEO: Przerwy w funkcjonowaniu lotniska w Gdańsku

Obecna na lotnisku reporterka Anna Gonia-Kuc po godzinie 12 mówiła o opóźnieniach lotów wynoszących od 15 minut do godziny.
Jak relacjonowała, kontrolerzy zbliżania mówią, że są przemęczeni, odbiera się im urlopy. Mówią też o zastraszaniu.
“Brak kompetencji po stronie Zarządu PAŻP nie może odbierać pracownikom prawa do urlopu czy zwolnienia lekarskiego. Szeregowy pracownik nie odpowiada za niedobory kadrowe, a te jeśli wpływają na realizację. Regulaminu powinny były zostać zidentyfikowane przed wdrożeniem zmiany. Fakt proponowania zmiany Regulaminu zaledwie dwa miesiące po wprowadzeniu pierwotnego dokumentu jest dowodem na nieprzemyślane i chaotyczne działanie Pani Prezes i Ministerstwa Infrastruktury” – napisano w oświadczeniu Gdańskiego Związku Zawodowego Pracowników Kontroli Ruchu Lotniczego.
Kontrolerzy nie chcą występować przed kamerą – po ostatnich wystąpieniach medialnych przewodniczący ich związku usłyszał groźbę zwolnienia dyscyplinarnego. Nieoficjalnie mówią m.in. o niezadowoleniu z powodu obniżek pensji nawet do 40 proc. – W tym samym momencie kontrolerzy zbliżania z Warszawy otrzymali stuprocentowe podwyżki – relacjonowała Anna Gonia-Kuc.
Utrudnienia na lotnisku przez cały dzień
“Prace służby zbliżania w Gdańsku wstrzymane zostaną 6 listopada br. w godzinach: od 0:30 do 4:00, od 8:00 do 9:00, od 11:00 do 12:00, od 16:00 do 17:00, od 19:00 do 20:00” – przekazała w sobotnim komunikacie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
“Na bieżąco prowadzimy rozmowy z przedstawicielami portu lotniczego i przewoźników w celu zminimalizowania skali problemu” – dodano.
– Jesteśmy zaskoczeni i przerażeni informacją o tak poważnych ograniczeniach pracy kontrolerów w niedzielę na gdańskim lotnisku. To w praktyce oznacza, że nie wyląduje w Gdańsku i nie wystartuje nawet 55 samolotów. Problem może dotyczyć nawet 7 tysięcy pasażerów. Wiemy, że w Warszawie obraduje sztab kryzysowy w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej – powiedziała w sobotę rzeczniczka prasowa lotniska im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Agnieszka Michajłow.
Kontroler zbliżania odpowiada za separację oraz zapewnia pomoc nawigacyjną na lotnisku. W ruchu lotniczym pracują jeszcze kontrolerzy lotniska oraz kontrolerzy obszaru i wieży.

an/map/Polsat News/polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej